MoniMałgoni

Zelixa to na receptę raczej jest i raczej ziołowa to ona nie jest.. To raczej coś jak Meridia czy Adipex, czyli troche skutków ubocznych jest. A For Slim to wg mnie najlepiej działa na psychikę tzn. jak placebo. Bierzesz to nie jesz, bo przecież bierzesz FS, więc nie powinno Ci się chcieć jeść... A jakaś dziewczyna wcześniej napisała, że po FS ciagle je. To pewnie dlatego, że ciagle myśli o jedzeniu i o tym czy jej się chce czy nie chce jeść :-) I wychodzi na to, że samo myslenie o jedzeniu powoduje głód :-) Ale ja takie placebo chetnie bym brała. To piszecie, że po 28.10 będzie dostępny w nowym opakowaniu... Taaa.... Pozyjemy zobaczymy. A tak a propos to za cholerę nie rozumiem polityki sprzedaży tej firmy produkującej FS. Skoro produkują coś co się znakomicie sprzedaje to powinni to sprzedawać. Czy się mylę??? Chyba że chodzi o zaostrzenie apetytu na ten środek poprzez jego wycofanie. Ale moim zdaniem więcej na tym straca niż zyskają.

Nie, to bardzo normalna reakcja organizmu na ograniczenie ilości dostarczanych kcal. Jesli w przeciągu ostatniego roku-dwóch stosowałaś dietę to organizm teraz jak lew broni się przed utratą tkanki tłuszczowej. Jednak... Pocieszę Cię - wahania 1-2kg wagi nie muszą mieć nic wspólnego z tyciem.

No, ja też mam nadzieję, że on wróci na półki... Kicha, bo już tak od miesiąca czekam i czekam i czekam...

Przyznaję się bez bicia, że mieszkam w Warszawie i juz mnie nogi bola od szukania Slimka w 3 dzielnicach - chyba z 15 aptek odwiedziłam i nic....

Może For Slim jednak wróci na półki za jakiś czas. Kto wie... Pewnie jednak będzie droższy niż te nasze 6 złotych. A topik ledwo zipie, bo Lexa się ulotniła nie wiadomo dokąd i dlaczego, a to ona była Mistrzem Ciętej Riposty :-) Szkoda, szkoda... U mnie na wadze zastój, ale na diecie, z ćwiczebniami i ze Slimkiem schudłam ponad 3 kg jak do tej pory. Dla mnie to cud :-) A siemie lniane jem 5 razy w tygodniu (w pracy), bo bardzo dobrze mi się po nim chodzi do kibelka tzn. w normie raz dziennie. Jem go na wodzie gorącej i z odtłuszczonym mlekiem, oczywiście bez cukru :-) Kochane, nie ma co się łamać, tylko dalej walczyć z kg.

Mnie też, mnie też. Bardzo, bardzo proszę - kup mi ze dwa opakowania. Please, please, please.... Alez ja sie naszukałam......

Lexa, ale Ty chyba jesteś typ imprezowy, więc póxno spać chodzisz, chadzasz na jakieś imprezki itd. itp. O której chodzisz spać skoro wstajesz po 12? Nie wiem czy wiecie, ale podczas 8h snu nasz organizm spala około 500 kcal... Sen jest znacznie lepszy niż niejedne ćwiczenia. I udowodniono naukowo, że osoby niewyspane znacznie częściej sięgają po tłuste przekąski :-) NAPRAWDĘ! Dlatego ja śpie minimum 8h/dobę....

Kurcze, kiedy For Slim znowu będzie w sklepach??? Zostało mi chyba 12 tabletek.... Chlip chlip chlip... A na mnie raczej działa!! Czy któraś z Was ma może coś odsprzedać? Chętnie zapłacę więcej.... PLEASE!!

Uuuuuuuuu, współczuję.... Taka beznadzieja pogoda - przecież mamy lato do jasnej ANieli, a za oknem 13 stopni... I takie niestety skutki! Zdrowiej szybko!!

Ale generalnie super, hiper, brałaś przez ostatni tydzień FS? A może miałaś okres, bo 3 i pół kg w tydzień - może woda Ci się przed okresem zebrała???

Lexa, ale czemu tam jest znak zapytania przy 59? Właściwie przed 59????

Jak tu dzisiaj strasznie cichutko.....

Właśnie dużo słyszałam o peelingach z kawy, jakichs maseczka i okładach, ale czy moglabyś mi napisać jak to sie stosuje?? Dzieki wielkie. Pozdrawiam

Do jola 79 kg: Siemie można jeść własnie na bardzo różne sposoby, poza tym są różne rodzaje siemienia do kupienia. Można kupić w ziarenkach i zalewać wodą, robic napar, albo zjeść łyżkę i popić. Mozna też kupić siemię już zmielone i też je zalać wodą, ale nie gotującą się, tylko przegotowaną tak z 95 stopni i też tak zjeść. Dowolnie. My chyba w większości polecamy siemie lniane mielone ODTŁUSZCZONE. Osobiście zalewam wodą 1,5 łyżeczki do 3/4 szklanki, robi się z tego taka kaszka manna i podobnie smakuje. Dodaję troszkę odtluszczonego mleka i jem jak zupe mleczną. Smakowo bardzo smaczne i wiesz co - świetnie działa na zaparcia. Codzienne jedzenia siemienia to gwarancja normalnej wizyty w ubikacji. (hmmm, przynajmniej u mnie)

Fito Slim Forte to nie jest niestety to samo co For Slim, ale moim zdaniem lepszy rydz niż nic. For Slim podobno został chwilowo wycofany, bo zmieniane jest opakowanie i podobno wkrótce wróci do aptek, ale mnie się cos nie chce w to wierzyć, ponieważ mało który producent w momencie gdy ma świetną sprzedaż wycofuje produkt z tak błahego powodu jak opakowanie. Można przeciez stopniowo wprowadzać produkt w nowym opakowaniu, a nie radykalnie go wycofywać. No nic - pozyjemy, zobaczymy jaka jest prawda. For Slim zyskał przychylność \"puszystych\" ponieważ był to produkt tani i przez niektórych uważany za bardzo skuteczny. Sama biorę, ale nie powiem, żeby był tak skuteczny jak np. Meridia. Jedno jest pewne, na pewno jest znacznie od niej zdrowszy i nie ma (jakieś 99% dziewczyn nie ma) żadnych skutków ubocznych. Szkoda, że tego produktu juz nie ma. Osobiście polecam diete 1200 kcal w 5 posilkach co 3-4 godziny i pierwszy zaraz po wstaniu, a ostatni na 3h przed snem. Mam nadzieje mimo wszystko, że For Slim wróci do aptek, poniewaz jeśli bierze się taki specyfik to czlowiek od razu je mniej, bo nawet jeśli to placebo to wywołuje właśnie taki efekt.

Kobity, jakby co to ja sie przyznaję, że wciąż biorę For Slim i nie wiem czy działa czy nie, ale przez ostatnie 1,5 tygodnia schudłam ponad kg i to jest ok, bo u mnie waga nie spada ot tak... Ograniczam co prawda spożycie i katuję się ćwiczeniami, ale jestem zadowolona, bo w końcu ważę jako-tako :-) Będę walczyć dalej....

Mielony z mlekiem smakuje identycznie jak kaszka manna. Naprawdę nie ma żadnego przykrego doznania smakowego.

Moim zdaniem FS zaczyna działać na opornych dopiero około 10 tabletki... Nie ma sensu się poddawać zbyt wcześnie, a dojechać przynajmniej do końca opakowania i wówczas można stwierdzić - czy FS działa i czy waga zjechała w dół. Oczywiście, cudów nie ma i zamiast się zastanawiać czy FS działa to trzeba zacząć liczyć kcal, nie dopuszczać, by w organixmie bardzo spadł cukier, czyli jeść 5-6 małych i regularnych posiłków w ciągu dnia. Sama po sobie wiem, że głodowka to największa głupota świata, albo jedzenie tylko obiadu... To nie ma sensu. Organizmu się nie oszuka - jeśli będziesz się odchudzać powoli, stopniowo - czyli 1-2kg tygodniowo to będzie to odchudzanie trwałe, a nie dopadnie cie jojo. Przeciez całe zycie nie da się jechać na 1000kcal i na FS. Norma dla kobiet to nawet 1800-2000 kcal w zależności od ilości ruchu w ciagu dnia. Jak myślę o Snickersie, albo o Nutelli to mam ochotę szybko schudnąć i się na to rzucić.... Oj błąd, błąd...

Lexa, błagam Cię - powiedz jak to robisz??? Ile kcal jesz dziennie, ile cwiczysz? Co jesz np. na śniadanie, obiad? O której wieczorem już nie jesz? Fantastycznie Ci idzie, ale FS to na pewno nie wszystko.... Please, please, please!!

Fakt, czasu niewiele.... Nie wiem jakie masz warunki w pracy, ale ja sobie czasem zamykam drzwi do pokoju i robię ten oto zestaw ćwiczeń: http://pl.youtube.com/watch?v=FA8kaDOzr7U Poza tym mam motylka, którego można pod biurkiem pościskać :-) Wiem, że to zabawne, ale ja tez pracuję od 8-16 i czasem gdy mam chwilę i jest spokój - ćwiczę sobie.... Poza tym wstaję rano wczesnie i ćwiczę... Wiem, że czasem ciężko znaleźć czas na ćwiczenia, ale to: 1. przyspieszy proces spadku wagi przy zastosowaniu diety 2. czas wyłącznie dla siebie owocuje np. satysfakcją, lepszą samooceną, lepszym samopoczuciem, a 30 minut dziennie to nie jest tak wiele... Wiem, że może gadam nierealne rzeczy i dla Was 30 minut dziennie dla siebie to kosmos, ale czasem warto spróbować..... (zresztą pewnie tracisz też kalorie biegając za dziećmi :-)

Alez niektórzy ludzie potrafią czlowieka podłamać... Osobiście w życiu bym nikomu nie powiedziała, że przytył, a i że schudł to pewnie bym nie powiedziała. Po prostu sie na ten temat nie wypowiadam, bo to ryzykowny temat :-) Nie ma się co załamywać, trzeba robić swoje. Moim zdaniem zawsze tak jest, że na poczatku chudnie się więcej, a potem wolniej i wolnie. Bardzo wazny jest ruch!! Proszę ćwiczyć, pływać, biegać, jeździc na rowerze. Efekt gwarantowany! Przerobiłam Adipex, Meridię. Na Adim schudłam 10kg, na Meridii 0 i okropnie na nią reagował mój organizm, więc postanowiłam sięgnąć po Slimka. Nie wiem czy działa czy nie, bo jestem po 4 tabletkach. Czy chce mi się jeść? Raczej tak, ale myslę, że to kwestia motywacji, dlatego jak spadek wagi zwalnia to trzeba sie jeszcze bardziej przyłożyć do działania. Dzisiaj ważę 73,8 kg przy wzroście 172cm. Chciałabym 66-68..... Niestety biore tabletki antykoncepcyjne i trudno mi zrzucić wagę odkąd je biorę....

Lepiej przez neta kupować np. na allegro....

Cześć Dziewczyny, dzisiaj sobie łyknełam pierwsze FS... Nie wiem czy działa, ale zjadłam od rana bardzo niewiele :-) Piję jednak bardzo dużo i może dlatego nie czuje wielkiego głodu... Nie wiem. Mam do Was techniczne pytanie - bardzo bym Was prosiła o odpowiedź.. O której biezrzecie FS i jak długo w ciagu dnia czujecie jego działanie? Czy jecie śniadanie i bierzecie FS czy raczej na głodniaka, albo w południe, żeby dłużej czuc skutek działania? Możecie powiedzieć mi co np. dzisiaj jadłyście na sniadanie? Ile kcal dziennie jecie? Czy czujecie jakiekolwiek skutki uboczne FS? Nie wiem jakie: może bóle głowy, brzucha czy cokolwiek innego? Dziękuję.... Chciałabym schudnąć 10kg i nie wiem jak się do tego mądrze zabrać. Ćwiczę sporo - jakieś 4h w tygodniu, ale jeszcze powinnam ograniczyc jedzenie.

Jakie straszne historie piszecie..... Jest 14:00, a ja się zaczynam bać....

W jednym roku góry, w następnym morze, a jeszcze póxniej jezioro...