serek

Hejka Ja już jestem w domu. Zjadłyśmy z Asią kolację i czekamy na tatę bo obiecał, że wróci wcześniej i małą wykąpiemy razem. Co dajecie dzieciom na śniadania i kolacje. Bo moją to tylko interesuje szynka (sama i w dużym kawałku) lub bułka (też w całości). A wcześniej to lubiła jak jej robiłam miniaturowe kanareczki a teraz kanareczkami to rzuca po kuchni. O właśnie zaczęła wyć uczepiona mojej nogi – spadam.

Cześć Ja tradycyjnie piszę do Was z pracy. Właśnie zrobiłam sobie krótką przerwę śniadaniową chociaż godzina bardziej odpowiednia na obiad. Właśnie wczoraj jak oglądałam wiadomości to w związku z tymi wichurami zastanawiałam się czy wszystko u Was w porządku. Dzisiaj czytam, że Werci zalało ogródek. Dobrze, że tylko warzywa ucierpiały a nie Wasz dom. I jeszcze zastanawiałam się czy strajkują dziewczyny nauczycielki z naszego forum. Moja Asia chodzi tylko za rączkę. Jak ją puszczę to wpada w panikę usztywnia się i leci jak długa. Nie wiem co jest z tym moim dzieckiem. Widzę duży brak sprawności u niej. Rozumiem, że każde dziecko rozwija się w swoim tempie no ale Asia to prawdziwa indywidualistka. Ciągle nie mam czasu. Chciałam Wam wkleić jakieś fotki Asi i nie mam czasu. Jak w domu zasiadam do komputera to Aśka siedzi mi przy nogach i wrzeszczy.

Witam Ja w pracy. Zimno w biurze i siedzę w swetrze a na dworze skwar. U Asi są teście. Wczoraj byliśmy cały dzień na działce. Młodej się bardzo podobało. Nie marudziła. Spała i jadła na powietrzu. Starzy sobie pogrilowali. Joasiu – szkoda, że dziewczynki zaziębione. Ach te dzieciaki. I znowu mąż wyjeżdża? Rybko - A jak tam Marcel? Zdrowy? Kingap – fajnie że córa zasypia sama, życzę dalszych sukcesów w samodzielnym zasypianiu. Moja Asia zasypia na kanapie i trzeba z nią obowiązkowo leżeć. Ona się wierci z boku na bok, czasem aż na brzuszku ląduje i w końcu wykręca się tyłkiem do osoby z nią leżącej i zasypia. Jak zaśnie to ją przenosimy do łóżeczka. Ostatnio już nie budzi się w nocy. Śpi do 6-7. Później czasem jeszcze zasypia i śpi do 8:30. Zmykam, bo mam bardzo dużo pracy.

Cześć Dzisiaj jestem w domciu z Asią. Wczoraj siedziałam w pracy prawie do 19. Wracam – mój mąż naburmuszony – bo się musiał Asią zająć a Asia - podobnie jak Wasze dzieciaki – lubi porozrabiać. A u mojego męża to ma same zakazy – tego nie ruszaj, tam nie chodź. W rezultacie nauczyła się grozić palcem i ciągle powtarza nie nie. Obiadu mu nie chciała mu jeść, kolacji jej nie zrobił bo czekał na mnie. Asia ze zwierząt to zdecydowanie preferuje psy. Może dlatego, że psa w mieście najłatwiej spotkać. Na spacerach każe się wozić za psami i na nie szczeka. Chciałam dzisiaj zrobić na obiad karkówkę w sosie z kaszą i ogóreczkiem małosolnym i czekam jak Asia pójdzie spać a ona jak na złość nawet nie ziewnie.

Asmanko – kochana , mam nadzieję że się wszystko ułoży w Twoim małżeństwie. A to oddanie obrączki – to chyba bardziej żeby coś uświadomić mężowi – a nie poważna decyzja. Znaczy – mam taką nadzieję. U nas w małżeństwie tez nie ma sielanki ale jakoś tam się razem trzymamy – raz gorzej, raz lepiej.

Jak ja Wam zazdroszczę obiadków na powietrzu. Może moja Asia miałaby lepszy apetyt gdybyśmy jadali na dworku.

Cześć Byłam dzisiaj na szczepieniu. Ale było tyle ludzi, że nawet nie miałam szans dowiedzieć się coś więcej o tych dodatkowych szczepieniach. Pisałyście o witaminie D. Ja mam podawać bo Asi ma jeszcze duże zapadnięte ciemiączko. Moja Asia to straszny chuderlaczek – waży 8900. Joasiu – ty się plotkami bratowej nie przejmuj. Wielki buziak dla Martynki za pierwsze samodzielne kroczki. Dziewczyny a kiedy teraz się idzie na kolejne szczepienie? Bo się nie zapytałam.

Cześć Ale piękna pogoda a ja w pracy siedzę. U Asi jest moja mama. Ja też byłam z Asią w Zoo (w weekend majowy) ale moją córcię to zainteresowało tylko mini zoo i chyba najbardziej to plac zabaw. Super się rozwijają Wasze dzieciaki – moja Asia to przy nich taka gapa. Przez to, że „normalnie” nie raczkuje ma problemy żeby się unosić. Właściwie to my musimy ją sadzać i stawiać. Asia porusza się na pupie odpychając się z przodu lewą rączką. Mam tylko nadzieję, że to nie ma jakiegoś negatywnego wpływu na jej bioderka bo przy chodzeniu odrobinę lewą nogę koślawi. Chodzi za rączkę lub na spacerku trzymając się wózka. Za to jest bardzo rozmowna – ale to tylko w znajomym gronie osób. Obcych się wstydzi i traktuje z dystansem. U mnie z mężem różnie się układa. W ogóle to dobry chłop. Szkoda tylko, że często zapomina że o związek trzeba dbać.

Jeszcze chciałam dodać, że też się biorę za swój brzuch. Wczoraj ostro poćwiczyłam – dzisiaj czuję, że mam zakwasy.

Cześć Ale paskudna pogoda – raczej spacer odpada. Moja Asia śpi. Ugotowałam jej dzisiaj pulpecika – mam nadzieję, że zje bo zup to nienawidzi i muszę się strasznie namęczyć i nakombinować żeby jej dać. Ja zamówiłam rolety w okna i dzisiaj będą mi zakładać. Na czas zakładania jadę z Asią odwiedzić teściówkę. Asmana – to się załatwiłaś z tym palcem. Współczuję. Wiem co to znaczy niesprawna noga + dziecko bo jeszcze sama niedawno latałam przy Aśce z gipsem na nodze.

Cześć Kochane Zdjęcia śliczne. Ola i Patryk – śliczne dzieciaki. Julka i Agnieszka – jak dwie księżniczki. Fajnie czytać o postępach dzieciaczków. Moja Asia też jest dosyć komunikatywna jak na roczek. Strasznie boi się chodzić samodzielnie za to za rączkę to cieka jak wariat. Joasiu – twoja Juleczka super bawi się na placu zabaw. Ja jak chciałam Asi kupić piaskownicę na działkę to mnie rodzinka skrytykowała, że jest jeszcze za mała na zabawę w pasku. Trudno nie chcą paskownicy na działce to nie ale rowerek to jej kupię. Ja jestem w pracy i w dodatku z szefem się pokłóciłam.

Wera – widzę, ze nie przepadasz za teściową. Moja teściowa to złota kobieta. Częściej jest u Asi niż moja mama , chociaż to moja mama deklarowała się, ze będzie opiekować się Asią pod moja nieobecność jak jestem w pracy. Nie wtrąca się ani do żywienia Asi ani w innych sprawach. Zakupy mi robi jak jedzie na rynek. Powiem Wam, że nawet mi kiedyś okna chciała umyć. Wysłałam ją wtedy z Asią na spacer i sama pomyłam.

Asmana – fajne zdjęcia. Iza jest urocza a w tych włosach super wygląda. Renola – powrotu dobrego humoru życzę. Silvia dla ciebie i synusia dużo zdrówka Anna – to współczuję taką teściową mieć. Moi teście są super przepadają za Aśką a Aśka za nimi.

Jeszcze chciałam dodać, że Asia nie chce jeść obiadów ani tych ze słoiczka ani tych gotowanych przeze mnie. Muszę spróbować ugotować jej pulpecika. Pokroję jej i niech go sama je rączkami. Boje się, ze tym karmieniem „na siłe” zniechęcę ja do jedzenia. Po za tym po tych jej obiadkach to kuchnia nadaje się niemalże do remontu tak nachlapane jest zupą dookoła.

Witam W imieniu Asi dziękuję za życzenia urodzinowe. Składam także najlepsze życzenia – spóźnione ale szczere . Asia chodzi pewnie za rączkę albo przy meblach. Boi się puścić. Ząbków ma 7 i kolejne wychodzą. Też muszę się z nią wybrać do ZOO – może w sobotę pójdziemy – tym bardziej, że mam naprawdę niedaleko. Asia uwielbia psy, koty, ptaszki, kaczki w parku. W Zoo jej się na pewno spodoba. Też planuję oduczyć ją cynkowania w nocy. Teraz najczęściej budzi się dopiero między 5 a 6. Przy cycu zasypia i śpi do 7 -8. Czasami niestety po tym cycu śpi tak niespokojnie, że muszą ja co chwila przykrywać bo się wykopuje. W dzień już jej cacusia nie podaję. Natomiast po kąpieli bardzo się domaga i wtedy najczęściej przy cycu zasypia. U nas impreza roczkowa też bardzo udana. Asia dostała fotelik samochodowy, ciuszki, obrazki na ścianę. Ja dzisiaj niestety pracuję.

Jak któraś z Was używa Oiliatum albo Balneum to ja dzisiaj znalazłam coś tańszego nazywa się Emolium. Możecie zapytać w aptece.

Cześć Całuski dla dzisiejszych roczniaczków. Asia śpi. Spłakała się trochę dzisiaj bidula bo byłam umówić się na rehabilitacje na nogę (moją nogę a nie Asi) i w sklepie musiałam zrobić zakupy i ją wzięłam ze sobą a ona już była taka śpiąca a tam nie było warunków do spania i ją szlak trafiał i nerwy puściły. Ja wyprawiam roczek w niedzielę i też za bardzo –podobnie jak Asmana -nie mam pomysłu na menu. Wercia dla Oskara dużo zdrówka. Asi – rosną dwójeczki dolne. Moja Asia to preferuje na razie chodzenie przy mebelkach albo za rączki. Trochę w bok stawia lewą nóżkę – nie mam pojęcia czy to się samo skoryguje jak zacznie pewnie chodzić czy trzeba do lekarza się pofatygować.

Cześć Ja tylko chciałam złożyć życzenia dla kolejnych roczniaczków i podziękować Joasi za przepis na zapiekankę. Poczytałam Was ale pisać to już nie mam siły. W pracy miałam ciężki dzień i mąż po południu w pracy to jeszcze musiałam dom ogarnąć i Aśką się zająć. Padam z nóg.

W Łodzi pogoda też jesienna. Chciałam jeszcze dodać, że na szczęście jestem już bez gipsu i noga już prawie doszła do siebie, tylko jeszcze przy kucaniu trochę dokucza.

Cześć Kochane Dawno mnie nie było. Nie czytałam Waszych ostatnich wypowiedzi i nie wiem jak tam Wasze pociech się mają ale myślę, że wszystkie rozwijają się super. Na początku najlepsze życzenia dla roczniaczków. U nas wszystko dobrze. Asia jakby mniej urwisowata. Jeszcze sama nie chodzi, co najwyżej parę kroczków jak ją namówię. Cykor z niej i boi się puszczać. Mam prośbę do Joasi. Podaj stronkę gdzie umieściłaś przepis na zapiekankę, lub wstaw jeszcze raz ten przepis na forum albo mi go prześlij mailem. Po prostu chodzi za mną zapiekanka taką mam ochotę.

Wesołych Świąt smacznego jajka ciepłego dyngusa życzą Mama i Asia

My na dzidzię nie musieliśmy długo czekać. Postanowiliśmy ją mieć i od razu się udało. Z testem zwlekałam miesiąc (zrobiłam przed wizytą u gin.) właściwie nie był mi potrzebny bo od razu to czułam. Ale nie tak, że byłam śpiąca czy było mi niedobrze wręcz odwrotnie roznosiło mnie. Chyba nawet tygodnia nie potrafiliśmy zachować tej nowiny tylko dla siebie. Najpierw dowiedzieli się nasi rodzice a później to już wszyscy.

Najlepsze życzenia dla Milenki i Małgosi od Cioci z kafe i Asi.

Cześć Sylwia Ja tu chyba tylko jestem bo inne mamuśki to pewnie na spacerkach Jędrek jest fajniutki, ładny z niego kawaler i wydaje się być duży.

CZEŚĆ Panterka - Czerwone, świecące poliki (jakby polakierowane) to rzeczywiście objaw atopowego zapalenia skóry. Ja na Twoim miejscu zaprzestałaby podawania glutenu. Jeśli poliki czasem się czerwienią (dziecko ma wypieki) to może świadczyć o tym, że dziecko za mało pije. Ja tez nie wiem co kupić na roczek. W najbliższym czasie musze kupić fotelik samochodowy i to chyba będzie prezentem urodzinowym. Oczywiście nie wiem jaki. Przeznaczyłam na niego 300 zł i jak się okazuje do 300 zł wybór jest niewielki. Ma może któraś z Was Coneco Zenith bo biorę go pod uwagę? Renolka – nie dołuj się. Życzę Ci, żeby się wszystko ułożyło. Anna 80 – śliczna ta Twoja mała dziewczyneczka. Elizabetha – gratuluję udanej imprezy. Dla Igusi najlepsze życzenia od Cioci z Kafe. Joasia – dzięki za maila. Na razie mąż się rozmyślił ze zmiany pracy. Gdzie chodzisz z dziewczynkami na basen? Kasika – mam nadzieję, ze na święta mnie rozgipsują. Pozdrawiam