Anna80

Witajcie!Dziękuję za milutkie słowa odnosnie Milenki!:) Wiecie co, u mnie to samo, Milenka jest strasznie marudna i tylko mama i mama, i tak do znudzenia jakby się dosłownie zacięła....I tylko na ręce by chciała i marudzi...dają nam te zebole popalic...jakby tego było mało zesypało ja dzisiaj...Nie wiem czy to od słońca czy coś innego...Ehhhhhhhhh Kingap u nas ostatnio często tak wyglądaja noce, małe kręci sie, wierci, jęczy i rzuca niemiłosiernie. Dzisiaj smialismy się bo ja wisze na jednym brzegu łóżka Sylwek wisi na drugi a Milenka w śpi poprzek- głowa przy mnie nogi na głowie taty. Elizabetaa duzo zdrówka dla Igulki i taty! Uciekam bo tez mam dzisiaj jakiegoś doła, biometr niekorzystny czy co?! Pozdrawiam cieplutko!!!

Witam witam!Ależ u na supalnie!!!! Joasiu i słoneczko, dzieki ale ząbek nie może się przebić...:( rybka gratulacje dla Marcelka!Niedługo będzie biegał!Milenka dopiero niedawno zaczęła chodzić a juz tak buszuje ,że trudno za nią nadążyć!Słodko wygląda kiedy buszuje na trawce!Wkleję kilka fotek Misiuli. Joasiu kochana, przykro mi,że masz taką zołze w rodzinie.Pewno gada takie głupoty bo jej zwyczajnie zazdrość, że masz wspaniałe córeczki i jesteś świetną mamą. Znam ten ból bo siostra męża też baaaardzo lubi mieszać i juz sporo krwi mi napsuła ale nie martwmy się głupim ludzkim gadaniem! serek co do jedzonka to na śniadanie milenka pije mleczko potem jest danonek, potem kaszka albo jajecznica(na zmianę), zupka, póżniej ziemniaczki z mięskiem.Na kolacje albo mleczko albo kanapki z szyneczką w międzyczasie ciastka, paluszki, gerberek owocowy, a dzisiaj odkryła lody....Ależ miała radochę!!! Wklejam foteczki: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d2e33317508bfdb9.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ab21b60614f0aaf4.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8e649e01e5185370.html

Cześć Kochane!Ja tylko na chwilunię.Nawet nie miałam czasu Was poczytać :( Zabiegana jestem ostatnio, w obu szkołach urwanie głowy, wizytacje, rady i takie tam....Na to wszystko mąz zapracowany i Miska ząbkująca....Wczoraj wyła do drugiej w nocy...:( Jestem nieprzytomna i uciekam już spać....Pozdrawiam Was bardzo gorąco!!!Całuski dla naszych Milusińskich!!!

Nie było mnie chwilke a tu takie historie... Asmanka co sie dzieje?!?Co to za historie z obrączką?Nie martw się kochana, kazda para miewa gorsze okresy(my własnie też...:O ) ale po burzy wychodzi słońce, wszystko się poukłada!!! Jenefer Milenka tez przedwczoraj miała biegunkę, strasznie jej pupcie odparzyło...:( zadzwoniłam do lekarki i telefonicznie mnie \"obsłuzyła\"Powiedziała co podawać, zaleciła dietkę, czym sparować pupcię i juz jest ok. U nas też idą ząbalki( dopiero drugi i trzeci) ale zaczynaja męczyć Misię bo jest potwornie marudna od kilku dni... Kasika co do zwierzaków to my mamy tak samo.Milenka szaleje za psami, kotami i kurami a kiedy widzi u dziadzia konia...ooooo!!!To już odlot, zachwytów nie ma końca no i obowiązkowo musi wszystko pogłaskac, utulić, psu u babci nawet zajrzec do pyska :O bo inaczej wrzask.... Elizabetaaa ja tez mam wrażenie że te nasze dzieciaczki to juz takie \"duże\". Z Milenki jest straszna indywidualistka, robi to co chcę, jesli np.prosze daj buzi, to kiedy ma ochote to mnie pocałuje a jeśli nie ,to stanowczo mówi \"NIE\" i nie ma uproś, tak samo z jedzeniem, ubraniem, kąpaniem czy przyjściem do kogoś. Uciekam!pozdrawiam wszystkie kwietnióweczki i dzieciaczki!!!:)

słoneczko gratulacje dla Tyni!:) serek nie martw sie każdy bobas rozwija się w swoim tempie!:) kingap ja mam ten sam problem jesli idzie o szczepienia.W piątek byłam z Misia na MMR i tam b.sympatyczna pielęgniarka tak mi odpowiedziała na moje pyt. o dodatkowe szczepienie na pneumokoki. \"Bardzo wiele bakterii może wywołac zakażenie organizmu i sepsę a nie szczepi sie na nie dzieci, po szczepieniu nie ma gwarancji niezachorowalnosci, bo oprócz pneumo i meningokoków jest wiele innych szczepów groxnych bakterii, które wywołują i sepsę i zapalenie opon mózgowych i wiele innych chorób \" No i teraz sama nie wiem..... Joasiu Kochana!Nie martw sie bratową!Z rodzinką tak juz jest,że lubi za pleckami obgadywać, plotkować!Baw się dobrze na imprezce i nie przejmuj tym co mówia inni!!!

Jenefer-rewelacja!!! Zaraz spróbuje tez zrobic jakis clip! Pozdrawiam wszystkich!!!:)

słoneczko dołączam się do propozycji asmany. Co za zdzira jakas podrywa Ci faceta?!, jak ja takich nienawidze...wrrrrrrrrrrrrrrr!!!Mam nadzieje,że mąz stanie na wysokości zadania! A tak w ogóle to jakas epidemia czy co??? Ja tez jestem wkurzona na swojego co sie zdarza straaaaszliwie rzadko.Przedwczoraj wrócił z pracy o 1 w nocy, wczoraj o 3 :O a dzis w przelocie ( ja wróciłam z pracy o 11 on wychodził, oznajmił,że tez będzie o 1) Nie wytrzymałam i zaproponowałam,żeby sobie zabrał kołdrę do pracy, bo od tygodnia wraca do domu tylko spać i to 3, 4 godziny....Prawie sie nie widujemy.... :( Joasiu jaka nastepna noc lepsza...:O Powiem mu żeby wibrator mi kupił jak ma mnie tak zaniedbywać ;)Cholerna praca...Szef sadysta... Kasika kacpi wygląda po fryzjerze jak trzylatek! Macieja sliczne foteczki!!! Pozdrawiam was gorąco!!!

Witajcie! Kasika dziękuję za info o weiderze,zaraz zagłębiam się w lekturkę!:) Joasia,nic z tych rzeczy :( Ja się napaliłam, wystroiłam w kuse łaszki ;) a tu mąz dzwoni,że wróci dopiero o 1. Alez byłam zła!!!!wrrrrrrrrrrrr.....i w mig znikł mój super humorek! ostatnio chwaliłam milenkę że ładnie spi.No to od trzech dni masakra...Idzie spać o 20. Budzi się ok. 1 marudzi okropnie, ląduje u nas w łózku, bawi się, chodzi po nas, zasypia ok. 5-6... :( Dlatego dzis zmykam przed 22 spać żeby do 1-2 się wyspać...

cześć kobietki! Milek uspiony więc wreszcie troszke czasu dla siebie!:)Popijam drinka i tak mi dobrze, czuje takie błogie rozluźnienie... :DWasze zdrówko!:)Mąż wróci z drugiej zmiany a tu żonka \"nabrzdryngolona...\" ;) Ale co tam, pewno się ucieszy bo kiedy krążą mi promile po krwioobiegu to mam nieziemska ochotę na sex :D Elizabetaa, Kasika ja chetnie przyłączyłabym się do odchudzania z Wami ale po pierwsze nawet nie wiem co to jest ten weider, po drugie w życiu nie byłam na diecie, a po trzecie to bez słodyczy nie wytrzymam ani dnia :( Właśnie pożarłam paczkę piegusków z czekolada (mniam :) ) A tu po ciąży juz nie ta sama przemiana materii co kiedyś.... :( Zawsze jadłam co chciaąłm i ile chciałam a wyglądałam jak szczapa a teraz....Niby po ciązy zostały mi tylko 2 kg , wszystko pieknie ,ładnie a tu cos ostatnio brzuch rosnie :O D... sie w spodnie nie mieści ;) Kumpela pyta czy w ciązy nie jestem bo się tak zaokrągliłam ...No więc ja hop na wagę...I ? Przytyłam 6 kg!!!!!!!!!! Nigdy w życiu nie miałam takiego skoku wagi, tyle wazyąłm w 6tym miesiącu z Milenka w ciąży :O Ehhhhh az się prosi dieta....Ale przynajmniej zaczęłam robic brzuszki :)

silvia trzymaj się kochana!!!Wszystko się poukłada!!! Asmana bidulko, współczuję z powodu paluszka!!! Kasika widze ,że twoja teściówka tez ma wyczucie niezłe ;) Kingap powodzenia w odstawianiu nocnym od cyca!:) Milenka ostatnio dosłownie biega jak szalona.Oczywiście kiedy się rozpędzi to po kilku krokach przewraca się ale mówi \"bach\" prędziutko wstaje i goni dalej, komicznie to wygląda...To efekt tego,że spędziła tydzien a dwuletnim kuzynkiem,który tak własnie gonił non stop, chyba podejrzała u niego:) Dużo mówi a jej ulubione ostatnio słówko to \"NIE\". Ma faze wszystkiego na nie...Trochę działa mi to na układy, to nie, nie :O Elizabeta a Ty gdzie?Sprawdziany poprawiasz??? Idę spać!PA!Kochane!

sineequanone zdróweczka dla twoich slicznych dzieciaczków!!!:)

Dzięki kochane za pocieszające słowa odnośnie teściowej!:) Joasiu prześliczne masz córeczki!!!:) Asmanko wszystko poukłada się z marcinem, tak to już jest w zyciu ,że są i gorsze i lepsze dni!Przed wami na pewno jeszcze wiele pieknych chwil!!!Nie martw się na zapas!:) Uciekam na obiadek!PA!

Chyba nikogo sie nie doczekam :( Zmykam do łózeczka! Dobrej nocki dla wszystkich!

W kwestii teściowych: Wera jak ja cie doskonale rozumiem...:) Serek jak ja ci zazdroszczę.... :) Milenka dziś cały dzień na polu, byliśmy u rodziców, przyjechała też siostra z dwuletnim synkiem, alez dzieciaczki sie wyhasały!:)Teraz spi jak susełek! A co tu tak cichutko??? Kasika gdzie sie podziewasz?Ty zawsze podnosiłas nasz topik!

Ja tylko na chwilkę. Renolka pociesze CIĘ,że ja ostatnio tez chyba popadam w jakąs depresję, nagle wszystko układa się nie tak no i ten totalny brak czasu na wszystko... kingap fajnie,że pierwszej nocy nie było tak źle Asmanko śliczne zdjęcia!!! pozdrawiam cieplutko!!!:)

Dziękujemy za \"ząbkowe\" gratulacje!:) Joasiu jak narazie przechodzi ząbkowanie nie najgorzej, nie gorączkuje, nawet śpi w nocy może jest trochę bardziej marudna ale da sie przeżyć! :) Zobaczymy jak będzie przy kolejnych ząbkach... kingap fajnie,że Oliwcia już chodzi!:)Co do spania Milenki to sama nie wiem jak to się stało bo wczesniej dawała nam nocami nieźle popalić.Jadała mleko o 22, ok. 2 w nocy i 6 rano a między czasie budziła sie na herbatkę, zapłakac bo bolał brzuch itd..Ostatnio była chora, lekarka zabroniła nam kategorycznie karmić ją w nocy(od tego były bóle brzuszka) więc sie dostosowalismy.Ok.20 jedzonko a potem tylko herbatka do rana.Na początku było ciężko bo Milenka przyzwyczajona budziła sie na jedzonko ale ją \"oszukiwalismy\" herbatką \" no i teraz juz nie jada i lepiej spi. Chociaz to wcale nie znaczy,że przesypia nam każdą noc ....Byłoby zbyt pieknie ;) Ale budzi się znacznie rzadziej! Widzę,że świętujecie bo pustki na kafe. Ja mam święto popsute przez teściową.Jędza wściekła :p Poszliśmy z mężem do kościoła a po powrocie ona wita nas pretensjami,że dziecko miało\" kupę przyschniętą do dupci bo jej nie przebraliśmy od niewiadomo kiedy\"( a przebieraliśmy jakies 30 min. przed wyjściem) Więc jej powiedziałam,najbardziej ironicznie jak potrafiąłm,że jasne, od dwóch dni jej nie przebieramy wcale.A ta zaczęła wyjeżdżać z pretensjami o to, że nie daję dziecku jeść(bo zabroniłam dawać dziecku pomarańcze i tony słodyczy) i inne pierdoły w każdym razie wyrodna ze mnie matka....Teraz chodzi obrażona i nie odzywa się....Boże wybacz mi, ale tak nienawidzę tego zakłamanego potwora!!!!wrrrrrrrrrrrrrrrrrr.........Najlepsze jest to,że ona zostawiła swoje dziecko(mojego męża) kiedy miał 6 lat, zabrała du... do Ameryki na nastepne 8 i ma się za idealna mamusię!A on nocami siedział sam (!!!!) w domu bo tata pracował na nocki a siostra szlajała się po dyskotekach i teraz ona mi śmie prawić morały!Przepraszam,że wylewam tu swoje żale i pewno psuję wam humorki :( ale musiałam sie wygadać....Czy ktoś potrafi mi wyjasnić dlaczego teściowe uważają się za takie idealne mamusie,które wszystko wiedzą o cudzych dzieciach i są sto razy lepsze dla dziecka niz ich własna matka???Byle do 25 czerwca, byle do czerwca NARESZCIE wyprowadze się stąd......

cześć Wercia!jestem!Moja Milenka po ostatniej chorobie(zapalenie migdałów) też nabrała apetytu.Normalnie nie poznaję jej.Bez przerwy rusza buźką i mniam, mniam woła :) Ale lepsze to niz ten niejadek którym była wczesniej!I jeszcze dzisiejsza noc przespała do 6 rano i jeszcze przestała jeśc w nocy!!!:D No i wiadomośc dnia!Milenka ma WRESZCIE pierwszego ząbka!!!:D Jezu jak ja się ucieszyłam, niemal sie popłakałam...Wiem,że to dla Was głupie ale ja na tego ząbeczka czekałam ponad rok i wczoraj go zobaczyłam!!!:D :D :D Cudne fotki!No i przecudne Wasze szkrabki!Zdróweczka dla wszystkich chorutkich!Wercia ja tez choruje po pomidorach ze skórą!

Cześć kochane, nareszcie mam chwilkę. U mnie ostatnio nie najlepiej :( Mam powazne problemy w pracy....:( rybka u nas niestety wciąz bez ząbków. RRR jestem w szoku :)12 zębów!!!A ja mam szczerbatka :) Joasiu mam nadzieję,że wyniki badań będą w porządku!Ale Córcie miały super zabawę! wercia zdróweczka dla Oskarka!!! Elizabetaa jak tam z bucikami?udało ci sie kupić coś ciekawego? Kasika ale Ci fajnie,że Kaci śpi jak susełek.:) Kingap Milenka od dwóch tygodni śpi juz tylko raz.Od ok.11 do ok. 14.Dla mnie lepiej bo wtedy pada już o 20 a nie 22. Milenki ślicznie chodzi i wszyscy chwalą,że dużo mówi jak na swój wiek! Pozdrawiam gorąco!!!

Kochane ja tylko na sekundę.Nawet nie mam czasu was poczytać, coś brakuje mi doby ostatnio :( Mąż zaczął pracę na drugą zmianę...i gdy wracam z pracy to jego nie ma do 23. A ja nie moge się sama z tym wszystkim pozbierać. :( Pozdrawiam mocno Was i wszystkie nasze kochane maluszki!!!Odezwe się jak złapę oddech!:)PA!

kingap nie przejmuj się głupią babą!Pewno zazdrosna....Co się dzieje,że teraz gdzie człowiek się nie ruszy, to tylko zawiść w około... :( A co do wymądrzających się matek to fakt, niektórym się wydaje,że wiedza wszystko o dzieciach a prawda jest taka,że nie ma przeciez dwójki identycznych malców...Moja szwagierka i teściowa to dwie chodzące alfy i omegi na temat dzieci....a zwłaszcza mojego... :O Momentami mam dosyć... Elizabetaa na pewno dostaniemy juz tę obiecana podwyżkę?Ja nic nie słyszałam jeszcze w pracy :( Wszystkiego najlepszego dla naszych solenizantów!!!

kingap nie przejmuj się głupią babą!Pewno zazdrosna....Co się dzieje,że teraz gdzie człowiek się nie ruszy, to tylko zawiść w około... :( A co do wymądrzających się matek to fakt, niektórym się wydaje,że wiedza wszystko o dzieciach a prawda jest taka,że nie ma przeciez dwójki identycznych malców...Moja szwagierka i teściowa to dwie chodzące alfy i omegi na temat dzieci....a zwłaszcza mojego... :O Momentami mam dosyć... Elizabetaa na pewno dostaniemy juz tę obiecana podwyżkę?Ja nic nie słyszałam jeszcze w pracy :( Wszystkiego najlepszego dla naszych solenizantów!!!

Uciekam, musze jeszcze przygotować się do lekcji na jutro :O Pozdrawiam i zycze dobrej nocki!!!

Bardzo proszę :)

Elizabetaa Milenka dostała taki rowerek na roczek od chrzestnej, podobny tylko bez baldachimu. Jest strasznie zadowolona.Kiedy pierwszy raz wyszłam na podworko z rowerkiem to jak wsadziłąm Milenkę to dopiero wyjęłam ją kiedy wracałysmy do domu, po 1,5 godziny. Sama byłąm zaskoczona bo to straszny wiercipiętek a siedziała dumna jak kupka ;) i ani myślała wstać. Ostatnio (zanim sie pochorowała) zamiast wózkiem to ruszamy na spacer rowerkiem. tak więc my jesteśmy zadowolone. Joasiu dzięki, na szczęście Milutka ma się lepiej.Podaje jej antybiotyk i od wczoraj nareszcie przestała gorączkować. A jak twój skarbuś po szczepieniu?Nie gorączkowała? Asmanka nie martw się, Marcin na pewno coś znajdzie. U nas tez problemy w pracy, taka nasza rzeczywistość :O

Kingap, Asmanka chyba nie dane nam się spotkać! :( :( :( Każdej coś wypadło to chyba jakis znak...Milenka jest chora.Wczoraj Wieczorem bylismy u lekarki, ma zapalenie migdałów i gardła, strasznie gorączkuje, dostała antybiotyk, tak mi jej żal....No i oczywiście nie dam rady spotkać się z Wami bo nie zostawię takiej chorej, marudzącej biduli babciom... :( buuuuuuuuuuu :( Asmanka daj znać kiedy znów będziesz w tarnowie!!! Kasika coś wiem o nieprzespanych nocach...Druga z rzędu, kiedy milenka budzi się co godzinę, jęczy, popłakuje no i spi na mnie.Dosłownie wchodzi mi na brzuch i tak się uspakaja i zasypia na godzinkę.Potem się budzi i znów powtórka....Tak mnie dzis bolą żebra i plecy po tej nocy,że szok...10 kg leży na mnie przez całą noc a ja ledwo dycham.... ehhhhhhhh Kaiska u nas tez katarek trwał 2 tyg., ja tez juz sądziłam,że to alergia i nagle w sobotę trach! Zdróweczka dla dzidziolków!!!