EfQa

No wreszcie cos się ruszyło na naszym forum. Klapku najczęściej jest tak że jak sobie dajesz spokój to się właśnie udaje. Nikolka tęsknię za stanami ale cóż wybrałam Polskę. Moja przyjaciółka która tam została 8 lat temu właśnie przysłała mi zdjęcia swojego domu z basenem a jutro wylatuje na Hawaje... :( no ale rodzinę widuje raz na kilka lat, w tym roku była to płakała jak odlatywała... Graminis ty naprawdę zgrabnie wyglądasz!!! misiaczku znajdziesz coś na pewno, a teraz może uda ci sie zajść w ciąże jak wypoczniesz bez tej głupiej pracy. Madzik dobrze że juz lepiej... nie mogę się doczekać tego twojego usg... Lilowa ja mam przeczucie że niedługo wam się uda.... Patinko juz myślałam że będziesz miała taką czarnulkę słodką a tu proszę twoje geny silniejsze i druga niebieskooka :D :D :D no śliczne te twoje dziewczynki :D moja już tez się robi troszeczkę podobna do mnie bo do tej pory to wykapany tatuś, a oczy ma brązowe bo obydwoje takie mamy. Będziemy z Emilką codziennie glosować żebyście wygrały misia :) Dziewczyny u mnie rozpierducha dopiero planowana - szykować będziemy pokój dla Emilki ale najpierw trzeba tam wymienić okno a potem odmalować i położyć podłogę.... oj będzie się działo. ugotowałam sobie pyszny rosołem mniam mniam i zajadam sie :)

Ale mamy tak naprawdę stabilną i dobrą sytuację materialno- finansową więc głupotą było by rzucać to wszystko i ryzykować z powodu moich zachcianek :) szczególnie że teraz mamy już dziecko. no ładnie sama do siebie gadam :p

Lilowa ja jestem rozbita, do końca życia pewnie będę bo tyle lat minęło a mi nie przeszło. Jak sobie pomyślę jak tam było to czuję ściskanie w dołku i po prostu brak mi tchu. Nie rozmawiam już z nikim o tym, ani z rodziną ani z przyjaciółmi. Nikt tej tęsknoty nie rozumie, duszę to sobie. Wiem jedno -- mam poważne wątpliwości czy będę kiedykolwiek tak szczęśliwa w Polsce jak byłam tam. No ale może jestem szczególnym popapranym przypadkiem....

Lilowa u nas to była jeszcze kwestia niedokończonych studiów. A i tak nie wiem czy mój mąż dostałby tam pracę w swoim zawodzie, było by trudno bez obywatelstwa. Wiem bo jego kolega z roku szukał i długo mu zeszło. Musielibyśmy powalczyć nie wiem z jakim skutkiem.... nie wiem czy bym zaryzykowała. Czasem mam ochotę spróbować jeszcze raz, gdyby ktoś mojemu mężowi zaproponował tam dobrą prace to spakowałbym się w 5 minut!!!! Inna sprawa że mój mąż i w Polsce nie pracuje w swoim zawodzie...

Lilowa wróciliśmy bo w stanach skończyła nam się wiza, nie chcieliśmy zostawać na nielegalu. Postanowiliśmy żyć w Polsce i to była decyzja podjęta z pełną świadomością co problemów jakie będziemy musieli pokonać i do życia które nas tu czeka. Graminiś a jak tam twój humorek? jak przygotowania ubranka zakupione?

Cześć dziewczynki maluch ma drzemkę a ja korzystam :D Patinko ja tu obstawiałam że będziesz miała córę jedną blondynkę a drugą brunetkę a tu widzę że Oliwka też się na blondynkę zapowiada :D czy mi się wydaje czy to tylko na zdjęciu widać że ma niebieskie oczy i błąd włoski? Do Laury się robi podobna :) My na szczepienie w poniedziałek idziemy i zważymy sie przy okazji. Lilowa my byliśmy z mężem za granicą dość krótko. Twojej koleżance wspaniale się ułożyło. Mój mąż też wreszcie znalazł pracę dobrze płatną w dobrej firmie z pakietem socjalnym, samochodem służbowym itp. ale nie jest do końca zadowolony z tego co robi. Tam nam było lepiej, nie chodzi tylko o zarobki - Polska po prostu jest biedna, nawet Warszawa, komfort życia jest tu o wiele gorszy niż na zachodzie.

Patinka to przerażające co piszesz - 10 sklepów! To ja się obawiam że do nas ten kryzys jeszcze na dobre nie dotarł i wszystko przed nami! Lilowa odradzam ci powrót do kraju na stałe - z dwojga złego lepiej być rozdwojonym niż sfrustrowanym a to was tu czeka niechybnie. Widzę to po moim mężu i po sobie... Sara próbuj dzisiaj!!!! Zgwałć starego i nie ważne że on akurat ma okres i go głowa boli!!!! Graminis cudne te filmiki o ciąży Madzik, Myszka gdzie jesteście??????????????????????????????????????? :( Oj z Monią chyba coś niedobrego się dzieje...... :(

:( :( :( mąż idzie jutro na służbową kolację i przeglądaliśmy dziś restauracje i od tego przeglądania menu aż mnie skręca :( - Kaczka z pieca z jabłkami, buraczkami i babą ziemniaczaną - Szynka z własnej wędzarni z sosem bazyliowym - Żeberka z grilla z miodem i orzechami lub sosem barbecue - Knedle ziemniaczane z mięsnym nadzieniem i kwaśną kapustą - Pieczona kiszka ziemniaczana z grzybami

Właśnie przeczytałam że Jola Rutowicz oświadczyła jakoby tez nie widzi kryzysu.... he he. nie kojarzcie mnie z nią proszę...

No dzidzia zasnęła czas na porządki!!! Lilowa ucz sie i korzystaj póki możesz bo jak przyjdzie dzidzia to już koniec. ja tez chodziłam na angielski nawet chciałam kontynuować w tym roku ale z małą to nie możliwe. Szkoda... A propos kryzysu --- ja go nie widzę wręcz przeciwnie! Mój mąż znalazł lepszą pracę a sąsiedzi właśnie otworzyli pub na Nowym Świecie i ruszają pełną parą _____na razie maja mnóstwo klientów. Wczoraj dzwonił kolega który półtora roku temu założył własną firmę, i cały czas mu straty przynosiła a teraz właśnie zaczęła przynosić olbrzymie zyski więc szczęśliwy że hej. A u mojego męża w pracy sprzedaż większa niż kiedykolwiek.

Patinko dobre z tym światłem na czułość zapamiętam sobie :D Misiaczku poznali sie na tobie!!! Znajdziesz sobie lepszą pracę, i taką żebyś nie musiała po nocach robić. A szefowi dobrze tak... Ewelka plan domku masz boski! No to jak już zaczęliście to już jakoś pójdzie. Nie ma to jak własny dom! A niedługo zajdziesz w jedną ciążę a potem w drugą więc przez kilka następnych lat i tak na wakacje nie będziesz jeździć :D Nie byłam z Emilką u lekarza, czekam aż zrobi kupkę bo od wczoraj wieczorem żadnej nie zrobiła. Zjadłam trochę buraczków z jabłkiem może pomoże. Myślę że wczoraj mogła zrobić twardą kupkę i jakieś naczynko pękło. Zobaczę jaka będzie następna kupka i jeżeli sytuacja się powtórzy idziemy do lekarza. Dzidzia humorek ma dobry i dokazuje więc zdecydowanie nic ja nie boli. To tyle ze świata zupek i kupek...

nawet oglądam sobie działeczki po ile są - no ale jeszcze za drogie jak na mnie... Dziewczynki gdzie się podziewacie?

Oj Lilowa ale ci zazdroszczę tego urządzania domku! ja marze o nowym domku, mam nadzieję że wkrótce uda nam się kupić tanio ziemię i postawić jakiś... Marzy mi się salon, oddzielna jadalnia, kuchnia no i ze cztery pokoje. I koniecznie sypialnia z garderobą, chciałabym tez miec tez pralnię gdzie trzymałabym pralkę i suszarkę, odkurzacz itp. Ale mogę sobie tylko pomarzyć bo nie mam kasy....

Patinko coś mi się poplątało bo kiedyś pisałaś że ograniczyłaś spożycie nabiału :) Niezłe z tym chrztem! I dobrze że poszłaś do angielskiego kościoła. Madzik kuruj się!

Lilowa wykorzystuj wykorzystuj :D Patinka jakie oliwka miała objawy alergii na mleko? Ja dziewczynki na dietce ze względu na małą. Saro mąż się zgodził na pracę ___zastanowił się i mu sie odmieniło. Teraz czekam czy będą chcieli mnie dopiero od maja. ja niestety wcześniej nie mogę bo muszę mała powoli przestawiać na papki warzywne...

Madzik artykuł w sam raz dla ciebie przeczytaj :) artykuł nosi tytuł \"Młoda mama to dobra mama ! \" http://dziecko.onet.pl/2503,0,0,bardzo_mloda_mama_to_dobra_mama,artykul.html

Dziewczyny odnośnie pracy czekam az się odezwą. Moge zacząć dopiero od maja. Mam problem. Dałam dziś małej 3 mini łyżeczki kaszy manny na mleku modyfikowanym i nie wiem czy to po tym ale teraz na wieczór zrobiła mi dwie kupy z żywą czerwona krwią. Bolał ją brzuszek i trochę płakała. Piłam dziś mleko może to alergia na mleko? Co 1,5 godziny domaga się cyca. nie wiem co się dzieje. Chyba się wybiorę do lekarza jutro...

Rusaczku będę się się za was modlić żeby sie udało i żebyście doczekali się wreszcie swojego dzidziusia. Klapek ale za to na Dzień Matki będziesz 100% matką Patinko z ta karierą to się okaże, zadzwonili z propozycją a ja powiedziałam że od maja mogę dopiero więc się zastanawiają i maja mi odpowiedzieć. Smerfetko zarażaj męża opieką nad dziećmi, prawda jest taka że jak go teraz nie przyzwyczaisz to do końca będzie wszystko na twojej głowie. ja w sobotę robię sobie zawsze wychodne a z małą zostaje tatuś. Niech poczuje że ma córkę wystarczy że ja się nią codziennie opiekuję. Pani misiowa chciałam ci powiedzieć że z okazji dnia kobiet mąż zafundował mi to co obiecał :p :p My dziś byłyśmy u babci (teściowej) i mała rozbrykana !!! Śmiała się i gaworzyła do wszystkich, a z babcią się wygadała że ho ho...

Sathine twój związek z mężem to podstawa wszystkiego, nie pozwól żebyście się od siebie oddalali. Zacznijcie robić coś razem, dziecko musi mieć w końcu kochających się mocno i zadowolonych z życia rodziców :) No mała śpi, obiadek się gotuje a mąż pojechał kupić nowy fotelik samochodowy: http://www.90n.pl/sklep/product/p/381/bebe,confort,iseos,neo.html# A potem idę do sklepu kupić małej prawdziwy talerzyk, kubeczek i łyżeczkę :D

sathine naprawdę ci współczuję, wiem jakie to życie w pustym pozbawionym dziecka domu, który ma się wrażenie że przez to nie jest prawdziwym domem. Ja tez rozmawiałam z moim mężem o adopcji, na początku nie chciał ale przekonywałam go i dopięłam swego. Najpierw jednak mieliśmy sie poddać zapłodnieniu in vitro ale w tym miesiącu w którym właśnie mieliśmy dzwonić do kliniki okazało się że jestem w ciąży. CUD. Stało sie wtedy kiedy juz zupełnie sobie odpuściłam i właściwie zaczynałam godzić sie z tym że nie będę miała dzieci. Sathine jeżeli chcesz mieć dzieci musisz się za siebie wziąć. Dziecko nie może być jedynym celem twojego życia - to brzmi brutalnie ale to prawda. Weź naprawdę o siebie zadbaj, znajdź sobie jakieś hobby___ nie wiem ___cokolwiek. Zacznij robić to co zawsze chciałaś w życiu zrobić , zastanów się co ci sprawi co ci sprawi radość i zrób to. I kiedy juz naprawdę się zrelaksujesz i przestaniesz o tym wszystkim myśleć dziecko samo przyjdzie - zobaczysz. Ja tak zrobiłam, czasami myślę że o mnie uratowało...

Dziewczyny ucieszyłam się że myślicie podobnie jak ja. Żal dzidzię zostawiać ale lepiej dla niej będzie jak będzie miała mamę która może ją utrzymać. Mają mi dać za jakiś czas ostateczną odpowiedź. Madziku na następnej wizycie już na pewno usłyszysz serduszko ! ja urodziłam 30 października!!! urodzisz dzidzię równy rok po Emilce :D Patinko trzymaj się ! karmiłaś już trzy miesiące piersią więc możesz odstawić i przejść na modyfikowane - Oliwka da już sobie radę. Mam nadzieje że szybko wrócisz do siebie. Nikolka mam nadzieję że przytulanka w tym miesiącu dadzą efekty i spełni się twoje marzenie. AleksandraF ja nie miałam bóli owulacyjnych nigdy. Silna strzel sobie na noc mleko z miodem i z czosnkiem ! Mężuś będzie sie budził w nocy za każdym razem jak się odwrócisz w jego stronę :D Ewelka myszka ślicznotko kurde co z ta Monią? Pacan ją denerwował i wylądowała pewno w szpitalu...niech se teraz sam ten ganek zamiata!!!

Silna dziękuję ci .... wiesz ja się tyle starałam o ta małą, a on teraz mi zarzuca że chcę ją zostawić. Ale masz rację jak odrzucę tą ofertę będę potem żałować .... eh z tymi facetami naprawdę nie można się czasem dogadać. Myślałam że będzie mnie wspierał a on nawet nie chce słyszeć, twierdzi że sam się poświęca i wykonuje pracę której nie lubi dlatego żebym mogła siedzieć w domu z małą. A ja niewdzięcznica zamiast się cieszyć to chcę do pracy... Ale przecież wiele kobiet zostawia pół roczne dzieci i wraca do pracy... Niedługo mi dadzą odpowiedź czy mogę zaczynać od maja.

dziewczynki Dorota was pozdrawia. U niej bez zmian. Nie zagląda do nas na razie bo nie ma internetu ale jak tylko jej znowu podłączą to będzie pisać.

Sathine współczuję ci bardzo bo sama przez to przechodziłam i wiem jaki to ból. Szczególnie jak dowiadujesz się o kolejnych ciążach znajomych... Nie ma no to rady, jedyne co ci mogę powiedzieć to zadbaj o siebie, prowadź zdrowy tryb życia, rób to co sprawia ci przyjemność i NIE STRESUJ SIĘ bo stres jest największym wrogiem kobiet które starają się o dzidziusia. Pomyśl o sobie i o tym co ci sprawia przyjemność, może wyjedźcie gdzieś z mężem, na jakąś fajną wycieczkę.....? ja starałam się 2,5 roku. Dziewczyny mam straszny problem i nie wiem co robić!!!! Moja firmę rozwiązują i być może już w lipcu będzie po ptakach... Wczoraj dostałam propozycję pracy w innej firmie na pół etatu za świetne pieniądze, super firma, nowe biuro, fajni ludzie i świetny dojazd. Brzmi jak bajka... niestety chcą od zaraz. Poprosiłam żeby poczekali do maja bo w maju mała skończy już 6 miesięcy i będzie juz powoli jadła stałe pokarmy. czy myślicie że mogę ją na trzy dni w tygodniu zostawić z kuzynką? kuzynka bardzo ją lubi, ma doświadczenie bo opiekowała się dzidziusiem i świetnie się razem bawią z Emilką. Czuję sie jak wyrodna matka... mąż zrobił mi awanturę że nie myślę o dziecku.... nie wiem co robić.... Taka szansa w dobie kryzysu juz się nie pojawi....

No to Misiaczek to ciebie juz @ może nie odwiedzić :) starajcie się tam dobrze!!!!!!! A w ogóle dziewczynki czas na wiosenny wysyp fasolek!!! No ciekawe kto nam \"wpadnie\" ????? Idę sie napić herbatki i zjeść ciasteczko. Monia cos sie nie odzywa......