MoniMałgoni

Oleńka, Oleńka... Taka nieżyciowa.... Nareszcie musi się czymś wykazać!!! NARESZCIE!

Szkoda mi Feliego.... Mimo wszystko....

W sumie ciekawe - przeciez potem nie moga już puścić tych odcinków skoro Klan jest kręcony - że dzisiaj to dzisiaj. No chyba, że jednego dnia puszczą 5 odcinków, żeby wszystko nadrobić i potem polecą starym rytmem..... Ciekawa jestem....

Nie no bez przesady - ta reklama Sagi czy Actimela z brzuchami nie są aż tak w**rwiająca. Moim zdaniem jest full bardziej denerwujących reklam: Perwoll z wyciaganym z tyłka produktem jest the best. Zawsze i wszędzie trzeba nosić w tyłku tą butlę, żeby ją wszystkim pokazywać. Slamerka - hmmmmm, no porażka bla bla bla bla bla bla Ibisz gotujący dla przyjaciół - no koleś naprawdę mógłby się już odkleić od ekranu, chociaż w wakacje Calgon czy Calgonit czy co tam - wogóle nie czaję bazy - o co chodzi z tym kamieniem na jakiejś grzałce. Laska co to doradza koleżance - NIE POPEŁNIAJ TEGO BŁĘDU CO JA! Męczące sa już reklamy Vichy - wszystkie na to samo kopyto. Nudyyyyyyyy.......... No i te gazy wszelakie, wzdęcia, płaski brzuch hihihi - pij Activię, czy jedz - to będziesz żyć sto lat - ja to sprawdziłam, mamusia moja sprawdziła, siostrunia sprawdziła bla bla bla (minimum 14 dni)... Może wystarczy trochę więcej błonnika, żeby kupka wychodziła jak złoto a nie jakiś tandetny jogurcik (100% placebo)

Reklama z bobrem wymiata.... Ostatnio na bashu pojawił się taki oto wpis: omg ,ludzie to mnie czasem dobijają.. : D ? bo wiesz, ja pracuje na infolinii w 36.6 - tych od tel. kom no i? i dzowni dziś koleś i że on wolałby jednak tego bobra

Ale Ty masz fenomenalna pamięć do twarzy! Ja kompletnie takich rzeczy nie pamietam - pewnie jak 95% społeczeństwa i dlatego jeden aktor może grać kilka ról w tym samym serialu bez większej charakteryzacji. Na tym żerują (chyba przez ż) producenci serialu, że większość ludzi po jakimś czasie nie pamieta twarzy mniej znanych aktorów.

Nie no - Rysiu wymiata od zawsze..... Moim zdaniem on rządzi całą Rodzinką Lubiczów.... A Grazynka to dla niego za mieka jest.... hihihihihi....

No jakie Wy nieklanowe jesteście. Przecież on musi wrócić do Beaty, bo to będzie po katolicku... Tak jak mamusia Beatki zeszła się na nowo z tatusiem.... I oczywicie KONIECZNIE muszą zalegalizować związek - najlepiej już w Wielkanoc.

Niby co ma Rysiu do Rafalskiego nagle????

Eeeeeeeee, moim zdaniem to streszczenie to podpucha...

Dodam, że nie ćwiczę, jeżdżę samochodem i mam siedzącą pracę.

Moim zdaniem FS działa.... Nie wiem czy na apetyt akurat, ale utrzymuje wagę w ryzach. Przez ostatnie 2 tygodnie nie pilnuję co jem dokładnie i nie liczę spozywanych kcal i jem na pewno około 1800kcal i waga pozostaje bez zmian. Sądzę, że to wynik 1. regularnego jedzenia 2. łykania FS, który obniża wchłanialność tłuszczu do organizmu.

ania_p - a bierzesz atykoncepcję?

Do jakajatakaja: Moim zdaniem, a trochę sie na tym znam miejsca intymne należy myć jak zęby - dwa razy dziennie. Mydła do higieny intymnej są dobre, ale nie przesadzajmy z nimi. Jesli latwo łapiesz infekcje pochwowe, a sporo kobiet tak ma to postaraj się uzywać płynów z propolisem (na bazie miodu). Kilka firm takie produkuje. Oczywiście, że powinnaś iść do lekarza, ale jesli nie masz do niego dostępu i nie odczuwasz żadnych innych dolegliwiości jak swędzenie, pieczenie w okolicach pochwy to spróbuj się samodzielnie przeleczyć tabletkami do wyboru (bez recepty): Lactovaginal, Floragyn, Actovaginal - postępuj zgodnie z instrukcjami na ulotce. Jesli oprócz zapachu nieprzyjemnego sa inne dolegliwości (swędzenie, pieczenie lub nieregularne miesiączki) to powinnaś iść do lekarza. Poza tym polecam wkladki lekko zapachowe typu fresh, bo a nuż się okaże, że po prostu jesteś przerwrażliwona na zapach.... Ale przeleczyć się czy udać do ginekiologa na pewno nie zaszkodzi.

http://www.ekoprodukt.pl/index.php?s=readop&j=view&id=21

http://www.ekoprodukt.pl/index.php?s=art&gr=5

Wiesz co - ja zawsze kupuję już odtłuszczony len z Instytutu Włókien Naturalnych, Poznań. Na opakowaniu w dolnym rogu jest zielone drzewko z czerwonymi kropkami. www.ekoprodukt.pl To się nazywa Len mielony o obniżonej zawartości tluszczu. W 100g produktu jest 253kcal. 1,5 łyżeczki zalewam gorącą wodą, mieszam, rozgniatam grudki i zostawiam na 3 minuty, dolewam mleka i mieszam i piję. 1 szklankę dziennie. Smak-całkiem fajny, bardzo podobny do kaszki manny dla dzieci.

Ten topik ulega rozkładowi, bo nie ma FS w aptekach, więc o czym tu pisać. Mnie sie co prawda poszczęściło i na razie mam FS, ale co z tego skoro niedługo mi się skończy i nie będzie rady - tylko odchudzanie na jakichs innych specyfikach lub samopzaparcie, ale w moim przypadku to nie działa. Polecam jednak mielony, odtłuszczony len - rzeczywiście super działa. Może nie zastępuje mi posiłku (choć uspokaja wilczy apetyt), ale ogromny plus jest taki, że codziennie rano zaraz po wstaniu mam wypróznienie i tak mi przyjemnie lekko, a jednoczesnie jest to specyfik, który na 100% nie rozreguluje mi jelit....

Przepraszam, że się nie odzywałam, ale mam nawał weekendowych wyjazdów. Byłam w aptece i kupiłam wszystko co mieli, czyli dwa ostatnie opakowania i sprzedałam (jeszcze nie, ale juz do nich napisałam) je dwóm dziewczynom, które jako pierwsze chciały je kupić. Jutro czy pojutrze pójde ponownie, bo w aptece mówili, że zadzwonią do hurtowni i przywioza więcej, ale wiecie, że w hurtowaniach For Slim raczej nie ma....

A ja sobie własnie spacerkiem poszłam do apteki koło mojej pracy w sprawie wykupienia recepty... Patrzę sobie na witrynki, bo akurat kolejka długa...I własnym oczom nie wierzę - jest FS, JEST JEST JEST... No to ja do aptekarza: A ten FS to tak u Państwa jest cały czas?? A on do mnie: Tak, od dwóch miesięcy mamy, ale nikt tego nie kupuje.... Myślałam, że tam padnę, bo sama obeszłam wszystkie apteki (też chyba dla sportu) na moim osiedlu gdzie mieszkam i za cholerę nigdzie nie bylo, a ten tu ma. To jest ta stara partia FS jeszcze - wszystko to samo... Kupiłam 3 opakowania, ale nie spytałam ile mu jeszcze zostało.... Po 6 zeta jest. Kurde - szok po prostu....

No ja na FS schudłam ze 3kg, ale stanowczo mniej jadłam i stanowczo więcej się ruszałam niż zazwyczaj.... Oj życie lekkie nie jest. A teraz nie mam FS i czekam, może wkrótce wróci do aptek. Zostawiłam sobie jedną, symboliczna tabletkę na moje złe dni przed okresem kiedy to myślę wyłącznie o jedzeniu i o tym co by zrobić żeby nie jeść, ale i tak jem, więc same widzicie, że to wszystko skomplikowane...

Generalnie, zaokrąglając - będzie w styczniu 2008 w nowym, superowym opakowaniu a la Doda (róż, pomarańcz i baba z wielkimi cycami wystającymi ze stanika), zmieni nazwę na Super For Slim Forte Extra będzie kosztować jakieś 25 złotych, bo grafik, firma, menadżer itd. muszą dostać swoja prowizję za wizjonerską wizję nowego opakowania tabletek, ktorych skład ni o jotę się nie zmieni....