Pumpernikel

hahah chciały byscie.....

Nie zuzyj dzis wszystkiego

prawdziwego meżczyzne sie czuje na waniliowo..nie trzeba nic udowadniac...jestem tak samo atrakcyjny jak wy.....hehehe

Czy przez pisanie tych rzeczy doswiadczacie jakies waniliowej satysfakcji czy jest to poprostu niemy krzyk wołajacy: CHCE PRAWDZIWEGO MEZCZYZNY !!!! oto jest !!!!

Dlaczego akurat do mnie tak Cie ciagnie ? mozesz mi to w jakiś sposób zracjonalizować na waniliowo ? :) chyba nie dla moich ....

za słodko brzmi w takiej formie i wtedy chyba nadaje sie na wade...upsss....hahaha

jak sie juz nie da kochac meza to kiepsko

Czarniejszy niz mrok Silniejsy niz wzrok Słonimski i Lem pisarzy dwóch On pełna ma głowe pisarzy tych wbród Inteligencji moc Zwinnosci kloc Przodowników pracy wielki głos To nasza młodzieżówka kroczy O przed nią on uroczy Nasz przyszły wódz i wieszcz Czarniejszy niz mrok nie zwykły leszcz lecz..ktos

Jestes dla mnie jak kwiat polny Co go wiatr z rana otula pełno w nim rosy na kazdym z płatków i jak pszczoła która wylatuje z ula i leci do stokrotek i bratków dac chce jej to co dusze nasze utula me imie to Pucio słodkie jak miód choc ciało i dusza silna jak gród

Ostatnio odkryłem w sobie zdolność wyczuwania w kobietach instynktu macierzyńskiego...Nie wiem czy jest to genetycznie ukształtowane we mnie czy to może meska intuicja...Wykryłem te intuicje silnie w sobie kiedy odwiedziłem niedawno najwieksza hurtownie zabawek w moim miescie. Poszedłem tam z mysla kupienia super zabawki dla dziecka mojego kumpla który zaprosił mnie na urodziny swojej dwuletniej córki. Poszedłem tam myslac o zabawkach a wyszedłem z myslami w głowie o kobietach. Bo w takim miejscu to roi sie az od kobiet matek..Jest tam takie nasycenie instynktu macierzyńskiego ze wrecz zostałem nim owładniety....Cały sie w nim utopiłem...Zamiast zabawki ogaladałem te kobiety a własciwie sie im przygladałem...W sumie od razu zaczałem zdawac sobie sprawe ze jak ide ulica wyczuwam juz na odległosc czy kobieta która własnie widze ma ów silny instynk macierzyński czy nie !!! Ale fenomen mi sie przytrafił.....

Czesto spotyka sie kobieca frustracje taką na waniliowo albo landrynkowo..Wtedy zwykle kobieta potrafi powiedziec..albo zawołac na całe gardło....JESTES GŁUPI...komu sie to przytrafiło..bo ja słysze to cały czas u mojego sasiada...hehhee