gargamelka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gargamelka
-
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Przede wszystkim DZIEŃ DOBRY w piękne (choć pochmurne) sobotnie wczesne popołudnie :) Bardzo jestem ale obiecałam samej sobie, że przeczytam zaległości i się do nich u stosunkuję :D >>Tatar: Bardzo dobrze Cię widzieć :) Przykra sprawa z tą podchodzącą wodą, ale na pewno dacie sobie radę z każdą trudnością budowlaną. Jak się ma marzenia i się je realizuje to nic nie może stanąć na przeszkodzie. A nawet jeśli stanie, to zawsze znajdzie się sposób żeby ją ominąć :) Cieszę się, że dobrze z D. w mieszkanku razem :) >>axxk: Brawo brawo za wczorajsze piękne spanko :) >>Jola: I ja odwzajemniam życzenia słoneczka. Przydałoby się. U nas pochmurno i co chwilkę płacze niebo. Ani na spacer wyjść. A mnie nosi po domu. Dzisiaj już prawie całe mieszkanko od podstaw wysprzątałam. Zostało mi odkurzanie tylko, a i to za chwilę zostanie wykonane. Ciągnie mnie okropnie na dwór, na spacery - przynajmniej dopóki żadnych sportów mi nie wolno - a tu szaro, buro i tylko dobrze, że to nie zima ;) Zdrówka życzymy Majeczce ;) >>dziubas: Napisałaś o wakacjach. A dokąd się wybieracie ?? >>Quentino: Miło Cię znów widywać tak często na topiku. Ale mam nadzieję, że przez obecność tutaj nie zaniedbujesz swojej małżonki ;) >>Edytkuś: >>tulipan: Mocno przytulam >>Emmi: I Ciebie mocno mocno przytulam, bo jakieś mam takie podskórne przeczucie, że jest Ci to bardzo potrzebne. Mocno się trzymaj swoich pragnień i marzeń! A ja powoli mniej śpiąca ;) Dzisiaj przyjeżdża wieczorem moja najlepsiejsza przyjaciółka. Nie widziałyśmy się ze 3 miesiące. Taka przyjaźń, ale za to trwa wiele wiele lat i mocna jest :) Stąd też i porządki. Choć w zamierzeniu miały być o wiele mniejsze niż w końcu wyszły. Teraz pędzę na mini zakupki i będę gotowała pomidorową. Mężon na uczelni. Jak wróci będzie głodny :p I jeszcze posmutkam, że sobie palca przytrzasnęłam drzwiami przesuwnymi od szafy. Paznokieć zasiniały i boli au au au ;) Miłego weekendu! -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Bezsilna, totalnie zaspana - tylko poczytałam :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Pogoda za oknem zapłakana. Dzień spędzam leżąco pod kołderką. Tylko na chwilkę tu. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Boniak kręci mi lodziki kawowe w kuchni, więc korzystam z wolnego komputera :) >>Emmi: O tak Emmiśku fajny dzień gargamelkowy :) >>nimfa: >>Quentino: A my wczoraj na obiadku u mamusi ;) A dzisiaj ogórkowo-koperkowa zupa i lody (które się właśnie robią) na późny poobiedni deser :) >>Edytkuś: >>Papużka: >>Jola: Oj coś wiem na temat odmiennego zdania. U nas przebiega to spokojnie, ale ostatnio mamy dylemat - także mieszkalny. Znów powrócił temat mieszkanka po babci, a raczej połowy (parter) domku jednorodzinnego. Nie możemy się zdecydować czy chcielibyśmy tam zamieszkać czy nie. Zamieszkanie tam wiązałoby się bowiem z gruntownym remontem, a także bliskością mojej całej prawie rodziny. A tu jeszcze nawet naszego gniazdka nie wykończyliśmy. Plusy z kolei są takie, że byłoby to 2 pokojowe mieszkanie prawie 2 razy powierzchniowo takie jak obecne. Z możliwością rozbudowy. Na tzw swoim. Z rodziną kuzyna z którymi się bardzo lubimy nad głową. No i to na przedmieściach Katowic (20 minut do centrum autkiem) i z dużym ogrodem. Ja jestem raczej na tak. Małżon raczej na nie. A decyzję musimy podjąć w najbliższej przyszłości, bo moich rodziców nie stać na utrzymywanie i swojego domu i działki i jeszcze pustego mieszkanka babci. (Babcia obecnie mieszka z rodzicami.) Ot i tyle ;) Aj i jeszcze. Z tą kuchnią to trzymaj swoje zdanie, skoro to Ty spędzasz a kuchni więcej czasu niż TM. Masz rację!!! >>Tadonia: Oho, Pawlikowska - lubię :) >>kasia: Aj aj każdemu przydaje się takie lenistwo od czasu do czasu. Życzę i Tobie :) >>ruminka: ;) >>dziubas: Gratuluję podpisania dj\'owskiej umowy :) U nas w porządku :) Sa sa sa ;) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Taki jeden z bardziej spokojnych dni dzisiaj mieliśmy. Wstawanie późne z łóżka. Śniadanko. Gimnastyka i kupa śmiechu przy niej, bo oboje mamy kondycję zerową. Potem byliśmy w wesołym miasteczku (mężon na rozmowie w sprawie pracy, ale nadal nic z tego) i w końcu spacer po parku. Przy okazji zerkaliśmy przez płot na zwierzaki w zoo - małpki, węże, śpiące na jednej nodze żurawie i takie tam. I leniwe popołudnie :) A to chyba ostatni taki dzień. Od soboty do pracy pewnie aj aj aj ;P >>forever blue: >>ruminka: O jak się cieszę że u Ciebie tak pozytywnie w małżeństwie jest. Mam nadzieję, że jesteśmy regułą, a nie wyjątkami od niej ;) >>nimfa: >>kasia: Zamykanie pieska w kojcu to jest rozwiązanie. Chociaż skoro już jest przyzwyczajony do dużej swobody to trzeba pamiętać wtedy o długich spacerach. No żeby biduś skrzywdzony się nie poczuł. Jednak kojec a cały ogród to nie to samo. >>Jola: Ja chyba wcześniej przechodzę etap napływu sił. Dzisiaj była ta gimnastyka i spacer i jeszcze wytrzepałam mały dywanik i łazienkę wymyłam :) A co? :P >>Quentino: Ja nie potwierdzę Twojego zdania o zabijaniu miłości przez związek małżeński, bo u nas akurat miłość kwitnie bezustannie. Czasem nieco mniej promieniście, ale jednak kwitnie. Myślę po prostu, że to nie jest regułą. >>papużka: >>dziubas: Ja trzymam kciuki, żeby Wam się cudownie układało w małżeństwie. Powiedz jak tam przygotowania??? >>axxk: O mamo! Krym! Zazdroszczę :) >>ankara: Prac przybywa - ankary ubywa. Taka zależność :( -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Mał mnie tutaj. Dobrze o tym wiem, ale tak czasem bywa. Za to mam dużo energii. Tzn dużo jak na stan, który był jeszcze chociażby tydzień temu. Dzisiaj już po wykładzie na uczelni, po ugotowanym obiadku, upieczone ciasto i jeszcze podłogi będę myła. :) >>Quentino: Hurraaa! Jak Ci się wiedzie ?? -
ciążowe staranka
gargamelka odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Wysyłam fluidki ~~~~> ~~~~> ~~~~> ~~~~> ~~~~> ~~~~> ~~~~~> ~~~~> ~~~~> ~~~~> ~~~~> ~~~~> ~~~~> I dziękuję za ciepłe słowa :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Macham -
ciążowe staranka
gargamelka odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ania.K >> A to się trafiło - mam taki sam termin jak Beata powyżej, czyli 21.11.2008 :D -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Witajcie niedzielnie :) Właśnie wszamałam mało niedzielny, ale wyjątkowo pyszny obiadek - kapuśniaczek z chlebkiem :) I gotowany kurczak (bo nie robi mi zgagi). A popołudniu jedziemy do mojej babci więc nas dosłodzi :D >>tulipan: mocno przytulam. Raz w życiu darzyłam uczuciem bardzo gorącym mężczyznę, który choć nadal trudno to do mnie dociera, nie był tego wart. Szczęśliwie nie łączyło mnie z nim ani małżeństwo, ani nic, ale rozstania, powroty, obietnice porawy, a potem kolejne odrzucenia bardzo mnie mocno doświadczyły i przez parę ładnych lat się zbierałam po wszystkim. Wiele mi to też jednak dało. Co jednak dopiero teraz dostrzegam, po czasie. Nauczyło niezależności, większej własnej wartości i szukania szczęścia tam, gdzie z pozoru go nie ma. Mam nadzieję, że uda Ci się obronną ręką wyjść z Twojej trudnej sytuacji i kiedyś po latach będziesz dostrzegała także dobre strony. Mocno jeszcze raz buziam >>Emmi: Pekińską kapustkę można samą z różnymi wariacjami przyprawowymi. Tzn trochę oliwy, do tego odrobina wody i soku z cytryny i ... albo jakichś ziołek np prowansalskich, albo papryki słodkiej, albo curry, albo też łyżka musztardy. Soli, pieprzu do smaku. Miszu miszu i szamanko. A z dodatków można pomidory z puszeczki, albo kukurydzkę, albo paprykę zwykłą czy też konserwową. Albo zielonego ogórka trochę i cebuli wkroić i odrobinę jabłka dla przełamania smaku. Albo np parę oliwek jeśli lubicie, czy np trochę kaparów i już :) Wariacji mnóstwo. Kombinować odważnie i smakować i dobre jest :D Zmykam odpocząć sobie przed obżarstwem babciowym :) -
ciążowe staranka
gargamelka odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
>>aga: Właściwie to po prostu jakoś tak wewnętrznie czułam, że jest i już. Piersi zamiast jak zwykle na kilka dni przed miesiączką zaczęły mnie boleć dopiero w dniu w którym planowo miałaby się pojawić. No i bóle podbrzusza podobne do takich przedmiesiączkowych, tak mierziło i lekko ściskało, ale nie stale tylko jakby od czasu do czasu. :) Wysyłam Ci fluidka z całego serca -
ciążowe staranka
gargamelka odpisał dziubassek na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam serdecznie. Pojawiłam się i zniknęłam, bo... zaraziła mnie tu któraś fluidkami i moje drogie w dwa tygodnie od mojego pierwszego wpisu tu w temacie już podejrzewałam, że jakoś coś inaczej. Ale nie zapeszałam. A dzidzia jest :) Jesteśmy w 8 tygodniu już. Przesyłam więc dalej fluidki ~~~~~~~~~~ innym chętnym. Proszę łapać kto chce. No i dziękuję za te które mnie zafasolkowały ;) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Dzień Dobry :) Witam wszystkie, dzisiaj pierwszy raz od dłuższego czasu mam chwile dla siebie. Boniaczek właśnie pojechał na uczelnię. Po zajęciach wróci na obiad (dzisiaj udka smażone i surówka z pekińskiej kapusty). A potem jedzie spotkać się ze znajomymi z uczelni, ale ze swojej wcześniejszej grupy. I będę sama. A bardzo tego potrzebuję, żeby tak sobie pobyć w ciszy i spokoju. Nie zamierzam się jednak lenić. Póki mam siły i chęci biorę się zaraz za sprzątanie, obiad i małe porządki lodówkowe. Z zakupów już wróciłam. Bo popołudniu to pewnie znowu będzie śpioch :D Miłego dnia Wam życzę :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Emmi: No na słodkie nie mam wcale ochoty. Na kwaśne śledziki mam :) Na samą myśl o takowych dostaję ślinotoku. A Boniak właśnie mi gotuje kaszę gryczaną z cebulką podsmażaną. Bom głodna :D -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Na razie tylko machu machu . Jestem nieuchwytna, bo właśnie kończę czytać ostatnią część Harrego Pottera i mnie wsysło totalnie. Jak skończę w planach mam obiad dla mężona i siebie - dziś jajka sadzone i kalafior na gęsto - i potem może się pojawię :D Buziam Was :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Macham only :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Wieczornie witam :) >axxk Chętnie dotrzymałabym Ci towarzystwa w niedzielę, ale byliśmy poza domem. Ale miło zobaczyć, że dzielnie strzegłaś forum :) >tulipan Niełatwo tak trzymać się w rodzinie w której tyle nieszczęść. Ale świetnie sobie radzisz i miło, że znalazłaś miejsce, gdzie możesz wspomóc się jakimś ciepłym słowem. To ważne. >bobasekm Co robiłaś bobasku, żeby schudnąć? Ja co prawda w tej chwili nie mam tego w planach ;) ale na przyszłość :) >ankara No pochwalić Cię muszę. Pięknego pościora nam wymodziłaś, aż miło czytać :) Tak się zastanawiam jak Wasze drzewka? Bo długo ciepło było - to pewnie i zapączkowały, a tu teraz chłodniejszych parę dni było. Zawsze myślę o tych wszystkich drzewach i w ogóle o zmaganiach przyrody z przyrodą :) >forever blue Cieszem siem z powrotu :) >nimfa Oj to jeszcze się trochę nanosisz brzuszka ;) >Edytkuś No podziwiam o tak wczesnej porze w pracy :) Ja ostatnio sobie leniuchowuję z rana i ciężko mi się zebrać. Choć budzę się wcześnie to tak ciepło i przyjemnie pod kołderką ;) Aj aj >borutka Piękne takie porządki i remonciki gdy każdy drobiazg cieszy. Zdrówka Ci życzę! A synio - duży chłopak już, więc nie masz się co dziwić, że poważny w garniturze ;) >dziubas Aż się ciśnie na usta, że do wesela się zagoi nóżka przyszłego męża. Głowa do góry. Choć nerwom się nie dziwię. Sama jestem oazą niepokoju :p >ruminka Czasem takie odetchnięcie od kafe jest potrzebne. I niekiedy wraca się ze zdwojoną siłą :) Odpoczywaj, choć nie zapominaj o nas :) I do wszystkich w ogole macham :) Buziam i idem nynać :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Po wczorajszych odwiedzinach siostry i kuzynki Boniaka. Niezwykle udanych - nawet winko się otwarło :D Dzisiaj pora na mojego brata. Własnie na niego czekamy :) Mąż przed tv i wiadomościami, a ja tutaj :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Wreszcie udało mi się znaleźć krótką chwilkę na kafe. Zabiegana jestem bardzo i to bynajmniej nie przez trwające już w gruncie rzeczy święta. Po prostu dużo pracy i dużo zajęć na uczelni i jakoś tak samo wychodzi. W związku ze świętami to na szczęście dużo przygotowań nie było u mnie. Dzisiaj jeszcze idę na nockę do pracy, a jutro o świcie jedziemy w góry razem z teściami spędzić sobotę i niedzielę. Z kolei w poniedziałek raniutko wracamy i całe drugie święto spędzimy z moimi rodzicami. Tzn prawie całe drugie święto, bo w poniedziałek znowu muszę iść na nockę do pracy. Takie zabiegane będziemy mieć święta i podróżne ;) Poza tym wszystko w porządku. Mam nadzieję, że po świętach nareszcie trochę luzu będę miała i więcej czasu na bycie tu. No i dla Boniaka więcej czasu też ;) WAM WSZYSTKIM ŻYCZYMY (MY OBOJE) WESOŁYCH, ZDROWYCH, RODZINNYCH ŚWIĄT. SZEROKICH UŚMIECHÓW NA TWARZACH WASZYCH POCIECH I NAJBLIŻSZYCH. I GŁĘBOKIEGO WEWNĘTRZNEGO PRZEŻYCIA TAJEMNICY ZMARTWYCHWSTANIA :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
przejście na ten drugi świat. Pogrzeb najprawdopodobniej w piątek. Ech a jeszcze nie tak dawno siedzieliśmy w jej pokoiku i była w super kontakcie. Kilka dni i koniec. Smutny, ale spokojny. Tak mi się jakoś melancholijnie zrobiło i ochota do pracy odeszła. Jedynie obiad gotuję i pranie się pierze. Okna muszą jeszcze poczekać. >>Efciak: :) Wierzę, że Jasiol zrobi Wam niespodziankę i tak sobie poradzi z nocniczkiem jak nikt inny ;) >>dziubasek: U nas bardzo się spodobała zabawa z obrączkami. Nasz wodzirej zebrał dwie drużyny damsko-męskie na czele jednej byłam ja na czele drugiej mój małżonek(świezo upieczony wtedy :p ). Ustawiliśmy się w ogonki a każde z nas dostało wykałaczkę. Te wykałaczki delikatnie w ustach trzymaliśmy i każda z grup dostała po 1 obrączce (pierścionku czy czymś takim). Na znak start musiałam założyć obrączkę na moją wykałaczkę w ustach i bez używania rąk podać stojącej za mnie osobie na jej wykałaczkę. Ta kolejnej i kolejnej i potem musiała obrączka wrócić. Wygrywała oczywiście drużyna która zrobiła to szybciej. Śmiechu było dużo zwłaszcza, gdy mój prawie 2 metrowy małżonek odbierał obrączkę od mojej mamy która ma 1,5m Musiał przed nią klękać. No a nam obrączka upadła i zanim ją znaleźliśmy to już było po zawodach. I choć to wielka rywalizacja była - to było sprawiedliwie bo nagrody dostały obie drużyny. Zwycięzcy dostali różne duuuuużeeee majtusie, które oczywiście co poniektórzy pozakładali na eleganckie stroje. A my dostaliśmy jako pocieszenie wieeeelkieee biustonosze. I potem w tych majciochach i biustonoszach tańczyliśmy parami. Było naprawdę duuuużo śmiechu. (o i tak się rozpisałam przy tych moich wspomnieniach - przepraszam :D ) >Edytkuś: Ja w kwestii materaca nic nie pomogę, bo my nadal śpimy na gąbce od rodziców na podłodze. Ale chętnie też poczytam dobre rady dziewczyn :) Aj i mi się przypomniało (jaką ja mam sklerozę), że wczoraj zakupiliśmy lodówkę - nareszcie naoszczędzaliśmy ile trzeba. Kupiliśmy on-line i z transportem z Konina do naszego Chorzowa wyszło nas 300 zł taniej niż w okolicznych sklepach. Więc będzie kilka groszy na jakiś sprzęcior. W planach zakup lampy do naszego salonu, bo do tej pory dynda goła żarówka :D >>czerwona_herbata: No no - stopka bardzo budująca i szczęśliwa :D >>bobasekm: :) >>Jola: >>Papużka: Jak najwięcej w łóżeczku i lecz się. Takie nawroty potrafią być zdradliwe i niosą za sobą często wiele powikłań jeśli się je zbagatelizuje. Dużo pij ciepłych płynów i grzej się w łóżeczku kiedy tylko masz taką możliwość. Zdrówka życzę Uciekam na razie. Muszę się czymś zająć, żeby nie zapędzić się w smutne myśli. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
>>forever: Dziękuję za pomoc. Co niemiara bom niezdara :p >>Jola: Majeczce gratuluję ząbala. :) Za pięknego kwiatuszka kobietkowego dziękuję i nawzajemnie >>dziubas: My swego czasu też mieliśmy takie problemy z domyciem kafelek na podłodze po remoncie. I wiesz co wbrew pozorom zamiast mokrej szmaty najlepiej sprawowało się zamiatanie. Najpierw zamiatanie dokładne miejsce przy miejscu, nawet po kilka razy i dopiero potem mycie. A i to trzeba było powtarzać. Trzymam kciuki za udany pogodny obiad zapoznawczy :) >>borutka: Szczęśliwie mam \"ostrą\" promotorkę. Mimo że znamy się prywatnie i jesteśmy na Ty, to jest bardzo wymagająca. To i dobrze, bo mobilizacja większa, i źle bo bardzo goni i wydaje mi się że zbyt wysoko stawia nam obu poprzeczkę. >>ruminka: Ech wzdycham sobie i już tęsknię Twojego powrotu do nas. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
>>axxk: A ty też klapy chyba chcesz. Taka chora i w pracy?? >>Edytkuś: Grzej się pod kołderką i niech dreszczyki mijają jak najprędzej. A kysz! A ja trochę padnięta. Nocka w pracy ciężka (a już jutro dniówka) bo ciężki oddział mamy aktualnie, tzn pacjentów w ciężkim stanie psychicznym. Z panią promotor praca ruszyła z kopyta. Już mam temat i już się rozglądać muszę do przyszłego tygodnia za ośrodkami, w których będę mogła prowadzić badania. A potem już spis treści, kwestionariusz ankiety i takie tam. A przecież pracę dopiero na przyszły rok akademicki muszę mieć :) hihi Może to i dobrze. Będę miała szybciej ją gotową i potem nie będę musiała na ostatnią chwilę pisać. No i temat mam plus minus taki jaki chciałam. :D Zajęcia minęły szybko i bezboleśnie, choć śpiąco. Teraz już śpiącość trochę minęła. Boniak pojechał spotkać się z koleżankami i kolegami z pracy. Jakieś pifkowanie. Obiecał jednak, że wróci jak najszybciej. Ja nie miałam już sił. Wolę tu posiedzieć. Coś sobie poczytam i spanie przed jutrzejszym dniem w pracy będzie :) -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Jestem wieczorem, ale dzisiaj. Chodziło mi o to, że dzisiaj będę wieczorem. Przepraszam, może nie jasno to napisałam. :( >>ankara: Gratuluję babciu chrzestna. Powiedz nam jak się będzie nazywać kruszynka? >>dziubas: Ale mi narobiłaś smaka na czekoladkę - Ty transformatorowa dziewczyno ;) >>borutka: Oj przytulam CIę, bo widzę, że kłopotów i trosk co niemiara masz. >>forever: ty jesteś dobra z polskiego jak się pisze \"co nie miara\" ??? bo gapa gargamelka ni du du nie wie :p A kwiatuszki śliczne. U rodziców też taki miałam i też kwitł, ale nie wiedziałam że to maranta jest :D >>kasia: Oj ale się zezłościłam jak napisałaś, że nie ma powodów do rozwodu. Dla mnie to co opisałaś - taki związek to horror. Dla mnie to jak przemoc psychiczna. Przecież Ty kobieto musisz być bardzo stłamszona i wcale się nie dziwię że tak trudno Ci samej stanąć na nogi, uwierzyć w siebie. Jak już zrobiłaś pierwszy krok - uświadomiłaś sobie jak jest - to nie pozwól nikomu zatrzeć tej prawdy i walcz o siebie. >>axxk: A ty też klapy chyba c -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Podpisuję tylko listę obecności. Z czytaniem jestem na bierząco, ale na pisanie brak czasu. Zaraz do pracy. Jutro na zajęcia i do pani promotor. No i dzień minie. Wieczorem spróbuję się zjawić i coś niecoś ustosunkować się do Waszych postów. By the way niektóre bardzo mnie ciekawią ;) >Emmi: Klapy chcę!!! :D -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
gargamelka odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
>>Emmi: Dostałaś mojego mailika???