wiomalk

tesa 36 Jesteś fuksiarą :). Ja miałam aparat też dwa lata tez tylko na górny łuk a musz enosić wstrętną płytkę retencyjną Pozdrawiam i szerokich uśmiechów życzę

tesa 36 Gratuluje!!! :):):) masz retencje? długo musisz ja nosić?

zadaję pytanie Oczywiście, ze można leczyć zęby podczas noszenia aparatu. Niektórzy ortodonci ściągają nawet zamek z danego zęba jeśli przeszkadza.

Kress Wysłałam ci wiadomosć na skrzynkę z 2 tygodnie temu, doszła?

kress, Rozbawiłaś mnie :). Jak się cieszę, że już mam ten aparat z głowy, a raczej ze szczeki. doskonale pamiętam pierwsze dwa tygodnie i nie wspominam ich miło. dla pocieszenia powiem,że z dnia na dzień będzie łatwiej a w konsekwencji zapomnisz, ze nosisz coś w buzi. Odnośnie moich zdjęć to pamiętam o nich, tylko jakoś tak nie mogę się zebrać. Mam je w kilku różnych folderach a na dodatek na różnych dyskach.Muszę je teraz zebrać, opisać. Dziś wyjeżdżam na kilka dni, także znowu się to odwlecze :( . Ale po powrocie postaram się usiąść do tego. Tymczasem ty porób sobie zdjęcia, chętnie je obejrzę.

Ściąganie aparatu jest zupełnie bezbolesne. Ja miałam robione to dwu etapowo. najpierw pierścienie, zrobienie wycisku a po tygodniu ściąganie zamków. najbardziej bałam się pierścienie, ale łatwo zeszły. Gdy poszłam na ściąganie zamków to wyglądało to tak jakby orto przecinała mi drut a ona wyjęła mi cały aparat z zamkami. poodklejała je, później tylko czyszczenie i retencja. naprawdę nie ma się czego bać. szybko. a jaki fajny efekt, gdy przejedziesz językiem po zębach. takie równe i gładzitkie

Pytaj :)

kress, pytałaś o mnie?

aquaaparatka Ja miałam własnie takie dwu etapowe ściaganie aparatu. Płytke nosze już ponad miesiąc, powinnam sie już do niej dawno przyzwyczaić ale jakoś mi ją trudno zaakceptować i szczerze mówiąc nie lubie jej. Czasami mam wrazenie, ze jest źle dopasowana. Jak się stresuję to mówię bardzo niewyrażnie. Pocieszam się, ze jeszcze tylko 2 miesiące ...

Ta płytka wygląda ja ruchomy aparat na górę z ta tylko różnicą, ze płytki sie nie rozkręca. Oprócz płytki nie mam żadnych drucików. Płytkę moge ściągać przez najbliższe 3 miesiące tylko do jedzenia i mycia zębów.

Hejka, Pewnie nikt mnie już nie pamięta. Dziś zdjętam aparat i jestem bardzo szcześliwa. Dwa lata go nosiłam. Bałam się zciągania. nie ma czego to wogóle nie boli. Teraz jeszcze tylko płytka retencyjna następne dwa lata :) Wytrwałości wszystkim zyczę, naprawde warto.

Czarna85 W odpowiadzi na twoje pytanie odnośnie zamykania szpar po czrórkach (lub piatkach). Ja od 10 miesięcy zamykam szpary. Długo to trwa ale ciagle do przodu. U mnie podczas przesuwania nie było żadnych szpar między 1 a 2 , między 2 a 3, wszytko jakoś tak ładnie równo się cofało do tyłu. Jutro spróbuję wsyawić jakieś nowe zdjęcia, dawno ich nie robiłam, to zobaczysz jak to wygląda.

Tesa 36, dzięki z aodpowiedź. Z tego co piszesz to miałaś więcej różności w buzi niż ja. ciekawe kiedy te nasz \"przyjemności\" sie skończą, pozdrawiam.

tesa 36 Nie wiem czy mnie jeszcze pamietasz, dawno nic nie pisałam.Dla przypomnienia mam taką samą wade jak ty, tez zamykam szpary, od maja zeszłego roku. Przez kilka miesięcy orto mi cofała trójki ale kiepsko szło, wtedy założyła gruby, kwadratowy drucik i obracała zeby wokół osi, a dwa tygodnie temu założyła łańcuszek na całym druciku i w końcu zaczęło cos sie dziać, zeby ruszyły. Ponoć potrzebuje 3 wizyt aby szpary zupełnie sie zamknęły a póżniej 3 wizyt aby zeby były już na swoich miejscach. Ciekawa jestem jak u ciebie przebiega to leczenie, jak duze zostały ci szpary po czwórkach, ile do końca?

Xplosion Pytasz o drucik między piatka a trójka. Też to przechodziłam i musże przyznac, że musiałam na niego uważac. Kiedys jadłam twardego orzecha, ugryzłam tym drucikiem i w miejscu szpary po czwórce drucik wklęsł się a do tego wyszedł z pierścienia i przesunął się w prawo, iwszystkie zeby zaczeły mnie boleć. Odchaczyłam go jakos ale zeby bolały mnie przez kilka godzin a dokładnie do rana bo wtedy pobiegłma do orto, zmieniła mi drucik bo ten juz sie nienadawał do użytku.

wiomal to oczywiście ja :)

Z sentymenetem żegnam się za stara stroną, wiele godzin tam przesiedziałam czytająć posty :)

Ja nie płace dodatkowo za wymine łuku. Kazda moja wizyta u orto to koszt 70 zł i nie ma znaczenia co robi, czy tylko wymienia gumeczki, czy wymienia łańcuszki czy też wymienia łuk.

Ja miałam bardzo podobna sytuację z separatorami. Przy zakładaniu aparatu orto wciskała mi na siłe pierścienie, nie weszły. Załozyła cały aparat i separatory po tygodniu miłam przyjsć po pierścienie. Przez tydzień sie nacierpiałam z tymi separatorami. Na wizycie tez nie było łatwo :(.......

Witaski, Byłam dzis na wizycie kontrolnej. Orto stwierdziła, że moja prawa trójka ładnie sie przesunęła i szpara po czwórce jest zupełnie zamknieta - i na tym koniec dobrych wiadomości. Moja lewa trójka przez 4 ostatnie miesiące ani drgneła i pewnie już tak zostanie :(, a mam przerwy 2 milimetry. Orto zmieniła metode, załozyła mi drucik, żeby nie powiedziec drucisko (0,14) kwadratowy, ledwo wszedł. podkręciła, ałć i teraz czuje ząbki. Nie bola tylko je czuje. Być może za 6 tygodni jak zęby ułożą się ładnie to założy mi znowu łańcuszek aby ta trójke przesuwać. Ale tez cos powiedziała, że być może nic z tego nie wyjdzie bo kość w dzisle jest dziwnie ułożona. Nic to nie będe się martwiła na zapas, poczekam 6 tygodni i wtedy zobaczymy. A ten drut który mi dzis założyła to prawdopodobnie najgrubszy jaki bede miała.

spirit_of_69 Współczuje ci bardzo. Mnie zęby bolały przez dwa tygodnie. Pierwszego dnia nie, dopiero od drugiego. Miałam o tyle źle, ze miałam juz załozony aparat i orto zajarzyła, że nie ma miejsca na separatory i dopiero mi je załozyła. Czyli przez tydzień chodziłam z aparatem i gumkami, po tygodniu załozyła (załozyła to niewłaciwe słowo, ona je poprostu wcisnęła) pierścienie i one przez tydzień jeszcze mnie obcierały i kaleczyły. ALe przeżyłam to. Po miesiącu widziałam poprawe i to było najpiękniejsze w tym wszystkim. Teraz jak już wiem ile to cierpienia to i tak jeszcze raz zdecydowałabym się na to. Ból mija a piękny uśmiech pozostaje. Dasz rade, wielu już ta droga z sukcesem przeszło Zęby prawdopodobie psują się pod tymi pierścieniami, oby jak najmniej :).

Rafal_TS Ja mam taki sam problem. Miałam usunięte czwórki i teraz ort mi cofa trójki w ich miejsce. Z prawą juz jest trawie dobrze a lewa ciągle się obija. Wszytko trwa juz 5 miesięcy a zostało jeszcze ok 2 milimetrów. Ponoć to kwestia predyspozycji kości, jak ktoś ma dobre, mocne to trwa to o wiele dłużej, tak się pocieszam. Moja kolezanka tez miała ten problem ale u niej poszło to błyskawiacznie. W ciągu 6 tyg zab jej się przesunął. Pozdrawiam.

suavek1984 Mówisz, ze cię dół bardzo obciera, na poczatku jest to możliwe i nie ma znaczenia czy to dół czy góra. Jest to jednak interwencja ciał obcych w jamie ustnej. Wytrzymaj te kilka dni, później będzie łatwiej. Ja mam tylko aparat na górze, od 10 miesięcy. Myślałam,że z dołem bedzie łatwiej. Łatwiej leczy sie tam zęby, łatwiej jest z wyciskiem itd. Ja od swojej orto nie dostałam niczego w tak zwanej \"wyprawce\" ani wosku, ani szczoteczki ani żadnych wyciorków. Przez 2 tygodnie męczyłam się strasznie a potem przeszło, zaleczyło się. Większość osób cierpi tylko kilka dni,także jakos dasz rade, powodzenia.

klucz wiolinowy To rzeczywiście przykre co cie spotkało. Czasami tak sie niestety zdaża. Jesteśmy tylko kolejnym przypadkiem. Może druga wizyta bedzie bardziej przyjemna. Tymczasem uszy do góry, usmiech od ucha do ucha niezła przygoda przed toba :)

tesa 36 Dlaczego nie cofa mi jednocześnie 1 i 2? To dobre pytanie. Nie byłoby wtedy tych szpar międy 2 a 3 . Może znaczenie ma to , że przesówając 6 zebów do tyłu jednocześnie pierścienie by tego nie wytrzymały? A może to kwestia drutów jakie się do tego się używa? Teraz mam drucik okragły 0,16, który przesówa się między zamkami. Póżniej założy mi drucik kwadratowy 0,18, taki który już nie będzie przemieszczał się między zameczkami. Sama nie wiem :)