Słonko_26
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Słonko_26
-
Witam, odnośnie wychowawczego płatnego to wiem że asze dochody nie sa brane pod uwagę jako dochód utracony, dlatego liczy się dochód męża. Ja przy pierwszym dziecku nie załapałam się ale moze teraz przy dwójce już tak. Mąż jest na działalności i tak naprawdę mozemy sobie ten dochód obnizyć poprzez zwiększenie kosztów. Także może skusze się na wychowawczy - jeśli zalapię się na zasiłek. Jeśli nie - to wracam do pracy - w listopadzie 2011. Najprawdopodobniej w pierwszym dniu w pracy otrzymam wypowiedzenie - gdyż łagodnie mówiąć - nie lubia mnie tam i chętnie się mnie pozbędą ... dlatego ubezpieczyłam się od utraty pracy - jeśli tak sie stanie to przez 9 mies bede dostawac z tego tytułu 1500 zl + zasilek dla bezrobotnych, bo warunkiem jest ze musze byc zarejestrowana w UP. A jesli mnie nie zwolnia - to trudno - niańka, przedszkole dla dzieci a ja bede zapier... niczac po 12 godz. Pozdrawiam
-
Jak czytam ile przytyłyście do tej pory to się załmuję po prostu - ja mam 14 kg a do konca ciązy jeszcze sporo. W poprzedniej ciąży przytyłam 22 kg wiec pewnie i w tej dobiję do podobnej wagi. W sumie po pierwszej ciązy dochodziłam do swojej wyjściowej wagi 52 kg jakieś 9 miesięcy, ciekawe ile teraz mi to zajmie? Podobno po drugiej ciąży oporniej sie chudnie. Cóż - zobaczymy.... Ja sie niczym nie smaruje - po I ciąży mam rozstepy tylko na piersiach - podskoczyły z rozmiaru A na D - smarowalam sie i to nic nie dalo. Pojawily sie od razu na poczatku ciazy - teraz nic nie stasuje szczegolnego i poki co nic nowego sie nie pojawilo. Brzuch mam wielki jak na ten wiek dzidziusia ale wczesniej tez wygladalam jak slonica na bocianich nogach :) mielje nocki
-
Hej, ja polecam na brodawki masc Malten - na noworodkach tylko ja mialam Malten, a inne dziewczyne Bephanten i powiem wam ze wszystkie pozyczaly ode mnie Malten bo byl zdecydowanie lepszy. Mi Bephanten tez nie pomagal a czasami mialam tak pogryzione brodawki ze z bolu prawie plakakam. A Malten bardzo szybko pomagal. Poza tym wiem cos o tym bo karmilam swoja córke 14 mies i przeszlysmy 3 kryzysy laktacyjne, ząbkowanie. Neciaa - czasami mam wrazenie ze i mnie byloby lepiej wychowywac dzieci bez tatusia - moj maz jest wielkim egoista, i dla niego na pierwszym miejscu znajduje sie on sam, pozniej pilka nozna, koledzy a potem dzieci i ja ... tez czasami zastanawiam sie czy go nie zostawic ... trzymaj sie :)
-
Moj małżonek szanowny okupuje również TV, jet zapalonym fanem piłki nożnej ale nie kibicem - a to ogromna różnica. Poza tym jak dowiedził sie że teraz będzie syn - zapowiedził mi że jak tylko nauczy sie chodzic to zapisuje małego do klubu i zaczynają treningi. Mały ma sie nauczyc przyjmowania pilki lewa noga, no i paru innych rzeczy. Mi zapowiada ze przy porodzie mam uwazac na nogi malego bo są bezcenne, i tak chodzi i pieprzy glupoty ... nawet imie musi byc po jakims tam rokujacym młodym piłkarzu. Był ostatnio na dwócg sparingach i jakistam Adrian Paluchowski swietnie sobie radzil z pilką, tak wiec stanęło na tym ze mój syn będzie miec na imie Adrian .... dobrze ze do porodu jeszcze 3 mies to moze uda mi sie go troche ochlodzic w zapedach aby mały miał w miarę bezstresowe dziecinstwo ... ale byloby gdyby zamiast chłopaka urodziła nam sie dziewczynka :) mina męża - bezcenna :) Pozdrawiam
-
WOW - ale dziewczyny macie tempo, na moim wczesniejszym topiku - Wrzesień 2008 było o wiele mniej dynamicznie, ale to bardo fajnie ze tak sobie piszecie - ja juz przeszlam jedna ciążę i wiele rzeczy jest dla mnie zbyt oczywistych by o nich pisac, czy nawet sie nad tym zastanawiac, ale przy pierwszej ciąży wszystko wygląda inaczej i to jest super :) Co do zastrzyku, czy szczepienia ze wzg na ryzyko wystapienia konfliktu serelogicznego to wiem tyle ze u mnie to ryzyko jest, ja mam grupę krwi BRh -, moj maz nie wiem jaką bo panicznie boi sie krwi, ale skoro córka ma grupe BRh + to podejrzewam ze ma ją po ojcu, wiec konflikt moze u nas wystapic, Jednakze po pierwszym porodzie nie stwierdzono przeciwciał, wiec moje drugie dziecko jest bezpieczne, oczywiscie pomimo wyniku otrzymalam zastrzyk, ale to juz bylo po porodzie a nie 28 tc. Wydaje mi sie ze to jakaś bajka - ja raczej nie dalabym sie naciągnac. Glukoza wyszla u mnie OK, wynik 84. Egipt - sprzedaly sie nasze upatrzone wczasy .... wiec zostajemy w domu, co nawet mnie cieszy, bo w 31 tc chyba kiepsko bym sie czula. Jak cos mi wpadnie do glowy bede pisac ... milej nocy :)
-
Witam, tak sobie czasami was czytam bo niewiele mam czasu przy mojej córce - trochę pisałam na poczatku ciąży. Az trudno uwierzyc że połowa juz za nami - mi do konca zostało 14 tyg i troche mnie przeraziłyscie ze Wy juz na takim zaawansowanym etapie przygotowań. Ja co prawda prawie wszystko mam po córce (prócz ubranek) alei tak wyjatkowo sie lenię. Najpierw myślę o odnowieniu pokoju dla synka, nowe mebeli i potem reszta. Zaczynam w połowie kwietnia więc późno ale cały marzec będe na wyjazdach - najpierw do mamy a później lecimy do Egiptu. Pozdrowionka dla wszystkich mam :)
-
hej, Torecan jest na receptę, dostaniesz ja bez problemu bo ten lek zalecany w ciąży na mdłosci, ja bez tego nie dałabym rady zyć. Zadne domowe sposoby mi nie pomagały, w pierwszej ciązy mogłam leżeć i wymiotowac a teraz nie da rady - bo przeciez trzeba sie zając domem i starszym brzdącem :) No i w pracy jeszcze trzeba wytrzymać ... Ja mam USG zaplanowane ok 11 - 12 tyg. Mogłabym pójść wcześniej aby posłuchać serduszka ale to druga ciąża i już tak troche spokojniej się podchodzi do pewnych rzeczy. Ja spokojnie wytrzymam do tego czasu ale w pierwszej ciązy miałam USG ok 9 tygodnia i było słychać serduszko i widać dzidziusia i tez sie poryczałam jak bóbr, teraz pewnie będzie to samo. Bo zawsze płakać mi się chciało jak słuchałam łopotania serduszka Lenki :) Teraz moja córcia trochę choruje, musze na siebie pouważać bo juz wystarczy ze na początku ciąży brałam DUOMOX (ale wtedy jeszcze nie wiedziałam o ciązy) ... jak tam - dalej bidule wymiotujecie ? Mi dzisiaj zdarzyło się 2 razy, a bez tableteczki to pewnie nie wstawałabym od kibelka :) Pozdrawiam
-
Witam, co do badań to sie nie martwcie, ja podczas poprzedniej ciąży wymiotowałam a wyniki miałam rewellacyne później sie pogorszyły i jechałam na żelazie całą ciążę. Do dziewczyń rodzących 12 czerwca - fantastyczny dzień !!!! Ja mam wtedy urodziny :) he he U nas to w ogóle fajnie wyjdzie bo ja jestem z 12 czerwca, mąż z 14 czerwca, obaj dziadkowie i dwóch wujków (moich braci) tez z czerwca ... i jeszcze dzidzia z czerwcabędzie, chybaże się pospieszy to będzie z maja. Ostatnio urodziłam 4 dni przed terminem ... Co do specyfików antywymiotnych jak polecam Torecan, mi pomaga inaczej pewnie znowu wylądowałabym w szpitalu na max odwodniona ... Pozdrawiam cieplutko :)
-
Hej, a i mnie dopadły ciążowe nudności - w pierwszej ciąży wymiotowałam wszystkim i non stop , więc teraz jak tylko mnie dopadło od razu sięgnęłam po Torecan, tylko dzieki teu mogę funkcjonować. Poprzednio wymiotowałam do 6 miesiaca więc wolę nie powtarzac tamtego schematu ... pozdrawiam wszytkie mamusie - te dobrze czujace sie i te trochę gorzej ... ponoć przechodzi w 12 tygodniu :)
-
Witam, ja mam wizyte jutro. Co prawda umawiałam się w połowie sierpnia na tą wizyte, bo miałam przeprowadzany mały zabieg i teraz mam wizyte kontrolną ale pewnie mój lekarz bedzie zaskoczony :) Nie wiem czy zrobi mi USG czy założy kartę ciąży, bo to dość wcześnie - ale i tak się cieszę na tą wizytę :) Gratuluję nowym mamom :)
-
Witam, chciałabym podtrzymać trochę temat - bo mi dzisiaj wyszedł test - wygląda na to że 3 czerwca urodzi mi się drugie dzieciątko - takze czekam z niecierpliwością na kolejne czerwcowe mamy i dzieciaczki :) pozdrawiam
-
cześć, widzę że topik żyje a ja znowu tak się zajęłam własnymi sprawami ze o całym świecie zapomniałam ... fajnie Was znowu "zobaczyć" :) Izabelcia78...Zosia.......23.08.08....(2,800/51cm)...12,7 /91cm Słonko_26 ....Lenka .....02.09.08 ....(3.440/56cm....12,8 / 90 cm kasinska28...Mateusz....5.09.08.....(2,750/53cm)...11,6 / 89cm Myszka5......Dawid......14.09.08....(4.100/54cm)...13,8 / 92,5cm Fajnie nam te maluchy wyrosły :) pozdrawiam cieplutko
-
Kurczę spisałam się tak .... i mi wszystko pokasowało przez jakiś klucz weryfikacyjny !!!! Teraz krótko i tresciwie: Karro - dziękuję za zdjecia - Krzyś jest cudowny i Maksio też. Widac więź braterska już zawiązana !!! Dafodilek - gratulacaje i od Nas !!! Dla małej królewny zdrówka i dla wszystkich chorych maluszków !!! Lenka odpukac zdrowa ...więc trzymamy za was i mówimy paciorek (bo Lena to teraz umie się przeżegnać i ślicznie podnosi łapki aby pomodlić sie o zdrówko) Poza tym podrzucę Wam ja do tej firmy sprzątającej - bo lata od rana z płunami do mycia szyb - lub ze spraye do kurzu ... juz czasami mam dość tych jej porzadków ... Zmykam . .. pozdrawiamy !!!
-
karro - brawa dla Was i mocno nadal kibicujemy !!! Policzyłam przed chwila zębiska u Leny i wychodzi mi że brakuje tylko dwóch piątek a tak to cały komplet !!! Lenka ma 18 zębów !!! tylko cholera mała gryźć mieska nie chce !!! Mamohuberta - zazdroszczę ci takiej pracy - ja jak wrócę od kwietnia to bedę pracować na zmianach 12-godzinnych. A od września muszę wracać na nocki -buuu. Nie wiem jak ja to wszystko przeżyje ... dziś mroźno u nas -15, jak pogoda u was? wychodzicie w takie mrozy z maluchami? Pozdrawiamy cieplutko :)
-
Witam, Taneleczka zu erst : Izabelcia78.....Sophia.....23.08.08 (14mies.)....10200 (2700)....76cm Koug.........Emilka.........23.08.08 (14 mies.)....10600 (3245) ...80cm asiek24........Mateusz....31.08.08(12tyg)....6200(3000 ).........59cm karro...............Max..............01/09..(6m).....806 0 (2790)..67cm MaMani......Kornelek........02.09..............7700(3770 ) ........68cm onyx1....Maksymilian Mikołaj....02/09 (9,5mies)...9300(2980)....74cm Słonko_26 ......Lenka ...02/09(16,5 mies).......10800(3440)......80cm magia_......Nicole-Julia.......04/09........9420(3880).. ...........75cm kasinska28......Mateusz......05/09 (1 rok)........9400(2750)....76cm el79.............Arianna........06/09(31 tyg).....7090(3230).......,65 cm mamahuberta.....Oliwia.........09/09(6m)...6720(3050)... ........66cm majka28.....Amelia........10.09 ........5200 (2920)...................62cm ewwa33...... Piotr Paweł ......10.09.............. 6100...............63cm ewunienka24.....Amira........11.09(1rok)...10500(3340 ).......80cm Dafodilek........Karolek........12.09(9,5 mies)...8750(3400)........80cm kate562..........Marta.........13.09(16tyg).......7100(3 720)......66cm myszka5.........Dawid........14/09 (16 m).....12180(4100 ).......84cm eMKa31..........Hania.........14/09 (18 tyg)....5470(3450).....ok.63cm ewelinkas.......Jakub...........14/09..(18tyg)....8380(3 160). .....69cm Brudzia..........Paweł.......16/09(24 tydz).....10050(4750 ).......71cm aga klee.........Jakub..........16/09 ..............6700 (3170)......69 cm eryka......Blanka Roksana......18/09..............6990 (3920)......68cm sandra27.....Damian Daniel.....18/09..............5625(3900)......56cm MamaNiny.....Nina Anna......19/09(7 mies)......8500..3760).......76cm birka87......Wiktoria Anna.....23/09(9 mies).....7960(3090)......74cm renika..........Bartłomiej.........29/9....7m........815 (3500)......74cm Born2Love..........Tim.........30/09......4m5d....8460( 4160).....66cm magdae.....CYRYL ANTONI.....30.09(7TYG)......5240(3500).......? brutta.......Francesco Jan.....06/10(1rok)....11100(3500)........71cm oleniga.....Mikołaj,Marcin.....08/10....(37tyg)...10.12( 4360)......?cm Co do brzuszka - u nas podobnie - żeberka można policzyć a brzusio piękny i wypięty :) Z jedzeniem dramat myślałam ale jak poczytałam co jedzą wasze maluchy to myślę ze nie najgorzej. 7:30 - mleko 180ml 10:00 - kaszka (owsianka ) 13:00 - pierwsze danie (ostatnio na topie są pierogi i kopytka bo u babci sie nimi zajadała, z zup to tylko pomidorowa lub rosół) spanie 14-15:30 16:00 - drugie danie (coraz rzadziej ze słoika , dzis jemy spaghetti - bardzo lubi makarony i kluski więc najczęsćiej takie coś na bazie makaronu) 19:00 - znowu kaszka i ok 20 mleczko. czasami jakis deserek dostanie z owocami (miksuje banany lub truskawki z jogurtem) czasami jakiś chlebek z masełkiem, nie przepada za serami, wedlinami, pomidorami. Duzo pije soczków przecierowych ( ale rozcieńczam pół na pół z wodą) Lenka jest akurt na etapie fascynacji lejacą się z kranu wodą, rączki moze myć i pół godziny. A jak juz kończymy to jest pisk i płacz. poza tym tak polubiła sąsiadkę, że ucieka mi do niej a jak chcę ja zabrać to płacze i mnie wygania. Z jednej strony sie ciesze bo to własnie sąsiadke zatrudnie jako nianię kiedy wrócę do pracy, ale z drugiej strony łobuz czasami przesadza z tą miłościa do przyszywanej cioci. Pozdrowionka dla wszystkich :)
-
kasińska - gratulujemy synusia buszujacego w brzuszku .... !!!! Ja też chcę Dziecko !!!!!!
-
Karro - bardzo Ci dziękuję za zdjęcia !!! Łezki mi poleciały - tacy jesteście dzielni. I Krzysio taki maluszek, takie rączki malusie przytulony do mamusi ... wspaniały chłopczyk. Zaraz bym tam do was poleciała aby pomóc, polulac ... he he. ale wiadomo ze mamusia naj, najwazniejsza i nie do zastąpienia. Nie będę sie tu mądrzyć, bo i tak nie umiem ... podziwiam Was, Ciebie ... masz dwóch wspaniałych synków, teraz ciezko jest bo rozdwoić się nie możesz a obaj Cię potrzebują. Ale jeszcze chwilka i bedziecie razem w domku. Aż mi się odezwały instynkty macierzyńskie ... chciałabym jeszcze taką kruszynkę mieć ... ale teraz mowy nie ma... mam wracać do pracy i kasę przynosić do domu bo mojemu mężulkowi zachciało sie nowego samochodu i wczasów w Gercji .... Pozdrawiam Was ....
-
Karro, wyślij też do mnie - wika_20@o2.pl Ja byłam z Lenką na wygnaniu 2 tyg. bez zasiegu, bez internetu - i było w miarę ok, tylko strasznie mnie ssało co u Was. Szczególnie brakowało mi informacji o Krzysiu - ledwo przyjechałam do domu, sprawdziłam informacje i od razu człowiek szczęśliwszy. Tak się ciesze że Krzys już przy cysiu, przy mamusi i tacie !!! Długa droga piszecie przed Wami ale jaki kawał za ... pozdrawiam Was cieplutko. Spóźnione życzenia na Nowy Rok dla wszystkich - spełnienia wszystkich marzeń i duzo szczęścia !!!!
-
Gratuluję babć - u nas bidnie z tym. Moja mama mieszka dość daleko a tesciowa nie żyje. Teść po chemioterapii więc też nie ma pomocy. Ciocia która kiedyś pilnowała Lenki jak wróciłam do pracy - obrazona - więc siedze sama z dzieckiem, nikt mi nie myje okien i nie prasuje.... dziś to Lenka pomagała mi podłogę umyć :) Wczoraj Wigilia w pracy - całkiem miło i przyjemnie :) Dla wszystkich buziaki. Karro - jak ten dzidziuś z 25 tygodnia, wiesz co sie dzieje z tą dziewczynką ... ?
-
U nas trzeci antybiotyk !!! wczoraj to tak się poryczałam że przez własną głupotę zgotowałam dziecku takie rewelacje. Wybrałam najorszy z możliwych terminów - listopad i teraz mam za swoje a raczej to Lenka najbardziej cierpi... nigdy więcej nie posłucham głupich rad !!! Nigdy !!! Z desperacji próbowałam wczoraj w nocy podłączyć Lenkę z powrotem do piersi, bo pokarmu troche jest ale dziecko nawet przy 39 stopniowej gorączce nie chciało ... przytuliła się tylko i zasnęła ... wiem - głupie to było ale jak pisałam byłam w głębokiej desperacji by ratowac dziecko ... Mam nadzieję ze to już ostatni antybiotyk ...myslę o wizycie u homeopaty by jakoś wzmocnić ja po tych chorowaniach - miałyście ajkieś doświadczenia w tym temacie ? Pozdrawiam
-
Karro - nie jestem zbyt na bieżąco na naszym topiku ale jak teraz doczytałam co się przytrafiło Tobie i Maleństwu .... będziemy z lenką trzymać kciuki za was !!! Badzcie dzielni oboje !!! Poza tym z nowości to taka, że odstawiłam Lenkę od piersi i prawie od razu zaczęła chorować - jesteśmy juz po dwóch kuracjach antybiotykowych a dziś znowu gorączka !!! Rece opadają - tak załuję tego odstawienia od piersi - nie wiem co mnie pokusiło - w przyszłosci będę zlewać te wszystkie dobre rady - k...wa !!! Następne dziecko będę karmić chyba do pełnoletności !!! dziewczyny - piszcie jak z mówieniem u waszych pociech - Lenka mówi kilka wyrazów ale raczej je powtarza po mnie niż sama wykacuje inicjatywę. poza tym jest grzeczna - też co chwilę nowy siniak lub guz - ostatno upatrzyła sobie wchodzenie na parapety i o trwogo - skakanie z nich !!! Na łóżka - na szczeście ale i tak chyba będzie trzeba odsunać wszelkie meble od okien. Pozdrawiamy !!!
-
Witam, Birka87 ---> moja Lenka jeszcze na cycu ale to juz ostatnie dni. Teraz jeszcze dostaje nad ranem cyśka ale już w dzien "chory cycuś" i ona nawet ze zrozumieniem kiwa główką i łapie za niekapek. zasypia juz sama bez cyśka więc niedługo pójdzie całkiem w odstawkę !!! U nas też zebów cała buzia - napewno 3 czwóreczki i wszystkie kły. Poza tym super - szkoda tylko że pogoda taka marna ale nie można mieć wszytskiego. pozdrawiamy
-
Dziś tylko szybciutko poprawiona tabelka ... Izabelcia78.....Sophia.....23.08.08 (9 mies.)....8700 (2700).......71cm Koug.........Emilka.........23.08.08 (9 mies.)....9300 (3245) .......??cm asiek24........Mateusz....31.08.08(12tyg)....6200(3000 ).........59cm karro...............Max..............01/09..(6m).....806 0 (2790)..67cm MaMani......Kornelek........02.09..............7700(3770 ) ........68cm onyx1....Maksymilian Mikołaj....02/09 (9,5mies)...9300(2980)....74cm Słonko_26 ......Lenka ...02/09(1 rok).........9500(3440)...........77cm magia_......Nicole-Julia.......04/09........9420(3880).. ...........75cm kasinska28......Mateusz......05/09 (1 rok)........9400(2750)....76cm el79.............Arianna........06/09(31 tyg).....7090(3230).......,65 cm mamahuberta.....Oliwia.........09/09(6m)...6720(3050)... ........66cm majka28.....Amelia........10.09 ........5200 (2920)...................62cm ewwa33...... Piotr Paweł ......10.09.............. 6100...............63cm ewunienka24.....Amira........11.09(7,5mies.)...8850(3340 ).......72cm Dafodilek........Karolek........12.09(9,5 mies)...8750(3400)........80cm kate562..........Marta.........13.09(16tyg).......7100(3 720)......66cm myszka5.........Dawid........14/09 (1 rok).....11440(4100 ).......78cm eMKa31..........Hania.........14/09 (18 tyg)....5470(3450).....ok.63cm ewelinkas.......Jakub...........14/09..(18tyg).....83803 160). .....69cm Brudzia..........Paweł.......16/09(24 tydz).....10050(4750 ).......71cm aga klee.........Jakub..........16/09 ..............6700 (3170)......69 cm eryka......Blanka Roksana......18/09..............6990 (3920)......68cm sandra27.....Damian Daniel.....18/09..............5625(3900)......56cm MamaNiny.....Nina Anna......19/09(7 mies)......8500..3760).......76cm birka87......Wiktoria Anna.....23/09(9 mies).....7360(3090)......74cm renika..........Bartłomiej.........29/9....7m........815 (3500)......74cm Born2Love..........Tim.........30/09......4m5d.....8460( 4160).....66cm magdae.....CYRYL ANTONI.....30.09(7TYG)......5240(3500).......? brutta.......Francesco Jan.....06/10(7,5mc)....950(3500).........71cm oleniga.....Mikołaj,Marcin.....08/10....(37tyg)...10.12( 4360)......?cm
-
Zdjęcia wysłane - mAm nadzieję ze dotarły :) U nas wafelek był cieniutki jak opłatek i nie psuł smaku ciasta. A jadałam juz torty z tą masą "niejadalna" i faktycznie ... ładnie to to tylko wyglądało. Zakrętki od słoiczków u nas również ciesza sie wielką popularnoscia - super zabawka :) Buziaki
-
Brutta - zdjęcie wysłane. U Lenki po górnej czwóreczce ruszyła obok trójeczka ! Trochę szybko jak na kły nie sądzicie. Trochę mnie to zdziwiło ... ale naprawde rośnie mały kieł... przebija się właściwie :) Broda się goi ale przybyło innych sinaków i zadrapań .. he he. A z łózkiem to też się bałam , zostawiać małabo wysokie ale Lenka już pięknie nauczyła się z niego schodzic... więc obawiam się odrobinę mniej :) Życzenia dl najnowszych jubilatów ... oraz wytrwałości dla mam których dzieciaczki zaczynają chodzić