Anna80
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Anna80
-
Renolka piję syryp Herbapect ale guzik mi pomaga, teraz żłopię ;) mleko z czosnkiem i żadnej poprawy...Na dodatek dostałam paskudnej chrypy...Cóż za upierdliwy wirus się przyczepił... Dziewczyny ale byłby numer gdybyśmy faktycznie 10 tego rozdwoiły się hurtem ;) Śpijcie dobrze!Pozdrowionka!!!!
-
dowa , kasia dziękuję Wam za zdjęcia!!! dowa mam nadzieję, że niedługo!:) Aniu 26 masz cudną córcię!Jeszcze raz gratulacje! :D
-
Dzięki dowa!!! Tak, mam trzeci stopień zwapnienia już od dwóch tygodni i martwię sie tym troszkę , zwłaszcza, że ostatnio połozna na KTG nastraszyła mnie, że nie wie na co ten mój lekarz czeka, że powinien wywołać poród... :( A co do ruchów to przez ostatnie dni mała była spokojna a dzisiaj to nie wiem co w nią wstąpiło, wierci się straszliwie, u mnie zwłaszcza boleśnie po pęcherzu skacze... :O Może nasze dzieciaczki wiosnę poczuły i dlatego takie ruchliwe??? ;)
-
dowa- jestem, jestem tylko pisać mi się nawet nie chce... :( Ja chyba też będę rodziła \" z Wami\" 10tego jak tak dalej pójdzie!:) Boję się troszkę żeby dzidzi nic się nie stało bo kiedy u siostry wyszło, że ma mocno zwapnione łożysko to zaraz na drugi dzień do szpitala i wywoływali poród a u mnie, czekać i czekać... Ja też proszę o zdjęcia córci Ani26!!! melania26@op.pl Monika gratulacje!!!! Moje przeziębienie nie chce przejść, powiedziałabym że jest nawet gorzej bo strasznie męczy mnie suchy kaszel. I nic nie pomaga, ani czosnek, ani cytrynka.... Pozdrawiam cieplutko!!!
-
dowa- jestem, jestem tylko pisać mi się nawet nie chce... :( Ja chyba też będę rodziła \" z Wami\" 10tego jak tak dalej pójdzie!:) Boję się troszkę żeby dzidzi nic się nie stało bo kiedy u siostry wyszło, że ma mocno zwapnione łożysko to zaraz na drugi dzień do szpitala i wywoływali poród a u mnie, czekać i czekać... Ja też proszę o zdjęcia córci Ani26!!! melania26@op.pl Monika gratulacje!!!! Moje przeziębienie nie chce przejść, powiedziałabym że jest nawet gorzej bo strasznie męczy mnie suchy kaszel. I nic nie pomaga, ani czosnek, ani cytrynka.... Pozdrawiam cieplutko!!!
-
Aneczko kochana gratulacje!!!!!!!!!!!! Naprawdę ogromnie się cieszę, że masz już swoją maleńką przy sobie!!!Czekam na zdjęcia! :D Pozdrawiam serdecznie szczęśliwą mamusię!!! Ucałuj swoją córcię od wirtualnej ciotki!!!:D
-
Witajcie kobietki!:) Renola ja też mam potworny katar, pół nocy nie spałam bo albo dreptałam do łazienki albo mnie dusiło od zatkanego nosa i kaszlu :( Zastosuję się do Waszych rad i zaraz biorę się za cytryny...Zjadłabym nawet trampka gdybym wiedziała, że mi pomoże...;) Jutro do szpitalka, rano na badania a wieczorkiem na wywołanie porodu ,jesli samo się nie zacznie, tak powiedział lekarz w piątek. Jak będzie to dopiero zobaczymy, okaże się po badaniach. Tak czy inaczej stresuję się dziś bardzo, niby chcę to mieć za sobą ale zwyczajnie mam pietra... Czy Wy też boicie się szpitali? :( Może to brzmi śmiesznie ale ja nigdy nie leżałam jeszcze w szpitalu i boję się tego po prostu... Trzymajcie się ciepło!Miłej niedzielki!!!
-
Witajcie kwietnióweczki!U mnie dziś spokój , tylko lekkie pobolewanie brzuszka jak na okres i twardnienie co jakiś czas. Wczoraj miałam stresik, że to już, miałam często skurcze i niektóre były bolesne a ja baaardzo chcę wytrzymać do poniedziałku! Widzę , że sporo z nas wybiera się w pon. do szpitala.Dowa U Ciebie położna ma dyżur a u mnie mój lekarz!:) Czy u Ciebie też będą wywoływać poród?Trochę się tego boję, podobno bóle są znacznie większe, wie ktoś coś na ten temat??? Dowa jak tam po imprezce u taty? Może faktycznie urodzimy jednego dnia?Mina, Marteczka a u Was jak tam? sinaqanone, słoneczko , marteczka fajnie, że jesteście już \"na czarno\":) Aha no i jeszcze to...Przeziębiłam się... :( Mężuś jest chory, jemu już przechodzi a ja obudziłam się z katarem i bólem głowy...Koszmar...A tak się bałam żeby tylko nie rodzić z zatkanym nosem... Wykrakałam sobie :O Marteczko chyba Ty pytałaś o to znieczulenie jesli ma się katar, wiesz coś na ten temat? To prawda, że nawet jeśli będę chciała to anestezjolog nie znieczuli jesli jest się chorą? Będziemy dziś z mężusiem skręcać łóżeczko, już nie mogę się doczekać!Pozdrawiam i miłej sobotki!
-
Jeszcze małe poprawki w tabelce Nick.....termin porodu.....kg. nabyte......cm w pasie....płeć...miasto......adres e-mail **************************************************************************************************************** RRR.............30.03.06.....10kg........98cm.......synek....................... Madeline.......01.04.06.....10kg............?.......córcia.....Szczecin.. witch 3..........01.04.06......19,5kg ...114cm...córcia.... Ania26..........02.04.06.....17kg........112cm....córeńka......Rzeszów aniachodak@tlen.pl kizia..............02.04.06......15kg........110cm....córcia..... agneska.pop.... 03.04.06.......?............?..............? Mo.nika........04.04.06......10kg.........118cm.....synek-Jakub.....Bremen Przyszła Mama.05.04.06……..2kg.......63cm......?...... Joasia79........06.04.06.......10kg...............?.....córeczka.......Łódź jsiudek@o2.pl Sylwia_76.....06.04.06.....16kg..............?.......synek.......Sosnowiec sylwiamars@wp.pl wera66..........07.04.06.....13kg...............?......synek..........Ostrowiec Czekolada_29..08.04.06…...0,5kg.........82cm......?....... macieja8........09.04.06.....15kg................?........córcia........Gdynia Jenefer25.......09.04.06.....12kg.................?........córcia.......Głogów ANNA80.......10.04.06.....17 kg..............?........córeczka..... melania26@op.pl Mina29...........10.04.06......20kg.........104cm .....synek.....mazowieckie dowa...............10.04.06......11kg........107cm......córeczka....Łódz dowa1@o2.pl Marteczka77..10.04.06.......14kg...............?..........synek..........Lublin Gabrysia*........11.04.06.......17kg...............?........synek.....Wrocław. Sineqanone.......13.04.06......15kg.................?......synek....Białystok asmana.............15.04.06......20kg..........123cm.....córeczka.......Olsztyn Renola..............15.04.06.......9kg...............?....córeczka..śląskie ptrenata@plusnet.pl marta771......15.04.06....20kg.119cm.synek..Warszawa..marta771@op.pl grazie................16.04.06.......15 kg.........103cm.......synek....... aga_krz.............16.04.06......15kg......111cm....córcia..Szamotuły kriwas@poczta.tp.pl anette1111........16.04.06......12kg.........110cm........córeczka.....Mielec krystyna_100 ....18.04.06......22kg .......116cm ......córcia....Warszawa rybka25.............19.04.06.......14kg........107cm.......synek......Rakoniewice er.......................20.04.06.......10kg..........?............synek.....okolice Łodzi ola23...................20.04.06........9kg.........103cm......dziewczynka Silvia27..............21.04.06......0,5kg........115cm......synek .....Wrocław Agnes78_Bdg....21.04.06.....15 kg..........?......córeczka...Bydgoszcz.. agnes78@op.pl słoneczko27.......21.04.06......8,3kg.......108cm......córeczka. Gdańsk .mr_adam@wp.pl Irlandia...............21.04.06....15kg.......108cm......synuś...Aleksandrów Łódźki olakrowka@tlen.pl Lolcia.................23.04.06.......11,5kg......100cm.........synek...... Monikaa_...........25.04.06........13 kg......102cm......córeczka.......Opatów Viki2..................26.04.06......16kg. ...104cm......córeczka .Krosno ndorota1@o2.pl Kasika1..............27.04.06........13kg......109cm....synek...Rzeszów kasiapodolec@wp.pl Roza...................29.04.06........9kg......96cm.......córeczka......Olsztyn serek..................27.04.06........8,5kg ....98 cm.......córeczka........Łódź Nick.........Data urodzenia.........Waga........Cm.........Miasto.........Imię..... ****************************************************************************************************** Pysia77......18.03.06.............2300.......47cm.....Poznań.......Krzyś Leonek Kasia27.......19.03.06...........2100.......51cm.......???.............Alicja Elizabetaa .....23.03.06......3100 .....55 .......Bytom ........Iga
-
Mina ja dziś w gabinecie u gina miałam cisnienie 160/100 :O W domu jest w normie ale u lekarza zawsze strasznie mi skacze. Zmykam zaraz do łóżeczka!Śpijcie dobrze!Kolorowych snów!I Jutro z rana lżejszych stópek nam wszystkim życzę ;) !
-
Ania26 na pewno jest w szpitalu bo nie ma jej już kilka dni a codziennie się tu udzielała! Aneczko trzymamy mocno kciuki!!! A RRR też pewno tuli już do siebie swoje maleństwo :) Nie mogę doczekać się kiedy napiszecie kobietki jak się miewacie!!! :)
-
Witajcie kwietnióweczki!!!Moje nogi też wyglądają stasznie a ważą tonę... Ale do sedna... Wróciłam od gina, w poniedziałek nic się nie działo a dziś...po KTG skurcze co kilka minut, tylko krótkie, szyjka miękka i rozwarcie na 1 palec. Jestem w szoku! Brzuszek ciągle mi twardnieje. Sytuacja naprawdę może się zmienić z godziny na godzinę, jak wychodziliśmy z domu, nic, zero skurczyków. Pochodziłam trochę po mieście, wizyta u fryzjera i na KTG spore skurcze. Mam jednak nadzieję,że wytrzymam do poniedziałku bo w pon. mój ginekolog ma dyżur w szpitalu, dał mi skierowanie i jeśli do pon. nie urodze to najprawdopodobniej wywołają poród bo mam duże zwapnienia na macicy i III stopień dojrzałości łożyska, czyli już powinnam rodzić bo dzidzia i wszystko jest gotowe... Nie mogłam się doczekać bo tak czuję się zmęczona ale dopadł mnie trochę stresik...Wolałabym jednak rodzić w pon. przy swoim lekarzu, czułabym się o niebo lepiej i przede wszystkim bezpieczniej no a jak mnie weźmie juto czy w niedzielę no to klops, jestem zdana na siebie. Zobaczymy, wszystko zależy od tego jak moja maleńka zdecyduje! dowa , mina jeszcze ze 2 dni temu pisałam,że u mnie cisza, że pewno urodzicie wcześniej a tu wygląda na to ,że najpóxniej w poniedziałek, wtorek, będzie po wszystkim. Pozdrawiam Was cieplutko!!!
-
Witajcie mamusie!Ale się rozpisałyście, aż miło!!! dowa czyżby zaczynało się???Mina u Ciebie te bóle drugi dzień pewno też coś znaczą tylko u mnie cisza....:( A mamy ten sam termin.... Chyba będziecie wcześniej. Ja też jutro idę na KTG i do gina więc może czegoś się dowiem! Co do opuchlizny to u mnie to samo, kostek już nie widać wcale...:O łydka i stopa od razu... Obrączkę tez musiałam zdjąć ale dopiero kilka dni temu. ANIA26 nie odzywasz się drugi albo trzeci dzień, Ty już pewno tulisz do siebie maleństwo!!!Albo jesteś na porodówce ;) Masz termin na 30 marca więc to już Twoja pora!!!Tak jak i RRR ! Pozdrowienia dla wszystkich!!!
-
Cześć Kwietnióweczki! Jak samopoczucie? U mnie dziś nie najlepiej, pada od rana deszczyk i jest tak ponuro... Mina jak tam Twoje pobolewanie brzuszka? Czy to juz to? Odezwij się bo pomyślę, że już na porodówce jesteś!:) Ania 26 a co u Ciebie? Wciąż 2w1? Bo to już Twój czas nadchodzi.... Moje stopy wyglądają dziś jak nadmuchane płetwy :O i zrobił mi się drugi podbródek... Wyglądam jak pączek ;) Ja nie wiem ile ważę teraz ale 2 tyg. temu było 14 kg... :O Trzymajcie się ciepło!
-
witch Ty też masz tę przyjemność mieszkania z teściową? Skąd ja znam te dobre rady..... :O Boję sie,że po porodzie to dopiero się zacznie........JUz rozmawialiśmy z mężem, że jak będzie bardzo źle to zmykamy do moich rodziców...Wprawdzie \"z deszczu pod rynnę\" ale swojej mamie zawsze mówię co myślę, pokrzyczę i lepiej się czuję a z teściową, same wiecie jak jest... Dobrej nocki!!! :)
-
Witajcie mamusie!:) Dziękuję za rady odnośnie spirytusiku! Ania26 nie przejmuj się, ja też w piątek miałam spięcie z mężem o mamusie- tyle, że jego... Jesli dziecko będzie nerwowe po urodzeniu,to wiem komu to zawdzięczać!:O Ciekawa jestem jak tam RRR, wiem że ma komputer nieczynny Co do wózeczka to jestem chyba jedyna, która ani nie ma wózka ani nawet nic nie upatrzyła!Mamy zamiar zrobić to po urodzeniu dopiero. słoneczko ja pierwsze słyszę o takich przygotowaniach do USG w ciąży... A co do obrzęków.... :( Od paru dni makabra!!!Stopy i dłonie jak balony a na buzi pyzy!Dziś nie mogłam butów założyć do pracy bo wszystkie były ciasne!Chcąc nie chcąc idę na zwolnienie bo nie mam już w czym chodzić! Jestem taka gruba i czuję się brzydka... :(
-
Dowa nie przejmuj się tym mleczkiem, sporo kobiet przed porodem nie ma ani kropelki a potem normalnie karmi. Moja siostra tez panikowała a teraz jej mąż (żartem) \"Mućka\" ją nazywa bo ma baaaardzo dużo mleczka a synalek juz pół roku skończył! Ja też nie mam jeszcze tego spirytusiku, może ktoś wie w jakich proporcjach rozcieńcza się go? Mina , Dowa ciekawa jestem , która z nas będzie pierwsza a moze którejś dzidzia będzie punktualna i urodzi sie właśnie 10 tego?Zobaczymy! :) Śpijcie dobrze!PA!PA!
-
Ale bzdury piszę :O urodze końcem marca, początkiem sierpnia;) dobre sobie...miało być kwietnia, rzecz jasna... Wiecie co, dzisiejsza wizyta w szpitalu to była makabra!!!Normalnie traktują ludzi jak prosięta... :( Położne to takie zołzy, że szok. Przyszła pani , podłączyła mnie do KTG i poszła, za 15 min. przyszła inna z miną cierpiętnicy zerknęła na odczyt i bez słowa poszła dalej. Na tej sali na której leżałam co chwilę ktoś wchodził i wychodził, ruch jak na lotnisku, położne przechodziły, sprzątaczka sprzątała :O, obok położne w najlepsze piły kawkę ale przegięciem totalnym jak dla mnie było... wyciąganie szwów po porodzie pacjentce W MOJEJ OBECNOŚCI!!!Jeszcze fotel gin. był ustawiony w moją stronę... :O W pewnej chwili wszedł lekarz, położna i pacjentka jej kazali się rozebrać położyć na fotelu, w tym czasie położna postawiła przede mną parawanik żebym nie widziała ( ale taki maleńki, że i tak wszystko było widać :O, musiałam odwrócić głowę bo mi niedobrze poprostu było...:O.To było raptem z 1-1,5 metra ode mnie...Nie wspomnę o tym, że nikt nawet do mnie się nie odezwał jakbym była powietrzem albo wcale mnie tam nie było...Nikt słowem się nie odezwał przez ponad 30 minut...Tylko jak się nazywam....Co za chamstwo i znieczulica :O :O :O Normalnie odniechciewa mi się rodzic....Trauma jak nic po takiej wizycie w szpitalu....
-
Hej mamusie!Znowu pada deszczyk...ehhhhhhhh gdzie ta wiosna? dowa ten mój termin pierwotny na 10 kwietnia chyba okaże się trafny...Chociaż ginekolog zapewniał, że malutka raczej się pospieszy i urodzi końcem marca, początkiem sierpnia to po dzisiejszych badaniach...klops!Byłam w szpitalu na KTG i badaniu i lekarz stwierdził,że nic się nie dzieje a szyjka szczelnie zamknięta... :( Jejuuuuuuuu ile to jeszcze potrwa...A ja miałam taką nadzieję, że to już.... Też często twardnieje mi brzuszek, opadł już ze 2 tygodnie temu ale to najwidoczniej nic nie oznacza... Dowa , Mina a jak tam Wasze terminy?Dotrwacie do 10 tego? Ania26 a co u Ciebie? Nie zaglądałaś na kafe dziś, czyżby?
-
Pysia rzeczywiście maleńki ten Twój synuś ale najważniejsze, że ma się dobrze i mamusia też!Ale Wam już dobrze!!!Dużo zdróweczka dla Was i waszych maleństw, całuski od \"wirtualnych ciotek\" :D ! Czekamy na więcej szczegółów! :)
-
córusi rzecz jasna!!!
-
Elizabetaa witaj!!!:) Gratulacje!!! Cieszymy się, że u Ciebie wszystko dobrze no i że maleństwo masz już przy sobie!!!Koniecznie napisz jak było żebyśmy (te 2 w 1) tak się nie bały ;) ! Pozdrowienia dla Ciebie i synusia!!!
-
Witajcie w niedzielkę!:) No ja też zastanawiam się co z naszymi kobitkami się dzieje!Elizabetaa to juz pewno do domku wróci z maleństwem. A RRR hmmm... na porodówce czy jeszcze w domku? Ja jutro idę do szpitala na badania( KTG, USG), mój lekarz kazał mi przyjść nie do gabinetu a do szpitala własnie.Ale jakos bardzo sie denerwuję. Szpitale fatalnie wpływają na moje samopoczucie, może dlatego ,że jeszcze nigdy nie byłam pacjentką...też tak macie? Od razu czuję stres...I boję się, że już mnie zostawią... :O Mnie też podoba się imię Jaś ale ja musze zwracać uwage bo do mojego bardzo krótkiego nazwiska po prostu nie pasuje równie krótkie imię... Co do kręgosłupa to u mnie trochę lepiej i miednica tez mniej boli, może juz się \"ponastawiało\" wszystko? Ania26 u Ciebie to juz niedługo, powtarzają Ci się często te bóle...:) U mnie cisza. Pozdrawiam cieplutko!!!
-
Ania26 ja też mam dość! Dziś w nocy śnił mi się poród w trzech wersjach, naturalny, cc i znieczulenie w kręgosłup... :O Jezuuu co ja się namęczyłam w tym śnie :O Co do imion to Alicja/ Milenka/ Gabrysia/Maja i jeszcze z 5 innych nam się podoba...Chyba też zdecydujemy jak zobaczymy małą. sinequanoe dla chłopczyka to podobało mi się właśnie Patryk!
-
Ależ tu dzisiaj spokój...Pewno mamusie dopadł syndrom gniazda i pucują mieszkania od rana!;) Ja właśnie skończyłam. Ale mnie plecki rozbolały po tych porządkach... :O er nie mam pojęcia jak to jest z tymi wodami ... Mamusie macie już wybrane imiona dla swoich maleństw? Bo my z mężem to strasznie niezdecydowani jesteśmy... pozdrowionka!!!