Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mmmadzias

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mmmadzias

  1. mmmadzias

    Moja nerwica...

    zdrówko ale i tak i tak idź do neurologa tak dla świętego spokoju. Trzymaj się będzie dobrze, trzymam kciuki, jak coś pisz co u Ciebie.
  2. mmmadzias

    Moja nerwica...

    hej Nova ja chcetnie przyjme od Ciebie te 10 kg, u mnie stresy to chudnięcie a jestem i tak szczupla:) Z tymi snami to ja tez mam zajoba, a zeby snily mi sie nie raz i to czesto popsute i wypadajace i z krwią i też miałam schizy na tym punkcie. Oprócz normalnej nerwicy mam tez nerwicę natręctw więc się nie martw jest gorszy zajob od Ciebie;) pozdrawiam
  3. mmmadzias

    Moja nerwica...

    Nova kochanie a moze pójdziesz na wlasną rękę na usg dla Twojego spokoju
  4. mmmadzias

    Moja nerwica...

    hej stress stop U mnie ta wizyta wyglądała w ten sposób, ze Pani psychiatra poprosiła abym opowiadała co sie ze mna dzieje, no w związku z tymi moimi opowieściami, zadawała pytania i prowadziła notatki, a potem przepisała leki.Tak wyglądałą moja wizyta,
  5. mmmadzias

    Moja nerwica...

    MATSIM Nie wiem czy to dobry pomysł z braniem leków na własną rękę, bo to o czym piszesz nie zawsze moze sugerować nerwicęl. ja oporócz tego że mam nerwicę jestem chora na nadczynność tarczycy i ona tez powoduje złość poirytowanie nerwowość.Zastanów się czy to napewno nerwica, czy pojawiło sie to w wyniku czegoś co wydarzyło się w Twoim życiu, czy nie jest to objaw choroby, czego nie życzę,Nie chcę robić zamętu w Twojej głowie ale zastanów się nad lekami. przeanalizuj co się dzieje z Tobą i idź może najpierw do lekarza.
  6. mmmadzias

    Moja nerwica...

    hej Ania, Brac leki czy nie brać Jesli przepisał lekarz to brac i stosowac sie do dawek i samemu nie odstawiać, ale jednocześnie samemu walczyć, dodatkowo.Ja przynajmniej tak myślę.Ja biorę już trzeci tydzień leki ale też zaczęłam coś ze sobą robić.Nie powiem że jest mi łatwo, bo tak nie jestjednak walczę ze swoimi słabościami.Wychodzę też z założenia że same leki mnie nie pomogą. Przynajmniej ja na tyle byłam słaba po bardzo silnych przezyciach przez które przeszłam że dodałam do tego wysiłek fizyczny,Moje zdanie jest takie, ze jesli ktoś jest pewien że bez leczenia nie da sobie rady to powinien się leczyć farmakologicznie a oprócz tego stosowac inne metody.Nie wiem jak inni się do tego ustosunkują.Co o tym myślicie?
  7. mmmadzias

    Moja nerwica...

    hej Jolkaj Ja biorę xanax i setaloft, ale też mnie dopadają smutki i poczucie beznadziejności i strachy. Cały czas walczę, od trzech tygodni oprócz tego ze biorę leki, postawiłam na wysiłek fizyczny, spacerki bieganie, działka(lubię bawić się w kwiatkach:) to sprawia że zapominam o lękach, ustępują objawy typowe dla nerwicy jak duszności,trzęsawki, osłabienie, zawroty głowy itp Niestety nie korzystam z techniki behawioralno-poznawczej, ale próbuję walczyć na swój sposób.To nie jest idealna metoda, nie likwiduje całkowicie moich strachów ale w pewnym stopniu pomaga, więc zachęcam do tego.Byż moze llubisz poświęcać czas czemuś co sprawia Tobie przyjemność, spróbuj się na tym skupić, na czymś co jednak sprawi że się uśmiechniesz i poczujesz się lepiej. Jolkaj, nie jesteś sama w tym co czujesz, czasem wydaje nam się ze inni są szczęsliwi gdy na nich spoglądamy, ale tak naprawdę też żyją z jakimiś fobiami, nerwicami, które ukrywają. Jolkaj trzymaj się cieplutko, nie jestes sama, ja walczę codziennie.Zmagam się z tym co mnie męczy i musze wygrać, i ty tak samo i inni którzy tutaj są z nami.Dobrze że możemy sobie tutaj porozmawiac i wzajemnie się wesprzeć, to też daje poczucie jakiejś ulgi.
  8. mmmadzias

    Moja nerwica...

    hej Ania, a ja znalazłam wypowiedzi ludzi na tej stronce na temat pramolanu, więc zobacz sobie. http://www.kobiety.nietykalni.biz/content/view/3822/89/ Ja biorę Xanax i Setaloft - trochę ziewam i ciut zmęczona jestem ale narazie w miarę ok
  9. mmmadzias

    Moja nerwica...

    hej Ania Wiesz, nie nakłaniam do braniaa leków choć sama biorę, jak przeczytałam swoją ulotkę to też się przeraziłam a jest naprawdę sporych rozmiarów .Jedynym jak narazie efektem ubocznym jest to ze trochę ziewam i chwilami dopada mnie lekka senność ale nie powalająca.Biorę je od dwóch tygodni i mam nadzieję że przede wszystkim pomogą mi.
  10. mmmadzias

    Moja nerwica...

    Hej Anika fajnie ze się dobrze nastawiasz.To wiele daj, odpcczywaj sobioe na spacerku. Jesli chodzi o papierowy nie palę, za cola nie przepadam, a kawę piję od jakiegoś czsu ale słabą.
  11. mmmadzias

    Moja nerwica...

    stress, ja biore leki, muszę
  12. mmmadzias

    Moja nerwica...

    No i tu przynajmniej wybiłam sobie z głowy że może mam stwardznienie rozsiane, bo uczucie miękkich nóg mnie juz dobijało:)a to m.innymi objaw tej choroby.
  13. mmmadzias

    Moja nerwica...

    hej kierowniczka13, Przynajmniej w jakimś stopniu pocieszające jest to ,że nie musimy myślec o sobie że jesteśmy osamotnieni w tym wszystkim.Ja też ciągle zmagam się ze swoimi lękami , ale przynajmniej tu odnalazłam pokrewne, rozumiejące mnie duszyczki:)
  14. mmmadzias

    Moja nerwica...

    Pa, powodzenia:)
  15. mmmadzias

    Moja nerwica...

    Mely, trzymam kciuki, i daj znać co dalej, jak po wizycie
  16. mmmadzias

    Moja nerwica...

    Mely, Pozwoliłam sobie skopiowac fragment z jednej stronki. 3. Impuls natrętny jest nagłym poczuciem przymusu podjęcia nieodpowiedniego lub wstydliwego działania. W rzeczywistości pacjent nigdy tego nie wykonuje (na przykład nie wsadza noża w gardło swego dziecka albo nie wykrzykuje wyrazów obscenicznych, nie rozbiera się w miejscu publicznym, nie rzuca się pod pociąg). http://www.terapia.az.pl/nn.html To jest ta strona.Przeczytaj sobie moze trochę Ciebie uspokoi
  17. mmmadzias

    Moja nerwica...

    Mely bedzie tak jak kiedyś, jesli chodzi o skierowania to o ile wiem do psychologa nie jest potrzebne, zadzwoń najpierw do przychodni i dowiedz się bo szkoda Twojego czasu, ja wprawdzie byłąm u psychiatry a tam skierowanie nie jest potrzebne. Jesli chodzi o te paskudne mysli, to staram się je poprostu ignorować, zajmować sie czymś, nie biorę z tego powodu leków.Leki biorę by zminimalizowac moje lęlki. A jeśli chodzi o te uczucie bezwładu w ciele ogólnie czy tez w samych kończynach to faktycznie jest to paskudne ale jak juz pisałam od kilku dni zwalczam to wysiłkeim fizycznym i zaczęło pomagać. Mely nie poddawaj sie jak coś to pisz, tylko nie poddawaj się
  18. mmmadzias

    Moja nerwica...

    hej zdrówko to tak zawsze jest że jak jesteśmy sami to bardziej się boimy, że nie zdązy nam nikt pomóc makówka- nie sądzę byś kogoś uraziła, masz prawo do własnego zdania, ale prawda taka też jest taka, ze te nasze dolegliwości z powodu nerwicy moga uszkodzić nasze organizmy.Ja przez stres kiedyś miałam uszkodzoną błonę śluzową dwunastnicy, tak rpzynajmniej lekarz powiedział,
  19. mmmadzias

    Moja nerwica...

    hej stresss neurolog zajmuje się chorobami układu nerwowego, uszkodzeniami tego układu a nerwicą zajmują się lekarze psychiatrzy lub psychoterapeuci
  20. mmmadzias

    Moja nerwica...

    Anika nie wiem czy pytasz zdrówko o leki czy mnie?:) jesli o mnie chodzi to biorę Xanax i Setaloft, a za równo miesiąc skończę 33 lata:)
  21. mmmadzias

    Moja nerwica...

    ale w domu tez można zmusić się do wysiłku fizycznego, ja juz zaczełam się bac o siebie i to mnie zdopinkowało do tego by sie ruszyć
  22. mmmadzias

    Moja nerwica...

    Anika, Wiesz najwazniejsze że nie jesteśmy sami w naszych lękach i problemach, dzięki tym forom i ja lepiej się trochę czuję, bo jestem świadoma że nie jestem w tym osamotniona, i że wzajemnie mozemy podzielić się naszymi problemami i co najważniejsze rozumiemy siebie:)
  23. mmmadzias

    Moja nerwica...

    Anika jeśli chodzi o te nogi jak z waty, to przez te prawie trzy miesiace to nie trwało tylko przy wstawaniu z łóżka ale też i w ciagu dnia podczas chodzenia, wykonywania jakichkolwiek czynności.Zwalczam to poprzez własnie bieganie, męczenie nóg, przez marsz. Mam blisko las więc mogę tam wybiec z psem.Popróbuj tego Mam nadzieję ze to dobry środek na początek, mnie zaczął pomagać i oby tak dalej:)
  24. mmmadzias

    Moja nerwica...

    Anika piszesz o nogach i rękach jak z waty, dzisiaj jest już czarty dzień hurra jak nie wstałam na miękkich nogach a po schodach zeszłam na silnych a nie trzęsących się nogach.Te miękkie nogi i ręce przerażały mnie trwało to prawie trzy miesiące, byłam tak momentami słaba że nie mogłam złapać kubka z herbatą.Oby nie zapeszyć i oby to nie wróciło ale ten stres tak pięknie ulokowł sie w moich nogach że lepiej nie mówić.Mam nadzieję że nie wróci to dziadowskie uczucie:)nie życzę nikomu,
  25. mmmadzias

    Moja nerwica...

    Anika to są nasze urojenia, te lęki są one często bezzasadne.Boimy się bo usłyszymy o wypadku czyimś lub chorobie i jak ktoś bardziej wrażliwyj est to zaczyna sie bać że i jemu coś takiego sie przytafi.Walcz z tym , jesli sama nie dasz rady nie wstydź się iść do lekarza, niekoniecznie psychiatry gdyż ten odrazu daje leki ale moze do psychoterapeuty, ludzie piszą tu na forach że osiągają dzięki tym terapia rezultaty, może warto?
×