-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez SmutnaLilja
-
Dzien dobry! dzis mam wolny dzionek, mam zamiar skoczyc na miasto na male zakupki a potem odwiedzic znajoma, urodzila pare dni temu. Dzien dla siebie, corcia z tesciowa :)
-
Dzis mam wolny dzionek, cora pod opieka tesciowej wiec moze pojde na miasto kupic sobie bluze do biegania i jakas cienka czapke. Dzis wazenie, powiem wam pozniej!!
-
Zupa meksykanska: Wrzucam do garczka puszke bialej, czerwonej fasoli i kukurydze. Na patalni podsmazam 1 cebule, mieso mielone z indyka, dodaje pokrojone w kostke 2 lub 3 papryki czerwone, zielone. Potem wrzucam to wszystko do garczka gotujaca sie fasola. Dopeawiam papryka, sola, pieprzem. Dodajemy koncentratem pomidorowy lub pomidory. Mozna zagescic maka, ale ja juz tego nie robie :)
-
Dzieki Pielegniareczka sciagnelam sobie :) Jutro wyprobuje.
-
Tak Dorys tak gotowalam ta mexico, ze pomidorow zapomnialam na koniec dodac...ale i tak dobra byla!
-
Pyzate najlepiej jak by maz wymasowal te zakwasy ;)
-
Jedne z serem na slodko, drugie z kapusta i miesem.
-
Ja mam zakwasy po tych moich 1 biegach...Peilegniareczka ty to smigasz, tyle km :) Podziwiam!!
-
Hej dziewczynki! Ale tu ciezka atmosfera ;) Powiem wam, ze moja tesciowa przyjechala i przywiozla worek wedliny, worek slodyczy i worek pierogow :) Teraz bede sie tlumaczyc, ze nie jem albo cos.... Dorys 2 dni po bieganiu i starszne zakwasymam w nogach. Glownie pachwiny. Jutro planuje powtorke. Zaobaczymy jak to dalej pojdzie...
-
Chyba pora wstawac... Moja corka juz urzeduje w pokoju, trzeba zbierac sie do pracy.
-
Jestem jestem, leze sobie i sie relaksuje :) Nie wiem jak to bedzie jak jutro tesciowa przyjedzie z tymi slodyczami, czasem nawet ciasto przywozi albo pierogi...zobaczymy, nie moge sie zlamac!
-
U mnie tez po kolacji, salatka z makrela, mozzarela, pomidorkami, papryka i rukola. Na obiadek dojadalam fasole, a na sniadanko byl jogurt naturalny z platkami owsianymi, kiwi i mango.
-
Dzien dobry! Ja tez sie zapuscilam anret, rok temu wazylam 70...
-
Ja kawka i do pracy, ale wzielam sobie jedzonko. Nie jest zle po wczorajszym bieganiu, wiec dzis moze powtorka bedzie wieczorem. Pielegniareczka a ty co u gory do biegania zakladasz? Moze dzis wybiore sie do sklepu. Owsianeczka nie hest zle, spojrz na moje wymiary... biodra masakra! Jutro tesciowa przyjezdza, musze cos ugotowac.
-
dopiero co wrocilam...
-
Dzis wreszcie zaliczylam swoj pierwszy bieg :) Mam nadzieje, ze zlape bakcyla i tak mowicie bede uzalezniona od sportu:) Super sie czuje po, musze tylko zaipatrzyc sie w jakas bluzki z dlugim rekawen sportowe pod bluze bo na razie zimno...a jak zawieje to nie jest przyjemnie, ale bieglo sie super!
-
pyzate podrzuc linka na te batoniki :)
-
Dorys mozesz byc ze mbie dumna ;) Pierwsze koty za ploty, bieg zaliczony. Ale moga byc zakwasy jutro...choc staralam sie ostroznie na ten pierwszy raz.
-
Dzien dobry! Kawka i do pracy zmykam. Wczoraj zrobilam fasolke po bretonsku, jeszcze na dzis mam. Rodzyn ja wlewam mleko wsypuje owsianke i gotuje, potem dodaj*****ana i platki migdalowe albo mozesz dodac inne owoce.
-
Ale wiem kazdy dazy do czegos:) Super, ze masz wyniki!
-
znaczy 8...to jest chyba 36
-
Postaram sie pic duzo :)
-
A na czym to polega?
-
ja caly czas jestem i dietka trwa :) Lola mi te kg co spadly ro pewnie woda, bo nic nie widze po sobie...Musze chyba zaczac regularnie cwiczyc, biegac, bo tak to moze byc ciezko.
-
Dzien dobry! Przyznaje sie Dorys, ze wczoraj nie poszlam biegac. bylam na spacerku i lalo, a glowa mi tak pekala, ze musialam sie polozyc. Pyzate znowu z toaleta zastoj...przeciez jem produkty, ktore maja wspomoc jelita i co?