Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anna80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anna80

  1. Słoneczko gratulucje :) Musisz byc dumna z takiego synusia :) Mam nadzieję,że mój też na takiego wyrośnie :) serek to fajnego masz szefa, pozazdrościc. u siebie nie wyobrażam sobie tej sytuacji, pewno by mnie "zjadł" żywcem ;) Rozumiem Cię co do wycieczek po różnych lekarzah, bo ostatnio mam to samo: pediatra, laryngolog, alergolog, badania na mocz, kał, morfologię, powtarzane bo źle wyszły itd.... Jakby tego było mało to jeszcze moje badania i tak w kółeczko... Co do bakterii, Dostałam antybiotyk w globulkah, oby pomógł. Jak się naczytałam w necie , co ten paciorkowiec powoduje to mam dosc :O Ja też czekam na Zacmienie. Eli, ale Ci zazdroszczę tego maratonu o północy!!! Ostatnio chodzi za mną ta melodia, cudna jest :) Dla miłośników wampirków ;) http://www.youtube.com/watch?v=43eo3DX6VOc&feature=related
  2. Dziewczynki ja większosc rzeczy mam po starszej córci i synkach siostry, niewiele dokupiłam nowych rzeczy. Do łóżeczka mam nową pościel i rożek po córci, ale jak będą upały to na pewno będzie spał pod cieniuteńkim kocykiem albo pieluchą flanelową ;) Ja w pierwszym trymestrze tez nie miałam ochoty na sex i go nie było prawie wcale ;) Ale teraz sobie nie żałujmy ani troszkę ;)
  3. Elizabetaa współczuję :) Nie cierpię końca roku szkolnego! Szczęśliwie w tym roku mnie ominą świadectwa, nagrody, narady, arkusze itd ... :D za sprawą rosnącego brzucholka ;) Serek idę dzisiaj do kontroli do tej laryngolog, zobaczymy co nam powie ciekawego. W każdym razie Milenka już przeziębiona. A wy w końcu zrezygnowaliście z wycinania migdałka? Bo termin był już ustalony w szpitalu? Byłam wczoraj u gina , dzidzia rośnie i niby wszystko ok., ale się zmartwiłam bardzo bo w wymazie z pochwy pokazał się paciorkowiec , który może byc (ale rzadko jest -jak powiedziała lekarka) :O bardzo niebezpieczny dla dziecka. Kasika Słoneczko wercia Pozdrawiam serdecznie :)
  4. U mnie tez straszliwy przemiał na truskawki, zjadam je w takich ilościach,że nie wiem , gdzie to się mieści!!! :) A na obiadek miałam fasolkę po bretońsku, chodziła za mną od kilku dni i dziś wreszcie sobie ugotowałam, a jak się nią obżarłam :O wstyd przyznac ;) Jak zmierzę brzusio to też napiszę ile mierzy :) Jutro wizytka u gina, już nie mogę się doczekac , co u mojego Maleństwa :) Napiszę jutro :) Pozdrawiam cieplutko :)
  5. :) Ja dziś szalałam ze sprzątaniem, miałam wyjątkową wenę, chyba syndrom wicia gniazda mi się odzywa ;) Za to rozbolał mnie kręgosłup masakrycznie. Pozdrawiam dziewczynki!Co tak zamilkłyście osatatnio???
  6. Witam Mamusie :) Ja dziś zaszalałam ze sprzątaniem i teraz ledwo siedzę, tak boli mnie kręgosłup. Julcia napisz co u Ciebie, mam nadzieję,że biegunka minęła.U mnie jak pojawiły się skurcze i biegunka to kilka godz. później byłam juz na porodówce.Mam nadzieję,ze u Ciebie to jeszcze nie to :) zmartwiłam się trochę czytając o waszych wyciekach ;) W pierwszej ciązy tez tak miałam,ze mleczko normalnie mi ciekło, miałam bardzo często plamki na bieliźnie, a czasem to nawet przesiąkały na ubrania ;) a teraz nic, zero, ani kropelki :( mam nadzieję,ze to nie zapowiada problemów z laktacją :O Pozdrawiam cieplutko!!!
  7. Na pewno będę oglądała :) Byliśmy wczoraj u Pani laryngolog. Bardzo konkretna lekarka. stwierdziła,że Milenka ma olbrzymie migdały, które utrudniają oddychanie i przez nos i przez usta, stąd nocne charczenie i chrapanie. Kwestia , co spowodowało aż takie powiększenie wszystkich migdałów. Znalazła jakąś zadawnioną infekcję w uchu i powiedziała,ze musimy zacząc od wyleczenia tego, dała tez jakiś lek przeciwwirusowy i krople sterydowe do nosa, bo ma tam jakąs nieciekawą wydzielinę. Poza tym konsultacja u alergologa i badanie na pasozyty, co mnie zaskoczyło bardzo. Pani dr powiedziała,że nie zdajemy sobie sprawy, jak często pasozyty, a zwłaszcza lamblie powodują problemy ogólne ze zdrowiem dzieci- zwłaczcza z gardłem :O Tak więc długa droga przed nami,zeby najpierw zdiagnozowac przyczynę aż tak powiększonych migdałków. Pozdrawiam cieplutko :)
  8. Na pewno będę oglądała :) Byliśmy wczoraj u Pani laryngolog. Bardzo konkretna lekarka. stwierdziła,że Milenka ma olbrzymie migdały, które utrudniają oddychanie i przez nos i przez usta, stąd nocne charczenie i chrapanie. Kwestia , co spowodowało aż takie powiększenie wszystkich migdałów. Znalazła jakąś zadawnioną infekcję w uchu i powiedziała,ze musimy zacząc od wyleczenia tego, dała tez jakiś lek przeciwwirusowy i krople sterydowe do nosa, bo ma tam jakąs nieciekawą wydzielinę. Poza tym konsultacja u alergologa i badanie na pasozyty, co mnie zaskoczyło bardzo. Pani dr powiedziała,że nie zdajemy sobie sprawy, jak często pasozyty, a zwłaszcza lamblie powodują problemy ogólne ze zdrowiem dzieci- zwłaczcza z gardłem :O Tak więc długa droga przed nami,zeby najpierw zdiagnozowac przyczynę aż tak powiększonych migdałków. Pozdrawiam cieplutko :)
  9. Katrina fajnie,że czujesz się już lepiej :) I skurcze minęły. dziewczyny zobaczcie,że mamy niemal identyczne zachowania ;) Albo dostajemy jednego dnia powera: sprzątamy, prasujemy, wpadmy w zakupowy szał ;) a następnego dnia deprecha, płacz, złe samopoczucie, zmęczenie itp. i potem tak na zmianę :) Ja też mam ostatnio non stop ochotę na truskawki i arbuza na zmainę . I zjadam je w olbrzymich ilościach :) Miłego dnia :)
  10. Kasika gratuluję pani MGR :D Super, że masz to już za sobą :) serek ja mam wizytę u larygologa dzis, ale akurat w nocy Lenka dostała kataru i nie wiem, czy takie badanie przy przeziębieniu będzie miarodajne. Fajnie,że Asi nie trzeba usuwac migdałka. A napiszesz mi proszę, co to za preparat ziołowy macie na odpornosc? My też pracujemy nad odpornością ;) więc chętnie skorzytsam z podpowiedzi. słoneczko a wiesz kiedy ten odcinek będzie emitowany w TV? Daj znac, to popatrzę chętnie :)
  11. Julcia i Sylcia witajcie! Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, wasi męzowie są kierowcami? To tak jak mój :O Ja tez nienawidzę , gdy wyjeżdża gdzies dalej. Na szczęście jest to bardzo rzadko. Nusieńka ja cię podziwiam kobieto za tą pracę. A mogę wiedziec gdzie pracujesz? Ja ledwo zipię w domu i nie wyobrażam sobie pójsc do pracy... Nawet na zakupy nie chce mi się wyjsc czasem też, tak jak Wy, jestem ciagle zmęczona, ale to wynika tez pewno z e sporej anemii, którą mam już od kilku mcy :(
  12. Florianka - kołyska cudo!!!Ale jak dla mnie to też spory wydatek, zwłaszcza,ze 90% rzeczy, w tym łóżeczko, mam po córci. Do kupienia tylko drobiazgi. Ja tez miewam skurcze, zwłaszcza kiedy troszkę się przeforsuję. Np. sprzątam za długo, albo jestem na nogach cały dzień. Widze ,ze wszystkim minęło sikanie , tylko nie mnie :( Ja bym powiedziała,że u mnie jest gorzej od kilku dni i nawet się zastanawiam czy to możliwe,zeby juz obnizył mi się brzuch. Tak mi się wydaje, bo łatwiej mi się oddycha, i sikam po 5-10 razy zanim zasnę :( Za tydzień do lekarza, więc zobaczę co mi powie. Co do torby to zalezy wszystko od szpitala. Tam gdzie ja ostatnio rodziłam, to położne i salowe denerwowały się jak obok łóżka stała wielgachna torba, a wszystkiego do szafek nie dasz rady zapakowac. Niektórym kazały żeby zostawiły tylko najpotrzebniejsze rzeczy, a resztę mężowie zabierali do domów. Więc nie ma sensu brac duzo rzeczy do szpitala, męzowie będą codziennie, więc będa nam po prostu przynosic :) Chyba ,ze wy macie bardziej cywilizowane szpitale ;) Mój poprzedni to koszmarek, dlatgo teraz rodzę w innym :) Miłego dnia :)
  13. Słoneczko ja też mam słabosc do imion na M, dla dziewczynki miało byc Martynka :) obstawiam Miłoszka, tylko że mężowi się nie podoba. Milenka chce Mikołajka , ale jakos nie jestem przekonana- a Maciusia i Michałka mam u siostry więc szkoda, bo odpadają takie fajne imionka. serek przełozył na inny termin wizytę czy zupełnie odwołał? Pozdrowionka :)
  14. U nas też się ochłodziło :) Bogu dzięki!Wróciłam do życia :) Katarina robisz sama jakiś napar z pokrzyw z łąki ;) czy kupujesz w aptece suszone? Napisz prosze czy działa :) Pozdrawiam!
  15. Nusieńka Bogu dziękuj,że przyjechał tesc a nie teściówka :) Faceta łatwiej zadowolic ;) :D Dziewczyny u mnie wczoraj było w cieniu 34 stopnie. ja tez lubię ciepełko, ale bez przesady, żar leje się z nieba już cały tydzień, normalnie tropiki- a dziś zapowiadali ,ze ma byc jeszcze goręcej, a wieczorem gwałtowne burze :( Zawsze w sobotki robie gruntowne sprzątanko, już taka moja tradycja ;) ale dzisiaj zaczęłam i dałam spokój po pół godziny, bo normlnie się rozpływałam, dostałam takiego kołatania serducha i jakiejs dusznosci , że się wystraszyłam i leżałam plackiem przed wiatrakiem ;)
  16. U nas dziś taki upał, że mam zasłonięte rolety, zasłony i dalej ledwo zipię ;) Sąsiadka zaprowadziła małą do przedszkola, bo ja się boję wyjsc z domu... eve ale zazdroszczę ci zakupów :) Mnie się marzy zakupowe szaleństwo, tylko jak, ja ja z domu boję się wyjsc na te upały, bo mnie słabi zaraz... ;) żabcia u nas też od przyszłego tyg. zapowiadają ochłodzenie to zobaczymy jak to będzie.Oby tak było :) Ja mam wizytę za 2 tyg. i tez nie mogę się doczekac, strasznie jestem ciekawa ile wazy synuś. Ostatnio wazył 1kg. Większosc z Was ma juz imię, a ja dalej klops :( Pozdrawiam Kochane i miłego dnia życzę :)
  17. Znowu mi wcięło połowę posta, nie wiem, co się dzieje z tym kafe u mnie. :( Słoneczko pisałam wczesniej,że Milenka ma dosłownie identyczne objawy. Śpi z otwartymi ustami, chrapie, ma wiecznie przytkany nos, chociaz nie ma kataru i non stop choruje albo na zapalenie gardła, albo na anginę....
  18. No pięknie , wszystko do siebie pasuje... Na alergię też dostaje auerius, ale u nas większego efektu nie ma (do alergologa idę dopiero 1 lipca) serek podziwiam Cię za podróż nad morze :) Ale dla mnie to przejechanie dosłownie całej Polski, nie wyobrażam sobie. Zresztą źle znoszę upały, własnie zaczęły puchnąc mi dłonie i stopy :O I w ogóle czuję się znacznie gorzej niż w pierwszej ciązy. Boli mnie kręgosłup, spojenie łonowe, dlatego nie mam ochoty się wakacjowac :) Jednak poród w kwietniu to była super sprawa :) Termin mam dopiero na 23 sierpnia, ale mam miec tym razem cesarkę ok. 12 więc jeszcze 2 miesiące. Co do przedszkola Milenka chodzi już ponad tydzień , więc w tym roku kalendarzowym to rekord ;) A jak u was z przedszkolem?
  19. Dziewczyny ja z ubraniami mam to samo. Dosłownie nie mam w czym wyjsc do ludzi. Wszystko miałam na takie chłodniejsze dni, a na upały niemal nic. Planuję jakies zakupy, ale jak miną te upały bo boję się wyjsc z domu. Odprowadzam mała przed 8 do przedszkola i boje się wracac, choc mam niedaleko tak mi duszno i słabo :( Co do sukienki. Dziewczyny ja mam taką na ramiączkach odcinaną pod biustem, ale w niej nie chodzę, bo wyglądam fatalnie. Mój brzuch wygląda w niej monstrualnie. Może to sprawa ściągacza pod biustem, który jest szeroki albo po prostu wielkiego brzucholka :)
  20. Myslałam ,że wcięło mi posta ;) Datego się powtarzam ;)
  21. Słoneczko zestresowałaś mnie z tym laryngologiem, a co Matiemu dolegało? U nas żar leje się z nieba... Pozdrawiam :)
  22. Słoneczko zestresowałaś mnie z tymi migdałkami.... Milenka tak chrapie,żejak ostatnio odwiedziła mnie wieczorem sąsiadka, to nie mogła uwierzyc,że dziecko tak chrapie....Ja w nocy mam włączone radio żeby ją trochę zagłuszyło bo nie daje rady spac ;) U nas niestety nie ma dobrych specjalistów laryngologów, wiem coś na ten temat bo kilka lat temu bardzo długo leczyłam się sama i tych, których miałam okazje poznac to głównie nastawienie "na kasę" więc jesli będzie jakaś poważna sprawa to wybierzemy się do Krakowa. A Mati tez ma problemy z migdałkami, co się działo? U nas upał daje w kosc.... Miłego dnia :)
  23. Florianka Ty się przede wszystkim nie stresuj, stres to wróg numer jeden. Z tego co się naczytałam o twojej chorej teściówce to jej też byłabym "wdzięczna" za Twoje problemy. Mam taką samą więc coś wiem na ten temat ;) Duzo zdrówka :)
  24. Hej, ja dzisiaj tez przed 7 juz nie mogłam spac, co do mnie raczej niepodobne. Jak córcia tylko pozwala mi spac, to spimy nawet do 9 :) U mnie trzeci dzień z rzędu tropiki. Źle to znoszę, puchną mi nogi i czuję się strasznie zmęczona. Dokucza mi tez kręgosłup masakrycznie. Małą zaprowadziłam do przedszkola , a sama siedzę z zaciagnietymi roletami w całym niemal domu, bo tak chłodniej ciut. Mój termometr już teraz pokazuje 28 stopni :( Co do skurczy i takiego twardnienia brzucha to nie ma co się martwic, bo w trzecim trymestrze to normalne, jak byłam w pierwszej ciązy lekarz mi wyjasnił, bo mnie to stresowało, że to takie "cwiczenia" macicy przed porodem. Ja też zaczynam odczuwac przedporodowy stres i juz szpital śni mi się po nocach :O Ciekawa jestem która z nas pierwsza urodzi ?:) Pamietam, że z niecierpliwością czekałm na relacje dziewczyn, które już rodziły, na topiku kwietniówek sprzed kilku lat :) Niektóre "rozpakowały się" już pod koniec marca, więc na dobrą sprawę u nas może zacząc się w lipcu, a to już tak niedługo..... Miłego dnia dziewczynki :)
  25. Asmanka ja w tym roku we wakacje to tylko na porodówkę się wybieram :O Wyglądam jak mały czołg ;) dlatego nie chcę nigdzie jechac, najwyżej jakieś jednodniowe wypady niedaleko wchodzą w grę.... I to mają byc wakacje :O Rok temu o tej porze pakowaliśmy się nad morze :O Kasika powodzenia na obronie, na pewno wszystko będzie ok. :) Zdrówka dla was :) Ja tez jestem przerazona pogodą: albo deszcz i zimno, albo upał i burze, choroby - to wszystko co dzieje się wokoło- czy to ma byc koniec świata faktycznie niedługo? :O No, to tym optymistycznym akcentem ....;) Pozdrawiam, mam nadzieję,ż emacie lepsze humorki :)
×