Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

EfQa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez EfQa

  1. cześć dziewczyny gorące uściski na początek bo mróz aż trzeszczy! Lilowa wyrazy współczucia, trzy lata temu zmarła moja babcia i nadal mi jej brak :( Madzik ja mam to samo , Emi już sikała na sedesik z nakładką a tu nagle znowu zaczęła w majty! wydaje mi się że stwierdziła że to nic wielkiego i nie chciało jej się biegać do łazienki. jak się posikała to mówiła mi że za kare idzie zmienić rajstopy szła do swojego pokoju i rozbierała sie sama :( sprawdź na wszelki wypadek czy to nie zapalenie pęcherza moczowego. Moje staranka na razie bez efektów a ze jestem już coraz starsza więc zaczynam sie martwic.... :/ Aniaw nie zna sie na tym niestety ale mam nadzieje że to coś co łatwo wyregulować... Emilka sporo mi choruje - pierwszy rok w przedszkolu a wygląda to tak że tydzień chodzi a dwa siedzi w domu... oglądałam wczoraj program o dzieciach z zespołem Edwardsa, o dziewczynce imieniem Julianka, popłakałam i pomyślałam o naszej Gab i Oskarku. Gab odezwij się co u was? Olawd zazdroszczę ci że uciekacie z tego łez padołu, tu wszystko w takim tempie drożeje że niedługo będziemy przymierać głodem! Jolanta ja tez sobie sprawiłam nową kanapkę w pokoju dla gości, głownie dla mamy która często nocuje. Kupiłam niedroga wersalkę dobrej jakości- od razu pokój inaczej wygląda :) Patinko pozdrowienia dla całego twojego babińca :p
  2. Dziękuję wam za słowa pocieszenia. ja niestety mam skłonności do depresji. I coraz ciężej sobie z tym radzę. A u Was tyle się dzieje!!!! Kalpek co ty z tą menopauzą? chyba żartujesz! Patinko trzyma kciuki za biszkopt.
  3. JA się nie łudzę że dla mnie nowy rok będzie lepszy Patinko u mnie depresja coraz cięższa do opanowania eh dziewczyny nie chce wam smęcić więc uciekam...
  4. Ja spieszę z życzeniami wszystkiego dobrego w Nowym Roku (bo ze świątecznymi nie zdążyłam :/ ) zdrowia szczęścia wszelkiej pomyślności i DUUUUŻO NOWYCH BOBASÓW NA FORUM W ROKU 2012 życzy EfQa
  5. Boże kochany!!! Patinko tak mi przykro... Pomodlę się za Twoje maleństwo.
  6. Patinko KONIECZNIE zaaplikuj sobie kurację wstrząsową tj. 1. cały czas pij nektar z czarnej porzeczki - ewentualnie czysty sok żurawinowy ale porzeczka dużo dużo lepsza 2. kup leki ziołowe w aptece (odpowiednik uroseptu) to też weź, 3. trzy razy dziennie wit C, 1 dawka koniecznie prze snem Zapewniam że pomoże z tego co widzę to ci nie przechodzi, idź do innego lekarza bo to niebezpieczne.
  7. Smutki na forum... Patinko trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze !!! Mała kobitko nie martw się, na pewno coś znajdziesz. jakby co służę wsparciem , mogę ci też pomóc napisać dobre CV. dzadzurko a może monitoring cyklu? Koniecznie do dobrego lekarza. Musi być dobrze. u mnie ok. ale musimy jeszcze popracować nad sobą .
  8. Drogie moje koleżanki u mnie niestety to grypa , @ przyszła, chora jestem, gardło boli... :( Z m. się nie pogodziłam i myślę że szybko tego nie zrobię. Czuję że przyszedł czas zmienić zwyczaj że to ja zawsze pierwsza wyciągam rękę. Cóż moje drogie romantyczna miłość wypada raczej nastolatkom a nie starym babom. Czuję jak wyłączyło mi się serce a zaczęła pracować głowa.
  9. he he Patinko naprawdę miałam takie przeczucie, że lada moment ktoś coś nam ogłosi i mam wrażenie że to dopiero początek :) i że worek się bocianowi worek się rozpruł :p Mnie boli brzuch :( więc @ tuż tuż, tylko temperaturę mam 37, ciekawe.. no nic poczekam 2 dni to się dowiem... może to grypa :( Mąż się do mnie nie odzywa, zachowuje się jak obcy człowiek. Słuchajcie jak mnie to wkurza! faceci się tak zachowują jak maja fazę, biedna kobieta ma zasuwać bo jest od niego razem z dzieckiem uzależniona a on się będzie obrażał! A poszedł ...!
  10. ja też się staram, teraz czekam na @. pokłóciłam się z mężem, nie odzywamy się w ogóle do siebie ale mam cisze i spokój !!! żadnego czepiania sprawdzania i wydawania poleceń, trzeba go było dawno obrazić .. może mu niedługo przejdzie, z zemsty nie zrobił mi herbaty i nie będzie woził mnie do pracy - doprawdy jak ja to przeżyję...
  11. O RANY ALE WIADOMOŚCI: D A NIE MÓWIŁAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  12. Dadzurka przykro mi , trzymaj się kochana
  13. Monia ja cie pamiętam :D i właśnie niedawno się zastanawiałam co u Ciebie słychać?
  14. Nie będę dziś nic pisać więcej - dzień żałoby.
  15. Boże...to naprawdę straszna wiadomość. Brakuje słów po prostu...
  16. czuję że nam lada moment ktoś zapowie przylot bociana !!! wiecie że moje przeczucia się sprawdzają :D
  17. moniczka22 ja tez miałam problem z torbielami i prolaktyną - myślę że niedlugo ci się uda.
  18. OJEJ ale się zasmuciłam... Mała Kobitko przyjmij uściski otuchy i wsparcia. Naprawdę ciężko się czyta takie wiadomości. Nie oddawaj się proszę. W końcu sie uda. A DO POMARAŃCZY : TAK TO JEST FORUM ZUPEK I KUPEK, ...I Porannych KAWEK, dla tych które starając się o dziecko nie chcą oszaleć i stracić nadziei odliczając dni - wyrywając kolejne kartki z kalendarza...... rzadko was pozdrawiam ale czytam wszystko i przeżywam razem z wami. Wyjazd nad morze udany :)
  19. Całuski i uściski dla was wszystkich! Co ja bym zrobiła bez was. Przywracacie mi wiare w ludzi kochane! Gab gratulacje :) Boże ale się cieszę!!!! Po tym wszystkim co przeszłaś nalezy ci sie teraz dużo szczęścia. My jutro jedziemy nad morze :) pakujemy się właśnie. wczoraj byłyśmy na zakupach przed wyjazdowych , kupiłam sobie klapki kauczukowe super wygodne, ja mierzyła buty i Emi mierzyła buty. Wybrała sobie takie na wysokich obcasach założyła i paradowała w sklepie przed lustrem. Mówię wam ale ubaw :D Zaraz lecę do sklepu po jajka bo robię na kolacje gofry z syropem klonowym :p
  20. Pozioma 25 zrób monitoring owulacji, żeby mieć pewność że wszystko jest ok.
  21. Pozioma_25 presja jest najgorsza,postarajcie się jakiś czas a potem zróbcie badanka. A u mnie w pracy MOBBING!, koleżanka postawiła mnie w bardzo nieprzyjemniej sytuacji, specjalnie i dokładnie to sobie zaplanowała. Jestem osobą przyjazną i bezproblemową - a ona to wykorzystała. tak potwornie się zdenerwowałam że mówię wam nie wiedziałam co będzie. już od jakiegoś czasu żyłam w napięciu a to był punkt kulminacyjny. Dziewczyny przeżyłam autentyczne, straszne załamanie nerwowe. Nie pamiętam nawet jak wróciłam do domu. Musiałam sie jakoś ratować, zaczęłam szukać w poradach psychologicznych i znalazłam przyczynę. Wszystkie moje nieszczęścia biorą się z tego że za bardzo się boję i za bardzo staram, a nawet przejmuje na siebie lęki innych. Trafiłam na jakieś opisy technik opanowania strachu i kurcze zadziałały. Wróciłam na drugi dzień do pracy jak nowo narodzona. Na razie udaje mi sie kontynuować to nastawienie - spokój, niesamowite opanowanie i żadnego strachu - przed nikim. Efekt jest taki że osoby odpowiedzialne za doprowadzenie mnie do załamania nerwowego poczuły się bardzo niepewnie, nie wiedzą co sie dziej i zaczynają się bać :) role się odwróciły. życzcie mi powodzenia
  22. Ja zaczynam brać noprolac. Ciężko będzie - zaczynam od 1/8 :p nawet 1/4 boję sie wziąć od razu.
  23. Minęło. Dwa dni wyjęte z życiorysu i........ 4 kilo mniej :D :D :D :D jednak nawet takie wirusisko ma swoje dobre strony :D
  24. A u nas grypa żołądkowa :( Emilka już się wygrzebała , teraz ja z mężem zdychamy :(
×