Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Gusiak

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Wypadkowa, ja WIEM, że jutro tesh Ci się będzie cieszył pyszczek jak mi teraz. Trzymamy kciuki!!! Daj znać jutro, jaki wynik :D
  2. Hmmm.. miałam ambitny plan zrobienia w sobotę testu, ale chyba mi się to nei uda...bo właśnie dostałam cioty :D Dziewczyny! W zyciu nie czułam większej radości na widok upaćkanych krwią gatek ;)) Jeśli postinor brałam dwa tygodnie temu i nie dostałam wcześniej zdnego krwawienia, a ciot powinnam mieć w piątek, to chyba mogę to traktować jako \"normalny\" okres...? Jak myślicie?
  3. ANGI.... moja propozycja jest taka, żeby kochać się w prezerwatywie, aczkolwiek nie do końca, ja to praktykowłam na początku mojego związku i teraz po wpadce tesh tak zaczęłam robić. Mój facet jest seksoholikiem, ale nawet seksoholik po tylu stresach rozumie co to znaczy... A, i jeszcze rada ode mnie: pamiętaj, żeby się kochać w gumce tylko wtedy, kiedy naprawdę jesteś \"mokra\". Ja popełniłam ten błąd, że bzykaliśmy się przez pół nocy i za którymś tam razem jush nie odczuwałam maksymalnego podniecenia. Po prostu wyschłam...i guma poszła się... ;))
  4. Martini... jak się chciałam tylko pochwalić, że u mnie wszystko ok! Zrobiłam teścik i....NEGATYW :)) Dziewczyny...Postinor działa jush po jednej pastylce :)) Trzymam kciuki!!! Pozdrawiam :))
  5. Dziewczyny, ja miałam wpadkę w obcym kraju i wzięłam tylko jedną pastylę jakieś 6 godzin po stosunku. Akurat miałam środek cyklu, więc zapłodnienie gwaantowane. Srałam po gaciach jak diabli! Czytałam to forum i dobijałam się coraz brdziej... A w sobotę zrobiłam teścik z samego rana, jakieś 10 dni po stosunku, czyli powinien wykryć. Teścik zrobiony porannym moczem wykazał brak ciaży!!! Jestem szczęśliwa!!! Powtórzę teścik w sobotę, tak dla pewności...ale wierzę, że nawet dzięki jednej tabletce nie będę miała bachora. Dziewczyny, wierzcie także!!! Trzymam gorące kciuki!!! WYPADKOWA! - Tobie też się uda :)) Nie martw się, za kilka dni sama się będziesz ze wszystkiego smiała :))
  6. Loozik :)) Domyśliłam się :))
  7. Dziewczyny, i tak wielkie dzięki za jakąkolwiek odpowiedź!!! :)) A jak z tymi dniami płodnymi? Czytałam kiedyś, że 11 dni o okresie są niepłodne, ale razem z okresem, czy bez okresu? Wiem, że powinnam iść do lekarza i pozadawać parę pytań, lub poczytać odpowiednią literaturę, bo taka ilość wiadomości na ten temat w wieku 23 lat to wstyd i hańba, ale 5 lat brałam anty i po prostu się tym nie przejmowałam.
  8. Wypadkowa, co do papierochów, to jestem z Tobą, wypalam jakieś komiczne ilości, Wiecie jeszcze kumpel, z którym min byłam na ych wakacjach, powiedział mi, że są jakiś środki na wywołanie okresu i tym samym zabicie płodu nawet w dwa tygodnie po zapłodnieniu. Ale powiedział mi to facet, więc sama nie wiem...Co o tym myślicie?
  9. Łojesu, zabij mnie a Ci nie powiem! Jakieś 9 dni po rozpoczęciu okresu, który zresztą dosta.ła tydzień wcześniej niż powinnam. Przez 5 lat brałam tabletki antykoncepcyjne, po których straszni przytyłam i dlatego w lutym je odstawiłam. Poza tym zawsze miałam bardzo duże zaufanie do swojego faceta, NIGDY nie przydażyła nam się żadna niespodzianka. Dziewczyny, nie używajcie bułgarskich prezerwatyw!!!
  10. Cześć dziewczyny, mam tradycyjny problem, właśnie wróciłam z wakacji gdzie już w drugim dniu pobytu pękła nam gumka...zażyłam postinor jakieś 6, 7 godzin po sekszeniu. Niesety nie uzyskałam informacji, że mam zażyć również drugą pastylę - po bułgarsku trudno było rozszyfrować ulotkę... Do tej pory, a minęło już 8 dni nie miałam żanych dziwnych objawów, żadnego krwawienia, nic! I teraz po prostu sram po gaciach, czy pastyla zadziałała. Zaraz pędzę po test, który zrobie jutro z rana. Błagam, dajcie znać, że po jednej pastylce tez działa!!! Niech mnie ktoś pocieszy, niech mnie ktoś przytuli!!!
×