kartofelka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kartofelka
-
tylko raz na minute mozna sie wpisac:P
-
no... bo przegapi i znow trzeba bedzie do 4000 podnosic:P
-
no to podnosimy:)
-
to pisz po zdaniu... podniesiesz ilosc postow:P:P bedziemy wyzej w rankingu:P:P
-
hello:) kamilka nie badz smutna... na pewno swieta nie bykly takie zle...:) emiolek tak sobie mysle, ze gdyby chociaz czesc facetow kochala tak jak ty swiat bylby duzo piekniejszy:) podziwiam Twoja wiare w Nia i w Wasza milosc:) trzymam kciuki zebyscie byli razem chociaz nie jestem pewna czy Ona na Ciebie zasluguje... moze byles dla Niej za dobry.. wiem sama po sobie, ze kobiety lubia facetow, ktorzy czasem cos nabroja:P:P:P powiem Ci ze gdyby moj misiek byl dla mnie zbyt slodki to moglabym sie znudzic:P oczywiscie nie mowie tu o jakims chamstwie czy biciu sie itp:P ja po prostu czasem musze poczuc ten smak niepewnosci, zeby wiedziec ze ciagle kocham tak samo a nawet bardziej:) kobiety wcale nie lubia cieplych kluch, mamisynkow. Nie twierdze ze Ty taki jestes tylko moze zbyt mocno sie starales byc wspanialy i dobry i zawsze fair...Ona byla bardzo pewna Ciebie i moze dlatego sama nie wie co czuje... Mysle ze gdyby poczula, ze nie jestes na kazde zawolanie szybko zaczeloby jej tego brakowac...Ona juz wie ze ja bardzo kochasz i ze wsyztsko dla niej zrobisz, pokaz jej tez ze jestes facetem twardym, meskim i z charakterem - ze nie mozna bawic sie Toba:) Kobiety chca zeby ich faceci czy mezowie byli kochajacy, dobrzy spokojni, ale tez chcemy zeby facet byl stanowczy silny i meski:) wybacz - ale latajac za nia i bedac na kazde jej zawolanie nie pokazujesz sily swojego charakteru.. pokaz jej ze potrafisz zyc bez niej, ze potrafisz smiac sie bawic, korzystac z zycia...:) a jesli nie zrobi to na niej wrazenia, to przynajmniej bedziesz wiedzial, ze nie am juz czego ratowac.. oczywiscie nie ejstem najmadzrejsza i moge sie mylic, ale wyobrazilam sobie Wasza sytuacje i wiem, ze mnie bardziej ruszyloby olanie mnie niz zabieganie o mnie:) Duzo szczescia zycze emiolku i wsyztskim innym czarodziejkom:)
-
nie wiem co Ci powiedziec... chyba w takich sytuacjach jedynym rozwiazaniem jest przeczekanie tego... nikt z nas nie wie tego co On czuje:( odleglosc zawsze przysparza wiele problemow, ktorych nie ma jak jest sie razem na codzien:( pokaz mu ze go kochasz, ze chcesz czekac na niego, ze jest dla Ciebie wsyztskim, ale nic wiecej Ci nie pozostaje:( duzo buziakow dla Ciebie:* powodzenie zycze:)
-
Śniegu po nerki Wesołej pasterki Prezentów moc Sexu co noc Pysznego bigosu Gwiazdki z kosmosu I udanego wskoku do 2005 roku! Wesołych Świat zycze wsyztskim czarodziejkom i czarodziejowi:)
-
IVA nie przejmuj sie... moze ten ktos chcial dobrze, ale mu nie wyszlo...:) dzisia sa swieta i to Ty masz czuc ze dobrze ulokowalas uczucia - nikt inny nie poczuje tego za Ciebie:) buziaki ogromne dla Ciebie i wsyztskich innych!!!!
-
Iva mysle ze nie powinnas sie martwic, bo zle myslenie sprowadza zle rzeczy:P jesli on bedzie chcial Cie zdradzic czy zostawic, to chocbys sie rekami i nogami zapierala i tak to zrobi... tak wiec, zamiast sie przejmowac przeznacz ten czas na dbanie o siebie, usmiechanie sie, zeby K. codziennie uswiadamial sobie jaka jestes piekna wspaniala i najlepsza:) pokaz mu ze jestes zazdrosna, ale tez ze mu ufasz, bo takie sceny zazdrosci do niczego dobrego nie prowadza i nawet najlepsze zwiazek moga rozwalic... duzo buziakow i szczescia dla Ciebie i dla wszystkich innych oczywiscie tez
-
czesc wszystkim:) Kurcze ale ten czas szybko leci.. niedawno jeszcze wakacje byly a teraz juz swieta... niby sie ciesze, ale chcialabym zeby do swiat byly jeszcze ze 2 tygodnie, bo bardzo chcialabym poczuc ta przedswiateczna atmosfere... moze dlatego nie czuje tego bo nie jestem w domku.. ale dzisiaj juz jade:D Kamilka, moze to nie kryzys jeszcze, ale jakos dziwnie czasem ostatnio jest... jestem ciagle zmeczona, nie mam na nic ochoty, nic mnie nie cieszy... chyba jakiegos wstrzasu potrzebuje:P:P:P trzymajcie sie Czarodziejki i Czarodzieju:)
-
ups... cos mi stopka nie wypalila... sprawdzam poprawnosc, bo od tego niebywania na cafe chyba zapomnialam jak to sie robi...
-
czesc:) nareszcie zaczal sie dla mnie czas swiatecznych przygotowan... juz nie musze isc na zadne zajecia, skonczyla sie praca teraz mozna tylko czekac na mikolaja:P:P:P szkoda tylko ze w tym roku wogole nie czuje nadchodzacych swiat...:( kamilka przykro mi z powodu Twojego pieska:( ale napewno bylas dla niego super opiekunka i przezyl wspaniale pieskie lata:) a jesli chodzi o moj zwiazek to nie wiem czy jakis maly kryzysik sie nie wkrada... mam nadzieje ze teraz juz wroci wszystko do normy, bo ostatnio oboje bylismy strasznie zajeci i zabiegani i chociaz razem mieszkamy to tak naprawde niewiele czasu spedzalismy ze soba przez ostatnie 2 tygodnie..:( ale teraz mam nadzieje to nadrobimy:) buziaki dla wszystkic
-
dzien dobry emiolku i dzien dobry wszystkim czarodziejkom:) ale dzisiaj ladny dzien:) az chcialo sie wstac:) szkoda tylko ze zamiast na sanki musze do pracy isc:/ buziaki for @ll:)
-
czesc kochani:) malo cos tu zagladacie.. pewnie Was tez ogarnal szal przedswiatecznych zakupow i przygotowan:) ja nawet prezentow jeszcze nie kupilam...:( ciagle tylko praca szkola praca szkola, juz padam ze zmeczenia.. jeszcze jakos trzeba zniesc ten tydzien i wreszcie troche spokoju bedzie:) trzymajcie sie czarodziejki i czarodzieje:) buziaki dla wszystkich{kiss]
-
czesc kochani:) wreszcie mam neta:):):) nie moglismy juz wytrzymac i zamiast w styczniu podlaczylismy sie do icp juz wczoraj:) wreszcie znow systematycznie bede mogla odwiedzac Łysą:) ide zaraz do pracy i nie mam czasu dokladnie ponadrabiac zaleglosci ale zdazylam poczytac o 2000 wpisie:) tak na marginesie powiem ze 1000 wpis byl moj, wiec dam szanse innym i nie bede sie scigac do 3000:P:P:P trzymajcie sie kochani:) strasznie sie ciesze ze wsyztskim tak wspaniale sie uklada:) zycie to ujednak potrafi robic najpiekniejsze niespodzianki:* buziaki dla kamilki, madafi, emiolka, ivy, perdu, trici i wsyztskich nowych czarodziejek ktorych jeszcze nie zdazylam poznac:)
-
dzieki Annnn za pomysly ale chyba nie zrobie tego, bo wiesz co za duzo to niezdrowo:P:P nie dosc ze ma mnie na codzien, to jeszcze by musial patrzec na mnie jak \"odpoczywamy\" od siebie:P:P:P bede musiala wymyslec (wymyslic?? nie wiem jak sie pisze:P) jakis bardziej praktyczniejszy prezent... tzn cos co juz od dawna chce miec, a nie ma jeszcze... ale niestety na nowe BMW mnie nie stac:P:P buziaczki dla wsyztskich kafeterianczykow z Łysej:) trzymajcie kciuki mam dzis kolo:P
-
Annnn - ja tez zamierzalam zrobic cos dokladnie takiego samego, ale zrezygnowalam, bo skoro razem mieszkamy, to byloby bez sensu patrzec codziennie na siebie:P:P:P myslalm tez zeby zrobic taki kalendarz kieszonkowy z moimi zdjeciami, ale nie wiedzialam jak sie do tego zabrac:( a ze do tego jestem wybitnie niefotogeniczna to nie zaczelam nawet realizowac tego pomyslu:)
-
dobra madafi juz wiem wsyztsko nie musisz odpowiadac na moje pytanie:P swoja droga fajny dialog dzisiaj prowadze - sama ze soba:P
-
sprawdzam tylko czy jest roznica jak sie pisze małymi i duzymi literami:D czy to tzreba pisac tak jak sie ustawilo czy mozna jakies manewry wyczyniac;P
-
madafi to Ty Madziu sie przedrukowalas?? Czy podszywacz jakis dziala :P heheh dobry pomysl z tym alkomatem:) taka subtelna aluzja:D
-
czesc:) Annnn a co ciekawego jesli mozna wiedziec wymyslilas na prezent dla swojego Słonka:)
-
a co Wy robicie ze nikt dzisiaj na Łysa nie zajrzal....????????
-
czesc wszystkim:) wpadlam na chwilke wpisac sie, zeby nie bylo ze nie odwiedzam naszego topicu:) u mnie nic nowego, lezy cieniusienka warstewka sniegu - ale nawet porzucac sie za bardzo nie ma czym:/ jestem zmuszona isc na wyklad, bo musze spisac homework na cwiczenia bo oczywiscie nie chcialo mi sie robic:D Kamilka nie wiem ile razy musialabys isc do solarium zeby cos bylo widac:) Ja bylam wczoraj na 15 minut i ledwo mam dekolt zaczerwieniony - nic poza tym!!! jakeis gowniane lampy maja tam i juz wiecej nie pojde wydalam kase a zero efektu:( tylkoe ze jakis miesiac temu jak bylam to po 12 minutach zbrazowilam sie i nawet troche mnie pieklo, wiec chyba lampy sa juz na maxa wyeksploatowane:( inna sprawa ze ja sie wolno opalam, ale to chociaz piec powinno... Annnn skoro oboje sie boicie ze druga strona nie wytzryma to oboje bedziecie sie starac bardzo i wytzrymacie:) buziaki i usciski dla Was trzymajcie sie :)
-
czesc muzae:) a dlaczego nie ma czasu przyjechac??
-
perdu--> o Twoje zycie i jak wybierzesz tak bedziesz sobie zyla:) Ale moze nie wsyztsko stracone, sprobujcie jakiegos kompromisu - niech on postara sie znalezc inna prace ktora zapewni Wam odpowiednie warunki, a jesli nie bedzie w stanie, wtedy postanowicie czy ma plywac... Postaraj sie mu uswiadomic, ze jesli wybierze plywanie, to bedzie mial z tego kase, ale nie bedzie mial szczesliwego zycia - bo prawda jest taka ze malo ktora kobieta jest w stanie swiadomie zgodzic sie na takie zycie... On teraz widzi plywanie jako sposob na utrzymanie rodziny, ale czy bedzie nadal chcial plywac jesli nie bedzie mial na kogo i na co wydawac tych pieniedzy?? Moze podejdz Go w ten sposob oczywiscie caly czas mu powtarzajac ze go bardzo kochasz i chcesz spedzic z nim reszte zycia:) Mysle ze on w ten sposob mowi, ze nie ejst w stanie Ci nic obiecac, bo jest ciebie pewny i mysli ze nie potrafisz sie z nim rozstac.. Perdu Ty go znasz najlepiej i musisz sama znalezc jakeis najlepsze rozwiazanie:)Zycze Wam duzo duzo szczescia