EfQa

A zresztą skutki uboczne po potrójnej szczepionce świnka-różyczka-odra są czasem bardzo silne : gorączka itd. To po huk mam szczepić i zastanawiać się co się dzieje z dzieckiem jak sama różyczka czy świnka ma taki sam jak nie lżejszy przebieg!!! ?????

Dziewczyny jeżeli ja zapłaciłam za szczepionkę 50 zł a te droższe kosztują 150 o jeżeli każde nowo narodzone dziecię musi się zaszczepić to policzcie ile kasy zarabiają na tym koncerny farmaceutyczne... to co się dziwić że krzyczą żeby się szczepić. Jak dla mnie przeciwnicy mają argumenty a zwolennicy tylko straszą epidemią. W dupie mam ich możliwą epidemię - mnie interesuje zdrowie mojego dziecka na dzień dzisiejszy. Zresztą w razie epidemii te szczepionki nie dają 100% gwarancji. Misiaczku Madzik Karolina czekamy na dobre wieści :)

monia pogłaszcz ode mnie małego A ten katarek mała ma naprawdę mocny, trochę glutów :p wyciągnęłam tą Fridą i do tego ten kaszel - nie wychodzę dziś z nią niech troszkę wydobrzeje a i pogoda potworna. Dodała troszkę olejku olbas do nawilżacza na kaloryfer no i wietrzę jej często pokój. Czekamy na wieści od Asiuni...

Madzik mój sie właśnie wykurował, cały tydzień go trzymało - gorączka i kaszel. Ciekawe jak tam Asiunia?????

My siedzimy dziś w domu i nie wychodzimy bo Emilka ma katar i trochę pokasłuje ale gorączki nie ma. dziś rano obudziła sie siorbiąca nosem, pokasłująca ale w świetnym humorku i od razu zaczęła się uśmiechać i coś tam wołać do mnie. Mówię wam śmiesznie to wyglądało.

Monia dzięki !!! Skąd wiedziałaś :D ?? Kończę dziś 31 lat.

Myszko Ja objadam Gerberkami w słoiczkach dla dzieci np. jabłka i banany z kremowym twarożkiem mniam mniam :D Biedna Smerfetka, po cesarce to naprawdę boli. mi w drugiej dobie kazali wstać, w nocy zostałam sama z maluchem i musiałam zacisnąć zęby wstawać i ją przewijać bo oczywiście pielęgniarki to gówno obchodziło że mnie boli. jolanta pozdrowienia Nikolka to jesteś szczęściarą, bo podobno większość ma po bromergonie skutki uboczne na początku. To teraz będziesz sobie spokojnie brała i czekała na efekty, ja czekałam 4 miesiące.

Myszko Karolino pewno jesteś w ciąży jak jest druga kreska :)

Pani Misiowa ty juz masz odchowanego szkraba :) a samopoczucie cóż widać większość matek na początku tak się czuje... To jest w zasadzie śmieszne bo starałam się o dziecko byłam smutna i miewałam załamania, zaszłam w ciąże płakałam i wściekałam sie bo hormony rosły, teraz się zamartwiam i jest mi smutno bo hormony spadają - obłęd :) może jak mała pójdzie do komunii świętej będę się wreszcie spokojnie cieszyć :p A co do szczepionki Pani Misiowa przesyłam ci linki jak będziesz miał czas zerknij sobie http://sonia.low.pl/sonia/rady/raport_fil.htm http://sonia.low.pl/sonia/art2/szczep_a_autyzm.htm najbardziej rozśmiesza mnie jak straszą świnka i różyczką - przecież to lekkie choroby! Te szczepienia mogą mieć gorsze skutki uboczne niż taka różyczka ! Madzik u mnie zimno jak ... nie wyszłam nawet z małą bo strach. misiaczki szef poszedł po rozum do głowy i przemyślał sprawę. Zaraz zerknę do tabelki kto następny testuje...

Pani Misiowa powiem ci szczerze że ja się poważnie zastanawiam nad tym czy małą na te trzy choroby szczepić. Odra juz praktycznie nie występuje a świnka i różyczka to nie sa groźne choroby - ja je przechodziłam i większość moich znajomych Osobiście nie znam przypadków powikłań. A o tym autyzmie bardzo dużo teraz słychać no i ja w ogóle jestem źle nastawiona do wszelkich szczepionek...

Dziewczyny dzięki za pocieszenie. pewno macie rację :) Pani Misiowa faktycznie mała przechoruje ci teraz to później przynajmniej jedno choróbsko będziesz miała z głowy. Tylko już chyba na ta chorobę nie będziesz szczepić? Ciekawe czy to ospa czy różyczka ... Ja zapłaciłam za wiesiołek 19,90 (Oeparol, 60 kapsułek).

Mała mnie tylko podtrzymuje na duchu. jest naprawdę słodka i tłuściutka jak świnka :D no ale co mam dziecku jedzenia żałować?! powinno się karmić co 2,5-3 godziny ale ona drze się co 2 godziny i w żaden sposób nie da się jej przetrzymać.

Myszko takie maleństwa są naprawdę słodkie. A mnie powoli dopada chyba kryzys poporodowy, yh całe życie mi staje przed oczami... zaczynam się zastanawiać czy dokonałam słusznych wyborów i co dalej...

ha ha Sara ty jak coś napiszesz ...:D A co do Smerfetki to strzeliłaś wtedy w dziesiątkę! :D Ewelka dobre wiadomości! Widzisz niepotrzebnie się martwiłaś! Teraz tylko patrzeć jak ci się uda! Pani Misiowa ja nic z tego nie rozumiem to po co te szczepionki obowiązkowe na różyczkę skoro i tak dzieci chorują?

Patinko jak tam Oliwka się chowa? A jak tatuś? pewno zachwycony córeczką... No bo siostrzyczka to na pewno... :)

No to tabelka nam się zwiększyła o dwa bobasy!!!! Boże a pamiętam jeszcze tak niedawno jak Smerfcia płakała że nie może zajść w ciąże i życie jest bez sensu :D :D :D GRATULACJE No dziewczyny teraz powstaje pytanie czy dwie z was złapią po jednym czy któraś okaże się zachłanna i złapie podwójny brzuszek ! :D :D :D

Ewelka szkoda że @ przylazła.... :( no ale fajnego sylwestra będziesz miała. Ja zostaje w domu ale mam piękny widok z okna więc fajerwerki będę oglądać :) A teściowa dziś zadzwoniła i to samo powiedziała mężowi - czyli że mała za tłusta. Mąż mi każe to olewać ale mnie szlag trafia!!!! A mała waży nieco ponad 5 kg więc normalnie. Moniu dziękuje za pocieszenie - też słyszałam gdzieś że dziecko karmione piersią nie może mieć nadwagi. Alutku trzymaj się, mam nadzieję że wszystko będzie dobrze z dzieciątkiem. pani Misiowa życzę dużo zdrowia moja mała ma katarek WSZYSTKIM DZIEWCZYNKOM ŻYCZĘ ŻEBY JUŻ W NOWYM ROKU MIAŁY POCIECHĘ Z DZIECI!!!!

A no i moja córeczka kończy dziś dwa miesiące!

Cześć kochane moniu ja sie tez na sylwestra nie szykuję, tzn. szykuje karmienie kąpiel i usypianie :) raz w życiu byłam na prawdziwym balu bo wyciągnęłam męża, fajnie było :) a tak to przeważnie w domu. Mąż sie kuruje - my na razie zdrowe. Była dziś teściowa ______wścibska jest potwornie wypytywała o wszystko dosłownie ! ____oczywiście sprzedała mi tysiąc dobrych rad, i dodała że za często karmię małą bo jest za tłusta !!!!! madzik uszy do góry! uda się! misiaczku dobrze że szef cię zostawił

Cześć kochane mój mąz strasznie chory, martwię się że ja i mała tez się zarazimy :( nie mam czasu ale postaram sie czasem do was zajrzeć. Słuchajcie byłam dziś w Mothercare i trafiłam na wyprzedaż - nakupiłam masę ubranek dla małej za pół ceny :)

kochane ja na chwilkę zaglądam. Święta minęły szybko, we wigilię i pierwszy dzień byłam u teściów a w drugi dzień świąt przyjechała do mnie mama z bratem i bratowa i było naprawdę super. Dostałam fajny prezent - porcelanowe filiżanki ze złotym paskiem - śliczne! Oczywiście najwięcej prezentów dostała Emilka :) Duża pućka już się z niej zrobiła - waży ponad 5 kg. Patinko wreszcie pokazałaś nam Oliwkę - śliczna dziewczynka.

Moniu błagam cie uważaj na siebie! leż całe święta tak jak ci kazał lekarz i nie wstawaj! ja dostałam blachę makowca od cioci :) jest pyszny :) Na wigilię jadę do teściowej aż się boję brrrr.... boję się że znowu będzie coś kombinowała... A w drugi dzień świąt przyjeżdża do mnie rodzinka moja i będzie fajnie :D Dzisiaj ubieram choinkę. u nas na dworze straszny wiatr wieje chyba nie wyjdę na spacer bo jeszcze mi wózeczek porwie. Your Mind to hormony tobą już rządzą będziesz przez jakiś czas smutna, przybita, i załamana. więc się nie przejmuj . Powodzenia na USG ! Wszystkim wam jeszcze raz życzę Wesołych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia

WESOŁYCH ŚWIĄT !!!!

Z okazji świąt dziewczynki specjalnie dla was świąteczna opowieść Mikołajowi w tym roku nic sie nie układało. Najpierw elfy zastrajkowały i nie wiadomo było czy zdążą na czas zapakować prezenty. Kiedy już wreszcie ostał zapakowane pudła okazało się że jeden z reniferów okulał i Mikołaj musi go wypiąć z zaprzęgu. Po zapakowaniu wszystkich prezentów w saniach pękła płoza i wszystko wysypało się na śnieg. Mikołaj czerwony z wściekłości ciężko sapiąc udał się do domu żeby dla uspokojenia napić się szklaneczkę whisky. Ale karafka była pusta... Postanowił zatem napić się herbaty ale gorący czajnik z wrzątkiem wypadł mu z drżących ze zdenerwowania rąk prosto na stopy.... I wtedy właśnie rozległo sie pukanie do drzwi... Na progu stał aniołek z choinką: - Dzień dobry Mikołaju! Wesołych Świąt! Czyż to nie cudownie że już nastał Świąteczny czas? Patrz jaka przepiękna choinka! ... i tak właśnie narodził się zwyczaj sadzania aniołka na czubku choinki.

Link do tworzenia kartek świątecznych ( niestety jacobs) http://www.smakspotkan.pl/