EfQa

Koleżanko "z pzrygodami" wybierz sobie jakiś Nick i napisz nam czasem coś na forum.

O Boże ale się uśmiałam !! Aż się popłakałam ze śmiechu! Muszę to koniecznie mężowi opowiedzieć jak tylko wróci z pracy!!! ha ha ha :D :D :D :D Oczywiście dobrze że nic sie twojemu mężowi nie stało. No i szkoda abażuru...

A mógł sobie chłop spokojnie używać.

A mógł sobie chłop spokojnie używać.

Hę mojemu staremu oczywiście o tych badaniach nie powiem bo kazałam mu pościć po dwa tygodnie przed starankami a u niego był właśnie taki problem jak opisałam .... :P :P :P

Dziewczyny właśnie wyczytałam żę: Niepłodność męska czyli mała ilość plemników w spermie, słaba ich żywotność i ruchliwość oraz nieprawidłowa budowa - 1. często odpowiada za to bakteria zwana chlamydią. U mężczyzn zarażonych ta bakterią poziom plemników jest trzykrotnie niższy niż u zdrowych. Po zakończeniu terapii antybiotykowej 85% mężczyzn udało się spłodzić potomstwo. 2. Pary starające się o dziecko często powstrzymują sie od współżycia na kilka dni lub tygodni. Badania wykazały że to błąd ponieważ W PRZYPADKU MĘŻCZYZN KTÓRYCH PLEMNIKI SĄ NIEPRAWIDŁOWE LEPSZE WYNIKI DAJE CODZIENNA AKTYWNOŚĆ SEKSUALNA wykazały badania uczonych z Sydney Uniwersity. Codzienna ejakulacja zmniejsza wskaźnik zanieczyszczeń DNA i daje wyższą jakość nasienia niż abstynencja. Można powiedzieć że ilość plemników przeszła w ich jakość.

Patinko pomyśl o tym bo nie dóbr żelaza jest niebezpieczny w ciąży dla dziecka. Jeżeli czujesz że coś jest nie tak to może kup sobie żelazo w tabletkach i do tego witaminę C i łykaj.

Patinka ja sobie badanie żelaza robiłam prywatnie, na szczęście nie jest to w Polsce jakieś drogie. Ja tez lubię kawkę szczerze mówiąc jestem nałogowcem ale w ciąży już nie piję bo spada mi poziom magnezu bardzo. Mięsa też jem za mało a ryb prawie wcale. Kupiłam sobie kwasy omega trzy dla kobiet w ciąży niech dziecko ma trochę oleju z ryb przynajmniej...

Patinka na anemię wciąży: mięso wołowe, wątroba drobiowa, drób, ryby, kapusta biała i włoska, soja, suszone owoce. Należy pamiętać o równoczesnym spożywaniu naturalnych środków zakwaszających (owoce cytrusowe lub soki z tych owoców, truskawki, jagody, pomidory, maliny), gdyż warunkuje to prawidłowe wchłanianie żelaza z przewodu pokarmowego. łatwiej łykać żelazo w tabletkach. Zrób sobie badanie poziomu żelaza.

Ale dobrze że nie czekaliśmy do rana bo ten opiłek w oku zaczynał już rdzewieć :)

Ja czuję się dobrze biorę się zaraz za sprzątanie i piekę babkę ziemniaczaną. Niestety ziemniaki muszę utrzeć ręcznie na tarce więc trochę się narobię :( Wstałam dziś późno ponieważ mój mąż wczoraj wiercił dziury w suficie żeby powiesić karnisz no i opiłek wiertla utknął mu w oku. O drugiej w nocy jechaliśmy kawał drogi na drugi koniec miasta do dyżurnego okulisty. Jeszcze do tego okulary zostawił w pracy! No ale on bez okularów i z opiłkiem w oku i tak jest lepszym kierowca niż ja wiec prowadził. Pani doktor opiłek wyjęła i założyła opatrunek na oko więc wracał z jednym okiem a ja go pilotowałam.Jeszcze krople w aptece całodobowej wykupiliśmy dla niego po drodze. Po czwartej byliśmy w domu, dlatego dziś tak późno wstałam :)

cześć dziewczyny. Patinko kochana jak się dziś czujesz? Mam nadzieję że juz lepiej? Odezwij się bo się martwimy! Madzik trzymam kciuki żeby te powiększone piersi zwiastowały fasolkę. :) A ty Smerfetko nie nadwerężaj tak tego biednego kręgosłupa bo on i tak za troje musi pracować! Myszka co dobrego dziś gotujesz? Klapek cieszę się że czujesz się dobrze. Nie martw sie doczekasz się dzidzi. A swoją drogą czy oni nie powinni od początku dawać ci czegoś na podtrzymanie ciąży? Yourmind gdybym miała takie nastawienie jak ty to juz miałabym sporego dzieciaczka! A tak to dopiero teraz ....eh Misiaczku jak tam dziś z mężulkiem czy sama? Pani Misiowa smaczny obiadek! :)

Asiunia ja dopiero zaczynam zakupy i jestem przerażona, bo tyle tego jeszcze potrzeba że już sama nie wiem co kupować!!!

A ja zaglądam na chwileczkę! Mam straszną ochotę na babkę ziemniaczaną ale niestety nie mam boczku i słoninki a bez tego ani rusz więc chyba przełożę to na jutro. Jutro upiekę super babkę ziemniaczaną!!! A póki co idę sobie zrobić sałatę lodowa z pomidorkami, papryczką, oliwą z czosnkiem i żółtym serkiem (bo mozzarelli nie mogę jeść) posypaną parmezanem i na koniec rzucę na to chrupiące smażone kosteczki chlebka pełnoziarnistego z kminkiem. Madzik ta twoja Franca to naprawdę zmora. Zacznij starego od niej odzwyczajać powoli bo naprawdę wam na głowę baba wejdzie!!!! Smerfetka kiedy ty powiesz jakiej płci są Smerfiątka... Sara fajnie że się odezwałaś. Kiedy do doktorka idziesz? Ale nam ostatnio koleżanek nowych zagląda :) dziewczyny odzywać się a nie tylko czytacie!!!

Aga a czy ty badania robiłaś szczegółowe? Wiesz poziom hormonów itd. No bo jakaś przyczyna tych długich miesiączek i braku owulacji musi być?

No na mnie juz czas pa pa. Do jutra!

Moja obecna teściowa na szczęście jest ok. Naprawdę sie nie wtrąca i nic nie komentuje. Wiadomo nie jest idealna a w porównaniu do matki mojego byłego chłopaka jest po prostu świetna.

Your mind wiesz że tak to jakoś się w życiu układa że wszystkie moje koleżanki które miały różne problemy ze zdrowiem: astma, wycięcie nerki, usunięcie jajnika, cukrzyca i rozmaite problemy kobiece - wszystkie maja juz dzieci a ja całe życie byłam zdrowa jak ryba a w ciążę zajść nie mogłam. Więc nie martw się na zapas. A Twojego przyszłego mężą po woli oswajaj z tym. Nic na siłę powolutku się przyzwyczai do tej myśli. Nie zabezpieczajcie się po prostu a jak zajdziesz w ciążę udaj zdziwienie i zaskoczenie.

Ale na pewno wszystko się ułoży i w końcu będzie miała swoją dzidzię. A jeżeli chodzi o ciekawy temat o teściowych to tez mogę coś od siebie dorzucić. Kilka lat chodziłam z chłopakiem, który miał problem z oderwaniem sie od mamy. Baba ignorowała to że razem mieszkaliśmy, mimo że znałam ja bardzo dobrze i z moimi rodzicami też bardzo dobrze sie znała. Udawała że nie ma tego tematu, jak do niego dzwoniła to NIGDY nie zamieniła ze mną ani słowa. Z moją koleżanką jak odebrała owszem ale ze mną nie. Jak mu prałam i gotowałam to było ok a o mieszkaniu razem zawsze omijała temat hipokrytka!!! A mój były z wywieszonym językiem do mamusi zawsze gonił. Doszło do tego że sam miał długi a kasę ze zwrotu podatku oddał mamusi żeby sobie nową podłogę kupiła do sieni!!! Zaczynało do mnie docierać że nawet jeżeli założę z nim rodzinę to zawsze będziemy na drugim miejscu. W końcu ustaliliśmy datę ślubu i wynajęłam salę. Pojechaliśmy do rodziców no i jego mamusia uznała że jeszcze nie czas. Więc koleś przyszedł na obiad do moich rodziców w niedzielę ze swoją siostrą i obwieścili że ślubu nie będzie bo mama nie ma pieniędzy i nie wie kiedy będzie miała. Do tematu wrócimy za rok, może za dwa, może za pięć.... No i zostawiłam go z wielkim hukiem. Płaczu było co nie miara! jego mama tez się załamała bo sie nie spodziewała po mnie takiego zwrotu akcji. Na koniec powiedział mi że jest gotów wziąć ze mną ślub choćby zaraz ale powiedziałam że już nie jestem zainteresowana. Ale sie rozpisałam!!!!!!!

Oj zmartwiłam się tym Klapkiem bardzo. Az mnie serce boli po prostu....

Myszka dobrze że jedno w drodze bo drugiego może już nie być :p

Nie załamuj się, przytul sie do męża, wiem że teraz to brzmi pusto ale wszystko sie ułoży zobaczysz.

Boże Klapeczku tak mi przykro. Wypłacz się porządnie. Ale może jeszcze nie wszystko stracone....

Ha ha. Mój mąż naprawiał gniazdko i prąd go nieźle kopnął. Już drugi dzień go jajka bolą - dobrze że jestem w ciąży!!! :p :p :p

Dziewczyny kupcie testy owulacyjne i sprawdzajcie kiedy macie owulację. A najlepiej tak jak Patinka mówi monitoring u ginekologa żeby się przekonać czy na pewno jest owulacja. Dadzia a tobie radze szybko zbadaj poziom prolaktyny bo ona bardzo sie podnosi w wyniku brania pigułek. Wysoka prolaktyna uniemożliwia zajście w ciążę. Klapeczku kochany trzymaj się.