Anna80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anna80
-
Elizabetaa to w takim razie coś dla nas na wrzesien i październik w pracy \"Per aspera ad astra... \" :) Mnie łacina \"odbija się\" jeszcze kwasno po studiach... Zdążysz jeszcze zrobic podyplomówkę, co sie odwlecze....Ja męczyąłm się cały ubiegły rok, miałam zjazdy co drugi weekend-fatalna sprawa, ale wtedy nie miałam całego etatu wiec w ciągu tyg. nie było tak źle teraz przy 26u godz. za chiny nie dałabym rady.W każdym razie tydzień temu skończyłam!!!:D serek zdróweczka dla Asi! U nas tez katar i tez nic nie spływa, po prostu ma zapchany nos i tyle. Milenka bardzo lubi jeśc mięsko. Kotlecik z filecika z kurczaczka to numer 1, lubi tez pulpeciki z mielonego mięska w sosiku i gołąbki.Z zup prym wiedzie rosołek i pomidorówa z ryżem.Za to nie chc ejadac sałatek do ziemniaczków , tylko ogórek zielony albo jabłko z marchewką. Co do gołąbków, Asmanka ale miałas numer z gołąbkami...Nie obraz sie ale strasznie mi sie zachciało śmiac jak przeczytałam Twój wpis, no po prostu teściówki sa the best, chyba się prześciguja wzajemnie w głupawych pomysłach...Mnie by nie wpadło do głowy, żeby częstowac gości cudzym jedzeniem... Wercia ale spioszek z Oskarka, i dzięki za przepis na pewno wypróbuję!
-
Joasia dzieki za informacje!:) Haloooo?Kobitki śpicie juz?
-
Joasiu dużo zdróweczka dla dziewczynek!!!Fajnie z tą prywatna przychodnią, zawsze masz jakąś alternatywę.A o co chodzi z ta ciemieniuszka i badaniami krwi bo nie bardzo rozumiem związek a Milenka tez od jakiegos czasu ma ciemieniuchę i nie możemy sie jej pozbyc... Wercia z tesciówkami tak jest...Jak moja wróciła z zagranicy to wszyscy znajomi przestali nas odwiedzac bo każdy miał dośc atmosfery jaką wokół roztaczała...Jak dobrze mieszkac bez niej :D Doceniam każdy dzień!:) Nie idzie mi w pracy...Po prostu mam wszystkiego za duzo do zrobienia...Przytłacza mnie to i wpędza w doła... Pozdrawiam!
-
Jestem po wycieczce, przezyłam, chociaz strasznie tęskniłam. Zwłaszcza gdy dzwoniłam do domu i słyszałam jej głosik, jak ciumka słuchawke i mówi mamusiu chodź, to normalnie mi sie ryczało jak bóbr... Elizabetaa u mnie to samo , normalnie nie potrfie się pozbierac. Wiecznie jestem \"do tył\" ciągle cos jeszcze nadrobic a tu jeszcze w tym tyg. dwie rady i mnóstwo papierów do przygotowania...Podziwiam Cie bo ja z jednym nie wyrabiam a z dwójka dzieciaków to sobie juz nie wyobrażam ale tez sie pocieszam,że zawsze taki jest wrezsień \"szalony\" a potem jest spokojniej...OBY!!! Bo ciągne resztkami sił... Asmanka dzięki za dobre slowa, fajnie,że z tym dowozem tak fajnie wyszło. słoneczko super zdjęcia! wercia ale Ty zawsze narobisz mi apetytu, juz mi cieknie slinka... Pozdrowionka dla wszystkich!!!Musze uciekac!PA!
-
Wercia dziewczyny piły a Ty sie się przewracałaś! :D Mam nadzieję,że już w porządku i nie będzie siniaczków!:)
-
Ojej,tyle się opisałam i wszystko mi sie skasowało :( :( :( Nie mam juz siły pisac drugi raz, jestem padnieta po pracy, zaczynam wątpic w swoje nauczycielskie powolanie... :( I jeszcze taka fajna popijawka mnie opuściła ;)A dzisiaj chetnie zalałabym robala... Pojutrze musze jechac na szkolna wycieczkę DWUDNIOWĄ i mam doła,ż ezostawiam Milenkę...Nigdy tego nie robiłam....czuję sie jak wyrodna matka...:( Zmykam kochane!Pozdrowionka!!!Zdróweczka dla maluszków!
-
Cześc Kochane! Widze,że pojawił sie temat opłat za przedszkole. Ja za rok mysle o posłaniu Milenki, u nas przyjmują juz dzieciaki po ukończeniu drugiego roczku więc zobaczymy. Ale niestety nie wiem ile dokładnie kosztuje jednak na pewno nie 400 zł, cos ok. 150. Wiecie co,ja mam pytanie do mam , które maja opiekunki. Ile im płacicie????Bardzo prosze o odpowiedx bo kompletnie sie nie orientuję. A wyobraźcie sobie po przeprowadzce, nie dośc ,że uwolniłam sie od teściówki :D to jeszcze mam sąsiadkę anioła ( moja byłą wychowawczynię z podstawówki), która jest na emeryturze, uwielbia Milenke i chętnie z nią zostaje. Kilka razy juz ratowała nas z opresji ( np. Misia chora ,my oboje do pracy , a babcia w szpitalu...)Nie chcemy jej jednak wykorzystywac i chcemy jej płacic od godziny ale nie wiemy ile a ona nie chce powiedziec...PORADŹCIE coś!!!! Renolka a ile lat ma córa? Pozdrawiam cieplutko!!!
-
wercia mniam....:D A ja taka głodna jestem i właśnie kombinuję co tu na kolację zjeśc.... Zdróweczka dla Oskarka.U Misi też nie obyło się bez antybiotyku...
-
Joasiu przepraszam, pierwszoklasistka to Elizabety, a Jak twój przedszkolaczek, miało byc!
-
Cześc Kochani! Joasiu dziekuję, na szczęście Milenka juz wyzdrowiała!A jak twoja pierwszoklasistka??? Wera śliczne zdjęcia!:)I synusia i kotków!Fajnie, że rudasek się znalazł!:) I zdróweczka dla Oskarka!!! Słoneczko co do czesania to Milenka o dziwo nie protestuje i chętnie poddaje się moim \"zabiegom\" ale kiedy tylko poprzegląda się w lusterku czy szybie sklepowej to zaraz rączka zdejmuje gumki, spinki itd. Po prostu nie lubi sie oglądac w kucykach ;) Asmanka fajnie,że Natalka przytyła :) Wiem jak to jest z niejadkiem, Milenka niby je juz wszystko ale w takich ilościach, że \" pożal sie Boże\" i wazy 11 kg.U nas przez ostatni tydz. też były ciche dni, ale wczoraj było pojednanie ;) Oj, to miałaś akcję w przedszkolu!Nie z zazdroszczę!Pociesze cię ,że Miska do tej pory nie przesypia nocy i tez jestem notorycznie nie wyspana. Aniu 26 całuski dla Milusi! Co do Milenki to w dzień spi ok. 2 godziny więc jesli nie jestem w pracy to mogę spokojnie coś ugotowac, posprzątac. A kiedy nie spi to różnie, raz cały czas wisi na mnie i \"mamusia na ręce\" więc nic nie jestem w stanie zrobic, a innym razem potrafi sama slicznie się zając książeczką czy klockami. Chyba zalezy od jej humorku ;)Na szczęscie nie ma nawyku grzebania po szafkach , dawniej próbowała ale ją karciłam (nawet krzyczałam...) może to nie pedagogiczne ale podziałało i teraz wcale jej to nie korci.Mam spokój. Za to namiętnie rozwala płytotekę i filmotekę taty i na to nie ma juz sposobu....Każdego dnia trzeba wszystko układac. (Babcia pozwalała, baw się dzieciatko , baw...) Strasznie nie chce mi sie chodzic do pracy, mam jedną klase taką beznadziejną, że jak do nich ide to jestem chora...Dobrali się wyjątkowo...Same królewny, którym nawet nie chce sie zeszytu otworzyc i podlotki, którym sie wydaje,że są męscy i w ogóle....ehhhhhhhhhhh
-
Wklejam kilka fotek Milenki, dla przypomnienia bo daaaaawno nas tu nie było!:) Anielski uśmiech:http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/922c1ccb2b28cfc1.html Myję ząbki: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/14335da556343bad.html Ze starszą koleżanka:http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3be067d3c2c6a248.html Dama idzie na weselicho ;) : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/218873b8846d8746.html U babci w ogródku: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/59e91e14535742d8.html
-
Witajcie kochane!!!:) Pamietacie mnie jeszcze????Melduję się, tak jak obiecałam, po przeprowadzce.Mieszkamy już na wynajetym mieszkanku ale z dala od teściowej i rozpiera mnie radośc ,chociaz inne kłopoty się piętrzą...Ale co tam, odczułam taką niesamowitą ulgę....Czuję sie swobodnie, U SIEBIE, nie wiem czy rozumiecie co mam na myśli ale to była najlepsza moja decyzja ostatnich lat! Milenka była od poniedziałku chora :( Wracam z rozpoczęcia roku szkolnego i prosto do lekarza, 39 gorączki...Oj, były ciężkie dni a o nocach nie wspomnę....O 23 dzwoniłam do lekarki i myślałam o pogotowiu tak nas Misia przestraszyła....Elizabetaa dokładnie Cię rozumiem z tym chaosem, u mnie to samo.... Pocieszyłam się,że nie tylko mnie jest cięzko pogodzic prace z dzieckiem widze,że dowa , serek, Agnes , Elizabetaa też macie rozterki pracujących mamuś...Ale co zrobi taka rzeczywistośc... Co dwa tygodnie mamy super bo mąz ma druga zmianę i zostaje rano z Milenką, ja wracam a on wychodzi do pracy więc nie ma problemu, gorzej gdy ma pierwsza zmianę...Codziennie na ósmą, trzeba obudzic śpiącą Milenkę, ubrac,nakarmic, gonic do babci, do pracy ehhhhh ale widze ,ż eu was to samo :) Milenka też jest drobniutka i mało je ale za to cudnie mówi. Powtarza juz każdy usłyszany wyraz i mówi całymi zdaniami. Pozdrawiam wszystkich i czytam zaległosci!!!:)
-
Cześc Kochane!Ja jak zwykle na sekundkę :( Przeczytałąm więc tylko ostatnie wpisy. Słoneczko my też mamy 12 letnią kuzynkę ,za którą Milenka po prostu szaleje, nikogo z dalszej rodzinki nie lubi tak jak jej. Elizabetka no to rzeczywiście Jula i Igulka mają odmienne charakterki. Gratuluje 3ech kg na minus! A ja wciąż 7 na plusie :O Strasznie mi przykro bo ostatnio tak wiele osób mówi mi : Aniu ale przytyłaś, ale się zaokrągliłaś...itp a mnie chce się wyc... Przecież zawsze byłąm takim patykiem chudym, co się dzieje???????? Mój brat, bardzo bezposredni powiedział....ale się upasłaś siostra.... :O Bez komentarza.... Widze że sporo z Was sie wakacjuje :) Udanego wypoczynku!!!U nas przeprowadzka.... Milenka ma problemy ze skórą ,ma bardzo suchą. Byliśmy u lekarza mamy iśc do dermatologa, ma specjalne maści i olejek Emolium do kąpieli. Za to cudnie mówi jak na takiego brzdąca i dosłownie potrafi lepiej lub gorzej ale powtórzyc większosc słów, ostatnio po odwiedzinach u cioci w Krakowie nauczyła się mówic tramwaj co brzmi raczej (tamwaj)zaczyna juz mówic krótkim zdaniami np. tu nie ma kota, Mimi (tak nazywa siebie) jest tutaj, mamuś chodź tu, dac piciu Mimi, juz spokojnie można się dogadac. Bardzo jestem ciekawa co u Was, kiedy juz ogarniemy przeprowadzkowy bałagan obiecuję, że będe tu częściej zaglądała!!!Pozdrawiam cieplutko!!!:)
-
Cześ Kochane!:) Jak ja dawno tu nie zaglądałam... :( Już sie usprawiedliwiam!!!Otóż niby są wakacje i powinnam miec czas ale remontujemy mieszkanko-sami więc ciągle brak czasu, na dodatek robię studia podyplomowe i mam zajęcia codziennie od 8,9 do 14-16, zostaje mi tak niewiele czasu no i spędzam go z milenką, nawet nie włączałam kompa.... Miło mi strasznie,że mnie nie zapomniałyście!:) Obiecuję,że po przeprowadzce będę codziennie tu zaglądała! Pozdrawiam Was wszystkie gorąco i całuję nasze kochane Maleństwa!:D Tęsknię za Wami!!!
-
Witajcie!Musze sie pochwalić,że Milenka od piątku cudnie mówi MAMUNIA :D Jej, ależ byłam dumna kiedy zaczęła tak słodko wołac na mnie!!!!!!:) Widzę,że dzieciaczki coś rozrabiają w nocy, u nas ostatnio było spokojnie ale ze 3 dni temu był horror! Elizabetaa straszne to co się stało...Najbardziej żal tego biednego dziecka... :( Wiesz co , ja jakoś nie byłam przekonana do kupowania w secend handach ale chyba zmienię zdanie. Ostatnio moja mama wróciła z zakupów z całą reklamówką ubranek dla Milenki.Cudnych!!!Naprawdę byłam zachwycona i to większość rzeczy firmowych, schissera bluzeczka na ramiączkach, z Gapa parę rzeczy, no i sukienka dzinsowa cudo!Wszystko nie zniszczone , jak nowiutkie!Więc chyba zajrze do jakiegos... My dzisiaj tez na grilla do dziadków. Joasiu super,że Agusia była taka dzielna no i prosimy o foteczki z przekłutymi uszkami. Może zaszalejecie z Konradem na wsi, gdzieś w kopce siana, albo w lasku? ;) ale byłoby romantycznie!:) Udanego wypoczynku!!! asmanko zdróweczka dla Natalki! Wercia zdrówka dla Oskarka!! silvia jak kolanko??? słoneczko fajnie, że festyn sie udał. Dlaczego nie otwiera mi się żadne zdjęcie z fotosika????????? :( Miłej niedzielki!!!
-
wera, Elizabeta widzę,że Igusia i Oskarek mieli dzis przygody...Dobrze,że wszystko tak się skończyło...Zdrówka dla Iguni!Wera fajnie,że z oskarkiem juz ok. No i mił My dziś zarobiliśmy rozbite kolano, ale to u nas standard. Milenka uwilbia biegać po podwórku, a zwłaszcza uciekać z radosnym kwikiem, no i kiedy przewraca sie na trawę jest w porządku ale gdy trafi na chodnik to dziura w kolanie. Wracam dziś z pracy a ona podciąga gatki i z daleka na mój widok woła \"mama ziaziu\" coby mama podmuchała jak zwykle...:)Komiczne stworzonko! Ale wczoraj nie było mi do śmiechu, nie spała do 2 w nocy a mnie chciało się juz wyć...Miałam koszmarny dzień w pracy, byłam strasznie zmęczona a Milenka od 22 nie spi, tuli się, zamyka oczy i wstaje, popłakuje i tak wkółko...Wasze maleństwa tez tak mają???Bo ja przechodziłam ubiegłej nocy kryzys...Myślałąm,że dam jej po d....jak nie przestanie, a dziś mi wstyd za takie mysli :( słoneczko no ta różnica wieku to masz rację, epoka lodowcowa!:) Misia tak jak twoja Tynia tez całymi dniami na podwórku...A co robisz gdy pada deszcz?Bo my z tym mamy problem....Oj ja tez bym chciała mieć takiego syneczka odchowanego jak Mati... Kingap zdróweczka dla taty! kasika doczytałam,że przeprowadzka u Was w lipcu, tak jak u nas!Super!!!Przeprowadzasz się do domku czy bloku? Joasiu udanego wyjazdu weekendowego! A możemy wiedzieć dokąd sie wybieracie?Masz juz Konrada? Miłego wieczorku życzymy !:) :) :)
-
Przepraszam,że nie odpowiem wszystkim ale wpadąłm tylko na chwilkę a po dzisiejszym dniu jestem po prostu wypluta...Mieliśmy ponad trzygodzinną rade pedagogiczną a oprócz tego 6 lekcji...Do domu wróciłam po 17 i ledwo patrze już na oczy....Byle do wakacji... Kingap wow! ale szykuje Wam się super wyjazd!Tylko pozazdrościć.Domki rewelacja!!! Asmanko fajnie,że koniec rehabilitacji u Was!Co do mieszkania to klucze już mamy, teraz trwa remont, własnie zamówilismy kuchnię. Myślę,że za jakiś miesiąc juz tam zamieszkamy. Niby sie ciesze ale to jest nie nasze tylko wynajmowane mieszkanie no i boję się jak Milenka to zniesie...Życzliwi mówia mi,że zwariowałąm bo mamy ładny domek jednorodzinny, mieszkamy tu już ponad trzy lata, sami go odnawialismy, remontowaliśmy ale...Wróciła teściowa zza granicy i nie da się wspólnie mieszkac z tym psycholem dlatego wyprowadzamy się. Mam jednak troszkę wątpliwości czy aby to była dobra decyzja....Żal mi ciut zostawiać to wszystko z drugiej strony moja teściowa (70 lat) jest nie całkiem przy zdrowych zmysłach i po prostu nie możemy razem mieszkać... Wiecie co, dostałąm wreszcie @.ufffff, spóźnioną o 10 dni!!!!!! Byłam w takim stresie,że poszłam po receptę do gina i obiecałąm,że jak dostanę @ to od razu biorę tabletki. Tak więc od kilku dni łykam novynett...Co stres robi z człowiekiem...:O Wiem,że dzieci sa kochane i cudowne ale w mojej sytuacji(problemy w pracy, remont, przeprowadzka, kłopoty z teściami) nie moge narazie pozwolic sobie na dzidzię, zresztą ja do tej pory nie otrząsnęąłm się po traumatycznych przezyciach porodowych.. Milenka śpi niespokojnie, cały czas się wierci, kręci oj czuję,że zapowiada się ciężka noc... Pozdrawiam Was kochane!Zdróweczka dla Maluszków!!!
-
Normalnie osiwieję przedwcześnie... :O
-
Renolka -ja i Milenka też byłyśmy zesypane ale na szczęście już ok. Chociaż.... zauważyłam że teraz dla odmiany Milence strasznie łuszczy sie skóra, ma przesuszoną, zwłaszcza na tułowiu, normalnie zwija się jak papier :O Co tym razem? :( Smaruję, natłuszczam ale nie pomaga chyba wizyta u doktorka sie kłania..... słoneczko fajnie,że z tynią i Matim wszystko ok.! Kingap jak tam po powrocie mamy? Joasia podziwiam Cię,że wybrałaś się z dziewczynkami na procesję!Masz naprawdę cudne córeczki!!!:)No i udanego grillowania!!! Kasika Milence też czasem łzawią oczka na polku, my podajemy fenistil w kropelkach. Kobitki jestem w stresie bo ciągle nie ma @ :O A zastanawiałam się ,która z nas pierwsza zajdzie w ciążę...
-
przepraszam ,za te przekleństwa ale ciotka i teściowa to zbyt wiele dla mnie...
-
Elizabetaaa słyszałam,że juto ma być upał, nawet 30 stopni, u nas w każdym razie :) Agnes, Kasika ja jeszcze nic nie planuję ale mam schiza bo mi się @ spóźnia...W szufladzie wykupione tabsy , od tej miesiączki miałam jej brać a tu @ nie ma...Ale byłby numer... ....Az boję sie mysleć... Słuchajcie, przyjechała do mnie w odwiedziny ciotka...No makabra po prostu....Wszystko o dzieciach wie najlepiej bo ma wnuczke o rok starsza niz Milenka...Nie mam juz sił, o złej porze kąpię, kładę spać, żle karmię...Wszystko ona robi inaczej i mnie namawia żeby dziecku burzyc poukładany świat bo ona przyjechała...No k****a mać!Mam dość!!!A myślałam,że odpocznę w długi weekend, a tu klapa.... Zdróweczka dla Jędrka, Oskarka i Igulki!
-
Cześć Kochane!Znowu nie mam czasu Was poczytać ale obiecuję,że sie poprawię!!!Jeszcze 3 tyg. i wakacje tak więc będe tu stałym bywalcem! :) Teraz koniec roku i urwanie głowy w szkole! Zdążyłam tylko przeczytać ostatnie wpisy o wysypkach.My tez miałyśmy... :( Najpierw zesypało Misiulę, po fenistilu i wapnie jest duzo lepiej ale nie znikło całkiem ale najgorsze,że ja tez mam uczulenie!!!Ręce i nogi mam w takiej drobnej kaszce...co to jest?!? Wżyciu czegoś takiego nie miałam... Milence przebił się ząbek u góry ale 2 ostatnie noce to był koszmar .... Miłej niedzielki dla wszystkich!!!
-
cześć kochane!no ja jak zwykle nie mam czasu!Wpadłąm tylko na sekunde przywitać się!
-
silvia Kasika gratulacje z okazji pierwszych kroczków!!! słoneczko ząbek nadal sie nie przebił i Milenka w nocy spi bardzo niespokojnie...Kilka dni temu spadła nam nad ranem z łóżka... :( Na szczęście nic sie jej nie stało ale straszny z niej wiercipiętek...Co chwilke sie przekręca, rzuca w efekcie śpi w poprzek łóżka albo z głowa w nogach albo...ląduje własnie na podłodze...Ehhhhhhh Joasiu jak było u rodziców?dziewczynki pewno poszalały! Uciekam kochane!Dobranoc!!!
-
Wera normalnie Ty wiesz jak rozprawić się z teściową!!!Ja tak nie potrafię...:( Prosze przyjedź do mnie i zrób porządek z moją... :) serek dzięki za komplement. Widzę,że nasze dzieciaczki mają podobnie jesli chodzi o zwierzęta, Milenka u dziadków jest w żywiole, tylko ko-ko,ka-ka i mu , :D kingap wow, ale spisał się Twój slubny na dzień matki!!!Jestem pod wrażeniem!No mój niestety nie pomyslał.... Pozdrawiam cieplutko!