-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez SmutnaLilja
-
Daje fusy do tego zwyskly balsam zeby gladko szlo, mozna dac kilka kropelek olejku cynamonowego lub innego. Takiego do aromaterapi, podobno cynamonowy dobry na cellulit. I wcierasz jak normalny peeling w uda i posladki. A potym dobrze zaplikowac taki krem na cellulit lub rozstepy, skora wtedy bardziej chlonie.
-
Witam nowa kolezanke! Ile masz do zrzucenia?
-
Dzis znowu marnie rano sie czylam ale jest mi juz troche lepiej. Zjadlam owsianke, na obiad bedzie udko z kurczaka z warzywami. U mnie pada, wieje, pogoda barowa;) W sam raz zeby sie dalej kurowac. Teraz kapiel relaksacyjna, zrobie peeling z kawy :)
-
Pewnie nie ma zlotego srodka, ale wszystko ma jakis sens..
-
Gosc! Ja teraz wlasnie na cellulit robie ten peeling z kawy i uzywam serum tolpy(polska firma), mysle ze w polaczeniu z dieta i cwiczeniami przyniesie efekty. Juz widze roznice a jeszcze nie zaczelam cwiczen, bo chora jestem. Polecam plywanie jak lubisz.
-
No to lepiej jakis masci specjalistyczne
-
Brawo Pyzate! Oby do przodu! Arnetka to sie widze kurujesz ladnie. Ja przed chwila mialam jakis dziwny ucisk na zoladku, juz nie wiem czy po tym soku z kapusty czy jak, poczulam sie jakos dziwnie, do tego glowa mi peka...taka to niedziela a za oknem wieje i pada.
-
Na razie wyprobuje sok z kiszonaj kapusty i zobaczymy czy podziala. Jakos slabo sie czuje, nie wiem co sie dzieje bo wczoraj kuz w miare dobrze sie czulam.
-
Mialo byc necie... A ja jeszczd w lozeczku sie wyleguje chyba ide zrobic kawke :)
-
Czyzby szalenstwa sobotniej nocy, ze tu tak cichutko? Ja prawie prawie juz zdrowa :) Popijam kefirek, dietka jak na razie przebiega dobrze.
-
Pyzate ale ty malutko zjadlas dzis. Tak zawsze?
-
Poranna kawa, owsianka ani siemie lniane nie dziala :(
-
jakie? na mnie nic nie dziala...
-
4 dni bez toalety... musze podjac drastyczne srodki, nie ma co :(
-
Dzien dobry! Ja juz po kawce i sniadanku. Jakas glodna wciaz dzis jestem...a zjadlam resztke makaronu od wczoraj to chyba powinnam byc syta. Teraz smigam zrobic zakupki, bo nie ma co jesc a potem jakis obiadek wyczaruje i corke na tance zaprowadze. A wieczorkiem nadal sie kuruje, bo jeszcze nie jestem do konca wyleczona:(
-
Marlenka dokladnie tak mialam, zjadlam raz slodycze to pozniej zawalalam dietke i zamiast isc dalej to odpuszczalam. Na walentynki tez zjadlam, moj 1 dzien diety byl :) ale wybralam sobie deserva chinszczyzne odpuscilam i od tamtej pory zero slodyczy. Mysle, ze na dluzsza mete przy zdrowym odzywianiu warto sobie pozwalac na cos slodkiego raz w tygodniu np w weekend.
-
Pielegniareczka ja daje wedzona makrele, jajka na twardo w kostke, ogorek konserwowy/kiszony, papryke czerwona, dopeawiam do smalu, lyche jogurtu naturalnego lub bez, mozna oliwe z oliwek, w zaleznosci co lubisz..
-
Zgadzam sie Marlenka w 100%, tez do tego daze. Ale czy jesli moje dotychczasowe porche byly za duze to nie warto tego zmienic, zeby zoladek sie przyzwyczail. A co ze slodyczami, teraz nie jemy. Co bedzie jak zaczniemy, no bo raczej chyba nie zakladam, ze kazda z nas juz nigdy nie zje czegos slodkiego. Bedzie trzeba sie pilnowac i jesc raz na jakis czas i pozniej to spalac, no bo jak inaczej?
-
chybe zdrowsze sa surowe, a salatka z makrela tez dobra
-
Ja lubie lososia to tego fasolke szparagowa lub warzywka na patelnie, rybe po grecku, piersi z kurczaka z warzywami z pieca ( cebule czerwona, marchew, pietruszke, papryke, baklazan) lub dowolna kombinacje, salatke grecka lub taka sama ale z serem bialym mozzarella.
-
Marlenka to poszalalas z tym obiadem;) Pielegniareczka musisz urozmaicac sobie zeby sie nie znidzic, ja jak tylko dojde do siebie zrobie porzadne zakupki i zaczne cos gotowac. Na kolacje upichcilam salatke grecka z tego co mialam :)
-
Ciekawe ile schudla, bo jakis dowodow na to nie ma...ten dzien ze slodyczami to w diecie Dukana tak bylo, a poza tym niektore diety zalecaj wlasnie 3 posilki, nie 5, takze w sumie nic nowego jak dla mnie.
-
Ja mam od zawsze ten problem, niezaleznie od tego co jem :(
-
Cos cichutko dzis. U mnie po kawce byla jajecznica i sok z jablka, marchwi i pietruszki. Na lunch bedzie makaron razowy ze szpinakiem a wieczorem dojem reszte zupki warzywnej.
-
Platki owsiane mi sie skonczyly... wiec nie wiem co tu zjem :( chleba ciemnego nie mam, jogutru tez nie zeby z musli zjesc. Pozostaja jajka, chyba za biale pieczywo nie chce sie lapac...Na obiad zrobie makaron razowy ze szpinakiem :)