anka25
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez anka25
-
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Paula się nie odzywa, ponieważ pracuje do 15:00 więc już poszła do domku, a tam nie ma internetu... -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale ja nie mam na myśli celowego pomijania. Przecież żadna z nas nie ma złych intencji i nie myśli sobie \"aaa, pojawiła się X, to ja jej nie odpiszę\". Myślę, że to w pewnym sensie naturalny proces, bo nie jestem pierwszą brzuchatką z takimi odczuciami. Zastanawiam się tylko, czy jest na to jakaś rada, bo szkoda by było wszystkie te znajomości zaprzepaścić... -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ana, to nie chodzi o bycie w centrym uwagi. Nigdy nie chciałam być w centrum, ale jak pisze o najważniejszym dla mnie wydarzeniu w życiu (i dla Was również, bo cel mamy taki sam), to chcialabym usłyszeć chociaż, że ktoś cieszy się razem ze mną... Cofnij się do wczorajszego dnia... Dostałaś mnóstwo gratulacji, serduszek, kwiatuszków... I super, bo na to zasługujesz... Ja usłyszalam słowa gratulacji od moze 3 osób, reszta podejrzewam nawet tego wpisu nie zauważyła... Pedagog - masz rację. Brzuchatki wpisują się rzadziej, co nie znaczy, ze nie czytają i nie są z Wami. Ja na przykład często nie odpowiadam na Wasze zapytania, bo nie miałam problemów. Udało mi się zafasolkować w pierwszym cyklu, więc cóż mogę wiedzieć o hormonach, drożności, inseminacji... NIe chcę się czuć winna z tego powodu, dlatego jak tylko mogę pomoc brzuchatkom na początku ich drogi, to piszę parę słów... Nie oczekuję wiwatu na widok mojego wpisu, ale Ana, przyznasz, że było CI wczoraj miło, prawda? -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziewczyny, chciałabym się przyłączyć do słów Pauli... Wiem, że rozczarowania bolą i że zawsze potrzebuje się wtedy wsparcia, ale jeśli radości cieszą to nie znaczy, że mają pozostać bez komentarza... Przepraszam, że piszę w taki sposób, ale pomyślcie jak się poczułam... Jak komuś umiera pies albo kot, to przez kilka stron można o tym czytać. I dobrze, bo to również życiowa tragedia i trzeba się wygadać. Ale jak ja dowiaduję się, że mam pod sercem malutkiego mężczyznę, to raptem 2-3 osoby napisały dwa słowa... Podobnie każdy pomarańczowy nick jest komentowany i wzbudza w Was (nas) ogromne emocje, a nie wzbudzają ich na przykład moje wypowiedzi. Nie gniewam się oczywiście na nikogo, bo tak jak kiedyś ktoś napisał, jest nas tu tyle, że nie każda wypowiedź będzie skomentowana, ale może jest to warte zastanowienia... -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ana, mi założyli kartę w 11tc (akurat tak mi przypadłą wizyta). Wyglądało to tak, ze jak lekarz na badaniu zobaczył serduszko (u mnie około 8 tc), to zlecił mi wszystkie podstawowe badania i jak na następna wizytę przyszłam z wynikami, to założył kartę. Foli, odzywałam się tydzień temu, troszke niezauważona... W pracy lepiej, bo zatrudniliśmy nową dziewczynę, która chyba odnalazła się na tym stanowisku bo nieźle sobie radzi... Ja jeszcze się troszke stresuję, ale tak sobie myślę, że chyba przy nastepnej wizycie poproszę o tydzień zwolnienia żeby odpocząć... A tak a propos mojego ostatniego wpisu... Słyszałam serduszko i usłyszałam, ze prawdopodobnie będziemy mieli małego Wojtusia. Dzidzia zdrowa, pomalutku się rusza. Narazie delikatnie, ale czekam juz, na kopniaczki :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesć dziewczyny. rzadko się ostatnio odzywam... Ana, ogromne gratulacje i nie denerwuj się. Nawet, jeśli pójdziesz teraz, to lekarz niewiele Ci powie. Ja tak zrobiłam (poszłam na drugi dzień po zrobieniu testu) i później tylko się niecierpliwiłam, bo powiedział mi, że prawdopodobnie rozwinie się ciąża, ale na 100% potwierdzi przy nastepnej wizycie. Myslę więc, ze termin poniedziałkowy pozwoli CI juz spokjojnie wrócić do domku z potwierdzoną wiadomością :) Mozesz jeszcze nie zobaczyć serduszka, ale przynajmniej dzidzia w brzusiu zostanie potwierdzona :) Raz jeszcze gratuluję Iskierko, Tobie również gratuluję. Czytając Twoją pierwszą wypowiedź zorientowałam się, że piszesz o fasoleczce, ale przyznam, że też się trochę pozłościłam, że tak nas w niepewności trzymasz ;) Popieram dziewczyny. Być może te plamienia to nic groźnego, ale lepiej chuchać na zimne, niż później zastanawiać się, że się czemus nie zapobiegło... Biegnij szybciutko do lekarza i upewnij się, że wszystko ok. Ten Maluszek jest teraz zdany tylko na Ciebie. A przecież skoro to już koniec 7 tygodnia, to powinnaś nawet serduszko zobaczyć :):):) A jeśli chodzi o wypowiedzi pomarańczowego nicka... Nie wiem, kto nim jest, natomiast życzenie innym źle nie należy chyba do dobrego tonu... I nie ma znaczenia, czy kogoś lubisz czy nie. Po prostu nie życz drugiemu co tobie niemiłe... -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc dziewczyny :) tak jak obiecalam, odzywam sie po wizycie u gina. opowiem moze od poczatku ;) najpierw zajela sie mna polozna. od ostatniego razu, jak mnie wazyla (2 miesiace temu), schudlam 200 gram, ale tak jak sie spodziewalam, to efekt zmiany nawykow zywieniowych - suroweczki, warzywka. ogolnie od poczatku ciazy mam jakies 2,5-3 kg do przodu i polozna mowi, ze to bardzo dobry wynik :) aparatem dopplera mierzylysmy tetno maluszka. bylo je co prawda slychac, ale byl tak ozywiony i ciagle kopal, ze glownie slyszalysmy ostre trzaski (wch, sile to ma pewnie po tatusiu ;) ) pozniej musialam sie wyczekac, bo wyjatkowo byla straszna kolejka. no i w tym czasie maluch zasnal, dlatego na usg nie popatrzylam sobie, jak wariuje, tylko grzeczniutko lezal ze skulonymi nozkami. lekarz spytal, czy przeczuwam plec - ja powiedzialam, ze jakos tak czuje synka, a on na to \"skad pani wiedziala?\" hihihi :P:P:P oczywiscie ciagle powtarzal, ze 100% pewnosci bedzie, jak sie maluch urodzi, bo aparaty zawsze moga sklamac, ale narazie trzymam sie mysli, ze to synus, czyli maly Wojtus Junior nam rosnie :) Termin przesunal mi sie z 5 na 3 lipca, ale raczej sie tym nie sugeruje, bo i tak w terminie nie urodze, wiec te dwa dni nic nie zmieniaja... No i to tyle o nas :) Pozdrawiam Was wszystkie :P -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ana, masz na mysli brzuszek ze zdjęć, które ostatnio wysyłałam? To było miesiąc temu (4 tygodnie) więc teraz jest troszkę większy, ale niewiele :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
JANA, jak się jest w ciąży to śluzu jest duuuuuuuuuuużo ;) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
HHHmmm, jak mnie ktoś nie zna, to nie widzi, że dzidzia rośnie, ale ja czuję... Wczoraj chodziłam nawet za jakimiś spodniami ciążowymi, bo moje jeszcze dobre, ale pomalutku zaczynają mi przeszkadzać :) Myślałam o takich regulowanych, ale mieli tylko takie z wszytym pasem i narazie się w nich topiłam :D A jeśli chodzi o wymiary, to mam 12 cm więcej w pasie, ale cccciiiiiiiiiiii ;) Wagowo nie wiem jak to wygląda, bo ostatnio ważyli mnie w 11 tygodniu i miałam około 3 kg na plusie, ale w międzyczasie troszkę schudłam (to paradoks, ale odstawiłam wszystkie świństwa, zaczęłam jeść zdrowo dla dzidzi i troszkę mi spadło :) ) i w sumie jakieś 3 tygodnie po tej wizycie w 11 tygodniu ważyłam około 1 kg mniej. Teraz idę w czwartek (18 tydzień) więc pewnie waga drgnie, hihihi :D Oczywiście od czasu do czasu jakieś świństewko zjem (na przykład popcorn i cola w kinie), ale staram się jednak warzywka wsuwać :) No i po cichu liczę na poznanie płci, bo imiona czekają i babcie też - chcą kupować kocyki i rożki, ale nie wiedzą, czy z misiami, czy z autkami :) Masz rację Foli - martwię się troszkę. Wczoraj lotnisko we Wrocławiu zamknęli, bo samolot podczas lądowania uszkodził nawierzchnię pasa. Pękły mu koła... Nikomu nic się nie stało, ale mam nadzieję, że ja takich wieści nie usłyszę... Narazie wszystko OK. AAAAAAAAAAAAA, zapomniałam. Podeślijcie mi zdjęcia maluszków. Ostatnio dostałąm całą sesję od Agi, ale jeśli macie coś nowego, to ja chętnie pooglądam :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesć kobietki :) odzywam się bardzo rzadko, ale nie myślcie, że o Was nie pamiętam ;) Czytam na bieżąco, tylko mam taki nawał pracy, że nie chcę Wam tym głowy zawracać... Właśnie ostatczenie rozliczyłam się z laską, która z dnia na dzień porzuciała swoje stanowisko i od dzisiaj mam już nową dziewczynę. Pół dnia ją wdrażałam w nowe obowiązki, a teraz mogę już kilka słów napisać... W dodatku prywatnie też małe zawirowanie, bo mój W miał wczoraj na 2 tygodnie na projekt wyjechać, ale zamknęli lotnisko i czekał do dzisiaj. Dzisiaj samoloty też poodwoływali, ale na szczęście nie wszystkie. Właśnie dostałam informację, że doleciał do Warszawy i czeka na następny lot. Jejku, co za dzień... ;) JANA - ja miałam dokładnie taką sytuajcę jak Ty - zobaczyłam ledwo widoczną kreseczkę. To było 3 dni po spodziewanej @. Nie zrobiłam kolejnego testu, tylko na drugi dzień poleciałam do lekarza, ale ten powiedział tylko, że jest za wcześnie i wszystko wskazuje na to, że ciąża zacznie się rozwijać, ale nie mógł tego na 100% potwierdzić. A teraz... 5 miesiąc zaczynamy :D:D:D Ninka, ja już pisałam wcześniej, że zobaczyłam serduszko w 8 tygodniu. Nie wiem, czy w 7 było, bo nie byłam u lekarza, ale słyszałam, ze nie zawsze jest. Martwić się można jak w 8-9 nic nie widać, ale narazie możesz być spokojna i przygotować się na to, że może jeszcze będziesz musiała na serduszko troszkę poczekać. A jeśli juz będzie - to przygotuj się na masę wrażeń. Nic nie jest w stanie zastąpić widoku Maleństwa, które zaczyna żyć własnym życiem... Kurcze, aż mi się łezka zakręciła, bo sobie o swoim Brzdącu i serduszku przypomniałam :) A jeśli o Brzdąca chodzi, to CHYBA zaczynam czuć ruchy. Piszę chyba, bo to uczucie ciężko opisać i nie wiem, jak to powinno wyglądać, ale czasem czuję takie jakby \"pukanie\" od środka :):):) Kobitki, życzę Wam owocnych staranek. Enigma, Foli - Wy chyba najszybciej będziecie testować. Foli - a wyjazd z pewnością się przyda i dobrze Ci zrobi :) Ściskam mocniutko ;) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Asiu, czuję się dobrze, chociaż dzieje się... Wczoraj moja podwładna zadzwoniła i powiedziała, że nie przyjdzie więcej do pracy, bo ma dość, tak więc zostałam z dwoma etatami, cholernie wielką odpowiedzialnością za własne i jej obowiązki i z rzeczami, któcyh jak się okazało ona od jakiegoś czasu nie załatwiała. Powinnam już dawno iść do domu, ale siedzę i ogarniam wszystko na tyle, na ile czas mi pozwoli... A później do domku, ciepła kąpiel, budzik na 7:10 i znowu do tego piekiełka... Ech, chyba kiepską mam dziś formę... -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A jeśli chodzi o drastyczniejsze przypadki... Pracę możesz stracić z dwóch powodów (mówię oczywiście o utracie w momencie bycia w ciąży). Pierwszy to rozwiązanie spółki lub likwidacja firmy, a drugi - zwolnienie dyscyplinarne. Innej możliwości nie ma i mozesz spokojnie pracować :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesc dziewczyny! odwiedzajaca, od samego poczatku jestes chroniona prawem. Nawet, jesli pracujesz na czas okreslony, to pracodawca ma obowiazek przedluzyc umowe do czasu rozwiazania. Wynagrodzenie w wysokosci 100% otrzymujesz od samego poczatku (jesli pojdziesz na zwolenienie) z tym, ze za okres przebywania na zwolnieniu jest to 100% nie Twojego obecnego wynagrodzenia, ale sredniej wynagrodzenia z ostatnich 12 lub 6 miesiecy - w zaleznosci od tego, jak to reguluje kodekst Twojej firmy. Pozdrawiam :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aga, dostałam. Pawełek słodki :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ja o 1 Maja nic nie słyszałam, za to podobno na Kamińskiego super traktują pacjentki z patologii natomiast na porodówce zgroza!! Żona mojego szefa tam rodziła we wrzesniu i byli bardzo rozczarowani. Ja myślę o Brochowie głównie dlatego, ze mam do szpitala 100 metrów i to dość wygodne, no i ten sprzęt i dobra opinia wśród innych... ale w żadnym szpitalu jeszcze pod tym kątem nie byłam więc moze najpierw tam pójdę i porozmawiam z lekarzami a później zastanowię się, czy tam zostać, czy może gdzie indziej poszukać... Mail pod nickiem jest prawidłowy, ale jakoś ostatnio są problemy z pocztą... -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a książki nie dostalam :( -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
szczerze mowic nie mysle jeszcze o porodzie. to poczatek 16 tygodnia, wiec mam jeszcze czas. narazie upajam sie widokiem ciuszkow na moich polkach i rosnacym brzusiem. chociaz wiem, ze szpital niedlugo bedzie trzeba wybrac, bo szkola rodzenia zbliza sie wielkimi krokami ;) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dobrze pamietasz :) nie myslalam o tym jeszcze tak na powaznie. moj lekarz jest ordynatorem w Trzebnicy wiec chyba odpada, bo nie maja sprzetu do ratowania noworodkow, poza tym nie chcialabym ryzykowac dojazdu do trzebnicy w ostatniej chwili... prawdopodobnie zdecyduje sie na szpital na Brochowie, bo w tej dzielnicy mieszkam, poza tym maja najnowsze respiratory i cale oprzyrzadowanie, no i kilka moich kolezanek z pracy tam rodzilo i kazda bardzo sobie ten szpital chwalila... szpital, personel i calodobowa opieke poloznej juz na kilka dni przed... do tego podobno maja fajne zajecia w szkole rodzenia... Aga, Ty rozumiem też z Wrocławia? -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hihi, chetnie, ale to nie takie proste... moja podwladna zawala robote. wlasnie za chwile mam w jej sprawie spotkanie z szefem, bo chce jej troche tryb pracy zmienic i inne cele narzucic. cel przez szefa zostal postawiony i niby nie powinnam sie martwic, bo i tak niedlugo mnie tu nie bedzie, ale nie chce zawiesc klientow i zostawic tak tego wszystkiego. moje produkty, to moje \"dzieci\". od poczatku je kreowalam, sprzedawalam, zmienialam... i przykro mi, ze ktos, kto ma mnie zastapic, zlewa calkowicie sprawe... i widze, ze cel zostanie zrealizowany tylko w takim stopniu, w jakim ja zdaze cos zrobic, ale obawiam sie, ze druga polowa roku bedzie gorsza... ale to prawda foli, ze nerwy zjadaja i niekorzystmnie wplywaja... a moze ja wsyztsko za bardzo przezywam... dzisiaj dla rozluznienia po pracy umowilam sie z psiapsiółka na ploty i kawusie ;) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
cześć dziewczyny. u mnie praca, praca, praca... i stresik, który dość niekorzystnie działa, ale co zrobić... Witam wszystkie nowe i \"czasem bywające\" forumowiczki :) Właśnie przeczytałam, ze pisałyście o niedzielnym filmie :) Cudny był, mimo, że momentami smutny... Czy ja też mogłabym dostać od którejś książkę? A u mnie nic nowego... Brzusio pomalutku rośnie, za to biust i apetyt na szczęście nie :D Kolejna wizyta za troszkę ponad 2 tygodnie. Oczywiście czekam na nią z utęsknieniem :) Ciuszków w szafie coraz więcej - wiem, wariatka ze mnie, ale co ja poradzę, ze nie mogę się powstrzymać... A poza tym, kręci się jakoś dzień za dniem... Lubię taką mroźną zimę, bo ladnie za oknem, ale aż się wychodzić nie chce, dlatego czekam na pierwsze oznaki wiosny... I na Wasze fasoleczki :D -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
czesć dziewczyny... jestem dzisiaj pierwszy dzień w pracy więc ogarniam wsyztsko i nie bardzo miałam czas... Chciałam tylko napisać, że co prawda ja nie musiałam długo czekać, ale na 2 tygodnie przed @ też się odizolowałam, bo zaczynałam myśleć tylko o objawach... Przestałam czytać forum, przestałam o tym rozmawiać i jakoś ten okres przetrwałam... Si25 - nie rób jeszcze testu... Mi nawet 3 dni po terminie @ wyszła tak blada kreseczka, że prawie niewidoczna. Robiłam 3 testy i w zasadzie na żadnym nie zobaczyłam tłustych 2 kresek :) W dodatku poszłam za szybko do lekarza i nie mógł na 100% potwierdzić ciąży więc musiałam jeszcze troszkę pożyć w niepewności :) Poczekaj kilka dni... -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
ooo, widzę, ze doszły :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
jestem, jestem :) cieszę się, że mój brzusio się podoba ;) Mam 10 cm wiecej w pasie :D Elfiku, my jestesmy w 15 tygodniu. Ach, jak ten czas leci. pamiętam, jak ostatnio siedziałam na kanapie i cieszyłam się, że to 11 tydzień :) Maklady, te piersi to normalny rozmiar, hihihi :) NIe urosły mi ani troszkę. I zgadzam się z Elfikiem, że to bardzo niewygodne, bo po pierwsze ciężkie, a po drugie nie można nosić nic be stanika na ramiączkach, bo wygląda się jak ... :D Silve26, zdjęcia poszły. Poprzedno do Ciebie też wysłałam, ale wróciły. Mam nadzieję, ze teraz ok :) -
czy są wśród Was kobietki,które chcą zostać mamami cz.IV
anka25 odpisał Tu Kasia na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny, właśnie wysłałam Wam zdjęcia. Proszę o wyrozumiałość, hihihi :) Jak do którejś nie dojdą, to dajcie znać. Wyślę jeszcze raz.