camomilla_22

katrina na moje oko to ty masz juz stan zapalny woreczka skoro bol nie mija po tylu dniach!ja tez tak mialam,prawie tydzien chodzilam z bolem glupia,co zjadlam to zwymiotowalam,pod koniec nie jadlam nic i bol sie nasilal wtedy to zrozumialam,ze cos nie gra. kamienie mialam juz od jakis 4 lat,ataki z reguly raz na miesiac to zdarzylam sie przyzwyczaic...operacji lekarze mi nie chcieli zrobic,bo twierdzili,ze lekkostrawna dieta wszystko rozwiaze-wedlug nich ja sie objadalam tlostosciami-co wcale nie bylo prawda,u mnie to byl stres.Tak wiec skonczylam na ostrym dyzurze,lekarz powiedzial,ze jeszcze tak z dzien bym pochodzila a skonczylo by sie na zapaleniu otrzewnej. a opercja to nic zlego,po laparoskopii masz raptem 2 malutkie naciecia-3cie przez pepek,mnie nawet nie bolalo,3 dni w szpitalu i do domciu:)a potem jaka ulga!

Witajcie:)u nas dzis pobudka o 7.15,mleczko 180ml i pojechalismy do parku,tzn mala odwiezlimsy na ten czas do cioci-caly czas spala i nawet nie zauwazyla ze nas nie bylo,a my wzielismy sie za bieganie...mialo byc na poczatek 10 min,ale tak sie zorganizowalimsy ze nie wzielismy zegarka i wyszlo 20 min,nie bylo tak zle,myslalam ze od razu tam padne i trzeba bedzie mnie reanimowac,ale zyje i nawet mam chec na jutro:D:D Mi dzis przyslali paczke z probkami dla malej z plyta cd z przepisami i ogolnie z poradami zywieniowymi,przed chwila skonczylam ja ogladac i czego sie dowiedzialam :ano ze z mies nalezaloby zaczac od jagnieciny,krolika,uwaga uwaga strusia,kurczaka,indyka,cieleciny,koniny,wolowiny konczac na wieprzowinie.Ja tam zaczelam od indyka w proszku:)z ryb po 6 mies zaczyna sie od pstraga.Mala dzis pogodzila sie z zupka,bo zjadla cala bez zadnego szemrania,po obiadku polozylam ja na kocach na ziemi to sie troche pogimnastykowala i pocwiczyla glosik a ma donosny:pNie jestem pewna czy mi sie najadla ta zupka co dalam,bo sprawiala mi wrazenie ze nadal glodna,sprobowalam jej dac wody ale kompletnie nie chciala jej pic,tylko ja rozloscilam,krzyczala jakby jej sie krzywda dziala:p:P koniec koncow podalam soczek marchewkowo-jablkowy rozcienczony woda i teraz spi.uffaa

o to Goba STO LAT!!!

Obiadki tzn zupki dla Claudii robie tak:gotuje ziemniak,marchew,wyjmuje warzywa,do wywaru dodaje lyzke kleiku zeby zagescic na papke inaczej mala do buzi nie wezmie i potem miesko w proszku...siostra mojego powiedziala zeby od wywaru zaczac,ze wersja z przetartymi warzywami i z oliwa na sam poczatek byla by zbyt obciazajaca na zoladek.Mysle ze za jakis tydzien gora dwa bede gotowala tamta wersje-warzywka zmiksowane z mieskiem plus oliwa. Ja nie sprzatam codziennie-jeszcze tego by brakowalo:D:D Ograniczam sie do raz w tygodniu max 2 jesli jest juz spore pobojowisko:P Dobre pytanie po co z nim jestem,teraz to chyba bardziej dla malej..jesli by brac pod uwage wszystkie zalety i wady.

Witajcie,ja dopiero co usiadlam,od 8 rano latam i sprzatam tylko.Mala cos dzisiaj marudna,pewnie kupa ja meczy,bo wczoraj nie robila nic,a ostatnio 2 razy dziennie zdarzalo jej sie robic.Teraz tak mysle czy za godzine podac jej normalne mleko czy kleik.Nie chce mi pic wody skubana jedna. Tak moj jest Wlochem a dokladnie Neapolitanczyk,wiec jeszcze gorszy:P:P tu na poludniu takie zwyczaje,ze Pan i Wladca tylko na gotowe przyjdzie,kobiety wstaja skoro swit i codziennie sprzataja CODZIENNIE zamiataja,bo oczywiscie nikt nie slyszal o odkurzaczach :D:D,myja podlogi,cala lazienke ,kuchnie -dla mnie to paranoja.No ale tutaj nikt butow nie zdejmuje,do lazienki wpakuje sie taki w butach,wody naleje,bloto zrobi a ty babo spzrataj!heh o to tez mielismy klotnie z poczatku ale przez rok wyszkolilam to buty zdejmuje,nie ma tak latwo ze mna!!Podobna wojna byla o kawe ze mu nie chce jej robic,dopiero jak mu siostra powiedziala:masz bar a do mnie na kawe przychodzisz?!?to skapitulowal i teraz bez slowa idzie tam,zwlaszcza ze jak sie niedawno przeprowadzilismy ma go doslownie pod domem,stad te wycieczki.Gotowac potrafi bardzo dobrze,tyle ze on wyznaje zasade jak pracuje to juz nic w domu nie robie.Ale dobra juz nie przynudzam:)

Martynka dzieki za mile slowa i za komentarze na nk:) Claudia niedawno zjadla troche zupki,opornie to szlo,cos od wczoraj sie buntuje,miejmy nadzieje ze to przejsciowe.

My niedawno wrocilysmy ze spacerku,pogoda przepiekna na krotki rekawek hihi plus zycia we Wloszech:P Oby jak najdluzej sie taka utrzymywala... Moj Ksiaze Napolitanski to jedna wielka sprzeczka i foch od razu,czy widzialyscie kiedys faceta zeby sie obrazal za stwierdzenie ze jestem w kuchni beztalencie i niestety nie naucze sie gotowac,bo po prostu nie mam glowy do tego ani zamilowania,nic nie poradze tak juz mam,co ugotuje to mu nie smakuje,potrafi beszczelnie wszystko d smieci wywalic i foch!jak nie ugotuje to tez foch,juz po prostu brak slow na niego, do tego ta swoja chora \'\'miloscia\'\' coraz bardziej mnie odpycha od siebie,jak tak dalej pojdzie to poslucham rad innych i zwyczajnie spakuje sie i odejde z mala.

jak tak z doskoku.Jesli chodzi o kosmetyczke to cennik,ile mniej wiecej mnie wyniesie ta impreza i milo jak ma opisane do czego,do jakiej cery,z jakimi skonnosciami dany zabieg,wtedy mam jakies pojecie czego chce,a nie tak w ciemno-chodzi mi glownie o oczyszczanie twarzy:)strona internetowa tez super sprawa-ja moja kosmetyczke tak wlasnie odkrylam w necie:P no i to tyle chyba.mi tez po glowie chodzila ostatnio szkola kosmetyczna w akci desperacji sie nawet zapisalam:P ale wyjasnila sie sprawa u mnie z uniwerkiem,wiec poki co zostaje przy tamtym.

Agula widze ze Twoje panny to prawie tego samego dnia rodzone,beda mogly obchodzic razem urodziny:)fajnie miec takie maluchy z mala roznica wieku,tez czasami nachodzi mnie ochota,ale na razie sie wstrzymuje,bo nie wiem co przyniesie jutro...grubo od ponad tygodnia nie nadajemy na tej samej fali,obraza sie na mnie o jakas pierdole, a ja nawet nie wiem do konca o co mu tym razem poszlo,do tego od jakiegos czasu jest chorobliwie zazdrosny,robi mi naloty pare razy dziennie aby sprawdzic czy z kims przypadkiem nie rozmawiam,wczoraj jak mylam glowe wpadl ale sie nie ujawnil-ja mialam przeczucie ze ktos jest w domu,do tego jak weszlam do pokoju komp nie byl wygaszony a wlaczony. wieczorem powiedzial mi ze byl i zaraz pytanie dlaczego mialalam wlaczonego kompa o 7 rano!ze wszystkiego musze sie tlumaczyc.normalnie jak w ksiazkach Orwella.chore...eh wyzalilam sie

No to jestem druga dzis:)Mala jeszcze spi,zjadla o 6,ja umylam glowe i na razie siedze z recznikiem,musze sie ruszyc i isc rozczesac bo znow koltuny beda:P Agula widzialam fotki,mala elegantka z Twojej Gabrysi na tym zdjeciu w rozowej kiecce:)a jaka czupryna!Ona sie z taka urodzila czy jej tak urosly??Bo u mojej jakie byly takie sa,wprawdzie zgubila juz te pierwsze wloski,ale nie odroslo jej nic ponad to. My wczoraj popoludniu bylismy u siostry mojego i z wielka chcecia zgodzila sie pilnowac malej kiedy bede miala zajecia a moj bedzie w pracy.Myslalam ze bede musiala sporo opuszczac:)Powiedziala mi ze powinnam wprowadzic jej zupki,tzn wywar z ziemniaka,marchwi wzbogacony o miesko biale,ale nie ze sloiczka tylko jakies sproszkowane,bo o wiele bardziej lekkostrawne eh dobra ide wlosy czesac:)

ewelona a czemu z sola?przyzwyczai sie tylko do slonego.Ja osobiscie maslo zastapilabym oliwa z oliwek z pierwszego tloczenia,we Wloszech taka jest tendencja w zywieniu maluszkow i wedlug mnie sluszna,co o tym sadzicie? Moja juz kleik wsunela i odpoczywa w lozeczku:)Przybyl nam kolejny lyzeczkowy posilek.

Dziewczyny padniecie:D:D Niadawno ogladalam jeszcze raz mala Martynke,zatrzymalam sie akurat na zdjeciu na ktorym spala i wrocil moj.Zobaczyl fote i sie pyta:oo zrobilas nowe zdjecia dla malej??ja sie smieje i mowie przyjzyj sie lepiej.on patrzy i nic i mowi:czemu mam sie przyjrzec,Claudia spi,ja mu na to ze to nie ona_wierzyc nie chcial:D:D:D:D tatus nie poznal swojej coreczki hahah mierzejka to lipa z ta baba,ale moze na serio tamta kierowniczka cos zdziala.Nie ma rzeczy nie mozliwych.Wiem to po sobie jak i z obserwacji innych.W kuaratorium u mnie w Bialym nie chciano mi uwierzytelnic swiadectwa od reki,bo niby tam procedura trwa 30 dni min 2 tyg trele morele Z godzine razem z mama urabialysmy babke co sie tym zajmuje i ta expresem tego samego dnia wszystko zalatwila z podpisem kuratora wlacznie,a niby nie mozna bylo... Na roku mialam laske co wogole na zajecia nie chodzila nic a nic,oblala 2 egzaminy,byla juz skreslona z listy studentow,ale jak odwolania zaczela slac,nekac dziekana codziennie to ja znow przyjal i nie placila wcale kasy.Ale to wogole agentka byla ehh ja zaraz zaserwuje malej jak sie obudzi i bedzie chciala jesc kleik ryzowy,ale tym razem inaczej nie w butelce ale lyzeczka i zmniejsze ilosc,bardziej tresciwsze a mniejsza porcja jedzonka:)a sobie jak zwykle karotke hehe

Witam o poranku!!Wczoraj jak tylko moj wrocil z pracy zaczela sie okupacja kompa i tylko w jego przerwach na faje logowalam sie na nk,o poczytaniu Was na spokojnie i odpisaniu to nawet mowy nie bylo ahhh Ja zapomnialam ze mam galerie zablokowana,wiec zaraz sprawdze kontakty i powysylam zaproszenia:) Moja kluska juz spi na nowo,jak zwykle butla 180ml na dzien dobry.Wczoraj sprobowalam jej podac mix warzyw ze sloiczka i po raz pierwszy jedzenie jej nie smakowalo-przerazenie w oczach miala doslownie,smiesznie to wygladalo:D Dobra to teraz na nk i zabieram sie za prasowanie z wczoraj:)

Martynka12czerwiec albo na interii albo na nk mozesz:)a my wrocilysmy z jakas godzinke temu,mala wsunela butle, polozylam do lozeczka a ta po 5 min zasnela:)ja juz dom ogarnelam troche znowu,obiadu nie robie,bo wczoraj zrobilam sobie zapas papek marchewkowo-kalafiorowych takze mam spokoj,moj jak przyjdzie to sobie usmazy kielbase,bo ja stwierdzilam ze juz wiecej mu przy garach nie bede stala.wczoraj zrobilam mu obiad wedle zachcianki ksiecia,przyszedl sprobowal i powiedzial ze niedobre i wszystko powedrowalo do smieci,jak chce jesc to niech sobie gotuje sam a mi glowy nie zawraca.o tak!

Twoja do mojej oczywiscie:)takie mialam przynajmniej wrazenie.Ja dzis taka troche niedospana,bo do 3 w nocy kimalam na kanapie hehe taki film byl ciekawy,ze az mnie sen zmozyl:p po 5 z kolei mala jeknela,otworzyla oczy to myslalam ze chce jesc,zrobilam butle,wracam a ta spi w najlepsze.no ale tak mi sie smutno zrobilo ze spala sama w lozeczku to ja przenioslam do nas i wtedy sie rozbudzila:)dalam butle,zjadla i zasnela znow ze mna,przed chwila wciagnela drugie sniadanko:)a ja pije herbatke i tak mysle czy isc na rynek dzis czy nie,ale chyba pojde chocby tylko po marchew:D

dziewczyny a jak wy sie lapiecie kto jest kto na nk?macie jakas tabelke?bo ja czasem zagladam na na profil ale z reguly nie kojarze:)tylko co poniektore i to przez maluchy:)moja juz spi,zasnela o17 jak wrocilismy do domu,wiec dla mnie poki co laba:D tez jestem na diecie,wprawdzie nie dokonca stosuje ja jak powinnam,ale po pasku WIDZE EFEKTY-1 dziurka mniej przez 2 tyg,mozem gdybym scisle sie trzymala zasad..tyle ze brak mi silnej woli hihi

a no pustki dzisiaj:)ja juz chate cala sprzatnelam,obiadek warzywny dla siebie upichcilam.mala juz sie wierci,wiec zaraz bedzie wolac chyba jesc.ja dzis nie wychodze z domu do poludnia,bo musze czekac na technika zeby w koncu stale lacze przyszedl i podlaczyl!od miesiaca czekamy.

Ja tez juz na nogach tyle ze u mnie syrena wlaczyla sie o 6.45-spala prawie 11h.jakby liczac z przerwa na karmienie o 20 to 14h :)180 ml wypite i mala cichutko lezy u nas w lozku,niedlugo bedzie juz spala,czyli wrocila normalnosc-nie ma krzykow,piskow i prezenia sie:) Milka ja mala odstawilam od piersi jak musialam wyjechac do Polski na tydz,10minal juz miesiac.Od tego czasu pije tylko mleko sztuczne,wczesniej pila i to i to.Jest strasznym zarlokiem-zreszta wiadac na zdjeciach.Nie moge czasem z niej jak widzi z daleka butelke i dziubek otwiera zeby jesc-a wlasciwie nie powinna bo skonczyla jesc zaledwie 10 min temu:D Na poczatku tez podawalam kleik na noc jej-pol miarki,ale tez nie spala dluzej po tym,wiec zrobilam z tego pierwsze danie obiadowe. Do kawki sie nie dolaczam,bo jej nie pijam,ale herbatke to chetnie:))

Milka,moja jest tak zarloczna istota, ze wlasciwie nie robi jej roznicy czy kupne czy robione przeze mnie-je wszystko,choc musze przyznac,ze jak pierwszy raz jej podalam moja marchewke to tak przez chwile sie pokrzywila,ale mimo wszystko zjadla.Kleik jej podaje w poludnie przez smoczek-150ml mleka na to 1,5 miarki kleiku+jablko lub gruszka,nastepne karmienie to z kolei marchewka lyzeczka,a dalej to normalnie mleko.

hejka u mojej to jednak zabki!posmarowalam jej zelem, dalam czopka i jak reka odjal-inne dziecko!dzis wstalismy o 6,mala przespala 12h.u nas utrzymuje sie nadal sliczna pogoda,wiec urzadzilismy sobie 5 godzinny spacer deptakiem wzdluz morza.oby taka pogoda jak najldluzej byla:)ja przed chwila skonczylam robic przeciery z jablka dla malej.popakowalam wszystko w worki lodu i bedzie spokoj na jakies 2 tyg mysle.na jutro zostala mi tylko marchewka.

Witajcie:) Moja dzis zasnela przed 18...w koncu.od 3 dni nie chce wogole spac w dzien.do tej pory to byl aniolek,zasypiala prawie zaraz po kazdym karmieniu,a teraz tylko by fikala!!steka przy tym az robi sie czerwona,zlosci sie przy tym ojoj,na pleckach nie polezy spokojnie tylko na brzuszku; jedyna rada na nia to tylko spacer,wtedy sie uspakaja.nie wiem czy to zeby juz jej ida czy to poprostu jakis okres buntu u niej nastal,a moze to ja ja zepsulam noszac w nosidle,bo jak ja biore na rece to jest najszczesliwsza w swiecie..ehhe mam nadzieje ze jej to niedlugo minie,bo powiem szczerze,ze takiej jej nie lubie:p

moja chodzi spac o 19.30 gora 20 i wstaje o 7-8:)czasem sie zdarza ze o 5 sie wybudzi,ale mysle ze to przez to ze moj wstaje akurat do pracy.w tym tyg ma na popoludnie tak wiec spimy dluzej.ja malej po kapieli niczym nie smaruje,bo jej skora akurat tego nie potrzebuje,do kapieli uzywalam plynu chicco od dzis z nivea,bo tamten sie skonczyl.kapie ja co 2-3 dni a tak to pod kranem bidet jak kupke strzeli. ja slyszalam z kolei ze dziecko powinno podwoic swoja wage urodzeniowa w 6 mies,ale jak widze rozne sa poglady na to,ten ze w wieku 3-4 mies bardziej mi sie podoba,bo jak bedzie przybierac jak do tej pory to bedzie u niej w 5 mies.

nick------imie dziecka---d.u.-----w.u.-----cm----d.o.w.----o.w.----cm Iza_--------Bartosz------18.04----1380----43-----2.10-- 5485----62 malinka*****---emilka----09.05---2300-----43-------28.07 --5900---56 Ewcia24----Eryk---------28.05----3200-----52------03.10- - ---6400---?? Merana----Akeksander-23.05---2700------52------28.08---- ---5260---61 Milka76------Maya--------03.06----3360-----50-----19.09- - ----6400---61 camomilla_22-Claudia--03.06.---3980------52---07.10---- ----7200--64 mierzejka----Ania-------05.06----2770-----51-----23.09-- - -----5000----?? martusia 82-Julia------- 08.06----3260----?--------14.08------5310----?? el-mir-ka ----Kaja--------09.06----2850-----57----07.10--------5130--- -? Melania---Mikołaj-------09.06-----3250----58----29.09--- -----7400-----74 gosia29----Tobias-------10.06-----3440-----51----19.09-- -----7450----64 kasia78----julcia--------11.06----2800-----52-------15.0 9-------7000--64 Kirysek---Tomaszek....12.06.... 3920....55.....23.07.........4600....?? Surfitka---Nina----------16.06----3490------55-----20.08 - - ----5120--59 Alkatraz---Hanna--------18.06----2900-----50-----05.08-- ------5100--58 Jotka79---Czaruś-------19.06----3190------53----31.07--- ---4550----59 MAMA MELI--MELANIA--19.06----2490-----46-----23.09-------5150---- 61 hanio.k--Ruben Jan-----20.06---3150-------53----23.09-------6240----62 goba-------kubuś---------21.06---3600------59----23.09-- ----6900-----?? agula -----Gabrysia------21.06----3460-----51----25.08-------6400 ---64 oliwka100---Oliwia------21.06----3420------53---30.07--- ----4450-----60 abii........Dorota.......21.06.....3500.....53...06.10.. ......5700....60 lolusia-------maja--------23.06----4250-----59------???? ---------????-----?? Beja1981-----Kinga----- 24.06----3710 ----59------14.08-------4570---59 gosiek35--Jacob(Kuba)26.06-----3580-----52-------22.08-- ----5980---59 demiluna---Julian--------27.06....3640-----???-----22.09 .------6659----?? mała_mi----hania--------10.07----3000-----57------24.07- ------5250-59 no to uzupelnilam tabelke:)nie jestem pewna co do wagi,bo nie spytalam sie czy lekarka uwzglednila to ze 5 min przed wazeniem mala wsunela prawie 200ml:) ja w ostatnich dniach na diecie z przerwa na dzis i wczoraj przez moje urodziny-dostalam tort no i pokusa zawazyla nad rozsadkiem:D:D tortu juz nie ma,wiec od jutra startuje od nowa.dzis spotkalam byla sasiadke i powiedziala ze znacznie schudlam przez ten miesiac co mnie nie widziala,wiec a tam tort byl przynajmniej dobry:p teraz czekam az moj pulpecik sie obudzi to pojdziemy sie troche przejsc.

Hej...NIEKTORE stale bywalczynie do domu wrocily to postow nie ma konca:p Claudietta dzis ma rowno 4 miesiace i apetyt bez granic.Do 11 zjadla mi 2 razy po 150ml i raz 180ml.Z poczatku myslalam ze ja cos boli,bo taka histeria byla ze znow sasiedzi slyszeli i jak wyszlam z nia do sklepu to sie mnie pytali czemu ona tak plakala,a bidulka tylko jesc chciala. Jesli robi kupy roznokolorowe od zieleni przez zolc do pomaranczy-od marchewki to jej to przejdzie czy mam odstawic marchewke na jakis czas? Anik ja butle szykuje jeszcze przed kapiela wtedy mala nie zdarzy sie nakrzyczec:) kk szkoda kotka,tak bywa ze znajdami.. pewnie byl juz chory.mi tez kiedys 1 znajda zdechla,bo nakarmilam od razu tlustym mlekiem,a powinnam na poczatek chudym.W sumie to tak jakbys go nie znalazla to by nawet tej nocy nie przezyl.

moja sie niedawno obudzila,zjadla 180 ml i teraz siedzi w foteliku i maskotke tarmosi.spala od 13, wczesniej tez godzinke przespala.Z reguly tyle czasu spi w dzien,dzis akurat dzien sie nam pozno zaczal,bo spalysmy do 10,ale tak normalnie to pobudka o 7,o 19-20 kapiel i karmienie i spi do rana.