Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mirinda

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mirinda

  1. Hej, ja się całkiem zakopałam w papierach :( :( :( W takim ogródku papierowym... Ale jeszcze tylko troszkę...
  2. Jasne, że my też dzieci! Troszkę wyrośnięte, ale zawsze dzieci. Wszystkiego najlepszego!!!
  3. Naszatko Trzymajcie się babeczki, pozdrawiam.
  4. Bardzo ładny ten wierszyk Diarra. Mnie dziś trochę smutno, ostatnio moje stosunki z mamą nie układają się najlepiej... Ale to nie temat na forum. Pozdrawiam
  5. Haneczko! Dużo zdrowia, radości i wszystkiego naj...! A ja myślałam, że dziś tylko Iwona świętuje.
  6. Cześć Diarra, dobrze, że jesteś i u Ciebie wszystko ok. :) A taki strajk od komputera trzeba czasem zrobić, pomaga. Ja mam dzisiaj doła i też nie będę się udzielać. Pozdrawiam...
  7. Cześć Naszatko! Ja również zapadam w sen zimowy, to jest coś strasznego, wieczorem padam, a rano nie mogę dojść do siebie. Nigdy nie miałam takich problemów. Dziś idę później do pracy, zaplanowałam mnóstwo rzeczy do zrobienia rano i jak na razie to tylko wyprawiłam dziecię do szkoły :) i zrobiłam zakupy. Teraz, w przerwie na kawę przyszłam do Was. Diarra nic się nie odzywa, czy wiecie co z nią???? Zmykam wstawić jakąś zupę, na razie.
  8. Witajcie! Zdjęcia dostałam od Hani, Beatki i Naszaty, wielkie dzięki. Postaram się rano troszkę napisać, bo idę do pracy po południu. Dziś jestem wykończona i w zasadzie nie bardzo wiem czym, ale nie mam wcale siły i zasypiam na siedząco. Bea córeczka wygląda ślicznie, podpisuję się pod tym co napisała Haneczka. Obie sukieneczki zachwycające i fryzurka też ciekawa i twarzowa. Taka delikatna księżniczka, coś w moim stylu. No to tyle na dzisiaj pisania, w każdym razie wiecie, że żyję. :) A co z Diarrą? Dobranoc, papa.
  9. Cześć dziewczyny! Wczoraj nawet do kompa nie doszłam, taki miałam zajęty dzień, dziś czytam zaległości. U mnie pogoda zupełnie jak w marcu, raz słońce, a za chwilę deszcz. Jestem dziś strasznie śpiąca, a przecież wypadałoby troszkę popracować. Trzymajcie się, papa.
  10. Cześć! Netka nie wiedziałam, że jesteśmy tego samego fachu. :) Fajnie. Haneczko 7.30 to super pora do wstawania, ja muszę się zebrać godzinkę wcześniej, a Diarra wstaje pewnie w środku nocy. :) A tak bardziej serio to nie wiem jak będzie jutro, bo przez tydzień rozleniwić się można całkowicie. Na pewno nie będzie lekko. Alis mam nadzieję, że wszystko się udało i że u Ciebie nie lało tak jak u mnie. Pada cały czas, za oknem szaro i smutno, jakby świat się smucił, że jutro od nowa haróweczka. :) Pozdrawiam i życzę wszystkim słońca! sobie też! :D
  11. Cześć dziewczyny! U mnie już się chmurzy, choć na razie jeszcze ciepło. Diarra mnie też już bierze \"nerwówka\", że w poniedziałek do pracy i znów się zacznie. A o wakacjach nie chcę myśleć, na początku lipca córka musi iśc na badania do szpitala i już na samą myśl o tym się denerwuję. Pierwszy raz w tym roku wcale na te wakacje nie czekam. W ogóle ostatnio nic mi się nie chce. Dziś mam jechać do teatru, powinnam się cieszyć, ale też tak jakoś mi to obojętne. Zaczynam mieć wyrzuty sumienia, że zmarnuję czas zamiast zająć się pisaniem. Ale troszkę kulturalnych przyjemności się należy. :) Zahir wracaj jak najszybciej i opowiadaj! Czekamy! Idę szykować obiadek, pozdrawiam, pa.
  12. Dziewczyny dziękuję za zdjęcia!!!!!!!!!! O mało nie spadłam z krzesła, tyle ich przyszło. :D Super! Bea piękny ten zamek, jeszcze takiego nie zwiedzałam, muszę chyba w te wakacje pojeździć po Polsce. Fajnie, że masz męża tak chętnego do wyjazdów. Z moim bywa różnie. Hanno chciałabym mieć takie drzewo. :) A wszystkie córeczki są coraz większe i piękniejsze. Bea Twoje też bardzo urosły, dawno nie widziałam ich na zdjęciach i widzę różnicę. A Haneczki córcia dorośleje, oj dorośleje...Fajna kobietka. :) Czy wiecie co dzieje się z Zahir? Ostatnio wcale się nie odzywa. No, chyba, że przegapiłam jakiś jej wpis. Hania teoretycznie mam wolne od pracy- jestem nauczycielką, ale muszę zakończyć swój awans zawodowy, a z tym się wiąże sporo pisania. Miałam to zrobić w ub. roku, ale odpuściłam ze względu na stan zdrowia. Pozdrawiam, muszę kończyć, mam już dość kompa, stasznie bolą mnie oczy.
  13. Alis trzymaj się i pomyśl, jak pięknie i czysto będziesz mieć po remoncie. A remont na pewno wkrótce się skończy. Pozdrawiam
  14. Witajcie! Dziś dość późno usiadłam do pisania, ale przecież lepiej późno niż wcale, prawda..? :) Dzięki Diarra, od razu jakoś weselej, że nie tylko ja muszę się męczyć. ;) Bea czy o mnie zupełnie zapomniałaś czy się na mnie obraziłaś? Nie dostałam nic. :( Żadnej poczty. Siedzę teraz przy kompie i znów biorę się do pracy. Będę do Was zaglądać. Papapa P.S.Miałam zaznaczone nasze forum w tematach ulubionych, dziś patrzę, a wszystkie tematy zniknęły. Pustka, nie ma tematów. Czy ktoś też tak miał? Może moderator odpowie co się dzieje?
  15. Cześć Kobietki! Pusto tu dzisiaj i cicho, pewnie wszystkie pojechałyście na majówkę. U mnie niby słonecznie, ale zimny wiatr i za bardzo odpoczywać na powietrzu się nie chce. Ja zresztą mam sporo pracy przy komputerze, więc wciąż siedzę i piszę... :( :( :( Pozdrawiam
  16. Cześć dziewczyny! U mnie przed chwilką przeszła burza, taka solidna, z błyskawicami i ulewą. W dzień było pięknie, a teraz tak jak napisała Diarra zimno, a na dodatek mokro. Wpadłam tylko na chwilke, żeby wszystkich pozdrowić i już uciekam, jestem padnięta, dziś spędziłam dzień baaaardzo pracowicie. Trzymajcie się cieplutko, papa.
  17. By zdrówko dopisało, by jajeczko smakowało, by babeczka nie tuczyła, atmosfera miła była, by zajączek uśmiechnięty przyniósł miłość w ten dzień święty życzę wszystkim - E.
  18. Cześć Teoryjka! Ale nocny ptaszek z Ciebie! ;) Gdybym ja czytała forum do 2 w nocy dziś byłabym nieprzytomna! A tak to jestem tylko wściekła! Wyobraźcie sobie, że nie mam wody! Robią jakieś wykopaliska na ulicy i pewnie zakręcili. Ale żadnego powiadomienia nie było! Jak tu nie dostać szału, tyle pracy w domu, wreszcie mam wolne, a wody w kranie brak!
  19. Dzięki Sofka! :) :) :) Może być dłuuugi nóż zamiast wiertarki! :D
  20. Cześć dziewczyny! Też byłam w depresyjnym nastroju, ale po obejrzeniu filmiku od Naszaty od razu mi lepiej, uśmiałam się do łez, dzięki. Net lepszy rydz niż nic, każdy grosz się przyda, zwłaszcza, że jak piszesz dziecko nie jest takie małe, więc nie będzie Ci za ciężko. Haniu, ja często piekę schab, ale nigdy w rękawie i nie ze śliwką. Piekę w naczyniu żaroodpornym, a wcześniej wkładam na 12 godz.w marynatę. (Używam tych gotowych Kamis) Piekę godzinę od momentu zagotowania się tego soczku z mięska co uzbiera się w naczyniu.:) Ze śliwką piecze się pewnie podobnie, kiedyś uczył mnie tego sąsiad, był specjalistą, ale sorry nie zapamiętałam jak to ma być. Dziś boli mnie głowa, migrenka trzyma drugi dzień i jakoś ciężko myślę. Nie mam nawet dokładnych planów dotyczących potraw świątecznych. Pewnie zrobię to co zawsze, bez nowości. Trzymajcie się babeczki, pozdrawiam.
  21. Całe szczęście! Ja też zawsze wpadam w panikę, gdy moje dziecię późno wraca do domu.
×