Mirinda

Cześć dziewczyny !!! Nie mogłam wcześniej dopchać się do kompa, ćóreczka prowadziła jego okupację. :) Ale dziś u nas gwarno i wesoło, to wspaniale ! Zahir, ja właśnie tak żyłam przez pewien czas; tylko komputer i nasz topik, to bardzo uzależnia, pewnie jak narkotyk :D Ale po paru awanturach z szanownym małżonkiem ( cyt.\"Ty zwariowałaś na punkcie tego komputera !\") musiałam troszkę wyluzować, co nie znaczy wcale, że już do Was nie pędzę :) i nie czytam, co napisałyście. Sorry, napisaliście, bo Buberek czasem jednak się zjawia. Perla gratulacje za wpis, proszę kawą się nie wykręcać, stawiasz flachę, gdybyś ewentualnie nie mogła jej dowieźć z wiadomych powodów :) to może zastąpić Cię Zahir ! Glamur też uważam, że fajnie mieć adoratara, więc może od razu tak go nie zniechęcaj, powiedz mu, żeby dał Ci trochę czasu na przemyślenie wszystkiego; nie pisał, nie dzwonił, nie spotykał, a Ty zobaczysz czy choć odrobinkę Ci go brak, a jeśli faktycznie nie, to zerwiesz znajomość, żeby nie męczyć faceta. :D Szymciu poczytaj nas od początku i zobaczysz, że Maja zawsze jest naszym dobrym duszkiem i zawsze poprawia nam nastrój. Diarra, jeśli masz dobry aparat tel. wykup sobie pakiet startowy (to coś takiego jak na kartę), nie będziesz płacić abonamentu i tylko doładujesz, gdy skończy się kasa. Mój mąż ma coś takiego właśnie w Plusie, już od paru lat i jest bardzo zadowolony, sporo minut gratis i sms-y tanie. Możesz wybrać sobie dowolną sieć, teraz spora konkurencja. :) A jeśli chodzi o faceta i to młodszego, to szukaj kochana, szukaj jak najbardziej :D Po co Ci starszy, żebyś mu skarpetki musiała prać ??! :D :D :D Z młodszym na pewno będzie weselej i zdrowiej ! :D Na razie kobietki, idę szykować obiadek, dziś ostatni dzień moich ferii. :( :( :( :( :(

Cześć wszystkim ! Dopiero teraz mogłam dojść do kompa i jak widzę sporo napisałyście, to super !!! Muszę wszystko uważnie przeczytać, na szczęście pomarańczek nie było. :D Jutro postaram się napisać więcej, dziś jestem, ale raczej tylko jako czytelnik. Dobrej nocki,

Glamur nie ma się czym przejmować, Ty też wyluzuj, przecież pomarańczka specjalnie prowokuje. :) Pomarańczko baaardzo nam przykro, że Ci się u nas nie podoba, ale po co w takim razie tu zaglądasz..? Coś Cię ciągnie ? :P

Glamur masz 100 % racji. Bea, Maja, Diarra, Glamur

Witajcie dziewczyny ! Szymcia dobrze, że nie zamarzłaś ! :) Mróz ma podobno pomału puszczać, ale zobaczymy. Trzymajcie się cieplutko, narka.

Flow wszyscy za Tobą tęsknimy, tylko chyba ostatnio wcale nas nie czytałaś !!!

Witajcie ! Wreszcie udało mi się do Was zajrzeć i mogę coś napisać. Od dwóch dni nie mogłam otworzyć kafeterii. :( Dziś odważyłam się wyjść z domu, a właściwie musiałam wyjść, żeby zrobić zakupy i to oczywiście na piechotkę, bo mąż samochodem jeździ do pracy. Mróz trzyma, mimo słoneczka zmarzłam okrutnie i teraz żadna siła nie wygoni mnie z domu. :) Glamur z niecierpliwością czekam na zdjęcia Dżezy (nie wiem czy to imię się odmienia :) ) i nie wiem ile taki psiak powinien jeść. Nasz, gdy był mały jadł w dowolnych ilościach, bo tak kazał weterynarz, ale był niedożywiony i trzeba było go dotuczyć. Teraz ma pół roku i wielkie \"bydlę\" z niego ! :D Nie do wiary, że kiedyś o mały włos nie zginął z głodu... Diarra dobrze, że ból przechodzi i czujesz się lepiej. Wiem też jak to jest, gdy córeczka w domu, mam teraz to samo. Marudzi i marudzi... Córka czuje się już prawie dobrze, ale wiadomo, że zaraz po chorobie nie wypuszczę ją na taki mróz. Bea co fantastycznego w tej zimie ??! :D Dziewczyny też obiecuję sobie poćwiczyć i nie mogę się wciąż zmobilizować. :( A teraz, gdy mam wolne to już totalne lenistwo; długie spanie, jedzenie i zero ruchu, marnie się to chyba skończy ... :( Idę przesadzać kaktusa, mój pieseczek tak go przewrócił, że aż popękała cała doniczka ! Brrr... nie lubie przesadzać kolczastych roślinek ...

No tak Diarra, Ty mnie zapraszałaś, a ja poszłam spać... :( Za to dziś już jestem na nogach. Ciekawe jak u Was, bo u mnie teraz -20 stopni, ale świeci słońce i wszystko wygląda pięknie. Glamur, jeśli będziesz mogła prześlij nam zdjęcie pieseczka. Pozdrawiam

Glamur taki szczeniaczek musi być niesamowicie rozkoszny, można patrzeć tylko na niego i nawet telewizja niepotrzebna. :D Diarra daj troszkę tego ciasta, chyba już upieczone..? U mnie jest już -17 stopni i cały czas pada drobniutki śnieżek, drogi znowu zasypane. Ale to przecież nic w porównaniu do mrozów, które zapowiadają na północy ! Trzymajcie się cieplutko w te mroźne dni i byle do wiosny !

Witajcie wszyscy !!! U nas biało i wciąż pada śnieg, Bea skąd u Ciebie ten deszcz ??! Ja już po obiadku i po zrobieniu zakupów, teraz tylko siedzenie w domku. :) Miłej soboty dziewczyny i chłopaku, Zahir fajnie że jesteś ! Ja też na początku pytałam się o wszystko, a teraz czuję się jak weteranka. Na razie,

Witaj Zahir i do jutra...

Diarra ten strach przeżywa chyba każda matka... Taki już nasz los. :) Też chyba pójdę spać, dobrej nocki, pa.

Dzięki za stronę z pieskami, są śliczne!

Diarra przepraszam, mam dziś nastrój nie na imprezkę.. :(

Maju córka bierze antybiotyk już od wtorku, sorry, że nie odpowiedziałam od razu, ale zapomniałam. Glamur ja nie wiem jak wygląda taki pies. :(

Dziewczyny czym obniżacie temperaturę u dzieci ??? Moja córka jest już trzeci dzień na pyralginie, więcej dawać nie mogę, a wciąż ma wysoką gorączkę. Bea pomyliłaś mnie z Peny, ale to nic nie szkodzi. :)

Diarra żartowałam z tym pytaniem o piątek, ale myślę, że zrozumiałaś. :) Dziś prawie wcale nie siedzę przy kompie, córka wciąż ma wysoką gorączkę, leży w łóżku, więc dotrzymuję jej towarzystwa. Chyba jednak w piątek zgłoszę się :D do Ciebie na tę kawkę z czymś jeszcze ... :) U mnie też zimno, ale na razie tylko - 10 stopni i lepiej niech tak zostanie. Bea wypróbuję na pewno Twoją sałatkę, brzmi smakowicie, ale poczekam, gdy córcia poczuje się lepiej może i ona spróbuje, bo jak dotąd nic nie chce jeść. Peny raz kupiłam sobie krem Kaloderma, ale mnie osobiście nie odpowiadał, więc musisz chyba sama wypróbować. Trzymajcie się cieplutko, ja też już po herbatce z malinami !

Diarra dlaczego dopiero w piątek ? ;)

Witajcie !!! Glamur mnie też jest przykro z powodu Twojego pieska, mój ma dopiero pół roku, ale już nie wyobrażam sobie co byłoby bez niego. Maju moja córka też zwykle ma obniżoną temperaturę, nigdy się tym zbytnio nie przejmowałam, ale po tym co napisała Peny trochę się zdenerwowałam. Idź lepiej do lekarza albo sama zrób podstawowe badania. Peny postaram się nie zdenerwować Ciebie :) i myślę, że masz rację w tym co napisałaś o naszych wypowiedziach. Może właśnie o to chodziło Flow, tylko ja źle ją zrozumiałam. Flowcia nie gniewaj się na nas , tylko wyjaśnij dokładniej, jeśli odbierzemy coś nie tak. Słowo pisane zawsze odbiera się inaczej niż mówione, sama o tym wiesz i w dużej mierze ten odbiór zależy od naszego nastroju, sorry jeśli ostatnio jest trochę smutno, może wkrótce się to zmieni... Tak jak napisała Diarra wiosna tuż tuż, a z nią wszystko budzi się do życia, może i my się obudzimy...? :D Wróć do nas Flow !!! :) Peny nie zawsze chodzi o kasę, w tym jednym się z Tobą nie zgadzam ! To tak, żeby nie było za milutko :D :D :D Buziaczki !

Maja córcia naprawdę źle się czuje, drugi dzień ma wysoką gorączkę, ale wierzę, że jutro będzie lepiej. Tam późniejsza emerytura nauczycieli mnie przeraża, ale mógł to wymyśleć tylko ktoś, kto nigdy nie pracował w tym zawodzie. Niestety. :( Idę na M jak M, pa.

Diarra o to chodzi, wreszcie o mnie nie zapomniał ! :D

Buberku !!!

Wiesz Diarra inne miałam plany na ferie, ale cóż nie zawsze jest tak, jak się chce. Samo życie... :)

Diarra, Maja Ja dyżuruję dziś przy kompie :) tzn.zaglądam tu co jakiś czas. Córeczka w łóżku, mąż w pracy, zero konkurencji ! :D

Witajcie! Flow oczywiście, że najlepiej się pisze, gdy ma się do kogo i wiadomo, że ktoś od razu odpowie. Ale każda z nas ograniczona jest czasem, więc pisze wtedy kiedy może i oczywiście ma na to ochote. Bywa i tak, że nie jest się w nastroju do pisania, że lepiej tylko czytać, bo to co zostanie napisanie wydaje się bez sensu. Sama czasem tak mam i wtedy wolę milczeć. Oczywiste jest też, że piszemy czy odpowiadamy na tematy, które są nam najbliższe lub nas intersują, nie widzę w tym nic dziwnego. Co złego jeśli wygląda to jak pamiętnik ? Po co celowo wszystko ubarwiać... ? Umiemy żartować, nieraz była ku temu okazja, ale wszystko zależy od naszych nastrojów. Raz jest wesoło raz smutno, takie życie. To moja odpowiedź Flowcia na Twoje pytanie i fajnie, że nas trochę sprowokowałaś do przemyśleń. :D Mnie się tu podoba i też będę tu z Wami !