EfQa

Hi hi Właśnie weszłam i poczytałam Niezłe niezłe !!! hi hi. osa chyba masz rację :) pozdrowienia Myszko znajduję czas żeby zajrzeć na forum jak mała śpi. Rozrabiała całe rano!

Nikolka to dobre nastawienie ! Tak trzymaj! W końcu twoje przyszłe dziecko też musi mieć zadbaną mamę :) Becia maleństwo słodkie!

Obudziła się, leżała w łóżeczku i oglądała książeczkę taka pompowaną dla niemowlaczków którą jej tam postawiłam. Bardzo ja lubi i może sie jej nawet przez kilka ładnych minut przyglądać :)

następne wyniki na pewno będą lepsze. Staraj się nie denerwować. No uciekam sprawdzić co z małą.

Niestety hormony szaleją. Oszczędzaj siły monia pamiętaj o dzieciątku, nie przemęczaj się.

Bierz witaminki i kup sobie magnez z witamina B6 i bierz dodatkowo. ja brałam przez całą ciążę.

Monia bo ciebie te wymioty tak oslabiły

No dziewczynki znowu są brzuszki do złapania :) która nam teraz następna ogłosi dobre nowiny? Czekamy !!!! :D :D :D

Nie mogę się doczekać kiedy Patinka napisze na forum. Dobrze że ma już małą przy sobie :D Ciekawe jak tam tatuś, czy zachwycony córeczką?

kolejna bułeczka drożdżowa na ciepło wyląduje zaraz w moim brzuszku :) monia mała coraz większa niedługo nie zmieści się w rożek i przeniosę ją do śpiworka zaraz Emilka sie obudzi i koniec wolnego :)

Monia zanim wyślesz zawsze rób "kopiuj"

Jak czytam o rodzince Smerfetki to normalnie skacze mi ciśnienie!!!! Co za ludzie ????!!!!!!!

Dziewczyny przeczytałam historie Beci i powiem wam że najbardziej zadowolona jestem z tego ze miałam umówioną położną. Bez niej bym zginęła! Zwłaszcza że to pierwszy poród. A tak miałam pełen komfort i sam poród wspominam bardzo miło. babka była jak matka po prostu, naprawdę dodawała otuchy, wspierała i kontrolowała sytuacje. gdyby nie ona kto wie, co było by ze mną i Emilką...

misiaczku nie bardzo do kogo mam iść a moja rodzina daleko. na dworze wichura no i siedzimy w domku. niedługo mąż wróci to będzie weselej.

Całe szczęście że mam was bo bym zwariowała chyba...

Misiaczku ja siedzę całymi dniami w domu sama z małą. Nie mam do kogo ust otworzyć. Nawet na dwór teraz nie wychodzę bo wichura. A tu cała zima przede mną... Strasznie ma ta Smerfetka.Naprawdę okropni ci jej teściowie.

Jezus Maria Becia! Aż się boję czytać części trzeciej !!!!

Myszka zaraz lanie dostaniesz! Chcesz byc jeszcze bardziej chora! Emilka ma werandowanie w pokoju bo dziś wiatr taki że głowę może urwać!

O rany becia ale dzielna jesteś. zazdroszczę szybkiego porodu!

Felicyty i do tego kawka z bitą śmietaną ...mmmm mniam mniam

Nikolka pamiętam jak po tej pierwszej felernej tabletce to załamanie nerwowe przeszłam. Myślałam że nie będę w stanie brać tego leku i nigdy nie zajdę w ciążę. Nie poszłam do pracy, dyrektorka widząc w jakim jestem stanie dała mi dwa dni wolnego i kazała siedzieć w domu.

Wiesz co ja zaczęłam brać jak mi się @ skończyła. i zawsze na @ robiłam przerwę.

Nikolka pewno piszę to już po raz setny na tym forum ale uważaj na pierwszą tabletkę tej bromokryptyny jak ci ją lekarz przepisze. pod żadnym pozorem nie bierz całej od razu. pól albo ćwiartkę. moja gin zapomniała mnie uprzedzić i całą noc i cały dzień rzygałam za przeproszeniem jak kot , myślałam że sie przekręcę. :)

Myszko jakby sie dało wrzuciłabym kilka bułeczek na forum :)

To sa najzwyklejsze bułeczki robione domowym sposobem ale przez to że zrobiła je na słodko i posypała brązowym cukrem wyszły boskie! Jak je odgrzewam w takim małym piekarniku to cukier na wierzchu zmienia sie w chrupiący karmel . PYCHA!!!!