Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ooobelialooo

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. no dziwna dziwna... Caly czas mówila że jeszcze za wczesnie... :) dlatego tez stracila moje zaufanie i zmieniam gina, juz jestem zapisana na wiytę u normalnego z tego co wiem i ma aparat do usg na miejscu... A do nie juz chyba więcej nie pójdę... Jeszcze nie wiem... :) Najwazniejsze żeby z maluchem wszystko bylo w porządku... Bo jak nie to ona chyba zginie :)
  2. nie wiem czy mnie pamiętacie... Mialam napisac co w końcu z tą moją ginekolog która do tej pory nie proponowala badania usg a to juz prawie 19 tydzień ciaży... więc moja Pani Doktor sie obudzila chyba... Dala skierowanie... Ide na nie... Ale lekarza i tak zmieniam... Powowdzenia!
  3. Wracając do mnie... Dziękuję za takie zaciekawienie... :) U mnie wszystko jest jak widać dziwnie i inaczej... Ale jak juz pisalam pójde do niej w ten wtorek i zobaczymy... Aż wam napiszę czy cos może nowego wymyślila... A co do tej daty porodu to jak widac już nigdy się nie dowiem kiedy będzie poród, bo 2 miesiące ciąży to mi juz dawno minęly... Ale napiszę Wam kochane we wtorek jakie skutki...
  4. co do miesiączki i daty poczęcia to wygląda to tak, że miesiączkę mialam pod koniec grudnia a data poczęcia to początek stycznia. Nie wiem czemu ale naprawdę wychodzi to dokladnie tak samo... Inaczej to się oblicza po prostu jak na moje oko więc może być tak samo... Poza tym nie każda z nas ma regularne miesiączki że tak można to określić dokladnie... Date porodu to ogólnie podobno na podstawie badania USG wlaśnie a najbardziej na podstawie pierwszych ruchów plodu... To w jakiejś gazecie dla przyszlych mam wyczytalam... Ja już wogóle nie wiem co mam myśleć... Ale po konsultacji z moim facetem postanowiliśmy, że takjak mam umówioną wizytę u tej dziwnej gin na początku maja to pójdę na nią normalnie, ale jesli nie da mi nadal żadnego skierowania na badanie USG to kolejnego dnia ide prywatnie, a później na ta umówioną juz wizytę w czerwcu i niestety zmienię lekarza choć wiem, że to nie jest wskazane... No chociaż w moim przypadku jak widać jest... Dam jej ostatnią szansę jeśli mogę to tak ująć, bo ona naprawdę ma dobrą opinię wśród pacjentek... Co sądzicie o moim pomyśle...?
  5. Zgolić wloski to ok... Norma... Robi sie to przeciez dla siebie samej również... Ale fakt lewatywy a juz rozcinania krocza to strach w oczach po prostu... Jeszcze ta lewatywa do zniesienia, w sumie fakt, że same korzyści... Ale nacinanie? Czy to jest rutyna czy jak powiem, że nie chcę to nie będzie...? Przeciez jeśli chodzi o gojenie ran to szybciej goja się samoczynne pęknięcia, które powstaja podczas porodu niż cięcie, ingerencja czlowieka w naturę... To nie rozumiem tego nacinania... To ma pomagać? Ktoś zna odpowiedzi...? :(
  6. No możliwe ale to na to samo wychodzi z tego co widzę, bo wyszlo tak samo... A przeciez poczęcie jest chyba ważniejsze od miesiączki... Ale nie wiem... No na to samo wyszlo... Że koniec września
  7. Gdzieś znalazlam taki kalkulator ciążowy :) I wpisując tam datę kiedy mial miejsce wlaśnie ten kontakt seksualny z moim facetem kiedy powstalo dziecko to datę porodu mam na 28 wrzesień... 18 tydzień ciąży... masakra... idę prywatnie. Dzięki bardzo za rady! :) Całuski
  8. To jest chyba jedyne rozwiązanie... :(
  9. Dzięki Wam bardzo za odpowiedz... Zapisalam się już do innego ginekologa, z tym, że wyznaczyl mi termin wizyty na dopiero 2 czerwca... Boję się już tego wszystkiego... Tym bardziej, że to pierwsze dziecko i nie wiem nic co się dzieje... A czy Wy też czujecie już może ruchy płodu, bo ja od kilku dni mam takie wrażenie, że to Ono się rusza...
×