_majka_
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez _majka_
-
to ja przebijam Was wszystkie bo mam 25 :)
-
jaka tu dzis cisza.....
-
dzien dobry wszystkim. jak nastroje? moj dzis jakis nieciekawy, wrecz wrogi bym powiedziala. musze szybko wypic kawe, rozubudzic sie i zaczac sie usmiechac. slonko znow za oknem. milego dnia
-
No to tylko pozazdrościć Ci włośów!!! fajnie. a ja mam proste i zawsze na wszystkie imprezy mialam po prostu rozpuszczone, a na slub chce sie odmienic, jakos zaszalec. i fajna suknie musze jakoas znalezc. ale znalazlam juz salon z wyczesanymi sukniami :) a do sukienki oczywiscie kozaki koronkowe - najlepiej dlugie za kolana. ale wszystkie ktore widzialam byly przed kolanko. no ale i to sie znajdzie :) i fajna bizuterie mam na oku - z zywych kwiatów :) bedzie spoko :)
-
tylko tak jak napisala nasza polna Jagódka:)- Warszawa to Warszawa, a jak ktoś ma wybredny gust (a ja niestety mam) to tzreba sie na tyle szykowac. Chociaz nei ukrywam, ze bede szukac az znajde cos w dobrej cenie. byloby super jakby mi się udało zmieścić w 3.5- wtedy bede przeszczesliwa :) Makijaż i fryzura? Tu Wam się pochwalę, bo już mam zarezerwowaną kosmetyczkę i fryzjerkę w jednym. Wiem, ze śmieszne, bo to jeszcze ponad rok. Ale słuchajcie tego. Pisze maila do jenej wizażystki, a ona odpisuje, że proszę podać jak najszybciej termin, bo... uwaga uwaga.... do końca roku juz zostało jej dosłownie kilka wolnych terminów!!!!!!!!! SŁĄBO?! No wiec ciesze sie ze z takim wyprzedzeniem sie do niej zgłosiłam. A koszt takiej usługi to fryzura 200 zł + makijaż 200 zł. No ale może jakiś rabat dostanę, bo będzie rochę wiecej osób poza mną - tzn mama, siostry, jakieś koleżanki namówię. więc bedzie super jak nas policzy po 170-180 zł za każdą usługę. GdybyByłoTak - heheh dobre z tym tirem!!! hihihihih nie nie, osobowy samochód- komplet. tyle tu wszystko kosztuje. Wszystkie usługi są tak drogie, wulkanizacja, i takie tam.
-
Jagodowe Pole, To co, 4-5 tys? ja na tyle sie szykuje. no ale mieszkam w warszawie, wiec tu ze wszystkim wariują ludzie. Takz zupełnie innej beczki, w weekend byłam na myjni i usłyszałam 70 zł- ścieło mnie. ale to jest Warszawa. Zawsze myjnie \'obskakiwał\' za mnie moj facet, ale tym razem nie mógł. Masakra. No mówie Wam, masakra :) wiec nie dziwcie się też, że i ślub wyniesie nas ponad 50 tys.
-
Dzień dobry kochane!!! Czy u Was też słonko świeci dziś? Poki co jest zimno, ale mam wrażenie że koło południa jak tak dalej pójdzie bedzie mozna wyjść na papieroska bez kurtki :) oj jak ja czekam na tą wiosnę!!!! Jagodowe_pole, wiesz gdzie można sprawdzić ceny sukienek Madonny? Na stronie widzialam tylko ofertę/kolekcje, ale ani słowa o cenach. Myaja, na ile osób planujecie wesele. Kurcze mnie też koszty przerażają, bo z tego co wyliczam to koło 50.000-60.000 jak nic wyjdzie. Masakra. My jesteśmy na takim etapie: - sala weselna - piękna :) wynajem 10.000 (ale w tym jest już gotrowa dekoracja + są naczynia) - zespół (z poprawinami 4000) - kucharka Obecnie szukamy fajnego choru, który zagra na mszy. No i to kolejny koszt koło 2000. ale mi bardzo zalezy na pieknym chorze w kosciele! Miłego dnia! Majka
-
no no, ta pierwsza jest bardzo ładna. na pewno nie bedziesz wyglądać jak Pani młoda. Spokojnie ją załąż. bedzie ok/ szkoda kasy na nową. załóż do tego skromniejsze dodatki, jakiś żakiet, fryzura skromniejsza i bedzie super. ja akceptuje :)
-
Anuszka, spokojnie możesz ją wykorzystać. Nie kupuj nic innego, jak jest ta ze studniowki dobra. Dziewczyna na wesela ubieraja sie bardzo roznie- jedne sa blyszczace, drugie przychodza w garniturze, a jeszcze inne zakladaja skromne sukienki. Jesli uwazasz ze sukienka jest nadal na czasie to smialo w nia wskakuj.
-
k-eight Suknia ślubna piekna, zreszta ja też jestem zachwycona większością sukien madonny. piękna. tylko pytanie czy taka syrenka jest wygodna podczas zabawy. no i co wiecej tren jest piekny, ale jest widoczny tylko w kosciele i to wszystko. a pozniej musisz tren podpiąc- no ci ciekawe jak wtedy to wygląda. Pozdr
-
Witam Was, Gratuluje oczywiście nowym koleżankom. Znalazłam fajnego fotografa, więc od razu przesyłam link: www.matrimonio.pl. Oj, fajnie, że nas tu coraz wiecej. Miłego dnia.
-
dziewczynki, a czy macie już pomysł na zaproszenia? jakieś ciekawe wzory?
-
Oleum, jagodowe pole... Oleum masz racje, z tymi gołąbkami to przesadziłam, też widziałam to wiele wiele razy i jakims kiczem nie zajeżdzało. jakoś się rozpędziłam z tymi gołębiami. no ale juz z Aniołkami na szczudłach nie przesadziłam. Sztuczne ognie? Dla mnie ok, ale np w momencie kiedy para młoda podjeżdza pod sale, i nie jakiś 15 min pokaz tylko parę sekund na przywitanie imprezy. Albo gdzieś czytałam o weselu na którym nie było oczepin tylko zamiast oczepin byłoy te właśnie sztuczne ognie. Jagodowe pole - hehe też idę na wesele w kwetni, a dokładnie 18.04. i tu szykuje się niezła impreza. Ludzie wydaja ful kasy zżeby tylko się pokazać, zeby całe miasto o nich przez rok mówiło! no zobaczymy. wrócę to opowiem. oo, widziałam jeszcze jeden fajny pomysł na stronce. W kościele, przy ławkach (z obydwu stron) stały świeczniki wysokie, a w nich świece. Swieczniki były oczywiście udekorowane, ale wyglądało to ślicznie. Tylko kurcze może to trochę kosztować.
-
marysiu, wiktoria, chora... i cała reszta, Ja też wiem, że tylko sobie obiecujecie, ze to koniec, ze nigdy wiecej i takie tam. Ale szczerze Wam powiem, że nie wierze, ze tak latwo i szybko to zakonczycie. Ja tez sobie obiecywalam setki razy i co... wystarczyl jeden piekny sms, jedno piekne spotkanie i znow bylam jego!!! Tak sobie wlasnie pomyslalam, ze moze łatwiej by Wam było gdybyście wszystkie się na to zdecydowały, hehe. Wyznaczcie sobie jakas date i niech to bedzie poczatek waszego nowego zycia. Forum bedzie sobie istnialo, bedziecie sie wspieraly, a swiadomosc tego, ze nie jestescie same bedzie Was trzymala przy zyciu :) hehe pewnie nawet smiesznie by sie tu zrobilo. Wyzwiska, cytowanie ich smsow jak to prosza Was o powrot!!! hehe dokopcie im. Juz tego dosyc. Ile jeszcze chca Was ponizac, oszukiwac??? A wy biedne zasypiacie codziennie z mysla, ze właśnie się kocha z żoną, bo nie mogl 30-sty raz w tym miesiącu powiedzieć, że nie ma ochoty. Dosyć samotności w sylwestra, świeta, walentynki, w weekend. niedlugo beda wakacje :) i co, znow zostaniecie same jak te porzucone pieski czekajace na przyjazd swojego Pana? Jeśli po wakacjach Pan wróci, a piesek przeżyje, to chętnie go znów przyjmie do siebie. a jak zdechnie? To cóż, Pan sobie sprawi kolejnego szczeniaczka, którego bedzie kochał i rozpieszczał.... do następnych wakacji....
-
Pamiętajcie, ze faceci (kochankowie) nie zrezygnują z Was (nas?), bo im jest wygodnie. Mają rodziny, dzieci, plany, stabilizację. Oni niczego nie tracą, bo nawet jak kochankowanie się skończy to nadal pozostają z rodzinami. A my? Zostawiamy mężów, żeby się w całości oddać kochankowi. Nawet jeżeli nie decydujemy się na pozostawienie mężów, to niszczymy nasze związki dla kochanków. A oni? A oni ściemniają w domu, w domu grają szczęsliwych i zakochanych mężów. Nie zrezygnują z nas, bo jest im z tym fajnie i wygodnie. Fajnie miec kogos kto zawsze na ciebie czeka, pisze przemiłe smsy, zapewnia o miłości. A do tego może od czasu do czasu wyrwać się z domu na zajebisty seks. Bajka, czyż nie? Tylko najwięcej tracimy my.... niestety. Wybaczamy im wszystko - z miłości. A pozniej kiedy juz psychicznie nie wytzymujemy odchodzimy - też z miłości ... taka jest prawda.
-
wiem wiem Marysiu. Wszyscy Ci mowia, zebys to zakonczyla, bo to bez przyszłości. A ty to wszystko wiesz, jestes swiadoma wszystkiego - i tego, ze Cie poniza, i tego, ze ty ponizasz sama siebie i tego, ze zaslugujesz na faceta ktory bedzie tylko dla Ciebie, ale mimo wszystko tkwisz w tym dalej. I pewnie długo jeszcze tak bedzie. Dopoki nie stanie coś, nie wydarzy się jakas sytuacja, dzieki ktorej powiesz NIGDY WIECEJ. a pomyslalas o tym, ze Ci faceci (nasi kochankowie) moze wcale nie sa tacy idealni? sa idealni kiedy nie są nasi, wydają się tacy niesamowici. natomiast kiedy byśmy ich miały, czy nadal by tacy byli? Czy nagle nie zobaczyłybyśmy w nich normalnych ludzi? A nie jakis nadzywczajnych aniołów? Zawsze to co jest nieosiąganle ekscytuje nas i podoba sie nam najmocniej.... a kiedy to osiągniemy staje się takie zwyczajne...
-
Marysiu, załóz jakis wirtualny, a pozniej jak juz sie spiszemy to zlikwidujesz go i przejdziemy na jakas inna forme \'terapi\' :) hehe albo po prostu olewaj innych. pozdrooo
-
Marysiu masz jakiegos maila? znam to forum i wiem, ze bywa tu ciezko. jedna wilka nagonka. a ja tkwilam w takim zwoazku przez 2 lata, wiec rozumiem cie doskonale. wiem jak potzrebujesz ise wygadac, wyplakac, wyzalic. jesli masz ochote, to podaj maila i skontaktuje sie z T obą pryw. bedzie dobrze, nie zalamuj sie. pozdarwiam