Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anka25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anka25

  1. a zobaczcie jak to jest w patologicznych rodzinach. matka pije, ojciec pije, a w pokoju 6 dzieci i kazde zdrowe... Ale musimy wierzyc, ze swiat jest sprawiedliwy i ze kazda z nas kiedys mamusia zostanie :)
  2. Gusia, zobacz, jak to jest... Często kobiety, które nie planują ciąży, dowiadują się o niej w 2 miesiącu, albo i później i jakoś dziecku niec się nie dzieje... A jak ktoś od samego początku wie albo podejrzewa, to zaczyna się oszczędzać... Czasem się zastanawiam, z czego to wynika...
  3. Dziewczyny, koniec kłótni... Po co wprowadzać napiętą atmosferę... Paula, nie deneruj się, bo to faktycznie nie wskazane i nie uciekaj... :( Co za różnica, nakręcamy się, czy nie... Będzie co ma być, a fasolki i tak pojawią się nie wtedy, kiedy my będziemy chciały tylko wtedy, kiedy będzie dla nich odpowiedni moment. A przecież jak już jesteśmy kilka dni przed @, albo termin się spóźnia, to już i tak niczego nie da się zmienić. Albo jesteśmy już zafasokowane, albo @ nadejdzie. Innej mozliwości nie ma!!!
  4. Dzięki dziewczyny, fajnie czasem czegoś nowego się dowiedzieć :) Foli, zgadzam się z Tobą, że jak ktoś jest niecierpliwy i zrobienie testu go uspokoi, to niech sobie robi... Przecież to niczemu nie szkodzi... A jak ktoś chce poczekać, tak jak Starająca trzy tygodnie, to ogromnie podziwiam za cierpliwość i opanowanie, bo ja bym chyba nie wytrzymała :):):)
  5. Ejejejej, dziewczyny, bo znowu zacznie się nieprzyjemnie robić, a tego przecież nie chcemy, prawda?? Kto chce się nakręcać, niech się nakręca, kto nie chcel,k niech cierpliwie czeka. Efekt i tak ma być jeden - śliczna fasoleczka :):):)
  6. Dzięki Maklady. Ja mam cykle 28 dni więc tak tylko z ciekawości pytałam :)
  7. :):):) Rozumiem. Ale pamiętaj, że to nie nasza zła wola, tylko każda z nas chce tego samego i każda z nas ma okresy nakręcania się. Pewnie stąd taki odbiór Twoich wypowiedzi. I nie musisz nam niczego udowadniać, Ty sama wiesz najlepiej jak jest i jeśli piszesz, że się nie nakręcasz, to znaczy że się nie nakręcasz, ale ja i tak nie wytrzymałabym napięcia ;););)
  8. Maybe, skąd ten żal w wypowiedzi?? Przecież żadna z nas nie chce sprawić Ci przykrości i chyba każda odpowiada tak jak potrafi... A swoją drogą, trochę to przykre co piszesz, że jakby nas nie było, to po prostu żyłabyś dalej, bo co prawda nie znamy się i są to \"tylko\" wypowiedzi na forum, ale wydaje mi się, że kłopoty i radości każdej z nas przeżywany wspólnie... Trzymamy kciuki, denerwujemy się, kibicujemy i czekamy na wyniki...
  9. Dziewczyny, a ja mam pytanko. Tak sobie teraz o czymś pomyślałam... Jak ma się długie cykle, to owulacja zawsze jest około 14 dni przed @, czy ta ostatnia faza po owulacji również może się wydłużyć. Wiem już, że czasem jest za krótka, ale może być dłuższa niż 14 dni??
  10. Zgadza się Maybe, tylko mi nie mógł wyjść pozytywny, bo byłam w 22 dc i jeśli wierzyć temu, co piszą na testach, to wykrycie ciąży możliwe jest najwcześniej na około 9 dni od zapłodnienia, a ja byłam około 6 dni po owulacji. Podejrzewam, że w ciąży nie jestem, ale nawet, jeśli bym była, to tydzień temu hcg nie mogło jeszcze być w moim organiźmie... Tylko sama niepotrzebnie się nakręciłam i wierzyłam, że może jednak zobaczę 2 kreski...
  11. Maybe, jak wyjdzie, to będzie super i myślenie będziesz miałą z głowy ;) A jak nie wyjdzie... Najwyżej wtedy poczekasz kilka dni i zobaczysz, co się będzie działo... Nie wiem, to Twoja decyzja... Ale chyba lepiej wiedzieć niż się zastanawiać :)
  12. Maybe, nie wiem, co Ci poradzić, ale rozumiem... Ja jestem 3 dni przed @ i niby czekam na jej przyjście, ale chyba po ciuchu też troszkę się nakręcam i zastanawiam, czy testu nie zrobić, żeby już nie myśleć i nie czekać, tylko wiedzieć... A Tobie ile się spóźnia?? Chyab 1 dzień, tak??
  13. Maybe, nie mam pojęcia, zwłaszcza, że zaczęłam mierzyć dopiero 3 dni temu ;) Ale rozumioem, że mimo, że Tobie się spóźnia, chcesz jeszcze kilka dni poczekać, tak??
  14. Maybe, mi się wydaje, że możemy same się nakręcić do tego stopnia, żeby @ się opóźniła. Ja mam koleżankę, która nie chciała mieć dziecka i byłaby to przysłowiowa wpadka i tak strasznie się tego bała, że faktycznie nie dostała @. Spóźniał jej się chyba z tydzień, a ponieważ bałą się również zrobić test, to koło się zamknęło i tak się przez kilka dni nakręcała. W końcu test zrobiła, okazało się, ze negatywny i jak odetchnęła z ulgą, to @ przyszła... Ale przecież w Twoim przypadku jest inaczej... Strasznie chcesz mieć fasoleczkę i miejmy nadzieję, ze to opóźnienie to właśnie z tego powodu ;)
  15. Maybe, wiem, że objawy bywają podobne, ale ja jakoś tak czuję @... Test zrobiłam w 22dc i niepotrzebnie, bo tylko smutna byłam... :( Teraz sama nie wiem... W końcu do niedzieli niedaleko... Mam nadzieję, ze wytrzymam i niepotrzebnie nie będę się nakręcać... Temperaturka skoczyła mi o jedną kreseczkę. Dwa dni z rzędu 36,9, a dzisiaj 37. Przed @ spada, tak? Ale w dniu @, czy kilka dni wcześniej?? Cześć Basienkaaa. Miejmy nadzieję, że od czasu testowania nic się nie zmieniło :):):)
  16. A mnie kusi, oj kusi, ale brzuch na @ boli więc chyba nie będę się wyglupiać tylko spokojnie poczekam, aż @ nadejdzie :(
  17. Cześć dziewczyny... Foli, Estelka, przykro mi strasznie, ale widać tak miało być... Przecież w końcu musi się udać :) Gusia, ja syrop robię z miodem i nie siekam cebuli na kawałki, tylko w plastry kroję i na przemian w filiżance układam. Pije po kilku godzinach, jak już się ładnie soczek zrobi... Maybe, kurcze - następna tworząca atmosferę grozy... ;) A może teścik?? Czy jeszcze chcesz poczekać??
  18. No to będę kciuki w domku trzymała, zeby mnie jutro rano dobre wieści zastały :):):) Uciekam dziewczyny, trzymajcie się cieplutko i myślcie pozytywnie :) Pa!
  19. Powiedmy, że taki nieformalny ;) Pamiętasz Paulę - ze spokojem mowiłą, że co ma być, to będzie... Objaw, nie objaw... Coś w tym jest... Estelko, Foli :):):):):):)
  20. Kurcze, a ja za chwilkę z pracy wychodzę i mnie dobre wieści ominą... Jutro chyba wcześniej do pracy przyjdę, żeby zobaczyć, co u Was :)
  21. A wiesz, że każda dziewczyna, która tak spokojna była, ogłaszałą nam fasolkę? Hihihihih :)
  22. Estella, nic jeszcze nie wiadomo więc nie gdybaj, tylko najlepiej zadzwoń. A nuż będziesz skakać z radości :)
×