camomilla_22

zanim zdazylam wyprodukowac posta to juz pol strony zdazylyscie nadrukowac:Pno ale musialam dupke w miedzycasie umyc bo oczywiscie kolejne kupsko.Z jogurtow to mala czasem je swoje sloiczkowe i probuje dorosle bo tatus lubi z coreczka sie dzielic ehh

No niestety sie zaczyna wszedobylstwo,mala mi wlasnie podloge froteruje i teraz niestety kazdy moj dzien bedzie sie zaczynal od sprintu z mopem:oStaram sie tepic ten karygodny zwyczaj chodzenia po domu w butach,zdejmuje jak zwroce uwage albo posle mordercze spojrzenie,ale rano wstaje skoro swit i slysze ze lazi w butach Spodobala jej sie lawa a raczej to ze moze sie schowac pod nia i robic mi a kuku albo to ze na lawie jest sporo roznych fajnych rzeczy chocby gazety ktore dzis uparcie sciagala na ziemie:)

hej:) Moj wyjec cos przycichl:)chyba znudzily sie jej krzyki:PMyslalam ze to kolejne zeby moze,ale skoro sie uspokoila a nic innego sie nie wybilo oprocz 2 dolnych jedynek wiec to nie to!Zaliczylyla za to pierwsze powazne odparzenie dupki-w niedziele cos mnie podkusilo zeby dac jej lyzeczke sliwki do kleiku no i dala z kupami :oZrobilam jej 10 minutowa nasiadowe w krochmalu i prawie przeszlo.Niadawno wstala na mleko,spala u mnie na reku niewarygodne bo prawie 3,5h-albo tak dobrze u mnie spac jest albo przez to ze sie objadla brokulem z marchewa-ja tez w sumie:D:Dteraz tylko czekac na mega kupsko:P Co do kolczykow to tez swego czasu mialam taka mysl zeby jej przekuc uszy jak jest mala,ale nie wiem; troche stracha mam ze sobie wyrwie czy cosdo sztyftow jestem z kolei uprzedzona strasznie po tym jak wrosly mi kiedys zapiecia -weszly od spodu w dziurke:omialam jakies 12 lat,mama mnie zaprowadzila do przychodni a tam pielegniarka mi je wydlubala igla od strzykawki na zywca do tego,bez zadnego znieczulenia czy czegos w tym stylu... hmm patrze teraz ze cos moj pelzacz zrobil sie jakis ruchliwy-dopelzla z koca do balkonu a to nowosc:D

U nas tez sraczka wczoraj i dzisiaj..przedwczoraj dalam lyzeczke sliwki do kleiku,mala chyba za szybkie trawienie ma zeby sliwki jesc.Efekt taki ze pupka odparzona,jak smaruje to wyraznie ja boli:oNa razie moczylam ja w krochmalu i sypie maka,zobaczymy co bedzie jutro. Paulinusia nie przesadzaj ze najgorsza matka z ciebie.Ciekawe co ja mam powiedziec o sobie:)Ja w tym semestrze co bedzie nie bede mogla juz sobie pozwolic na opuszczanie zajec-czyt.nie chodzenie praktycznie na zajecia;najprawdopodobniej to mala bedzie jezdzila do ciotki na 2-3 dni,bo inaczej niewykonalne.Gdybym glupia zrobila prawo jazdy to bym mogla ja odwozic i zawozic sama i wtedy nie musialaby nocowac a tak nie bedziemy sie widziec pare dni:(

To fajnie ze jeszcze nie odeszlam w niepamiec:PZaleglosci wciaz nie nadrobilam bo od 14 siedzialam z mala na kanapie-ona spala mi na rekach,a ja czytalam-niedawno sie obudzila.Tak wyglada moj dzien juz od prawie miesiaca-po poludniu inaczej nie zasnie:o ale dobre i to bo przynajmniej jest cisza!!Od mniej wiecej tygodnia naszlo ja na krzyki i wiski ze uszy puchna,od tak bez powodu,bawi sie i wiszczy:oNie raczkuje,czolga sie tylko.Jak macham do niej reka i mowie czesc to mi odpowiada:)No i chyba to tyle. co do ciazy to zaczal sie 17 tydzien,czyli 4 miesiace za mna;ostatnio wymiotowalam w zeszla sobote ale to przez lakomstwo-dostalam torbe z Polski od mamy i tam byl prawie kg ogorkow kiszonych,a ze nie jadlam ich bardzo dlugo no to wlomotalam prawie wszystko naraz,glupia jeszcze na prawie pusty zoladek-byla 18 a ja zjadlam pol bulki z serem zoltym przed poludniem tylko.dlugo nie mam potzreby jesc juz ogorkow.A brzuch,taki twardy sie zrobil-a widza go tylko \'\'wtajemniczeni\'\' czyli ja i Mz:DJeszcze ma cale 5 miesiecy :P

hej,mam nadzieje ze mnie jeszcze ktos pamieta:)nie mam czasu na forum zbytnio bo kupa nauki-egzaminy w lutymmi zi,przez mala na nauke tez nie mam czasu-zrobil sie z niej diabel wcielony-wiski i piski,ale potem napisze ze szczegolami jak nadrobie was-jesli uda mi sie znalezc strone na ktorej stanelam:)pozdrawiam

Mnie w sklepie baby nastraszyly ze mala ma na bank goraczke,bo oczy szkliste,ale przed chwila zmierzylam 2 razy temperature i raz bylo 36.8 drugi 37 to chyba ok?? stelka ja parowaru nie mam,kiedys chcialam kupic ale doszlam do wniosku ze to zbedny wydatek i garnek z takim sitkiem wystarczy:)Ja na parze sobie gotuje od 2006 od czasu jzk mi woreczek wycieli.A co do tycia a raczej nie tycia w ciazy hmmm to chyba ci trzeba zyczyc mdlosci i wymiotow to wtedy na pewno nie przytyjesz a schudniesz:P:PJa sie usmialam teraz jak po mielone bylam bo sprzedajacy mi powiedzial ze mam przestac z dietami bo za chudo wygladam:P:P wniosek z tego ze mam na serio skrzywiony odbior jak wygladam... eh ide zaglebic sie w sredniowiecze

Dzieki:)A juz myslalam ze rosnie mi spiewaczka operowa:PMam nadzieje ze ten okres szybko minie...wczoraj wieczorem mi wisknela do ucha jak ja trzymalam na rekach,tak ze na troche mi sluch przytkalo:o Mnie od wczoraj tak dziwnie \'\'cisnie\'\' w brzuchu,wpierw bolalo,przez noc bol minal ucisk zostal.Bebech tez mi sie powiekszyl ,wiec pierwsza mysl to wzdecie po zupie groszkowej,ale po nocy to by chyba wszystko przeszlo prawda? Ja buciki mamo 2-3 nr za duze,ale tylko zakladam jej jak wychodzimy i ubrana jest w kombinezon bez stop,bo tak cala ubrana a nogi \'\'gole\'\' to tak nie bardzo:)

My tam jezdzimy w normalnej spacerowce,ktora nie bardzo mi jednak odpowiada,kolka sie skrecaja co mnie czasem do szalu doprowadza,ale nie wiem czy jest sens na 5 miesiecy nowy teraz kupowac,potem ewentualnie drugi podobny zeby spinac je oba klamra czy sie przemeczyc i potem kupic podwojny:) Czy wasze dzieci krzycza??Claudia juz tak od tygodnia,krzyczy,piszczy zupelnie bez powodu:o

U mnie bolalo nie powiem,po masci co mi zaplikowali mialam 2 godzinny skurcz ktory wogole nie przechodzil hihi ale chodzilam,kucalam i bylo lepiej jedynie to jak mi polozna powiedziala ze mam sie polozyc na lozko zeby tetno dziecka mogli sluchac to wtedy nie dalam rady-ja nawet przy lekkim bolu brzucha nie moge siedziec a co dopiero lezec,musze kucac-wiem dziwna jestem:D:D z kolei do cc mam uraz mimo ze nie mialam \'\'przyjemnosci\'\' Przez cala dobe musialam wysluchiwac jednej babki z sali,ona plakala,zalila sie co ja boli a ja mialam wrazenie ze i mnie boli:o

STELKA G R A T U L A C J E!!!!!!!!! a jednak sie przylozyliscie:P Tez sobie ktoregos dnia uswiadomilam ze tym razem zapach kawy na mnie nie dziala odpychajaco,ciekawe czemu:)My dzis odwiezlismy mala do cioci,ale tylko do jutra popoludnia bo nie wytrzymam dluzej bez niej.Jutro rano pobudka skoro swit i gruntowne porzadki a potem nauka!!moze cos troche nadrobie. Co do porodu to sie nie boje,licze ze bedzie podobny do poprzedniego,mysle pozytywnie:)

Ja zabki malej przetarlam przedwczoraj i na tym sie skonczylo bo wprawdzie juz sa ale jeszcze nie wyrosly.Poczekamy wiec z myciem u niej.Jesli szkliwo ma po mnie to szybciej mature zda niz odwiedzi dentyste z ubytkiem-ja swoja pierwsza dziure zaleczylam w wieku 20 lat:D teraz niestety po ciazy posypalo sie ze szok:(Przez chwile myslalam zeby sobie kupic teraz preparat z fluorem dla kobiet w ciazy,ale sie jednak wstrzymam-wystarczy mi chyba zel emlex,moze nie bedzie tak tragicznie:) Elunia ty mnie nie musisz za nic podziwiac bo ja ciezarna po raz drugi przez przypadek a nie z wlasnego wyboru:) Liliankas zrobilam sobie ten tescik no i hehe bedzie chlopie:P choc wiem ze to zabawa tylko.Przy okazji sie dowiedzialam ze juz jestem w 4 miesiacu,kurcze juz sie pogubilam w liczeniu!:)

hmm z tych wyliczen to wniosek ze powinnam dawac troche wiecej jej do picia jednak,chyba zmobilizuje sie i zrobie sok w sokowirowce-od 2 tyg sie za to zabieram,ale jak pomysle ze potem czeka mnie mycie tego wszystkiego to ochota mi odchodzi:P

stelka ja wyliczylam ze termin mam na 9 lipca-gin potwierdzil. Chrupek nie daje,bo tutaj takich nie ma,tylko herbatniki,ktorych je do 2-3 szt.Czasem bywa ze odgryzie polowe,wpakuje do buzi a potem cala zaklejona,ale popije woda i jest ok.Jak tak czytam ile wy dajecie roznych posilkow to tak sie zastanawiam czy ja przypadkiem jej nie glodze...nie wiem juz sama.Moja mama mowi ze to sa glodowe racje co jej daje,ze ja w wieku claudii jadlam o wiele wiecej,podawala mi kaszki,soki-w nocy to jadlam przez sen.Ja sokow nie daje,tylko ciepla wode,kaszek tez nie tylko samo mleko 4x180ml,na obiad 2 ugotowane marchewki,ziemniak,jakies miesko no i deserek,w miedzyczasie te herbatniki.I basta.

U mnie Claudia na szczescie przemieszcza sie tylko czolgajac,a czasem nawet i tego nie robi-jakzabawka jest daleko ona po prostu ciagnie koc i ja do siebie przybliza.Na dlugo umie sie bawic jedynie ksiazeczka-oglada ja w nieskonczonosc,strona po stronie. Ja chyba od jutra zrobie sobie male wakacje-zawieziemy mala na dzien moze dwa do cioci a ja w tym czasie od rana do wieczora bede siedziala nad ksiazkami jak to bywalo za starych studenckich czasow-inaczej nie widza mi sie te egzaminy.W dzien mam do dyspozycji tylko godzine,wieczorem z kolei jestem juz tak zmeczona ze zasypiam i kicha.

No rzeczywiscie male zamieszanie z nikami,ja dopiero teraz mam czas na net i tak czytajac myslalam ze 2 nowe karole doszly:P Ah dzis dotarla do mnie torba od mamy i juz to wydarzenie odchorowuje a mianowicie ogorki kiszone.....jak mnie napadla chec to prawie wszystkie wyjadlam a teraz mdli,moze wytrzymam do 22 i doczekam coca coli.....jednak jest niezastapiona Cyna mala ma czerwone policzki ale skora nie jest sucha,moze to tylko tak buu dostalam od mamy jakis balsam dla niemowlat z alergiami,azs to moze posmaruje jej te policzki.ja to mam alergie na niektore proszki do prania i plyn do naczyn,wlasciwie od niedawna,palce robia mi sie strasznie suche,bywa ze skora peka mi do krwi:o a co do tej kasy na mleko i pieluchy to bede wiedziec pojutrze co i jak dokladnie:)

zizusia powinny,ale w Polsce polityka prorodzinna to tylko teoria:) Tutaj przedwczoraj w dzienniku mowili,tylko nie pamietam kurcze od kiedy to,ze bedzie kasa na pieluchy i mleko modyfikowane,tylko trzeba bedzie znow pol dnia na poczcie spedzic w kolejce zeby druki wypelnic no ale tatus sie poswieci:P

O co ja widze kolejny bocian przyleci:D G R A T U L A C J E! Nie wiem czy slyszalyscie ze weszla jakas ustawa ze trzeba miec udokumentowane wizyty u ginekologa zeby potem moc dostac becikowe...wyczytalam ostatnio,bo ponoc duzo kobiet zachodzi wlasnie dla tej kasy i nie dba o zdrowie dzieci w czasie ciazy niechodzac na kontrole. ja o mycie uzebienia mialam spytac sie wieki temu ale ciagle mi umykalo,bo sie zastanawialam czy u takich maluchow mozna uzywac paste do zebow.Jutro kupie szczoteczke i paste mam nadzieje ze takowa bedzie,bo Claudii wydobywaja sie nieprzyjemne zapaszki:P Ciezko macie z tymi alergiami,u nas na szczescie nic,bo czerwone policzki od czasu do czasu to nic prawda?

stelka moze troche sie zagalopowalam:p zeszlym razem poszlam na kontrole w 19 tygodniu i bylo widac plec,za mna juz 3 i pol miesiaca ,14 tygodni.Znajac zycie i popularnosc tego lekarza na wizyte znow bede czekala z 3 tygodnie...a jeszcze pewnie cos po drodze mi wypadnie to tak szybko do niego nie pojde:ppowiem szczerze ze nie lubie tam chodzic,bo to pol dnia zmarnowane,ostatnio bylam umowiona na 14 a weszlam przed 18...a co do plci to obstawiam plec zenska,bo z kim mala bedzie sie o lalki klocila-z bratem??:D:D

Witajcie:) Mala mi troche ochlonela tzn w dzien wrocily drzemki:)Teraz ladnie \'\'czyta\'\' sobie ksiazeczke.Ja wczoraj to tylko na moment kompa wlaczylam,bo niestety przybylo mi ponad 900 str do wklucia z samej litaratury do tego jeszcze 2 lektury:oJutro ide robic badania,ktore gin mi zlecil oho wieki temu,ale jakos nie bylo jak ich zrobic,jak juz bede miala wyniki to pojde na kontrole;moze bedzie mozna juz plec zobaczyc,choc ja tam swoj typ juz mam:D Smutno sie robi jak sie slyszy o takich przypadkach jak ta dziewczynka,taka malutka a juz takie powazne schorzenie ma,no ale chyba wspolczena medycyna jest w stanie cos na to poradzic jesli w miare wczesniej jej to wykryli... Peletka powiedz mi czy ''instalacja'' spirali bolala??Bo ja jakis czas temu trafilam na watek nie na kafe ale na innym forum i tam niektore babki pisaly ze to bolesne:oJa po tej ciazy chcialabym sobie zalozyc zeby w koncu swiety spokoj byl:)

byc moze,bo dzis rzeczywiscie widzialam ogromniasty ksiezyc :)ale moja to wogole cos ostatnio nieznosna jest-ubieranie,rozbieranie placz,a przy zmianie pieluszki to juz wogole sa zapasy,jak przewroce na plecy to normalnie histeria.a jeszcze nie napisalam ze dzis mnie pozytywnie zaskoczyla,zaczela inaczej bawic sie slimakiem i klockami,tzn wkladac i wyjmowac je z muszli:)dotychczas to zajmowala sie ladowaniem jednego klocka do buzi i tyle.

witam:)ja probuje cos napisac wlasciwie od wczoraj,ale moja Gozzilletta dostala jakiegos powera ostatnio...ostateczna pobudka o 9.30 i potem panienka juz nie spi do 18-19,caly dzien bez drzemki:o Stelka trzymam kciuki zeby tym razem starania sie udaly:D:Dja tam jakos z tym nie mam problemu,w obydwu przypadkach za pierwszym razem,albo ja taka plodna albo moj mz tak celnie \'\'strzela\'\' na kanapie ,bo lozko to mala juz od dluzszego czasu okupuje:D:p

Hej:) Jakis czas nie zagladalam,ale nadrobilam zaleglosci.Tak sie zaczytalam,ze o malo co nie zjadlam plesni w dopiero co otworzonym serku wiejskim U nas wszystko ok,mala by tylko jadla i jadla,nie chce nawet myslec ile moze teraz wazyc:o z brzuszka zrobila sie pilka.Nie w glowie jej raczkowanie narazie,ani tym bardziej siadanie,jak posadze to siedzi sama,ale zeby sam to nie;za to co do wydawania sylab i dzwiekow to buzia sie nie zamyka,lubi jak sie za nia powtarza,jak tak zaczniemy to mozemy w nieskonczonosc:)Co do pieluszek rano to u nas dokladnie to samo,wiele razy sie nabralam ze to kupa,a to tylko siuski:)

Jeszcze chyba tylko ja nie zlozylam Wam zyczen,wiec WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W 2009 ROKU :) Przed chwila mala zasnela to mam troche czasu,dzis juz druga drzemka i tak jest codziennie,czasem spi krocej czasem dluzej,ale zawsze 2 drzemki dziennie.My Sylwestra w domu,o 00.30 to juz praktycznie spalismy mimo ze jeszcze strzelali:D Ja mleko caly czas na wodzie butelkowej i nie zamierzam przechodzic na kranowke,sobie tez herbate tylko na butelkowej robie,bo z kranu jest paskudna.W sumie niedaleko jest studnia glebinowa z ktorej ludzie nosza wode,ale ja tam len i w takie cos nie chce mi sie bawic.

Witajcie:) Ja zamiast czytac ksiazke to sie obijam i na necie siedze,wiec napisze co u nas.Swiat bardzo nie odczulam,wlasciwie to wcale:)Moj w Wigilie i w swieta w pracy,przygotowan to nie bylo wlasciwie zadnych,prezenty porobilismy sobie juz w polowie grudnia,moj wisi na wieszaku jeszcze nienoszony,choc powinnam,bo sie pewnie niedlugo nie zmieszcze.Dzis znajomy,ktory nic o ciazy nie wiedzial spytal sie mnie czy nie jestem przypadkiem znowu wciazy,bo to podobno widac u mnie po twarzy,po sylwetce nic....ale i tak zalamka totalna,juz sobie zdjecia nie zrobie do rozwiazania,jedynie co to brzucha,bo poprzednio to nawet tego nie zrobilam:p A Claudia zawziecie uzywa swojego nowego uzebienia,dzis herbatnik byl na 4 gryzy,na nasze jedzenie tez jest chetna,wlasciwie to lepiej nic nie jesc przy niej,bo zaraz afera i tez chce:)To chyba na tyle,a ta kula co pisalam to juz dotarla na moj adres w Bialym,a dzis mama odzyskala pieniadze,tyle ze poczta zobie potracila troche za fatyge.