EfQa

Pani misiowa ale masz dużą córeczkę!!! A pamiętam jak miała trzy miesiące! tak niedawno... Wszystkiego najlepszego od cioci EfQi i Emilki

Nikolka przykro mi :( Iga dam ci dobra rade ty się tak na syna nie nastawiaj bo ja tez robiłam syna i miał być chłopak a dzień przed porodem dowiedziałam się że to jednak dziewczynka ! Misiaczki madzik nie daj sie francy!!!! Ewelka myszka Kurcze to przed Smerfcią teraz trudne dni :) bo pomimo tej całej radości to jest dla kobiety bardzo trudny okres szczególnie jak nie ma jej kto pomóc. mam nadzieje że jej rodzinka przejrzy na oczy! Moja teściowa ubzdurała sobie że ja źle podnoszę dziecko do odbijania i małej sie nie odbija i cały czas się tego czepia. Wczoraj u mnie była rodzinka i oczywiście zostałam pouczona przez szwagierkę która juz ma starsze dziecko co i jak powinnam robić i co robię źle. I oczywiście stwierdziła że moje dziecko jęczy przez sen bo ma gazy bo mu sie nie odbiło ! (Już widocznie skonsultowały sie z teściową ) Mówię wam ciśnienie mi skoczyło chyba do 200! ja sama najlepiej wiem czemu moje dziecko płacze zwłaszcza że robi to rzadko. Mówię jej że dziecko pewno kupkę robi i stęka. na co ona oburzona że\" jak to przez sen robi\" ? pierdolnięta normalnie!!!! Na szczęście moja mała zaraz zrobiła kupkę co udowodniło że miałam rację. no wszystko wiedzą lepiej! uhhhh

Cześć dziewczynki! ja wyjeżdżam na wigilię i pierwszy dzień świąt do teściów wiec tez nic nie robię. Zresztą i tak nic z tego nie mogę prawie zjeść... Monia teraz nie ale kiedyś sobie kupię tą patelnię! i wtedy wezmę od ciebie przepis! madzik próbuj nawet jak śluzu nie ma :) może sie uda....

Pani misiowa wszystkiego najlepszego i uściski dla Patrysi Kakusia gorączki nie ma więc chyba szczepionki przyjęły się dobrze :) Madzik a może zrób testy na owulację co? bo coś dziwnie z tym twoim śluzem... Klapek przykro mi :(

W ogóle umówimy sie wszystkie - zrobimy sobie kawę i usiądziemy przed komputerami :)

Dziewczynki my już po szczepieniu. Strasznie było, mała bardzo krzyczała ale potem się uspokoiła. Teraz sobie smacznie śpi. Sprawdzę czy nie będzie opuchlizny w razie czego będę przykładać - dzięki za rady ! Następne szczepienie za 6 tygodni a jutro na bioderka do ortopedy :) Monia pogoń tego swojego starego jak mu tak pozwolisz to cię zaorze na śmierć klapek cieszę się że to fałszywy alarm! myszka to co z ta kawą?

Myszko pewno że bedzie dobrze! Teraz rzeczywiście kolej na was! :)

Ewelka ja na twoim miejscu poszukałabym jeszcze jakiegoś dobrego lekarza i poszła prywatnie. Wiem że już ci ręce opadają bo znowu wszystko tłumaczyć od poczatku ale może by coś w końcu na to poradził! Alutek ta lekarka nie chciała nagrać bo pewnie nie miała pewności że to co mówi jest do końca prawdą! Po za tym sama mówisz że dzidzia się nie chciała pokazać... Zobaczysz w styczniu się okaże że wszystko ok! Monia szalejesz :) Myszko dobre wiadomości! Wcale bym sie nie zdziwiła jakbyś do lutego zaszła w ciążę :) ja jutro idę z małą na szczepienie, trochę się boje jak ona na to zareaguje. Zobaczymy...

Patinko biedna! To się namęczyłaś! ja od poczatku ściągałam ostro laktatorem ale miałam położną która mi dobrze doradziła bo też bym pewno miała kłopoty. I jeszcze ta astma! Ale nie martw się teraz będzie już tylko coraz lepiej bo mała coraz większa... Ja swoją dokarmiam mlekiem NAN1 bo czasem mi brakuje pokarmu.

Widzę że szał świąteczny juz panuje na forum :) wszyscy pieką, sprzątają, kupują... Monia przypomniałaś mi te orzeszki! Chyba sobie muszę kupić patelnie do nich na allegro tylko kosztuje 70 zł. Ale mnie kusi żeby do tego rozrobić czekoladę starym sposobem z mleka w proszku i wypełnić orzeszki --PYCHA!!!! Myszka daj znac co gin powiedział ???

A ja już sama :( :( aż do środy :( Your Mind he he ja kupowałam ubranka dla chłopca a dziewczynka mi sie urodziła :p Aaaa zapomniałam dodać że forum \"dziecko moje marzenie\" chyba padło, kolejne dziewczyny które dołączyły błyskawicznie pozachodziły w ciąże i Stefcia i Tiamat przestały się odzywać, właśnie tam zajrzałam ha ha ha

Misiaczku ty naprawdę masz dobre serduszko! Moniu dobrze robisz oszczędzaj się maleństwo najwalniejsze. Madzik ja znałam takiego bioenergoterapeutę, na mój gust szarlatan ale prawda jest taka że kilku osobom bardzo pomógł np. mojej sąsiadce która po porodzie miała początki schizofrenii i depresji poporodowej. babka po dwóch spotkaniach była jak nowa i powiedziała że od tamtej pory zupełnie inaczej się czuje i patrzy na świat. Na długi czas jej facet pomógł. tak więc różnie to bywa... A przecież w końcu Kaszpirowski tez wielu osobom pomógł he he :p tak więc grunt to dobre nastawienie :) Uśpiłam małą i biorę się za sprzątanie... mój mąż wyjeżdża w delegację i wraca dopiero w środę wieczorem więc zostajemy z Emilką zupełnie same :( będzie nam smutno...

Sara wiem że ci ciężko ale dopiero zaczęłaś naprawdę działać i może już kolejny cyk już będzie udany ! najważniejsze że zaczęłaś cos robić teraz tylko czekać ja mam nadzieję że juz niedługo twój długi czas oczekiwania dobiegnie końca Alutek aż mi się smutno zrobiło jak cię czytam... nie denerwuj sie bo pewnie okaże się że wszystko jest w porządku i tylko niepotrzebny stres przeszłaś. Madzik mnie magia świat w tym roku chyba ominie, bo ni mam siły i czasu robić wielkich porządków a jedzenia tez nie będę specjalnego szykować... Misiaczku trzeba być hujem żeby dać komuś wypowiedzenie tuż przed świętami. Takie rzeczy się mszczą potem... Myszko ty pracusiu! Dobrze że idziesz juz do gina. A ja wczoraj zostawiłam Emilkę z tatusiem i skoczyłam do centrum handlowego na dwie godzinki po prezenty! Super było !

Alutek nie denerwuj sie, juz niedługo wszystko się wyjaśni. Monia dzięki. kakusia super krzesełko. Mała spi, cały dzień dokazywała normalnie cały czas się domaga towarzystwa ! Ale jest słodka mowię wam :)

ja tylko na chwilę pani misiowa pewno porządki robi jak wszyscy dlatego tak pusto na forum Madzik widzisz jaka jesteś mądra! Monia super że Różyczce już lepiej, podaj nazwę tej maści na wszelki (tfu tfu) wypadek. Dajesz jej jakieś witaminki na wzmocnienie? A na siebie bardzo bardzo uważaj bo z tego co piszesz to masz ciąże zagrożoną. Ewelka moje kwiatki wołały o ratunek już z pół roku zanim sie doczekały :) Smerfetko no to już niedługo cię wielka radość czeka ! :D Ja ide się zdrzemnąć z małą :)

Monia mam nadzieję że Różyczce niedługo przejdzie. Alutek uważaj na siebie i wyleż tą chorobę, your Mind chodzi ci o zakupy dla dziecka zapewne. W szóstym miesiącu ja zaczęłam. Teraz lepiej poczytaj sobie o ciąży co i w którym tygodniu. Tu jest fajny link zobacz sobie :) http://twoja-ciaza.com.pl/czlowiek1.html

Przesadziłam dwa kwiatki do nowych ładnych doniczek. paprotkę i taki pnący bluszcz. Ale ładnie wyglądają :)

Zawsze miałam wielką ochotę wtłoczyć wszystkim te życzenia z powrotem do gardła! tylko zęby zagryzałam i mówiłam złośliwie że my jeszcze nie myślimy o dziecku. Na co sie wszyscy oburzali że jak to, a ja uparcie że jeszcze nie chce mieć dziecka - no i rodzinka miała zagrychę :p

oglądałam w wiadomościach o córeczce Agaty Mróz, fotografowali ja do kalendarza z którego dochód ma iść na dzieci chore na białaczkę. Boże biedna malutka, aż się popłakałam taka maleńka i już bez mamy... bo niestety matki nikt nie zastąpi.

misiaczki no to cie ciężka praca czeka bo teraz tłumy ruszyły po prezenty! ja chciałam się wyrwać do Arkadii po polar dla teścia na prezent ale chyba mi się nie uda. A po za tym jak pomyślę o tych tłumach które tam teraz są... Ewelka biedactwo może znikną te cysty... Przyciśnij tego lekarza niech coś poradzi!!! Mała śpi ja jestem wykończona ona mnie cały czas terroryzuje i cały czas by chciała u mamy na rączkach najlepiej przy cysiu a samej to nie łaska zasnąć...

Ewelka biedactwo... strasznie ci współczuję. Może znikną po tej luteinie? mi się wchłonęło jakieś paskudztwo, jak brałam. Nie poddawaj się, uda się w końcu zobaczysz. Your Mind ale super no to mamy jedna fasolkę na Mikołaja!!! uważaj na siebie i dbaj o zdrowie! To już wiemy przynajmniej kto złapał brzuszek patinki... Myszko bardzo mądrze mówisz, Bóg tak wszystko zaplanował że wie który moment na zajście w ciążę będzie dla ciebie najlepszy. Przynajmniej u mnie tak było :) życzę ci żeby na przyszłe święta było was już co najmniej troje :) Madzik ty sie nie denerwuj, postaraj się jeszcze trochę i jak się nie uda to najwyżej zrobisz sobie badania. Monia fajnie że wychodzisz choć w domu nie będzie lekko.. mam nadzieje że Różyczka szybko wyzdrowieje A staremu po prostu wydawaj krótkie polecenia i kategorycznie egzekwuj wykonanie, chłop musi czuć mocną rękę bo inaczej nic sam nie zrobi. ja mojemu zostawiam instrukcje na pralce jak zrobić pranie, jak nie umie to niech robi z kartką ale ma być zrobione! Pani Misiowa powiem ci szczerze że ja dwa lata muszę czekać na kolejną ciążę ale też się zastanawiam czy będę musiała się tak długo starać jak o pierwszą :( misiaczku strzel sobie grzane piwo z miodem, imbirem i goździkami. Rozgrzeje cię do czerwoności :D Alutek dbaj o siebie Graminis wreszcie się odezwałaś bo juz się zastanawiałam co tam u ciebie ! kakusia [ usta]

Yuor mind odezwij się jak tylko zobaczysz dwie kreski dziś na teście :) :) :)

Your mind może chociaż u ciebie jedna fasolka ie trafi na święta... Misiaczku to co piszesz brzmi znajomo ja też jak leczyłam się u tej mojej gin miałam wrażenie że ona nic nie robi żeby było szybciej, i że mogła by zrobić coś jeszcze bo czas ucieka... i poszłam nawet do innego lekarza raz ale okazało się że dokładnie tak samo postępuje jak ta moja gin... wiec w końcu dałam sie na spokój i czekałam...

rany co to sie porobiło, starające załamane, zaciążone smutne a ja przygnębiona bo w domu jestem uziemiona na kilka najbliższych miesięcy zimowych co nie nastraja pozytywnie...

Pani Misiowa dobre. Wkleiłam jeden dowcip na forum z dowcipami, ten o kogucie bo mi sie najbardziej podoba! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3832993&start=90