piksa

witajcie dziewczyny, troche sie zaniedblam z tym zagldaneim na forum,ale nie mialam czasu, kwiatuszku:gratuluje .... co prawda nie planowalas tego..ale tak jak pisalas widocznie tak mialo byc.. co do rodziciow zobaczysz bedzie dobrze:) pozdrawiam cie goraco i sciskam:)

witajcie dziewczyny, troche sie zaniedblam z tym zagldaneim na forum,ale nie mialam czasu, kwiatuszku:gratuluje .... co prawda nie planowalas tego..ale tak jak pisalas widocznie tak mialo byc.. co do rodziciow zobaczysz bedzie dobrze:) pozdrawiam cie goraco i sciskam:)

rodzce odpadaja bo ma tylko matke z ktora nie utrzymuje kontaktu..z ta napascia to masz racje,ale niestety ten koles jest na maksa cwany to chyba zostajem i dorga formalna...

calineczka a orientujesz sie ile kosztuja takie uslugi firmy ktora znjadzie go?

swiadka ze pozyczylam mam na szczescie,no lwasnie juz od tygodnia probuje og namierzyc,i nic...policjao dpada bo i tak mi nie pomoga bo nie mam teog ani na papeirze ani nic..kolesi o przekonujacej twarzy juz mam:)..tylko teraz musze znalezc mijesce jego pobytu

chetnie bym to zrobila..tylko gdzie mam naslac...na adres zameldowania..on tam juz dawno nie mieszka...podobno ma swoja firme i biuro ale przez net nie moge znalezc..biorac taka ewentualnosc ze firma jest na niego

witam,mam ogormny problem pozyczylam pewna kwote znajomemu..i mial oddac za dwa tygodnie dzis juz mija 2-miesiac i nic...tylko ciagle eski ze to w poniedizalek wtorek itd...nie mam juz pomyslow oc mam robic...a na ironie losiu wyprowadzil sie z dawnego miejsca zamieszkania i mam tylko jego adres zamledowania...powiedzcie mi co mam robic,to jest dosc duza gotowka nie podaruje mu tylko sama nie wiem jak sie za to zabrac, bo nigdy nie mialam takich problemow..moze mi cos poradzicie???prosze...

dzien dobry, juz przyzwyczailam sie do tego forum:) kwaituszku.... najwazniejsze jest to,ze nawet gdyby sieo okazalo ,ze bedziesz w ciazy to nie jestes sama,ale to i tak najpierw lekarz..poznije bedziesz sie martwic:)a rodzice na pocztatku pewnie beda zli,a pozniej im minie zobaczysz w koncu jestes ich corka..wiec jakby mogli ci tego nie wybaczyc:)

Hewa, nie mialam zadnych skutkow ubocznych i tez w sumie sie dziwilam,ale nie mialam:)z tym okresem juz sie uspokoilam,i ty przestan tez robic te testy tylko zaczkeaj na okres:) kwiatuszku, chyba nie masz wyjscia musisz isc prywatnie....niestety..

Hew badz spokojna i pamietaj,ze okres moze ci sie troche przesunac..zebys sie nie denerwowala:)

wydaje mi sie ze nie masz czym sie martwic pod warunkiem ze robilas te tresty rano ,ale chyba robilas bo czytalam twoj topik.tez mi sie wydawalo ,ze po postinorze tak sie dzieje,ale dzieki:)

czesc kawiatuszku i wszystkie dziewczyny,kwiatuszku idz do lekarza,alebo tak jak juz wczesniej radzila jedna z dziewczyn zrobi badanie krwi,tu nie moze byc pomylki i nie schizuj sie,bo jakiekolwiek obajwy ktos ci powie albo przczytasz to stwierdzusz ze je masz...wiec szybciutko do lekarza na badanie krwi i tyle!!:)ja sie cieszylam,ze dostalam okres ale jakis byl dziwny czy po postinorze moze ona byc inny od takiego normalnego??

zwatpilam... dlaczego tak uwazasz,nie nikt chyba nie traltuje tego jak dropsow..a ze jest to ogromna ingerencja w nasz organizm to doskonale o tym wiemy,troche mnie zbulweroswala ta wypowiedz,bo nie znajac sytuacji najlepiej jest ocenic... KWIATUSZKU i jak tam? robilas test?

ja z tego strachu nie robilam testu,ale wczesnije jak mialam sytuacje kryzysowa to tez wyszedl mi pozytywnie i okazalo to sie kompletna nieprawde,bo dzieci nie mam do dzis,kurcze w sumie sama nie wiem co ic doradzic bo czytalam tutaj na forum ze dziewczynom spoznial sie nawet miesiac...tylko widzisz jak nie chcesz isc do lekarza,to powtorz test i wtedy jak wyjda pozytywne to juz chyba nie ma na co czekac...

ja tez bylam i wiem co czujesz naprawde idz do lekarza...ja uwazam ze nie powinnas czekac...