Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

_Zniesmaczona_

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. _Zniesmaczona_

    A znacie taką sieć sklepów PEPCO?

    Hehs pepkowiczka i pepcomaniaku.... ja już na zdzierałam swoich opuszków palców , w sumie napisałam to co wy....Ale to nie ma sensu.... bo czuje że nie rozmawiałam z poważnymi osobami .... a z dziećmi.Dlatego wzięłam swoje grabki i \"poszłam bawić się z kimś innym \". I wam mówię , że nie ma sensu się ścierać bo to jakbyście Azjacie po polsku tłumaczyli film :]Pozdrawiam wszystkich normalnych
  2. _Zniesmaczona_

    A znacie taką sieć sklepów PEPCO?

    A ja odetchnęłam ;] uff... i również pozdrawiam..... Czas na kąpiel w końcu jutro do pracy ;];];]
  3. _Zniesmaczona_

    A znacie taką sieć sklepów PEPCO?

    jakok jak można zrozumieć was jako pracowników, skoro nie zachowujecie się jak pracownicy ( jak dorosłe osoby) tylko jak dzieci.I wydaje mi się, że nikt kto jest ponad waszą Panią kierownik też nie posłuchałby a tym bardziej nic nie zrobiłby gdyby poczytał w jaki sposób załatwiacie sprawy dotyczące waszego sklepu a tym bardziej za te wyrażenia \" śmierdzi jej z ust\" \"ona śmierdzi\" \", \"za sam wygląd nie powinni jej przyjmować do pracy\"....wybaczcie, ale człowiek który ma choć odrobinę kultury osobistej zastanawia się co pisze..... bo ja na podstawie opisów tej kobiety nie wyobrażam sobie jej tylko osoby które tak piszą i w tym momencie to pracownicy/osoby znające tą kobietę w moim wyobrażeniu to banda \"flejtuchów\" ....Koniec moich wiadomości na ten temat, bo to zupełnie jak grochem o ścianę nic nie dociera..... A sądziłam, że może choć trochę dorosłości w was.Życzę powodzenia w ciągłej zabawie w piaskownicy.
  4. _Zniesmaczona_

    A znacie taką sieć sklepów PEPCO?

    jakok sprawy dorosłych?? powiem tak przeczytaj może od początku ten \"elementarz\" (bo inaczej tego forum nazwać nie mogę) i przelicz osoby które nie zachowują się jak dzieci...... jest ich niewielka liczba.Dlaczego pracownicy mają to załatwić???? choćby dlatego że to im jest tak \"źle\" i to oni czują się pokrzywdzeni, a nie \"pani Danka\" po co kobieta ma się fatygować i zgłaszać cokolwiek może jej nie jest źle??. Piszę do wszystkich, którzy tak zawzięcie kierują te obelgi w stronę kierownika/z-cy kier. Tak samo jesteście pracownikami i tak samo możecie zadziałać jeśli prawdą jest to co piszecie.... A może prawdą jest to, że ktoś z góry będąc waszym przełożonym narzuca wam prace i nie możecie się polenić. Moje zdanie jest takie: W ten sposób, w który teraz załatwiacie sprawy dotyczące waszego sklepu kompletnie niczego nie załatwią. I trzeba jeszcze jeden aspekt brać pod uwagę Kierownik sklepu w firmie Pepco to niestety nie Pan/Pani siedząca w żakiecie/garniturze cały dzień popijająca/y kawę za biurkiem-niestety różni np. mnie od kierownika jedno wysokość pensji (choć i tak niewielka) i to że oprócz pomocy przy sklepie musi zadbać o magazyn towar i cała papierkową robotę.Bo faktem jest to że ja na 11:30 h + drugi kasjer na 9 h przy utargu np. 8 tys. i koszyku 18-19 zł. nie zrobimy nic.... A brak dodatkowego personelu powoduje, że tak się zdarza.Więc kierownik/z-ca po zrobieniu papierów powinien brać się za towar i wykładać ... Bo to też ma w swoich obowiązkach.
  5. _Zniesmaczona_

    A znacie taką sieć sklepów PEPCO?

    jakok i właśnie o to mi chodzi : cyt:\" powinien ktoś interweniować\" Twoim zdaniem kto?? klienci?? osoby którym sie pożalicie tutaj HALO!! obudźcie się .... jakakolwiek reakcja/interwencja powinna wypłynąć od pracowników..... oprócz zastępczyni kierownika jest np. AREA wpłynie jedna, druga skarga i na pewno coś z tym zrobią kierownik tylko człowiek jest do zastąpienia.... (wciąż jednak twierdze, że wypowiedzi a raczej ich sposób przynosi wstyd.... i jako pracownik tej samej firmy wstydzę się za co poniektóre wypowiedzi)
  6. _Zniesmaczona_

    A znacie taką sieć sklepów PEPCO?

    Nie wiem z kim rozmawiam ...z dziećmi???? bo po niektórych sposobie pisania to tylko to mogę wywnioskować (niestety) . W porządku skoro \"jakaś\" pani kierownik kradnie , nie nadaje sie na stanowisko które pełni, jest nieodpowiedzialna itp. itd. To wypisywanie tutaj tych wszystkich uwag i tak na nic się nie zda, skoro ktoś ma odwagę aby te zarzuty wypisywać tutaj na forum.... to niech zgłosi to w odpowiednim miejscu i udowodni a nie anonimowo wypowiada się tutaj. Czy nie będzie prościej??No chyba , że to tylko bzdurne pomówienia to nie dziwie się, że nikt nie ma odwagi. !!!Kasjer-sprzedawca!!!
  7. _Zniesmaczona_

    A znacie taką sieć sklepów PEPCO?

    Może zacznę od tematu forum. \"a znacie taką sieć sklepów PEPCO?\" - o ile dobrze rozumuję to celem założenia tego postu była rozmowa o produktach sprzedawanych w tych sklepach o jakości itp. itd.... A z tego co wyczytałam to może jedna max dwie strony są o sieci sklepów , resztę gdybym miała posegregować otworzyłabym nowe tematy typu \" A znacie pracowników sieci sklepów PEPCO?\". Ludzie zastanówcie się co reprezentujecie sobą ( już nie wpominam jak reprezentujecie firmę w której pracujecie). Jeśli komuś na preawdę sprawia tyle nieprzyjemności i nerwów praca w PEPCO to czemu nie znajdą innej , bez narzekania i wypisywania chamskich komentarzy po internecie. Jeśli jest wam ciężko bo wasz kierownik ,zastępca \"sieje terror\" (wnioskuję z wypowiedzi) po prostu postarajcie sie dogadać , bo niestety ale obelgi wypisywane tutaj nie pomogą ani nie poprawią wam atmosfery/stosunków w pracy ...A jeśli się nie da dogadać to po co się męczyć.A jeśli czujecie potrzebę pracowania w supermarkecie Pepco to nie jedynka sieć sklepów jest i Biedronka Lidl Tesco Carrefour Kaufland Real....... mogłabym wymieniać bardzo długo.zarobki te same może nawet wyższe. Każdy kto zatrudniał się w Pepco był poinformowany o zarobkach ..... dostawał umowę \"szkoleniową\" (zazwyczaj okres 3 miesięcy ) a po takim czasie da się wyczuć atmosferę więc każdy mógł zrezygnować po tym czasie. Poza tym liczmy się z tym, że to jest pewnego rodzaju łańcuch i każdy ma narzucaną jakąś pracę z góry i wiadome jest że czego ja dziś nie zrobię jutro moi koledzy/koleżanki będą musieli zrobić za mnie i dodatkowo będą musieli wykonać to co zaplanowane było na dany dzień... więc \"darcie kotów\" nie pomoże na pewno.....to tylko kwestia dogadania się i uważąm że wina nigdy nie leży po jednej stronie.Nie narzekam na cały ten system i ludzi którzy go tworzą ale przyznam jednak że niekiedy brakuje tego jednego etatu i jest ciężko niekiedy aż się nie chce nic po ciężkim tygodniu .....ale to nie powód by na forum publicznym wypisywać wszelkie mankamenty urody czy zachowań pracowników.
×