mmmadzias
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mmmadzias
-
Witaj herbaatka Współczuję bardzo bo rozumiem co czujesz i przez co przechodzisz. Ja sama nie raz miałam takie ataki i do tej pory mam choć trochę stłumione przez lekarstwa które biorę. Nie piszesz czy korzystasz z pomocy lekarza specjalisty.Nie myślałaś o tym? może akurat warto. Ziółka nie zawsze pomagają zwłaszcza gdy nasza choroba się pogłębia. trzymaj się cieplutko, pozdrawiam
-
do petytyl Ja odczuwam wtedy rwące kłucia, które jakby tu określić....przelatują przez plecy jak prąd
-
Do bojącakasia, przezyłaś bardzo dużo i Twoje lęki są efektem tych przeżyć, ja podczas ciązy też miałam różne sensacje leżałam 2,5 miesiąca w szpitalu i po porodzie przez jakiś rok non stop latałam do lekarza, ciagle bałam się o swoje zdrowie i o zdrowie mojego dziecka, Ja Ciebie doskonale rozumiem, trzymaj się cieplutko
-
a mnie dzisiaj kłuje w okolicy skroni i ucha:)
-
najpierw się zacinało wszystko i gubiłam to co napisałam a teraz się potroiło:)
-
ja mam nadzieję pozbyć się moich lęków i zyć długo w zdrowiu, tego najbardziej pragnę, pozbyć się w końcu tych natrętnych myśli
-
ja mam nadzieję że pozbędę się moich lęków, bardzo tego pragnę, być zdrowa i żyć bardzo długo
-
A powiedzcie dziewczyny jak mam się wyzbyć natrętnego myslenia że coś mi się stanie. Biorę leki właściwie to jadę na zmiejszonych dawkach,alel do końca nie jest tak dobrze,Nie umiem się pozbyć myśli ze umrę, lekarz który mi przepowiedział że mało czasu mi zostało, pozostał w moich myślach choć to prawie trzy miesiące minęło od wizyty u niego,ciągle się boję że zachoruję lub stanie się jakiś wypadek, jeszcze mam do tego nerwicę natręctw co juz dopełnia całej "rozrywki". Walczę non stop, zwalczyłam uczucie miękkich nóg, ciagle się trzęsły i uginały, zwalczyłam tez inne objawy fizyczne które się pojawiły podczas nerwicy, ale nie mogę wyrzucić tych myśli to ejst paskudne, i mam nadzieję ze przejdzie mi to wkrótce i że naprawdę nic złego się nie stanie
-
hej Wikitra ja byłam dopiero drugi raz, czy mi pomaga?pomagają mi leki przepisane przez lekarza psychiatrę ale tez tak nie do końca, lekarz psychiatra zbiera informację zadaje pytania a potem przepisuje leki, prędzej pomoże psychoterapeuta.
-
hej Wikitra ja byłam dopiero drugi raz, czy mi pomaga?pomagają mi leki przepisane przez lekarza psychiatrę ale tez tak nie do końca, lekarz psychiatra zbiera informację zadaje pytania a potem przepisuje leki, prędzej pomoże psychoterapeuta.
-
okok dobranoc, ja też mówię wszystkim dobranoc:)
-
tarczyca uspokojona, lekarka mi powiedziała że to nie od tarczycy
-
dobranoc zdrówko dobrej nocki
-
Olbasia dobranoc Zdrówko może to i mieć jakiś wpływ ta nadopiekuńczość, ale ona przedewszystkim ta nerwica cholernica:)wynika z naszej wrażliwości a własciwie to juz przewrażliwieniana swoim punkcie
-
zdrówko ja też mam często myśli że coś mi się stanie że się nie obudzę jutro, nie jesteś sama z tymi myślami i lękami.Na całe szczescie nic sie nie dzieje, ostatnio w nocy zerwałam się nie mogąc złapać tchu, myslałam ze się duszę.Jak tak na chłodno o tym myślę wciągu dnia to sobie mówię przecież nie ma podstaw medycznych byś się udusiła nic Ciebie nie ugryzło nie zatkało dróg oddechowych, przecież to niemożliwe, a potem znów w nocy ten sam scenariusz i te wyskakiwanie z łóżka.Dobrze naprawdę że jesteśmy tu dla siebie
-
zdrówko ja też mam często myśli że jutro mnie nie będzie ze coś się stanie,
-
ale co Ci jest zdrówko co teraz czujesz??mówisz strasznie ale nie mówisz co się dzieje
-
rozumiem Olbasia :)wiem że każdy inaczej reaguje
-
zdrówko Doczekasz wszyscy doczekamy
-
jejej leżałam napisałam prze z rz :):)haha
-
Olbasia moja lekarz rodzinna mówi że jestem zdrowa, lerzałam w szpitalu miałam zabieg usunięcia tarczycy i tam robiono mi duzo wyników i są dobre, serce płuca ok, ale ja ciągle mam straszliwe lęki no może w tej chwili nie tak bardzo bo biorę leki, tylko boję się strasznie tego odstawienia które mnie czeka
-
Dziewczyny ale ja boję się że umrę bo jeden lekarz u którego byłam trzy miesiące temu powiedział ze mi mało czasu zostało i muszę się modlić bo on to widzi. To było straszne wpadłam w taką nerwicę ze od miesiąca leczę się u psychiatry, ja cały czas bałam się że on naprawdę coś widział, teraz jak biorę leki to lepiej sie czuję ale boję się że to wróci, wciąż myśle że mogę mieć wypadek albo jakieś choróbsko to jest potworne. Wiele osób i ksiądz i moja lekarz rodzinna tłumaczyli mi ze to niemożliwe że tamten lekarz jest chory, ale ja nie umiem się tego do konca wyzbyć
-
Witajcie kochane przyłączam się do pytania kierowniczki skierowane do Olbasi. Biorę od miesiąca leki Xanax i Setaloft ,wczoraj byłam u mojej psychiatry na drugiej wizycie i przepisała mi mniejsze dawki, strasznie boję się że nie będa działać tak jak te choc i te dawki większe co trraz bioę nie dają 100% poprawy. Bardzo się boję że moje lęki przed umieraniem wrócą gdy tylko dawki beda zmniejaszane a potem odstawiane.Boję się uzależnienia a jednocześnie odstawienia.