Mirinda

No właśnie Diarra, to nienormalne, w sobotę! o tej porze! i jeszcze iść spać! Coś okropnego! Ale chyba nie dam rady dłużej siedzieć. Glamur

Diarra hurrra, właśnie na ten adres wysłałam swój!!! Czyli wszystko jest ok. No, może prawie wszystko, bo jakoś bardzo chce mi się dziś spać.

Cofnęłam się do 87 strony i adresu nie ma. Poddaję się Gruszko, więcej się nie cofam, ;) mam jednak nadzieję, że tamto dojdzie. Peny dzięki za porady, ale dla mnie IRD to czarna magia. Nie wiem czy mam to w telefonie. Znów więc zdjęcia prześlę Diarze, a ona poda dalej. Albo kupię sobie w końcu aparat cyfrowy! :D

Gruszeczko sprawdź czy doszło, wysłałam na inny adres, miałam go od Diarry.

Gruszeczko wyślę Ci w mailu swój adres, nie chcę podawać na forum. Zaraz wysyłam, Twój adres spisałam ze stopki. Diarra

Gruszeczko ja też chcę zdjęcia!!!! Proszę!

Witajcie! Dzień dobry Gruszeczko, ale wcześnie wstałaś, a ja tak się starałam, aby dziś być pierwszą! ;) Diarra przepraszam, że wczoraj nagle zniknęłam, ale bez przerwy zawieszał mi się komputer i nie mogłam wejść na stronę, w końcu zdenerwowałam się i go wyłączyłam. Dzięki za Twoje wyjaśnienia, nie mam niestety żadnego kabelka i chyba prościej będzie jak znów powysyłam Ci MMS-y, a Ty prześlesz dalej. Muszę tylko zrobić jakieś ciekawe zdjęcia. Miłego dnia wszystkim, dziś dopiero sobota, przed nami jeszcze dwa dni luzu!!!! :D

O rany! To chyba dla mnie za trudne! Chodzilo mi o to, w jaki sposób przenosisz zdjęcie z telefonu na komputer. Gdzie jest ten adres? Czy to adres nadawcy? A gdzie jest to hasło? Bardzo bym chciała sama też to umieć zrobić...

Diarra ale jak Ty to robisz, że posyłasz zdjęcie dalej? Może mnie nauczysz?

Buber fajna ta Twoja żona :D, może też z nami popisze?

Witaj glamur!

Baea mam fotkę, nawet kilka ale tylko w telefonie, bo nie mam aparatu cyfrowego. Dlatego swego zdjęcia też nie moglam Wam posłać. Diarra jak na razie kot z psem wcale się nie chcą dogadać, pies raczej by chciał, ale kocisko skacze na niego z pazurami i prycha. Wolę nie zostawiać ich razem samych. Buty wciąż przed psem chowamy, wystarczy chwila nieuwagi i już je wynosi. Ostatnio zjadł dość długi sznurek (nie wiem skąd go dorwał) i bardzo się martwiłam czy coś mu nie będzie. Ale na szczęście dobrze się skończyło.

Diarra jak Ty to moje zdjęcie z telefonu przeniosłaś na komputer? Muszę porobić jakieś lepsze i powysyłać, bo jeszcze pomyślicie, że mam 100 lat ;)

Żartowałam z tym \"w moim wieku\", przecież to topik dla 41-latek, ja we wrześniu skończyłam właśnie tyle, nawet składałyście mi życzenia. :D Mój pies to owczarek niemiecki, chyba, przynajmniej tak mówili sprzedający, jest jeszcze młody, ma dopiero 4-ty miesiąc. Ale uwielbiam go!

Ja też robiłam taką z owoców, ale z cukierków jeszcze nie, muszę spróbować zrobić, pewnie jest pyszna. Diarra uważać zawsze trzeba, zwłaszcza w moim wieku :D Ale tak bardziej serio, gdybym się odchudzała to przez Wasze gadanie musiałabym przerwać dietę!!! Na pewno bym nie wytrzymała!

Przestańcie pisać o jedzeniu, bo będę cały czas jadła i jadła... Buber o rogalikach, Diarra o omleciku z musem..., pychotka... Moje dzieciątko też ogląda Harrego, choć ma go na kasecie, ale dzięki temu ja mam komputer. A Flow pewnie teraz gada, i gada, i gada... :D

Ale mamy dzisiaj \"gastronomiczne\" tematy... ;)

Co dziewczyny robicie babskie spotkanie? Też z Wami jestem, ale tylko na chwilkę, bo mężuś domaga się komputera, a wcześniej był ze mną i psem na spacerze, więc muszę mu grzecznie ustąpić. :D Ale jeszcze na pewno do Was przyjdę, z drinkiem... ;) Peny już wiesz, jestem męzatką. Maja fajnie, że choc tymczasowo masz dobry komputer, oby kabelek się trzymał. A czy do kawki też czekoladka? mniam...

Znowu tu nie ma nikogo??! :( Ja to mam pecha! Chyba wszyscy odpoczywają po obiadku, zatem miłego leniuchowania, ja też zmykam, pa.

Igam jeśli masz silną nerwicę, to chyba lepiej zmień tę pracę, zdrowie jest zawsze tylko jedno.

Też idę robić obiadek, jak trzeba to trzeba... Pozdrawiam wszystkich.

Oczywiście myślałam tylko o innych słodyczach!

A ja jestem uzależniona od czekolady! Uwielbiam ją! Wszystko inne może nie istnieć.

Przez te Wasze rozmowy o ciastach chyba zaraz pójdę coś zjeść! Pewnie rogala od Flow! Mniam, mniam... Peny co robisz na ten proszony obiad?

Cześć wszystkim!! Ale z Was ranne ptaszki, zwłaszcza Bea! Nie znaczy to, że ja dopiero wstałam, ale żeby tak z rana siąść przy komputerze, to raczej mam marne szanse. Flow fajnie masz z tymi rogalami, ale bym sobie zjadła... U nas wcale takich nie ma, jaka szkoda. Diarra jak Ty wytrzymujesz bez pieczywa??!