Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anka25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anka25

  1. oj, to dobrze, ze masz te korki, bo chyba byś już w łazience wylądowała ;)
  2. Foli, myśleć i pisać możesz, obyś tylko testu za wcześnie nie zrobiła... najlepiej by było, gdybyś jeszcze kilka dni, ale jeśli na prawdę nie wytrzymasz, to chociaż do rana doczekaj :)
  3. Foli, ja tuż przed @ nic nie czułam. Piersi mnie nie bolały, nawet teraz nie bolą (tylko czasem mam bolące sutki, ale tak do wytrzymania). Za to zawsze przed @ miałam rozwolnienie (sorki za szczegóły :) ), a wtedy nie. Pojawiło się tylko raz i przez chwilkę pomyślałam, ze to jednak @, ale nie nadeszła :) Tak więc ogólnie rzecz biorąc nie czułam kompletnie nic. Tylko gdzieś tam w środku takie przeczucie...
  4. Anetko, a dostałaś mojego maila z zamówieniem na próbeczki?? :) A ja i tak słyszałam, że często zmienia się zdanie jak się zobaczy dziecko... Moja koleżanka opowiadała mi, że jak się urodziła, to miałą mieć na imię Agnieszka, ale jej starszy brat podszedł i powiedział do niej \"cześć Kasia\" i tak zostało :) A ona z kolei, jak urodziłą drugą córkę, to do końca nie miałą wybranego imienia dla dziewczynki i dopiero jak ją zobaczyła to zdecydowała...
  5. Anetko, święta racja i właśnie z tym mamy problem, bo nam się takie niezwyczajen imiona się podobają... Dla dziewczynki chcielibyśmy Gabriela Natalia (mój W już w tej chwili mówi do brzusia \"Gabrysia\" :) ), a dla synka Gracjan kamil, ale ponieważ Gracjan jest dość \"niewygodne\", to chyba zamienimy i będzie Kamil Gracjan :)
  6. Foli, no to masz jak w zegareczku ;) Ale zastanów się nad tym testem... :) A ja nie wiem, czy chciałabym poznać płeć... Teraz i tak nie poznam, więc się nie zastanawiam, ale pewnie jak za jakiś czas lekarz spyta, czy chcę wiedzieć, to będę miałą problem... Ja jakoś tak czuje, ze synuś, a moja druga połowa, że córeczka, tak więc któreś z nas ma rację ;) A może oboje, hihihihi ;)
  7. Kurcze, a wiecie, czy w okolicy Wrocławia robą takie 3D usg? Foli, z tym czekaniem do czwartku to dobry pomysł, ale i tak zrobisz jak uważasz, bo pewnie jutro rano ciężko będzie się powstrzymać ;) A Ty jutro masz termin @, czy po prostu miną dokłądnie dwa tygodnie od inseminacji?? Bo pisałaś wcześniej, ze testy wykryją najwcześniej właśnie 2 tygodnie po...
  8. Foli, a mierzysz temperaturkę? Nie wiem, jak to jest po inseminacji, czy wychodzi wiarygodna... W końcu to też jakiś wskaźnik ewentualnej ciąży...
  9. Foli, ale nie zrób wieczorem, bo pewnikiem nie wyjdzie... Jeśli już koniecznie chcesz kupić, to wytrzymaj do rana :) A wiesz, że mi też w środę druga kreseczka wyszła? Dokładnie 3 tygodnie temu. Hihihi, może środy są szczęśliwe...
  10. a ja dzisiaj wyczytałam, ze płeć wiadoma jest już około 11-12 tygodnia, ale niestety nie wykrywa jej jeszcze usg... Szkoda :(
  11. Ana, wiem, ze masz na imię Anetka, ale zasugerowałam się wpisem wcześniej i tak mi się napisało ;) chętnie popatrzę na ten spis :) zwłaszcz, ze jestem przed kupieniem czegoś :)
  12. Aniu, nie wiem, jakie to perfumiki, ale masz może Chanel \"Chance\", albo Ralpha Laurenta \"Ralph\"??
  13. Monika, wcześniej brałam tabletki więc miałam 28 dni, a jak odstawiłam, to też myslalam, że będzie 28, ale okazuje się, że był troszkę dłuższy... I przez to, ze zafasolkowałam, nawet nie wiem, ile by normalnie trwał. Podejrzewam, że jak robiłam test w 32 dc, to nawet gdybym nie zafasolkowała, to jeszcze bym @ nie dostała, bo skoro kreseczka wyszła bladziutka, to możliwe, że było jeszcze przed spodziewaną @. Ale jakie to ma teraz znaczenie?? ;););)
  14. robiłam najpierw w 21 dniu cyklu, ale wyszedł negatywny. Póżniej w 25, też negatywny. nastepnie w 29, bo @ się nie pojawiła, ale ponownie negatywny, aż w końcu w 32, ale zobaczyłam tylko bladziutką kreseczkę. Lekarz powiedział mi później, że była to tak wczesna ciąża, że hdg jeszcze nie było wykrywalne przez test. i sam nie potwierdził mi ciąży, tylko powiedział, że z tego moze wyniknąć ciąża. Dopiero, jak [poszłam do niego tydzień później, to zobaczył fasoleczkę :)
  15. Monika, ja należę do tych szczęściar :) We wrześniu odstawiłam tabletki, 25 września dostałam @ i zaraz po niej zaszłam :) Co prawda nadenerwowałam się troszkę, bo pierwsze 3 testy wyszły negatywnie, ale co tam te moje nerwy...
  16. Wróć, wróć Foli, bo smutno by było bez Ciebie... Ale dobrze Ci zrobi chwila oderwania ;)
  17. Foli, cholercia jasna, Ty nie gdybaj, czy się zagnieździło, tylko czekaj cierpliwie ;) Fazę masz odpowiednio długą!!!! Plamienie nie przyszło, bo przy zagnieżdżaniu nie zawsze przychodzi (ja też nie plamiłam). Na @ boli, bo to macica się powiększa i są małe skurcze jak przy @, więc kochana nie dramatyzuj, nie doszukuj się i czekaj ;) Wiesz, że ja miałam objawy zanim zaszłąm w ciążę?? Hihihi, myślałam, że zaszłam tydzień wcześniej i strasznie mnie mdliło. A jak już zaszłam, to nic nie czułam. Za to teraz, ojojojojojoj ;) Foli, wiem, że się martwisz, denerwujesz, rozmyślasz, ale teraz i tak nic już nie zmienisz, więc skup się na pozytywnych myślach, zajmij się pracą, albo umów się ze znajomymi i chociaż na chwilkę zapomnij, żeby się odprężyć. No, to sobie pokrzyczałam!!!! Ale to wszystko z troski :):):) Ech, już mi kciuki zsiniały ;)
  18. :):):) Foli, brawo za wytrwałość ;) Wiedziałam, ze dasz radę przejść koło tej apteki i nie zatestujesz ;) Trzymam mocniutko kciuki i jak możesz, to czekaj, czekaj, czekaj... Paula, nie ma Cię na gadu... Jak możesz, to daj znać, czy wsyztsko w parządku, bo się troszkę martwię... :( A u mnie 8 tydzień :) Tak się naczytałam na innym forum o problemach, ze aż się wizyty boję. Wiem, że głuptas ze mnie, bo niepotrzebnie się nakręcam, ale chciałąbym usłyszeć serduszko i wiedzieć, że wsyztsko z dzidzią jest dobrze... Ech, jeszcze 2 dni... Miłego dnia :)
  19. Foli, nawet nie myśl w czarnych barwach... Zaczniesz się martwić, jak @ przyjdzie, a narazie staraj się nie myśleć... Wiem, ze to trudne, ale tak jak któraś z dziewczyn napisała (chyba Maklady) postaw sobie jakiś cel - wtedy łatwiej będzie doczekać terminu. Zresztą, tyle już wycierpiałąś i wyczekałaś, że te dwa dni to kropla w morzu... Kurcze, ja sama nie mogę się doczekać, kiedy napiszesz nam, jaki wyszedł wynik :)
  20. a moje Szczęście dzisiaj w domku siedzi, bo musi zaległy urlop wykorzystać zanim na dobre z firmy odejdzie i już dzwonił, że kapusniaczek ugotował więc czekam niecierpliwie na 16:30 i zmykam :):):) AAAAAAAA, przełożyłam sobie wizytę u lekarza z 21 na 17 listopada, bo 17 będziemy mogli pójść razem, a 21 niestety moja druga połowa będzie w delegacji... Ech, nie mogę się doczekać ;)
  21. Kinga, życzę Ci, żeby mąż tez zapragnął dziecka, ale powiem Ci, ze dziecko nigdy nie scementuje związku. Nie chcę się wdawać w szczegóły, ale wiem coś o tym... Zresztą, jak ostatnio w Rozmowach w Toku wypowiedział się pani psycholog... Dziecko to nie klej i nie może być poczęte z myślą o ratowaniu czy cementowaniu więzi... Musi go chcieć oboje partnerów. Faceci często boją się odpowiedzialności. Mówi się, że powinni być głową domu i nad wszystkim panować, a oni chyba po prostu boją się, że zawiodą, dlatego wolą nie podejmować ryzyka... Ale pewnie warto rozmawiać... Może mąż zmieni zdanie i w nim też obudzą się instynkty :)
  22. Kinga, przykro mi strasznie, ale może powinnaś poszukać przyczyny... Moze nie chce, bo boi się o sytuację finansową, albo, że nie sprosta roli ojca, albo, że skończy się luzackie życie a zaczną prawdziwe obowiązki... Jak wiadomo, z czym walczyć, to łatwiej znaleźć broń i argumenty...
  23. Foli, wiesz, że ten ból jak na @ moze wcale nie oznaczać @ ? Miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie...
×