EfQa

patinka jutro wieczorem ci fotkę prześlę, bo dziś już nie zdążę a jutro jadę do mamy. gdyby nie ta pufka to bym chyba płakała po nocach. Moja dzidzia jest raczej spokojna, nie kopie tak mocno jakoś specjalnie. Głównie w nocy jest aktywna. W niedzielę mąż zamontuje mi blacik do przewijaczka i będzie wszystko gotowe! A laktator tez kupię elektryczny ale po porodzie.

Zapomniałam wam powiedzieć że przytyłam 10 kilo.

Smerfcia widzę już w skrócie tylko pisze :) a za jakiś czas zniknie nam z forum na dobre i będzie się pojawiać tylko z miesięcznymi raportami!!! :) :) :)

Patinka mi półksiężyc nie pomógł - za miękki, to musi być coś w miarę twardego , jak jakaś pufa a juz najlepiej lekko pochyłe. Nie masz nic takiego w domu? Od kanapy jakiejś czy coś? I wtedy układasz sie na boku opierasz na tym jedną nogę - ona jest wtedy trochę w górze. I z głowy. Zrobię sobie zaraz zdjęcie z tą pufą i zobaczysz co wymyśliłam. Próbuj wszystkiego w końcu znajdziesz sposób :) wiem że to okropny ból i w ogóle nie można wypocząć. mnie boli tylko jak leżę. A ciebie? Nikolka piszesz że ostatnio żyjesz w stresie - a to wpływa na owulacje i możliwość zajścia w ciążę. Skacze od tego prolaktyna i inne takie. Ja pracując brałam udział w wyścigu szczurów, też się zdziwiłam jak zrobiłam badania po 2 latach starań i zobaczyłam że nie dość że mam wysoką prolaktynę to na pierwszym monitoringu wyszło że też nie miałam owulacji. Wiem że łatwo mówić ale spróbuj cos na sters poradzić. Twoje dobre samopoczucie jest bardzo ważne. Smerfetkę strasznie stresowała praca, rzuciła ja i od razu zaszła w ciążę :) Sara a ty kiedy będziesz na etapie zastrzyków? już nie mogę się doczekać .... Madzik to czekamy na twoje testy !!

Oto stronka z buźkami: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3147636&start=120

Niestety Stefcia my tu na forum najlepiej o tym wiemy, ja sie starałam 2,5 roku, Smerfetka i Ola które sa już w ciąży też coś koło tego. Więc sama widzisz przeżyłyśmy już chwile zwątpienia.

Boże Kinia jak to połowa ...przecież niedawno zaszłaś w ciążę!!!!???? Matko jak ten czas leci!!!

Ja juz umówiona z położną jestem. Iwa widzę że ostro wzięliście się z mężem do roboty, jak nic niedługo dzidzia będzie ! Monia idz do lekarza, plamienia są niebezpieczne. Jeżeli masz w domu nospe to weź szybko. Zmniejszy skurcze.

Co powiedział Pan Bóg chwilę po tym jak stworzył mężczyznę? : - " Pierwsze śliwki robaczywki!"

Co powiedział Pan Bóg chwilę po tym jak stworzył mężczyznę? : - " Pierwsze śliwki robaczywki!"

Co powiedział Pan Bóg chwilę po tym jak stworzył mężczyznę? : - " Pierwsze śliwki robaczywki!"

Smerfetko cos dla ciebie http://www.allegro.pl/item438409733_poduszka_do_karmienia_blizniakow.html#photo

Dziewczyny jaka ja jestem zdechła... na nic nie mam siły tylko leżeć, nawet się zdrzemnęłam ale nic to nie dało ....dalej niemoc.... Piorę ciuszki dla dzidziusia.

Smerfetko widzisz jesteś stworzona do bliźniaków nawet rosną u ciebie jak na drożdżach! Mąż też teraz będzie bardziej przeżywał jak już zobaczył na usg brzdące. Fajnie że wózek się trafił mielibyście już z głowy. A teściowej kij w ucho!!!

A skąd wiesz może ci trochę pomoże.... może spróbuj Monia tylko ostrożnie bo coli w ciąży to też tak za dużo nie można....

Kurcze wariuje ta kafeteria wysyła po kilka razy albo wcale....

Monia mojej koleżance z pracy bardzo cola pomogła. Podobno zabija bakterie i działa przeciwwymiotnie. ja tam piłam wódkę z pieprzem ale w ciąży nie polecam :)

Monia mojej koleżance z pracy bardzo cola pomogła. Podobno zabija bakterie i działa przeciwwymiotnie. ja tam piłam wódkę z pieprzem ale w ciąży nie polecam :)

Moja koleżanka z pracy się leczyła colą i było jej znacznie lepiej. Cola zabija bakterie i działa przeciwwymiotnie. ja tam piłam wódkę z pieprzem i to chyba najlepsze ale w ciąży nie polecam :)

majka masz racje przypomniałam sobie o tej coli - to naprawdę działa!

Becia pewnie do jutra co najmniej cie potrzyma...

Monia ja jestem ale zaraz uciekam jakieś papu zrobić. Wrażliwa koniecznie zmuś lekarza żeby ci porobił badania.

Kurcze Becia myślę że powinnaś iść do lekarza. Na siłę cię w szpitalu nie zostawi ale może będzie konieczne podłączenie cię do kroplówki na jkiś czas jak będziesz za bardzo odwodniona. Nie możesz zaszkodzić dziecku. Monia ty to już zahartowana bo tak jakbyś cały czas miała grypę żołądkową ... wrazliwa19 koniecznie idź do lekarza i porób sobie badania, ale jeszcze krótko sie starasz, to sie tak na zawołanie nie udaje. nie denerwuj się i próbuj dalej.

Patinko juz myślałam że coś ci sie stało że cie nie ma !!! biodra bolą mnie juz od dawna i to było straszne, bo leżeć nie mogłam wcale. teraz na noc mam taka pufę od kanapy, ona jest pochyła i twarda i mogę leżąc na boku jedna nogę lekko ugiętą w kolanie na niej oprzeć. I jest bardzo dobrze juz tak nie boli. Musisz sobie coś znaleźć do leżenia bo nie wytrzymasz.

Olawd ja wchodzę na to forum z dowcipami i się udzielam! A ty juz nie zaglądasz..... Przesyłam dziewczynom linka jak będą chciały sie pośmiać i poprawić sobie humor to poczytają. Dziewczyny coś się na pewno dzieje z Patinką. Musi być w szpitalu inaczej by sie odezwała.... :( :(