Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

milczucha

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. jeszcze co do maskowania: polecam: Krem nawilżający "Długotrwały efekt matujący" GARNIERA na całą twarz, (ok. 10-12 zł), a poten "mini -me concealer" (ok. 6 zł) na rozdrapane miejsca. u mnie daje to efekt całkiem niezły, nawet dermatolog nie zauważa, że coś jest zatuszowane, zawsze mnie chwali, że mam śliczną skórę ;O
  2. chociaż dzięki temu pewnie większość z nas jest mistrzyniami w maskowaniu tego świństwa ;D
  3. to racja... ja np. jak już mi się uda nie wyciskać to pojawia mi się rzadko cokolwiek (raz na 2 tygodnie coś małego). a jak wyciskam to zawsze mam z 5 krost na twarzy, rozdrapanych tak, że mają średnicę 0,5 cm...
  4. przestałam wyciskać na twarzy, za to teraz drapię sobie plecy... w sumie tam nic nie mam, ale już mi powstały 2 ranki, bo sobie coś nieokreślonego rozdrapałam (czy da się rozdrapać gęsią skórkę?). to jest genialne po prostu, każdą najmniejszą nierówność potrafię zmasakrować ^^
  5. już trzeci dzień nie wyciskam - tzn. wycisnęłam tylko 2 zaskórniki. ale skóra wraca do siebie, jest coraz lepiej :) tylko pilnować się trzeba, bo jak siedzę w domu to ręką od razu mi idzie na twarz, żeby coś rozdrapać.
×