EfQa

Patinko biedna wiem że nie łatwo o lekarza ale na jakąś kontrole chyba tam możesz chodzić co? Odpoczywaj dużo , wszystko na pewno będzie dobrze. Myszko zsiadłym mlekiem się posmaruj na noc , babciny sposób :p A tak powaznie to na takie oparzenia kremy raczej już nie pomagają najlepszy jest Panthenol, rewelacyjnie się goi i szybko przestaje swędzieć. Zapytaj w aptece może mają jakiś odpowiednik jak ci to będzie dalej dokuczać.

O rany Kakusia czuję sie jak na gorącej linii jak cię czytam , nie mogę się doczekać... Może przed wyjazdem do szpitala zdążysz wejść na forum i chociaż napisać " START" a my już będziemy wiedziały że się zaczęło !!! :)

Patinko a kiedy masz następna wizytę u lekarza? Wiem że mojej koleżance założyli jakaś obręcz żeby się szyjka nie skracała. Ona jest w 5 miesiącu będzie miała bliźniaki. Może usg powinnaś zrobić? No i leż dużo, staraj sie nie chodzić. Naprawdę powinnaś dużo leżeć...

No zbieram sie do spania. pa pa do jutra!

Klapek trzymaj się i zadbaj naprawdę o siebie. Wiem na swoim przykładzie że te wszystkie doły psychiczne nie wpływają dobrze na staranka. Wyjedź sobie gdzieś na wakacje odpocznij... ja w zeszłym roku byłam w Tunezji i było super. Dobrze zrobiłam że pojechałam bo w tym roku juz nigdzie nie wyjadę.... i tobie też radze skorzystaj i jedź gdzieś bo kto wie może w przyszłym roku w wakacje będziesz już "uziemiona" dzidzią lub brzuszkiem...

kupiłam sobie dziś w cicholandzie zwanym "Pewexem" nowiuśką bluzeczkę z długim rękawkiem na chłodniejsze dni, czarna w paseczki H&M MAMA za 8,97 zł. hi hi identyczna w sklepie 90 zł kosztuje.

Swoja drogą czwarte dziecko! Wow... ta dziewczyna jeszcze sił nie zregenerowała, bidula przecież to obciążenie dla organizmu , we wrześniu urodziła karmiła piersią i znowu w ciąży - to za szybko... Patinka jak tam brzuszek duży już? Smerfetka a jak tam twoje bobasy? Jeszcze tydzień i wejdziesz w drugi trymestr!!!! Brzuszek będzie rósł z dnia na dzień... Dorota co sie nie odzywasz!? :(

Myszko fajnie że sie odezwałaś nareszcie! Sylwia masz racje na razie odpocznij sobie od tego leczenia i zregeneruj siły. Misiaczki dobrze że porobisz sobie wszystkie badania, może nam zafundujesz następną fasolkę na jesieni? Klapek a o ciebie to się już naprawdę martwię. Trzeba cie kobieto jakoś na nogi postawić bo ty się naprawdę załamałaś. Przecież sama dobrze wiesz (i my to dobrze wiemy) że w ciążę nie zachodzi się na zawołanie, Jesteś po leczeniu, daj sobie i organizmowi trochę czasu. Nie załamuj sie tak od razu. Przecież twoje nastawienie psychiczne odgrywa tu ogromną rolę! Nie możesz żyć w takim przygnębieniu. Zadbaj o swoje samopoczucie, odpocznij sobie od tego wszystkiego, dogadzaj sobie, rób to co co lubisz - jednym słowem porozpieszczaj się trochę. Cały czas jesteś przygnębiona a to nie jest dobre. Pomyśl o dziecku które planujesz i zrób to dla niego.

Patinka ty pesymistko forum nie zamiera tylko teraz okres urlopowy - więc wiadomo wszyscy zażywają słońca a jesienią znowu wrócą! kakusia ja zaglądam i czytam. Ale fajnie już niedługo zobaczysz malucha!!!

Ola jak będzie cos bolało to pamiętaj od razu bierz nospę. Kakusia nie martw się już jesteś na ostatniej prostej w przyszłym tygodniu już będzie po wszystkim. dzidzia pewnie sie do porodu szykuje i się denerwuje więc może stąd te zaburzenia akcji serca.

Dziewczynki kochane Pani doktor mi wczoraj powiedziała że jestem okazem zdrowia i naprawdę jestem super. Wyniki, ciśnienie wszystko idealnie a przytyłam tylko 4 kilo na razie :) więc same rozumiecie że nie wypadało mi poprosić o parę dni zwolnienia po takich pochwałach :p Następnym razem poproszę jak brzuszek podrośnie troszkę... Czasem robi mi sie tylko trochę słabo a po za tym jest ok. kakusia wiesz ty masz rację że w te zabobony nie należy wierzyć bo to Pan Bóg decyduje. Ja też niedługo zacznę gromadzić ubranka i potrzebne rzeczy. Misiaczki nie denerwuj sie bo to bardzo przeszkadza przy starankach. Stres jest bardzo szkodliwy. mam nadzieję że do Myszki i Sary @ nie przylazła może sie odezwą.... pozdroawiam wszystkich

Misiaczki nie martw się, pewnie żona mu nie dała i się wścieka .....

Kakusia gratulacje!!!! Piękny prezent na 2 rocznicę. Ja swój sprawiłam sobie dopiero na 5- lecie małżeństwa.

Nad warszawą krąży jakaś burza juz od godziny. Dorota jak tam u ciebie? Cieszysz się że masz mężusia.... olwd jak cie jeszcze będzie tak brzuszek bolał to natychmiast bierz nospę! Sonia pewnie cię maluszek gryzie :) moja koleżanka karmi piersią i tez ma takiego szkraba który ja dla zabawy czasem złapie ząbkami, krzyczy na niego a on się wtedy tak fajnie śmieje, widać że specjalnie sie droczy żartowniś.... Mnie też cały czas brzuch na dole pobolewa, ale usg wychodzi ok więc chyba tak musi być. jutro idę na badanie \"ręczne\" do mojej pan doktór tylko wyniki muszę odebrać. No i tak czas powoli płynie i zaczyna sie 24 tydzień... Idę spać pozdrowienia!

Patinka ja dziś zrobiłam sobie te tureckie żarcie ale bez mięsa. Ale sie opchałam! A na śniadanko omlet - ale jaki rewelacyjny zrobiłam! Oddzieliłam sobie żółtka z trzech jaj i utarłam dobrze z cukrem (mikserem oczywiście) potem dodałam trochę mleka i mąki, proszku do pieczenia i szczyptę soli a na koniec ubiłam sztywną pianę z białek i połączyłam z reszta mieszając drewniana łyżką. Wiecie jaki rewelacyjny puszysty omlet mi wyszedł - DELICJE po prostu. polałam to syropem klonowym i pożarłam aż dwa!!!!!

Misiaczki to super że wynik dobry !!! :) To znaczy że ta głupią prolaktynę na pewno sobie obniżysz! Oj Sara nie chcę cie martwić ale mi jak ząb mądrości wychodził to strasznie długo to trwało i bolało. Rozgryź sobie ze dwa goździki i przyłóż do tego miejsca gdzie ząb wychodzi ja tak robiłam dopóki nie wyszedł. pomagało. Widziałam też kiedyś w aptece taki żel znieczulający na ból zębów zębów... Obca jak będzie ci źle to wyrzucaj z siebie wszystko na forum będziemy cie wspierać. Na pocieszenie powiem ci że ja mam skłonności do depresji. na zewnątrz tego nie widać, mało kto sie domyśla. Nie mogę siedzieć za długo w domu (sama lub z mężem). Muszę codziennie gdzieś wyjść choć na chwilę, dlatego chodzę do pracy. Boję się zostać w domu. Strach pomyśleć co będzie po porodzie... ale może jak będę miała dziecko to wszystko chyba będzie jak najbardziej w porządku. Przestane skupiać sie na sobie... Patinka ty obżartusko ! :p

Obca gratulacje. Dobrze że juz jesteście w domu. A co do jedzenia to przestaw się na chlebek z masełkiem ( albo sam bez masełka) może pokrzywka zniknie jak ty sie pierwsza nie zagłodzisz ;)

cześć dziewczyny! Kakusia jak ten czas leci ! już 39 tydzień - w takim tempie to te dzieci niedługo do komunii świętej pójdą! Patinka kiedyś rękawiczek dla niemowląt nie było wię czakładało im sie skarpetki na łapki :) Kasiada świnie że ci tak napisali, ale może faktycznie weź odpocznij sobie do września niech ci się organizm zregeneruje a potem przystąpisz do ataku. A kto wie co ci te dwa miesiące przyniosą.... Nie wierzę ani trochę w to że nie masz szans zajść naturalnie, Kinia już niby nie miała szans nawet na inseminacje tylko in vitro i co? zaszła w ciążę! mi tez mówili że mam małe szanse i też się udało. Zbyt wiele jest takich przypadków. Staraj się dalej niezależnie od tego czy będziesz się stymulować lekami czy nie. postaraj sie zrelaksować i męża też, zobaczysz że w końcu wam sie uda!

Kakusia ciuszki już uprane i poprasowane dla maluszka? Mnie najbardziej śmieszą te rękawiczki dla dzidziusiów żeby sie nie drapały. Wczoraj byłam na usg i widziałam jak się gładził łapką po twarzy i nawet nóżką się drapał po policzku! No i ziewał ......

Misiaczki jak temperaturka ci nie spada to może @ nie przylezie.....

O rany Iwa Sara była wściekła bo jej tego PREGNYLU nie chciała lekarka wstrzyknąć bo coś tam bredziła że nie ma uprawnień a tobie kazał samej robić zastrzyki? Nic już nie rozumiem tych lekarzy...

A gdzie nasze staraczki? Mam nadzieję że po wakacjach przynajmniej jedna fasolka sie trafi.....

Kakusia ja mam dopiero 22 tydzień i też nie mogę się doczekać kiedy urodzę, ale ja mam jeszcze duuuuuuużo czasu................ chodzę do pracy więc na razie czas w miarę szybko mi płynie.

Ola uważaj! Sporty ekstremalne zostaw sobie na później! Ja siedzę w pracy, pada deszcz i jest chłodno. Trzeba by się do dentysty zapisać ale mi się nie chce... A w ogóle to nie chce mi sie w pracy siedzieć, chyba sie urwę do domu...

Ola dzięki, weszłam na jakieś forum i przeczytałam że faktycznie jest takie znieczulenie. postaram sie wyleczyć ząb bez żadnego znieczulenia ale jak nie wytrzymam to zawsze będę się czuła bezpieczniej wiedząc że moge jakieś wziąć.