Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anna80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anna80

  1. Silvia27, to rzeczywiście nieprzyjemne co przeżyłaś!Pewno najadłas sie strachu...Życzę Ci żeby to już nigdy się nie powtórzyło!!!Ja też myślę, że powinnaś , tak na wszelki wypadek, jak najszybciej skontaktować sie ze swoim ginem.Jeśli masz do niego telefon to może zadzwoń i opowiedz mu o tym albo umów się na wcześniejszą wizytę.Mnie też w czasie ciąży zdarzyło się pierwszy raz w życiu zemdleć (na mszy w kościele...) i też okropnie to wspominam...:( Trzymam kciuki za Ciebie i Twoje maleństwo!!!pozdrawiam cieplutko:) RRR>>>Widzę, że znowu dopadło Cię choróbsko. Nasze organizmy są \"przeciążone\" bo ja tez juz drugi raz byłam chora, też miałam chorą krtań :( Pomógł mi bioparox. Rozumiem, że nie chcesz jeszcze iść na zwolnienie.Ja też chciałabym popracować, tak długo jak będę mogła.Życzę dużo zdrówka!!!Pozdrowionka:) Przyszła mamo, co do ruchów to ja je czuję niemal codzinnie, czasami mniej, czasami bardziej zwłaszcza rano i wieczorkiem.Ja też myślę o odwiedzeniu znajomej krawcowej i uszyciu czegoś na miarę. Wczoraj miałam urodzinki i mężuś zrobił mi miłą niespodziankę.Kupił mi sporo ciążowych gadżetów majteczki, biustonosz, koszulkę nocną, strasznie mnie to rozczuliło i nie ukrywam ucieszyło bo w swoją przed ciążową bieliznę już się nie mieszczę a wszystko mnie nieprzyjemnie uciska. Te nowe żeczy są baaardzo wygodne, tylko mnie było troszkę żal wydać 40 zł na majtasy a jak widzę mężuś zaszalał ;) Ale się rozpisałam!!!Dużo zdrówka dla wszystkich!Pozdrawiam!!!
  2. Greta, ja Ci raczej nie pomogę bo niewiele wiem na temat toxoplazmozy. Moje wyniki były w porządku i juz nie bardzo interesowałam sie tym tematem... Nie martw się na zapas jednak, na pewno z Twoim maleństwem wszystko jest w porządku a ginekolog rozwieje wsystkie obawy! RRR, no właśnie chodzę do prywatnego gina....Rany Twój lekarz jest naprawdę super!Wyjaśniał mężowi, córce co i jak a mój się nawet nie odezwał za wiele...Powiedział, że następnym razem będzie widać więcej...Dam mu jeszcze jedna szansę ale jesli sytuacja sie powtórzy to powiem mu co myślę i poszukam sobie innego lekarza...Chociaż w 5tym miesiącu to nie najlepszy pomysł ale cóż!RRR ale fajnie Ci z teściową....Co ja bym dała żeby chociaz 5 km mieszkac od niej ;) Pozdrawiam cieplutko!Miłego weekendu!:)
  3. Silvia27, nastraszyłas mnie troszkę ale bardzo dziekuję Ci za wypowiedź!Lepiej wiedzieć cokolwiek bo mnie juz niestworzone rzeczy przychodzą do głowy, zawsze miałam wybujałą wyobraźnię :OMnie też oprócz prawej strony brzuszka pobolewają krzyże, te bóle nasilaja sie właśnie wieczorem, i brzucha i pleców. Niedawno miałam problem z pęcherzem może więc to rzeczywście nerka? Chociaz wolałabym, żeby dzidzia rosła i stąd te bóle a nie jakieś choróbsko!Byle do jutra!Mam wizytę u ginekologa więc on sie tym fachowo zajmie!Renolla a co u Ciebie po wizycie? Strasznie dziekuję Wam wszystkim za wypowiedzi, przynajmniej wiem, że nie ja jedna mam takie problemy!Pozdrawiam Was bardzo gorąco!PA!:)
  4. Dzięki za odpowiedź!Martwi mnie ten ból nasila się znów wieczorem, dam znać jak wrócę w piątek od lekarza, co on na to.Pozdrawiam Was cieplutko!!! RRR jak Twoje mdłości?Minęły bezpowrotnie?Mam nadzieję, że nie bierzesz już zastrzyków! Ania26 jak Twój humorek?Chandra minęła? Życzę dużo uśmiechu dla wszystkich mam!:)
  5. Cześć kobietki!Mam problem.Od wczorajszego wieczoru czuję ból w podbrzuszu, po prawej stronie, taki kłujący i promieniujący na reszte brzuszka.:( Nie wiem co to jest, wizytę u gina mam pojutrze ale bardzo sie tym niepokoję.Wiecie co to może być? Mnie przyszedł do głowy wyrostek. Może któraś z Was tak miała?Proszę o radę!Pozdrawiam!
  6. Widzę, że rozgorzała decyzja na temat teściowych...Oj na czasie temat w moim przypadku...Może wyjdę na niewdzięcznice ale niestety mieszkamy w domu teściów i tez ostatnio mam niemal piekło w domu dzięki nim :( Zaczynam co raz poważniej myśleć o powrocie do rodziców zanim urodzi sie dziecko...Teściowa okazała się zupełnie inną osoba niz była na początku i teraz własnie zaczyna pokazywać pazurki..Ehhh, szkoda gadać...Mam nadzieję tylko, że mój stres nie zaszkodzi dzidzi... Pozdrowienia dla wszystkich mam!
  7. Przyszła mamo całkowicie się z Tobą zgadzam!:) No to i z Ciebie i ze mnie będa takie filigranowe mamusie ;) Ania26, nie przejmuj się swoimi nastrojami, ja przez ostatnie dni też nie najlepiej się czuję. Mam sttttraszne problemy z teściami :( ale nawet nie chce mi sie o tym pisać...W każdym razie chandra mnie tez dopada... Pozdrowionka!!!:) :) :)
  8. Nie zamierzam sie tutaj z nikim sprzeczać ale po dzisiejszym dniu ja jestem pewna, że czułam ruchy dzidzi. I naprawdę dla mnie to mało istotne czy ktoś mi wierzy czy nie, drogi rosomaczku!Nie po to my wszystkie tutaj piszemy żeby się przechwalać ale D Z I E L I Ć naszymi przeżyciami, i tymi pozytywnymi i negatywnymi, dzielić małymi radościami i smutkami...A ja właśnie dziś poczułam wyraźne ruchy swojego dziecka:D. Mój ginekolog powiedział, że ruchów dziecka można spodziewać się ok. 18 tygodnia ciąży ale osoby bardzo szczupłe, wrażliwe mogą znacznie wcześniej odczuwać ruchy.Ważyłam na początku ciązy 48-49 kg i miałam 62 cm w pasie więc się chyba łapę do tej grupy? Zresztą według ostatniej miesiączki termin mam prawie miesiąc wcześniej więc równie dobrze to może być u mnie nawet 18,20 tydzień ciąży. Sam lekarz stwierdził, że mam spore rozbieżności między terminami i należy przyjąć 2 tygodnie tolerancji...Nie wiem czy to ma coś wspólnego z ruchami dziecka ale ja rzeczywiście wpałaszowałam dziś całą \"milkę\", na deser po obiadku. Byłam zmęczona gotowaniem, odpoczywałam sobie w fotelu i wtedy w dole brzucha poczułam ruchy, to trwało dobrych kilka minut więc proszę bardzo nie robić tu ze mnie idiotki!Przepraszam drogie mamy, że tak sie rozpisałam i takim tonem ale trochę poirytowała mnie wypowiedź Pani położnej, która zdaje się być mądrzejsza od mojego ginekologa!Pozdawiam wszystkie mamusie i dzidziusie!
  9. Wiecie co, ja dziś rano, po przebudzeniu leżałam chwilkę z mężem zanim wstaliśmy i też po raz pierwszy coś poczułam w brzuszku...:)Nie mam pewności czy to były ruchy dziecko bo po prostu nie wiem jakie to uczucie...ale w okolicy pępka poczułam dwa razy w tym samym miejscu a później obok takie jakby lekkie puknięcie od środka...Jestem dopiero w 16 tygodniu więc nie wiem czy to juz to!W każdym razie to coś nowego.A jak u Was z ruchami dzidzi?Pozdrawiam gorąco!
  10. Agnes! Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia dla Ciebie i Twojego ukochanego!!! :) witch cieszę się, że u ciebie już wszystko ok. z łożyskiem.Ostatnio ja też miałam nisko ułożone łożysko i troche sie zdenerwowałam, za tydzień mam wizytę i mam nadzieję, że tez będzie w porządku! Przyszła mamo, co do porodu to ja na pewno chcę być z mężem ale jak mam być szczera to jestem przerażona samą myślą o porodzie więc nie wiem jak to wszystko będzie...Przeszła mi juz nawet cesarka przez myśl...Nie wiem, zastanowię sie za kilka miesięcy! Pozdrowionka dla wszystkich!:)
  11. Agnes Bdf, przykro mi , że szef tak Cię potraktował...Nie przejmuj się to zwykły niekulturalny burak!!!Głowa do góry!Co do terminów to ja mam sporą rozbieżność według ost. @ :16marca, a według USG: 10kwietnia, więc prawie miesiąc różnicy ale lekarz trzyma się terminu z USG i ja też, bo wiem kiedy doszlo do zapłodnienia a termin 16 marca jest po prostu niemozliwy.Pozdrawiam wszystkie kobietki!pa!
  12. Hej mamusie!Cześć Renola!Witamy i życzymy zdrówka! Macieja fajnie, że masz już rozmowę z szefem za sobą! Ania26 ja studiowałam na wydziale filologicznym ale w akademiku mieszkałam z dziewczynami z mat.-przyr.! Na pewno przez te kilka lat musiałyśmy się mijać od czasu do czasu, nasze budynki były tuz obok!:) Ja za wizytę płacę 50 zł w tym mam tez USG. Pozdrowionka cieplutkie!PA!PA!
  13. Pozdrowienia dla wszystkich i miłej niedzielki! :)
  14. Witam w ten piękny niedzielny poranek!:) U Was też świeci słoneczko? Przyszla mamo ja też znowu biegam częściej do toalety i nie potrafię spokojnie przespać nocy!Moje pierwsze ciążowe spodnie jakie sobie kupiłam to też sztruksy z pasem i wiesz co?Mnie też dokucza kręgosłup!Widzę, że odczucia i przezycia kobiet na tym topiku sa dosyć podobne!:)
  15. Nasz topik upada kobietki!Brać sie do roboty! ;) Aniu26! Baw się dobrze na weselichu!!! Studiowałam w Rzeszowie!Nie mów, że Ty też!Może nawet znamy się z widzenia na Uczelni???
  16. Ania26...>>>Ja na Twoim miejscu chyba wybrałabym się na to weselicho.Jeżeli dobrze się czujesz to myślę, że podróż nie powinna być dla Ciebie jakoś specjalnie uciążliwa. Musisz sama jednak podjąc decyzję. Moja siostra do 8 miesiąca ciąży co 2,3 tygodnie przyjeżdżała do rodziców w odwiedziny, 100km! od swojego miejsca zamieszkania i urodziła zdrowego chłopczyka więc chyba nie masz się czym martwić. :) macieja8...>>>I jak? Powiedziałaś szefowi? Ja się też dzis przemogłam. Serce waliło mi jak szalone ale wcale nie było tak źle. Widziałam co prawa, że dyrektor nie był zachwycony ale zachował sie bardzo kulturalnie, pogratulował mi, życzył dużo zdrowia.Ufff...Co za ulga...Życzę powodzenia tym, które mają tę rozmowę przed sobą!Będzie dobrze! WITCH 3...>>>Dziękuję Ci ślicznie za informacje!!!o moim problemie! Kochana jesteś! Pozdawiam wszystkie mamusie i życzę dużo słoneczka! :)
  17. Widzę, że sporo osób ma kłopoty ze zdrówkiem.Monikaa na pewno wzystko będzie dobrze!Sylvia napisz jak u Ciebie po wizycie!Trzymamy kciuki! Ania26 ale mnie nastraszyłaś...Mam nadzieję, że to łożysko się uniesie wreszcie do góry i będzie wszystko w porządku! RRR te Twoje mdłości muszą być rzeczywiście straszne skoro masz już drugą serię zastrzyków...Życzę żeby szybko minęły! Co do mojego brzuszka to już dosyć wyraźnie się zarysował, tak od tygodnia, dwóch zaczął rosnąć jak na drożdżach;) Dziś moje pierwsze zakupy ciążowe i jestem strasznie zadowolona!Kupiłam sobie bardzo wygodne spodnie ciążowe, do tego ładne i cena jeszcze mnie nie rzuciła na kolana 98zł. Chociaz takie same nie ciążowe widziałam w innym sklepie za 60zł...:( No ale cóż, w czymś trzeba przecież chodzić!Aha i znalazłam super majteczki ciążowe za 12 zł!!!!! A nie 47 jak ostatnio widziałam w innym sklepie... Pozdrowionka dla wszystkich!I dużo zdrówka!
  18. Asiak, super, że się odważyłaś powiadomić szefostwo. Masz juz to za sobą!Ja znów stchórzyłam :(. Mnie to czeka na pewno już w piątek...Brrrr.... Dobrej nocki!!!Uciekam do łóżeczka bo oczka mi juz lecą!PA!PA!
  19. Hej Kobietki!Ania26 fajnie, że jesteś!Juz się martwiłam!Co do koszmarów to narazie minęły i mam nadzieję, że już nie wrócą! Cieszę się, że masz za sobą powiadomienie dyrekcji!Zazdroszczę Ci troszkę!Ja wybieram się w piątek na dywanik i na samą myśl zaczyna boleć mnie brzuch...:( Dyrektor to facet ok. 40, który ma moim zdaniem dziwne podejście do kobiet no i boję się strasznie... Co do mdłości to troszkę u mnie lepiej ale za to ciągle mi słabo a w niedzielę zemdlałam nawet w Kościele... Mam prośbę czy wiecie może coś na temat zbyt nisko ułożonego łożyska?Lekarz powiedział, że tak jest u mnie w tej chwili i powinnam na siebie uważać. Martwi mnie to trochę. Pozdrowionka dla wszystkich mamuś i dzidzi!!! :)
  20. Cześc Rybka! Chyba jesteśmy rówieśniczkami?:) Co do sexu to przez pierwsze tygodnie zero ochoty, ciągle byłam zmęczona, śpiąca a sex był ostatnią rzeczą na którą miałam chęć...Na szczęście mój facet był pod tym względem wyrozumiały!Ale od jakichś 2 tygodni moje libido podskoczyło i mój mąż był w szoku, że \"biorę się za niego\" nad ranem :D .Nasze czułości nie trwały jednak długo bo po piątkowej wizycie u ginekologa okazało się, że mam za nisko łożysko i na jakiś czas nici z sexu... Bądź tu mądry...Kiedy wróciła ochotka to nie wolno! ;)Co do ubrań to ja też podchodzę z przymrużeniem oka do kupowania przez net, wolę przymierzyć, obejrzeć ze wszystkich stron...Ale jeśli nadal będę miała taki problem z kupieniem czegokolwiek to chyba zostaną mi sklepy w sieci. pozdrawiam!
  21. Cześć Mamusie!Gdzie się podziewacie? Ja znów stchórzyłam w pracy :( Miałam powiedzieć dziś dyrektorowi ale miał taki wredny nastrój, że wolałam omijać go szerokim łukiem...Jak tak dalej pójdzie to sam się zorientuje bo co raz wyraźniej rysuje mi się brzuszek...Nie mam co na siebie włożyć...Naprawdę, to nie kobiece powiedzonko ale fakt!Wszystko mnie potwornie uciska i męczę się...Muszę coś sobie wreszcie kupić, jutro wybieram sie na zakupy.Pozdrawiam! Ania26, RRR gdzie się podziewacie?
  22. Agnes ja nie pracuję w prywatnej firmie tylko w państwowej szkole ale też strasznie się denerwuję, na mysl, że mam powiedzieć dyrektorowi :( Zwłaszcza, że pracuję dopiero od miesiąca...Koszmar! Jak Wasze samopoczucie mamusie? Ja wczoraj zaliczyłam mały odlot ;). byliśmy z mężem w kościele i zrobiło mi się słabo, to raczej nic nowego bo juz kilka razy mi się to przytrafiło, wychodziliśmy na pole i było ok. A wczoraj wyszliśmy i pac!Straciłam przytomność...Pierwszy raz w życiu zemdlałam, nic miłego...Aha gdyby któraś z mam \"modernizowała\" tabelkę to bardzo proszę o dopisanie w mojej rubryce +2kg. Pozdrawiam cieplutko!
  23. No nie wierzę!Kwietniówki co tu taki spokój??? Haloooooooooo!Odezwijcie się!
  24. Iwka witamy na naszym forum! :) RRR >>>nie miałam pojęcia, że trzeba przynieść dyrekcji zaświadczenie o ciąży...Proszę, mogłabyś napisać coś więcej na ten temat?Bo ja pierwsze słyszę...Mam zamiar powiedzieć dyrektorowi w nadchodzącym tygodniu ale strasznie się denerwuję...Mam wrażenie , że to nie fair z mojej strony, że on dopiero mnie zatrudnił a ja od razu jestem w ciązy :O MEGI73, Elizabetaaa dzięki za adresy stronek , zaraz tam pobuszuję! Byłam dziś u lekarza na badaniu ale wróciłam \" nie w sosie\". Mam za nisko łożysko... :(to niebezpieczne dla ciąży, mam na siebie uważać...Popsuło mi to nastrój...Przytyłam 2 kg, ważę 51 kg....Aha, no i pochwaliliśmy się dziś moim rodzicom.Byli nieco zaskoczeni, bo jeszcze kilka m-cy temu deklarowałam, że jeszcze przez rok, 2 nie będzie dzidzi...To tyle!Pozdrawiam Was cieplutko!!!Dobrej nocki!!!
  25. Cześć Mamusie! Widzę, że nie tylko ja mam problem z przekazaniem dobrej nowiny pracodawcy...Wiem, że dla niektórych to pewno śmieszne ale ja się strasznie boję tej rozmowy i ciągle ją przekładam... :( Napiszcie jak Wam poszło w tej kwestii. Co do mdłości, RRR mam nadzieję, że czujesz się lepiej!Swoja drogą to przytłaczające, że w drugim trymestrze u kilku z Was mdłości nie minęły... A ja tak się pocieszałam, że jeszcze kilka dni i po mdłościach... Ania 26 ja też miewam uporczywe bóle krzyża ale tylko w dwóch sytuacjach: kiedy się przemęczę (szorowałam płytki na kolanach i kiedy się wyprostowałam to chciało mi rozerwać krzyż i bolało do wieczora) albo kiedy bardzo się zdenerwuję.Powiem o tym ginowi na wizycie bo przytrafiło mi się to już kilka razy... Mój brzuszek też się zaokrągla i nie mam już co na siebie włożyć...Byłam na zakupach ale nic sobie nie kupilam i jestem strasznie zawiedziona...To przestaje być zabawne bo w domu chodzę już tylko w dresach, rezta mnie ugniata, ale co ja mam założyć do pracy? Też macie ten problem? Ale się rozpisałam!To tyle!Pozdrowionka!
×