Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

SREBRNA AKACJA

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez SREBRNA AKACJA

  1. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Kiedy ucichnie mój ból Zobaczę tęczę na niebie Kiedy obeschnie moja łza Zapomnę, że widziałam Ciebie Kiedy położę się do snu Nie będzie już Ciebie Zamknę moje uczucia I schowam je dla siebie Głowę moją uniosę wysoko I spojrzę w chmury Zobaczę tam różne kontury Obejmę moje ramiona I będę pocieszona Kupię bukiet rumianków Postawię je w kolorowym dzbanku Usiądę w bujanym fotelu I będę pocieszona Wezmę psa na kolana I trwać tak będę do rana Kiedy ucichnie mój ból...
  2. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Witam Biesiadę! Wiersze Ewy Na brzegu morza dziś rano Znalazłam muszelkę białą Uchem łowię jej szepty Szumi ciągle to samo Mówi o nocach gorących O gwiazdach na niebie lśniących Jestem dla Ciebie morzem Słońcem za nieboskłonem Liściem zielonym na wietrze Ogniem płonącym przy drodze Usiądź koło mnie wędrowcze Ogrzej się w moich płomieniach Świat stoi przed nami otworem Nie powiem Ci do widzenia. Pozdrawiam biesiadniczki!
  3. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    rozmowa bez słowa Shadow Milczysz... Ja milczę. A jednak wciąż płyną słowa... Szepczesz? Nie... To wiatr w ogrodzie się schował... ...chciałbym... dotknąłem tylko twej dłoni... Ty chciałaś... Uśmiech; zamyślenie z twarzy przegonił... Pójdziemy? Więc wstali i poszli, nie rzekłszy prawie słowa. Tak w milczeniu toczyła się serc rozmowa.
  4. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Witam Biesiadę! Cicho Kard. Adam Sfefan Sapieha Cicho Boską spełniać wolę Cicho bliźnim ulżyć dolę Cicho kochaj ludzi, Boga Cicho - oto święta droga Cicho z swymi dzielić radość Cicho wszystkim czynić zadość Cicho innych błędy znosić Cicho życzyć, błagać, prosić Cicho zrzec się, ofiarować Cicho ból swój w sercu chować Cicho jęki w niebo wznosić Cicho skrycie łzą się rosić Cicho kiedy ludzie męczą Cicho, gdy pokusy dręczą Cicho zmianę życia znieść Cicho krzyż z Jezusem nieść Cicho Jezus w hostii sam Cicho milcząc mówi nam Cicho ufaj zbawcy swemu Cicho tęsknij, wzdychaj ku Niemu Cicho z cnoty zbieraj plon Cicho aż nadejdzie zgon Cicho ciało spocznie w grobie Cicho da Bóg niebo Tobie Pozdrawiam biesiadniczki!
  5. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Witam Biesiadę! Dla wszystkich biesiadniczek z okazji Mikołaja! \"Będę prawdziwy, bo są tacy, którzy mi ufają. Będę czysty, bo są tacy, którzy troszczą się o mnie. Będę silny, bo wiele trzeba wycierpieć. Będę odważny, bo trzeba odważyć się na wiele. Będę przyjacielem wszystkich: wrogów i tych, którzy nie mają przyjaciół. Będę dawać i zapominać o darze. Będę pokorny, bo znam swoją słabość. Będę patrzeć w górę i śmiać się, i kochać, i dźwigać.\" Howard Arnold Wolter Pozdrawiam biesiadniczki!
  6. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Bogactwo Andrzej Ozga Spójrz Ja jestem naprawdę bogaty Bogaty Mam przecież gwiazdy na niebie I ciebie, i kwiaty Spójrz To dla mnie samego zbyt wiele Podzielę Skarby te na równe części dwie Przypadnie tobie pół, pół mnie Spójrz Obojgu nam się to opłaci ZobaczyszNic nie stracisz, lecz dalej się będziesz bogacić Spójrz Gdy zgodzisz się ze mną to będzie Nas prędzej Stać na to by na wiele długich lat Móc ofiarować dziś Ja tobie świat i ty mi świat Będą ci kwiaty się tulić do rąk Będziesz w nich brodzić po pas Dłonią po niebie zatoczysz wnet krąg Wpleciesz we włosy gwiazd garść Z tobą podzielę się wszystkim co mam Każdy mój dzień będzie twój Wiem, że nie może nie udać się nam Jeśli nie wierzysz, to spójrz Spójrz Ja jestem naprawdę bogaty Mam przecież gwiazdy na niebie I ciebie, i kwiaty Spójrz Gdy zgodzisz się ze mną to będzie Nas prędzej Stać na to by na wiele długich lat Móc ofiarować dziś Ja tobie świat i ty mi świat
  7. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Witam Biesiadę! Weź ster w swoje ręce Nie pozwól, by to świat unosił Cię na falach swoich dni. Weź ster w swoje ręce. Z radością dziecka omijaj lodowe góry i przepływaj przez kolejne etapy życia. Nawet najgłębsze morze nie oszuka Cię swoją głębią, gdy przekraczać będziesz kolejne bramy jego tajemnic. Pozdrawiam biesiadniczki!
  8. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Na drogę życia Na drogę życia dostałem dwa kwiatki: Od przyjaciela i rodzonej matki. Więc myślę sobie: mam dwa kwiatki świeże, Teraz się dowiem, kto mnie kocha szczerze. Dla moich kwiatków równą dam opiekę, Czyj wpierw uwiędnie, to z tego orzekę, Kto wpierw zapomniał o tym, co przyrzekał. Chyba niedługo będę na to czekał. Najpierw uwiędły kwiatki przyjaciela, Potem uwiędły dwie gałązki ziela. Kwiatki mej matki pozostały świeże, Bo tylko matka kochała mnie szczerze. Długom wędrował, toczył bój o życie, Gasły nade mną gwiazdy na błękicie. Kwiatki mej matki pozostały świeże, Bo tylko matka umie kochać szczerze.
  9. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Góralska opowieść Kiedy góral umiera, To góry z żalu sine Pochylają nad nim głowy, Jak nad swoim synem, Las w oddali szumi mu Odwieczną pieśń bukową, A on długo sposobi się Przed najdalszą drogą. Kiedy góral umiera, To nikt nad nim nie płacze Siedzi, czeka aż kostucha W okno zakołacze. Oczy jeszcze raz podniesie Wysoko do nieba, By pożegnać góry swoje, By im coś zaśpiewać Góry moje, wierchy moje, Otwórzcie swe ramiona. Niech na miękkim mchu posłaniu Cichuteńko skonam. Ojcze mój, halny wietrze, Powiej ku północy, Ciepłą, drżącą twoją dłonią Zamknij zgasłe oczy, Bym mógł w ziemię wrosnąć, Strzelić potem do słońca smreczyna, I na zawsze szumieć już Nad moją dziedziną. Kiedy góral umiera, To dzwony mu nie grają. Cicho wspina się pod bramy Góralskiego raju. Tylko strumień na kamieniach Żałobną nutę kładą, Tylko nocka chmurnooka Górom opowiada Góry moje... A gdy góral już umrze, To nikt nie układa baśni, Tylko w niebie roziskrzonym Mała gwiazdka gaśnie. Ziemia twarda, szorstką ręką Tuli go do siebie By na zawsze mógł pozostać Pod góralskim niebem.
  10. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Witam Biesiadę! Bliskość Twego serca Schodami chwil próbuję wejść, Na szczyt, gdzie szczęście twoje jest, Chłód samotności dobrze znam, Przez życie nie chcę kroczyć sam, Wymowność słów traci swój sens, Gdy na twej twarzy ślad płaczu jest. Bliskośc twego serca ogrzała mnie, Jestem twym szczęściem, nie boję się, Już nie muszę błądzić, nie muszę szukać, Jestem pewien, z tobą być chcę. Kobiata, smutki skończą się, Swym światłem oświeciłaś mnie, Wiem, któe mam otworzyć drzwi, Wiem z kim chcę spędzić resztę mych dni. Wymowność słów traci swój sens, Gdy na twej twarzy ślad płaczu jest. Pozdrawiam biesiadniczki!
  11. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    ŚWIĘTY MIKOŁAJ jest znany na całym świecie. W Anglii jest nazywany Father Christmas, w USA Santa Claus, we Włoszech Babbo Natale, w Niemczech - Heilige Nicolaus.
  12. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Witam Biesiadę! św. Mikołaj Halina Szal 6 grudnia - jak dobrze wiecie, Święty Mikołaj chodzi po świecie. Dźwiga swój worek niezmordowanie I każde dziecko prezent dostanie. Dla Asi ma piłkę, dla Bartka - sanki i figurówki dla Zuzanki. Kasi ksiązeczkę da z obrazkami i lalkę Barbie z ubrankami. Dla Krzysia ma czapkę i rękawiczki, Bliźniaczkom z Kocka da dwa szaliczki. Jasiowi puzzle, drewniane klocki, Mateuszowi - wóz strażacki. a dla Jędrusia z Zakopanego Ma narty i piękne klocki lego. A kiedy rozda juz prezenty, Wraca do nieba uśmiechnięty. Choć może czasem przykro świętemu, Ze nikt prezentów nie daje jemu. Pozdrawiam biesiadniczki!
  13. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Wiersz Ani *** kiedy staniesz w dolinie smutku rozejrzyj się spotkasz tam człowieka może nie będzie chciał pokazać ci swojej twarzy może nie będzie chciał odzywać się do ciebie bo smutek choć parami wymaga ciszy kiedy już znajdziesz się w dolinie smutku nie podnoś oczu do góry nie szukaj mnie wśród radości moje miejsce jest zawsze obok ciebie 18.07.95
  14. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Witam Biesiadę! Nadal wzorem dawnych lat okres poprzedzający święta Bożego Narodzenia jest czasem przygotowań i oczekiwania. Radość do tej poważnej atmosfery wprowadzały niektóre dni, np. świętego Mikołaja (6 grudnia). Legenda wywodzi go najczęściej z greckiego miasta Petery, chociaż na przełomie III i IV wieku był on biskupem Miry (w Licji, na południu Azji Mniejszej). Jego kult rozpowszechnił się najwcześniej w Bizancjum. Na Zachód przeniknął nieco później (bo od 1087 r. ), gdy relikwie św. Mikołaja przeniesiono do Bari we Włoszech. Świętego Mikołaja uważano za duszpasterza doskonałego - obdarowującego swych podopiecznych darami ducha, serca i sakiewki. Uznawano go także za cudotwórcę. Na południowych i wschodnich terenach naszego kraju, także na Białorusi, na Ukrainie i w Rosji znany jest też jako patron pasterzy oraz opiekun dzikich, drapieżnych zwierząt, szczególnie wilków. Zwyczaje „mikołajkowe”, korzeniami tkwiące w tamtych wierzeniach, dzisiaj przybrały zupełnie nieobrzędowe formy. Tradycja ta ma dopiero kilkadziesiąt lat. Tydzień po św. Mikołaju obchodzono dzień św. Łucji (13 grudnia). Jej imię (łac. Lucia, bliska jest słowu lux - światło) wiązano z nadzieją na powrót jasności. Pozdrawiam biesiadniczki!
  15. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Przemijanie Maria Jarol-Dlbrowska Kocham cię! Kocham! Słychać wszędzie. Radosnych uniesień jak było, tak będzie. A ty? - Człowiecze - A ty? Kochając ocierasz z oczu łzy. Stajesz nad łóżkiem córki, czy syna. I mówisz: -Tyś mój, tyś moja jedyna. A ty? - Matko - A ty? Ocierasz im z oczu niewinne łzy. Potem, gdy dziecię już dorasta, W cieniu jest ojciec i niewiasta. A ty? - Przyjacielu - A ty? Dłonią ocierasz z oczu gniewne łzy. Gdy dziewczę z poczwarki wychodzi motylem, Wybrane serce jest jej azylem. A ty? - Kochany - A ty? Ocierasz z jej oczu radosne łzy. Lata mijają, człowiek w miłość bogaty, Ten jeden, ta jedna odchodzi w zaświaty. A ty? - Boże - A ty? Jesteś, by otrzeć z oczu bolesne łzy. Boże, jakież to jest proste! Miłość jest różą, a nie ostem. Kocham cię! Kocham brzmi czasem dziwnie. Czy błądzą? Czy kochają zbyt naiwnie? Nie! Każda miłość niesie nam łzy. Gdy jej doświadczasz - płaczesz ty. Gdy wypowiadasz - Kocham ciebie! Anielskie chóry słychać w niebie.
  16. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Witam Biesiadę! Anioły T. Kamiński \" Tylko anioły do mnie wysyłaj piękne pierzaste i zadbane Niech latają ponade mną jak złotoskrzydłe motyle Niech latają nade mną niech mi cudne nuty grają Wysyłaj do mnie anioły niech mi w duszy śpiewają Anioły do mnie wysyłaj niech mi cudne nuty grają Wysyłaj do mnie anioły niech mi w duszy śpiewają Tylko anioły do mnie wysyłaj będę gotował im obiady Do przyjaciół zabiorę po ścieżkach swoich oprowadzę Anioły do mnie wysyłaj piękne pierzaste i zadbane Wysyłaj do mnie anioły złotoskrzydłe piękności Anioły do mnie wysyłaj piękne pierzaste i zadbane Wysyłaj do mnie anioły złotoskrzydłe piękności Anioły do mnie wysyłaj zrób im kanapki na drogę Wysyłaj do mnie anioły anielskie piękności Anioły do mnie wysyłaj zrób im kanapki na drogę Wysyłaj do mnie anioły anielskie piękności \" - Pozdrawiam biesiadniczki!
  17. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Sibenic Dana Ten człowiek malutki, mimo tylu cali, zgubione w chaosie czasu homo przewrotne i zmienne... Błądzący w bezkresie przez całe ćwierćwiecze, tracący, co ludziom kosztowne i cenne... Dążący do niewiadomego w przedziwnym zapale. Choć wśród tłumów żyjąc, co cel jakiś mają... Myśli, że wilkiem jest szarym, samotnym i z dala od ludzi. Że inni brać umieją ,w zamian nic nie dając... Nazywa siebie, niby port chorwacki co kojarzyć się może jedynie z przystanią. A przystań to ulga w podrózy dalekiej nocleg i ukojenie... Tam odsapnąć można, wody się napić, zapomnieć o drodze, ot , choćby na chwilę. O drodze samotnej, męczącej i długiej tytułem: cierpienie... I pomóż mu Boże wybaczyć mi i zrozumieć co na myśli miałam... Że odpocząć na dłużej, wygodniej tak bardzo chciałam... Nie pozwolił mi nawet ogrzać zimnych dłoni a co najcenniejsze mi za to oddałam... Me serce, me ciało i mą duszę całą...
  18. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Witam Biesiadę! Odnaleźć radość Dana Przechodząc zwykłą na skróty drogą widziałam radość... Przemykała między drzewami w parku zwiewnie śpiewnie bezszelestnie... Cichy szum wierzb płaczących jej towarzyszył, zapach kwiatów na klombach rozkwitłych gorących pachnących... I woda cieknąca w malutkiej rzeczce, zieleń gałęzi sięgających wody. A radość ubrana w tęczę i róże czerwone żółte i wonne... To miejsce jest tak bardzo blisko, wystarczy tylko ręką sięgnąć zwinną... Lecz radość spłoszona wzrokiem znikła pomiędzy drzewami pochyłymi. Szum gałęzi zamilkł na chwilę, wszystko ucichło, nawet śpiew słowików. Na chwilę jakby poszarzało niebo. Byłam tam sama, ciebie tam nie było. A radość na dłużej oglądać nie godzi się samotnie.... Pozdrawiam biesiadniczki!
  19. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Witam Biesiadę! Deszczyk Julian tuwim Jak wesoły milion drobnych, wilgotnych muszek, Jakby z worków szarych mokry, mżący maczek, Sypie się i skacze dżdżu wodnisty puszek, Rośny pył jesienny, siwy kapuśniaczek. Słabe to, maleńkie, ledwo samo kropi, Nawet w blachy bębnić nie potrafi jeszcze, Ot, młodziutki deszczyk, fruwające kropki, Co by strasznie chciały być dorosłym deszczem. Chciałyby ulewą lunąć w gromkiej burzy, Miasto siec na ukos chlustającą chłostą, W rynnach się rozpluskać, rozlać się w kałuży, Szyby dziobać łzawą i zawiłą ospą... Tak to sobie marzy kapaninka biedna, Sił ostatkiem pusząc się w ostatnim dreszczu... Lecz cóż? Spójrz: na drucie jeździ kropla jedna. Już ją wróbel strząsnął. Już po całym deszczu. Pozdrawiam biesiadniczki!
  20. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Co zostało we mnie Jan Twardowski Nie o grzechy mnie pytajco zostało we mnie Ile szczerości tego co już było dawno ile uśmiechów wcześniejszych od myśli niewinności jak długowłosego jamnika albumu z wierszem "kto bibułę buchnie niech mu łapa spadnie" snu od bólu głowy liścia wiązu co drapie serce widzącego bez okularów barwy której się uczyłem jak muzyki kamienia wystrzelonego z procy który nie doleciał jaszcze do ziemi modlitwy szumiącej jak ogień siostry przy rodzinnym stole jak niebieska ostróżka pokazującej mi język po drugiej stronie lampy słów wciąż czujnych by nie uśpić krzywdy sumienia tak wiernego jak anioł i zwierzę i tego niewidomego - co dalej
  21. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    CZY BĘDĄ O NAS PAMIĘTALI? - Pamięci Agnieszki Osieckiej Krzysztof Cezary Buszman Gdy w modzie jest niepamiętanie Jedno mi jawi się pytanie: Czy będą o nas pamiętali Kiedy znikniemy hen, gdzieś w dali - Ci, którzy tak się zarzekali Że bardziej już nie można było Że zawsze będą nas kochali Miłością, co przerasta miłość. Czy będą o nas pamiętali - Tego doprawdy dzisiaj nie wiem - Ci, którzy czasem z nas się śmiali Bo jakoś nie umieli z siebie. Czy będą o nas pamiętali Ci, co pytania zadawali Czemu ma krótką pamięć człowiek Mądrą usłyszeć chcąc odpowiedź. Lecz wiem - Ty przecież, nie zapomnisz (Twoja intencja zawsze szczera) - O tych, co pragną pójść do nieba Choć żaden nie chce z nich umierać. Czy będą o nas pamiętali Ci, co się z nami przechadzali Pod bramy raju w dni złych przeżyć Kiedy się chcieli komuś zwierzyć. A jeśli tak, no to jak długo? Czy starczy niezachwianej wiary Tym, którzy nas odprowadzali Poza wieczności mglisty zarys. Czy będą o nas pamiętali W skrytości powiek opuszczonych Ci, co nas z drogi zawracali Kiedy zagoszczą już w te strony. I czy gdy znajdą się w tym mieście - Czy nie zapomną o swym słowie I krzykną widząc nas - nareszcie... Wkrótce poznamy tę odpowiedź.
  22. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Witam Biesiadę! *** (Patrz na te chmury...) Leopold Staff Patrz na te chmury, co się kłębią w niebie, Siostrzyce burz, niepogody! Ileż w nich wichru, walki, męk, szału, Pędu, wolności, swobody! Nie mów o szczęściu, stara złudo!... Szczęście Nie stwarza nic prócz wspomnienia ,A jedna chwila radości wystarczy Na długie lata cierpienia. Pozdrawiam biesiadniczki!
  23. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Prowadź mnie, Światło Kardynał Newman Prowadź mnie, Światło, swą błogą opieką, Światło odwieczne! Noc mroczna, dom mój tak bardzo daleko, Więc Ty mnie prowadź. Nie proszę rajów odległych widoku, Starczy promyczek dla jednego kroku. Nie zawsze tak się modliłem jak teraz, Światło odwieczne. Sam chciałem widzieć, sam chciałem wybierać Swą własną drogę. Pomimo trwogi łaknąłem barw świata Ufny w swą siłę. Przebacz tamte lata. Tyś zawsze trwało, gdym przez głuchą ciemność, Przez bór, pustynię Błąkał się dumny. O, czuwaj nade mną, Aż mrok przeminie, Aż świt odsłoni te drogie postaci, Którem ukochał niegdyś, którem stracił.
  24. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Nie pragnę... Kasia Nie pragnę miłości. Której nie ma za dnia. Tylko nocą się budzi. Nie pragnę miłości. Na jeden moment, chwilkę. Przemijającej bez echa. Nie pragnę miłości. Płytkiej, bez głębszych uczuć. Takiej z próżności. Pragnę miłości stałej. Która mi zawsze pozwoli. Mieć w sercu radość. I na zawsze słodko zniewoli
  25. SREBRNA AKACJA

    BIESIADA

    Witam Biesiadę! Tak żyć to trudno Stanisław Grochowiak Tak żyć to trudno To jest nie do zniesienia to życie To jest nie do zniesienia w doliny To jest nie do zniesienia nad morze Tak żyć to trudno Tak żyć to trudno To jest nie do zniesienia to życie To życie okropne i wstydliwe jak garb Nie do zniesienia z poddasza suszonych ryb Tak żyć to trudno Tak żyć to trudno To trudno tak kochać w kółko nad pustym szlafrokiem Nad brudna koszulą popsutym grzebieniem Nie do zniesienia w doliny Nie do zniesienia nad morze Nie do zniesienia na rękach Pozdrawiam biesiadniczki!
×