anka25

bbbuuu, ja jeszcze 45 :(:(:( ale po pracy kolezanka podrzuci mnie do miasta, bo chce isc do rossmanna kupic zapach do kontaktu. widzialam reklame, ze sa takie swiateczne zapachy (korzenno - cynamonowe) i oczywiscie uparlam sie, ze chce taki miec, ale nigdzie jeszcze nie widzialam. licze na to, ze rossmann ma dosc szeroki asortyment i ze tam dostane...

ja czekam jeszcze na ksiazki, bo zamowilam sobie \"odrodzone narodziny\" i \"porod aktywny\", ale zadzwonilam dzisiaj do ksiegarni wysylkowej, bo tak dlugo ich nie dostaje i pan powiedzial, ze te \"odrodzone narodziny\" sa bardzo chodliwe i nie maja ich na stanie wiec jak w poniedzialek bedzie dostawa, to mi przysla...

Ha, facet z allegro odpowiedział więc wszystko ok. Jeszcze dzisiaj powinien mi wysłać przesyłkę :):):)

Goniu, podobno najważniejsze, zeby dzidzia miala wygodnie, zeby miala sporo miejsca i zeby byl zwrotny i solidny. a reszta... wedle uznania. ja kierowalam sie po pierwsze wygladem, ale pozniej, jak juz znalazlam kilka ladnych, to oczywiscie zweryfikowalam je pod wzgledem praktycznosci. ja nie chce gondoli, bo jak Maluch urodzi sie na poczatku lipca to bedzie cieplo i moze lezec w takiej duzej spacerowce na plasko, no a jak juz bedzie zima, to bedzie siedzial, wiec gondola pojdzie w odstawke. no i wlasnie dlatego zdecydowalam sie szukac tylko takich spacerowek, ktore mozna na plasko rozlozyc no i z doczepianym pokjrowcem imitujacym wozek gleboki... ale za duzo tego jest... ciezki wybor...

ja narazie patrze na allegro, bo strasznie duzo tego jest, ale jak juz bede zdecydowana na kupno to chcialabym pojechac do sklepu i go obejrzec, zeby nie bylo wpadki... zreszta, zdarza mi sie zmieniac zdanie, chociaz wychamet \"kroluje\" juz od dluzszego czasu :) nie wiem, czy to ostateczny wybor, ale narazie tak :) Foli, z calego serca zycze Ci, zeby sie udalo, ale faktycznie chyba lepiej nie myslec, bo wtedy niespodzianka jest duzo przyjemniejsza :) do wtorku niedaleko... jeszcze tylko kilka dni. poza tym dobrze, ze wiesz, ze w razie czego w Wigilie mozesz zostac przyjeta. nie tracisz cyklu, no i ten swiateczny klimat... slyszalam, ze wtedy cuda sie zdarzaja :)

Foli, wszyscy mi mowia, ze mniejszych rzeczy nie warto, bo tak zawsze moge rekawek podwinac, a jak kupie na 54, to po 2 tygodniach bedzie za male... no co Ty, to rzaden klopot :) Gonia, ja tez o wozku mysle, ale w 11 tygodniu chyba bym przesadzila... ale skoro tak sie chwalimy, to ja tez mam juz wybrany... http://www.oleksy.com.pl/product_info.php?cPath=21_23&products_id=29

no wlasnie nie wiem jeszcze, czy synus czy coreczka, dlatego wybralam kremowa :) jak chcesz (chcecie) zobaczyc, to podaje link http://www.allegro.pl/show_item.php?item=75844179

hhhmmm, herbatka bez smaku smakiem podobna do vibovitu, hihihihi. chodzilo mi o to, ze taka troche mdla jest...

andzia, wspolczuje... ja juz tylko odliczam czas do 16:30... foli, ja tez w zasadzie nie jestem przesadna. uwazam, ze co ma byc, to bedzie i rzadna wyprawka tego nie zmieni... poza tym, nie moglam sie jej oprzec :) a mi sie spieszy do domku (mimo ze mojego Skarbulka nie ma bo w delegacji), bo wczoraj po wizycie u lekarza dostalam prezent z cala masa informacji, czasopism i prospektow, wiec juz sie nie moge doczekac, zeby wszytsko poczytac. no i dali mi tez specjalny nieuczulajacy plyn do plukania i herbatke dla ciezarnych :) mile z ich strony :) herbatka srednio dobra, bo taka troche bez smaku, ale smakiem podobna do vibovitu wiec pewnie same w niej witaminki...

ech... goniu, denerwowalas sie przed tym badaniem?? mi co prawda kazdy mowi, ze ja jestem zdrowa, tatus dzidzi tez, w dodatku nigdy w rodzinie nie bylo zadnych problemow wiec wszystko powinno byc ok, ale ja juz teraz o tym mysle i sie denerwuje...

a jesli chodzi o te badania... co lekarz, to idea. niektorzy robia wszystkie mozliwe. inni uwazaja, ze co ma byc to bedzie. a moj powiedzial, ze nie namawia, ale fajnie jest to badanie zrobic, zeby byc pewnym, ze maluch zdrowo sie rozwija, a poniewaz ufam mu i mysle, ze dobrze sie mna zajmuje, no to je zrobie.

Goniu, ale to nie jest zwykle usg 3D, tylko usg genetyczne, czyli badanie przeziernosci karkowej i prawidlowego rozwoju wszystkich narzadow. Lekarz powiedzial, ze robi sie je pomiedzy 12 a 14 tygodniem i mozna zrobic na zwyklym usg, ale poniewaz maja sprzet, to chetnie obejrze dzidzie na 3D. Ja jesli chodzi oplec, to nie mam preferencji, ale z ciekawosci pytam, kiedy wiadomo, bo babcia sie dopytuje ;) ja czuje, że synek. szczesliwy tatus, ze jednak coreczka - zreszta on ma juz dwie z poprzedniego malzenstwa dlatego uwaza, ze ma doswiadczenie i przeczucie go nie zawiedzie... no coz - zobaczymy :)

Gonia, a ja mam pytanie... Znasz już płeć? Noby mówi się, ze można poznać około 20 tygodnia, ale czytałam też, że nawet w 13-14... Zapomniałam wczoraj spytać lekarza i sama już nie wiem, w co wierzyć...

ninka, ja niestety CI nie odpowiem, bo sie na tym nie znam, ale na pewno zaraz ktoras z dziewczyn napisze cos madrego :) Andziu, to okropne... Ja co prawda nie mam torbieli, ale tez leczylam sie u lekarza, ktorego bardzo zachwalalam, a teraz wiem, ze wyciagal ode mnie kase, leczyl na schorzenia, ktorych nie mialam i jeszcze przed zajsciem w ciaze powiedzial mi, ze bede miala problemy. chyba juz wtedy wiedzial, jaki ma wobec mnie plan i jak mi bedzie zycie utrudnial... ech. naprawde nie wiadomo komu wierzyc i u kogo sie leczyc... przykre, ze nawet o zdrowie trzeba tak zacięcie walczyc i nikt inny poza nami sie o nas nie zatroszczy (nie mowie oczywiscie o bliskich, tylko o specjalistach)... co za czasy...

Moniczko, masz rację z tym suwaczkiem. Chociaż fajnie byłoby wchodzić już w 12 tydzień ;) Ale rzeczywiście pozostanę przy pierwszej diagnozie :) No i... ***************************************************************************** ***************************************************************************** ***************************************************************************** ***************************************************************************** ***************************************************************************** ***************************************************************************** ***************************************************************************** ***************************************************************************** ***************************************************************************** ***************************************************************************** ***************************************************************************** ***************************************************************************** Łapcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ;)

próba nowego suwaczka ;)

cześć :) widzę, że Moniczka jeszcze nie pochwaliła się maleństwem... Ech, pewnie zabiegana jest i ma pełne ręce roboty... A ja wczoraj byłam u lekarza. Wyniki w normie, ale powiedział, że w przesłości chyba przechodziłam toxoplazmozę. Teraz to nie groźne, bo mam już przeciwciała. Dzidzia rośnie jak szalona. Wczoraj miała 32mm. Widziałam też rączki, nóżki, serduszko... Ech, cud! Niestety tym razem nie dostałam zdjęcia, bo lekarz użył innego aparatu niż zwykle i ten akurat nie miał funkcji drukowania. Ale za to za trzy tygodnie mam badanie 3D i dostanę nie tylko zdjęcia, ale też nagrany na płytkę filmik z badania :) Już się nie mogę doczekać. A tymczasem...Nie wolno mi się forsować. Spytałam o sport, a położna na to \"ależ oczywiście. Wskazane są długie spacery\" hihihi. Poza tym rzadnych gorących kąpieli, rzadnego sztucznego jedzenia i soków z kartoników, no i folik, folik, folik... A teraz pora powrócić do rzeczywistości. Dobrze, że to już piątek ;)

a ja przed chwila szlam na dol i kolezanka widzac mnie na schodach krzyknela \"ale ty masz brzuch!\" Hihi, ona dobrze mnie zna i wie, ze zawsze mialam raczej plaski, a teraz... W dodatku chciala dotknac, a brzuszek... Twardy jak kamien :) No to objawy wizualne tez zaczynaja juz dawac sie we znaki :)

cześć Asiu, ja od 3 dni mogę wreszcie jeść śniadanie, ale wieczory niestety nadal kiepskie, bo mdli i jakoś tak mi słabo. za niecałe 4 godziny mam wizytę u lekarza. Odbiorę wszystkie wyniki badań i zobaczymy... Znalazlam dzisiaj fajny kalendarz ciazy, jak chcecie poczytac... www.pampers.pl Czytalam juz w kilku miejscach jak wyglada dzidzia w poszczegolnych tygodniach i ostatnio az sie wystraszylam, bo napisali, ze w 8 tygodniu powinna miec 2,5 centymetra, a moj Maluch mial 1 cm... ale co strona, to teoria... a na pampersie piszą przedzialami, czyli ze np. w 8 tygodniu powinno byc od 7 do 17 mm, co bardzo uspokaja. poza tym piszą, co sie dzieje z dzieckiem, ale rowniez co sie dzieje z mama. ja dzisiaj mam 2 dzien 11 tygodnia i przeczytalam, ze w 11 tygodniu dzidzia ma okolo 5 cm, ale poniewaz to poczatek, to sugeruje sie raczej wymiarami z 10 tygodnia, czyli od 2 do 3 cm. zobaczymy po poludniu, jaki ten Lobuz juz duzy :) A poza tym nie mam jakichs strasznych dolegliwosci. Brzuszek malutki. Widac tylko w obcislych ciuszkach i spodniczkach. dla obcych niezauwazalny. Nie przytylam (no, moze kilogram ;) ) i nie czuje sie \"wieksza\". piersi tez na miejscu i \"w starym\" rozmiarze, ale to mnie cieszy, bo mam miske DD, albo nawet E, wiec im dluzej nie beda sie powiekszac, tym lepiej ;) Asiu, jesli chodzi o akcje serca, to ja dwa razy bylam u lekarza i dwa razy uslyszalam, ze niestety jeszcze nie widac i nie slychac, dlatego nie masz sie czym martwic. poszlam na pierwsza wizyte to uslyszalam, ze to prawdopodobnie ciaza. na drugiej, ze jest zarodek, ale nadal nie ma serca i dopiero na trzeciej, w 8 tygodniu, ze jest serduszko. dzisiaj 11 tydzien i pewnie znowu cos nowego zobacze. juz sie nie moge doczekac :):):)

a ja dzisiaj mialam miec spotkanie poza biurem i myslalam, ze sobie wczesniej wyjde, ale klient przemowil wiec musze siedziec do 16:30. Ech, nie chce mi sie...

cześć dziewczyny. Jejku, jak czytam, że kobiety z bólami i krwawieniem nie chcą w szpitalu przyjąć, to nuż mi się w kieszeni otwiera!!!!!! Ja sama dzisiaj idę do lekarza i niby wszystko jest ok, ale boję się jak nie wiem co... Niby normalna wizyta... Kolejna już zresztą... Mam odebrać wyniki więc zobaczymy czy nic mi nie jest. Dodatkowo mam mieć zrobioną cytologię. No i mam nadzieję, że zobaczę ślicznego i zdrowego bobaska... Ech, jeszcze się nie urodził, a już stawia wszystkich na nogi, a ja ciągle się martwię... No i zatsanawiam się, dlaczego podświadomie mówię o dzidzi \"ON\" ;)

aaaaa, no i zaczynamy 11 tydzień, tak więc 1/4 za nami ;) Iskierko, widzimy Cię :):):)

hej :):):) trochę późno się odzywam, ale zapracowana jestem... koleżanka jest na urlopie i muszę na dwa fronty działać... Artykuł napisałam i jest zaakceptowany, ale teraz czekam jeszcze na zezwolenie od naszego klienta zna zamieszczenie jego zdjęć w tymt tekście. ja od dwóch dni troszkę lepiej się czuję z rana, za to wieczorem bez zmian. ale nie narzekam, bo przynajmniej rano jest znośnie ;) Jutro mam wizytę i już się nie mogę doczekać widoku pływającego Maluszka z raczkami i nóżkami (ostatnio widoczna była fasoleczka). Oczywiście nerwy są, ale mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze. A we Wrocławiu zima biała, chociaż szkoda, że temperatura dodatnia, bo wszytsko topnieje i plucha się rozbi. Ja od dzisiaj do niedzieli sama w domku, bo \"mężuś\" w delegacji. Ech, nie lubię takich dni, ale co zrobić...

napisałam (chyba) ;) Teraz czekam na opinię szefa...

piszę, piszę, piszę!!!!!!! ;)