sisterone

Katusia ja też allegro przeglądam!!! :) Szukam spodni dla młodego ale chyba nici z tego bo on ma 150 cm wzrostu i bardzo dużo w pasie. Chciałabym mu znaleźć dżinsy z gumką w pasie ale chyba w tym rozmiarze już takich nie produkują. W ogóle od wczoraj czuję się nieciekawie, ciężko mi w żołądku, w głowie, w płucach, zresztą chyba wszędzie. Puls mam cały czas powyżej setki. A czeka mnie jeszcze prasowanko. Nie wiem kiedy to zrobię.

katusia ja jestem :)

Fabia ja dziś każdej spotkanej znajomej musiałam odpowiadać na pytanie: kiedy termin? Normalnie z domu wyśc nie można. Na gg na szczęście zawsze jestem ukryta i nikt mnie nie zaczepia oprócz mamy :)

Kochana nie masz się czego bać, naprawdę. Ja boję się tylko jednego, żeby nie powtórzyła się historia ze starszym, który po prostu nie chciał jeść, anio piersi ani butelki. Ból spokojnie idzie przeżyć, przecież nie będzie trwał wiecznie.

Vanilam kochana a ja ci zazdroszę. Mogłabym już dziś tam iść. To czekanie jest dla mnie bardzo strresujące.

Miśka tak mi przykro. Myślę o Was i trzymam kciuki za maluszka

Chyba pojechała :)

Małagocha ja pojechałam z pierwszym dzieckiem jak miałam co 10, ale były silne. Do tego wcześniej nie miałam żadnych Jak jest u Ciebie?

Miśka trzymam kciuki z maluszka. Trzymaj się kochana!!!!!!!!!!!!!

Właśnie wróciłam od lekarza. Tzn nie byłam u niego w gabinecie tylko na ktg obok, położna wypisała mi skierowania na badania i zwolnienie ale tylko do 20 (termin mam na 22) i powiedziała(po krótkiej rozmowie z lekarzem) że potem pójdę chyba do szpitala, ze względu na moją cholestazę. W czwartek znów idę na ktg i z wynikami, wtedy muszę koniecznie pogadać z ginem. Boję się wywoływania porodu cholera, tym bardziej, że skurczów nie mam, ani żadnych innych objawów.

Gratulacje dziewwczynki!!!!!! Bardzo się cieszę :D Chyba będę z Was ostatnia, chyba, że mnie nagle coś weźmie. Wygrałam na allegro pakę ubranek, w tym kombinezon, powinno przyjść dziś lub jutro. Nie zdziwię się, jeśli będę musiała ubrać maleństwo w ten kombinezon na wyjście ze szpitala. Powodzenia irozpakowujcie się !!!

Cześć :) Greta u mnie też żadnych oznak porodu, żadnych skurczów. Od kiedy skończyły się wakacje muszę wstawać ok. 7, żeby Młodego wyekspediować do szkoły. W sumie się wysypiam i przynajmniej się oswajam ze wstawaniem na zawołanie. Niedługo trzeba będzie to robić wcześniej :) Pozdrawiam Was serdecznie

No to ja sobie jeszcze poczekam. Szyjka zamknięta, głowka na dole, ale wysoko. Zero skurczów na ktg. Coś czuję, że poczekam do października. Tylko brzucho mam przeogromne :)

Gratulacje dla Konwalii :) Czy Wy widzicie ilu facecików już mamy? Ja też idę dzis do gina, ciekawa jestem, czy mnie zbada. Jak nigdy dziś tego chcę, bo chcę znać stan szyjki. Boję się tylko co będzie jak stanę na wagę.

Witajcie :) Zielony talerzyku, gdy miałam w szpitalu robione ktg tętno mojego dziecka chwilami wynosiła nawet 108 uderzeń, ja się martwiłam a oni wcale. Mówili, że gorzej, gdyby tak było dłużej a to były tylko chwilowe spadki. Pozdrawiam Was serdecznie a w szczególności nowe mamy i ich maleństwa. U mnie nic się nie dzieje.

Witajcie kochane :) Wczoraj po 5 dniach wyszłam ze szpitala z takimi samymi wynikami z jakimi poszłam. Wypłukali mi tylko bilirubinę 4 litrami glukozy w kroplówce, alat i aspat zostały bez zmian. Dziś byłam u swojego gina, mam do niego chodzic 2 razy w tygodniu na ktg i za 2 tygodnie zrobić wyniki. Wtedy się dowiem co z porodem. Z leków biorę Ursopol. Na szczęście swędzenie mi nie doskwiera. Pozdrawiam Was serdecznie.

Dzięki dziewczyny

Witajcie! W czwartek idę do szpitala - cholestaza, dziś dostałam skierowanie, nie mam pojęcia na jak długo. Być może do końca, który może nastąpić o wiele wcześniej. Wszystko będzie zależało od wyników. Swędzenie nawet tak bardzo mi nie dokucza, sporadycznie nie daje mi zasnąć. Chcę czy nie chcę, najważniejsze jest zdrowie i życie maleństwa. Pozdrawiam Was serdecznie

Dzięki kochane za dobre słowa. Nie chcę isć do szpitala. Mogę tam jeździć 2 razy dziennie ale leżeć jeszcze nie chcę. Czytałam na jakimś forum, że jedna z ciężarnych jeździła co 2 dni na ktg i na wyniki. Muszę skontaktować się jutro ze swoim lekarzem.

Witajcie dziewczyny ! A już myślałam, że moja ciąża będzie przebiegać bezpiecznie, a tu klops. We wtorek powiedziałam lekarzowi o swędzeniu nóg i rąk jakie mi często dokucza wieczorami i nocą. Dał mi skierowanie na badania w kierunku cholestazy i niestety wyszło szydło z worka. Dziś odebrałam wyniki: ALAT 128,31 (max 49) AspAT 57,51 (max 48) Bilirubina 1,12 (max 1) Jak nic mam cholerną cholestazę. Z tego co wyczytałam w necie najpewniej lekarz wyśle mnie do szpitala do końca ciąży, być może trzeba będzie ją wcześniej rozwiązać. Wizytę mam dopiero we wtorek. Tak się boję.

Witajcie. Smigło miałam Ci napisać co z moim swędzeniem. We wtorek byłam u gina, zaniepokoił się i dał mi skierowanie na badania ALAT. AspAT i Bilirubinę. Właśnie odebrałam wyniki. ALAT 128,31 (max 49) AspAT 57,51 (max 48) Bilirubina 1,12 (max 1) We wtorek idę z tym do gina. Boję się, że czeka mnie szpital :(

śmigło mnie swędzą nogi i ostatnio przedramiona, ale tylko wieczorem gdy leżę w łózku we wtorek idę do lekarza i mam zamiar mu to powiedzieć nigdy nie swędziały mnie stopy ani dłonie w pierwszej ciąży też to miałam ale zbagatelizowałam i nic się nie stało moje swędzenie mija może po 1,2 godzinach najgorzej jak się w nocy przebudzę na siku, wtedy czasem jest jazda od nowa

Agunia to chyba to :)

Dzięki Katusiu. Biorę też pod uwagę, że we wrześniu i październiku w domu może być chłodno, zanim rozpocznie się sezon grzewczy. Kupuję.

Witajcie kochane. Jestem w trakcie zakupów na Allegro i zastanawiam się czy kupić rożek. Kurczę nie pamiętam czy 10 lat temu Młody miał coś takiego. Czy to się rzeczywiście przyda?