Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

serek

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez serek

  1. Moja Asia też ma 3 zęby i czwarty „w drodze”. A jak zgrzyta tymi trzema zębami, że aż ciarki przechodza.
  2. Monika a jaki wózek zamówiłaś. Na pewno pisałaś jaki – ale mi to umknęło. Moja Asia nie chce jeździć ostatnio w wózku w żadnej pozycji. Podejrzewam, że w kombinezonie jej nie wygodnie bo już się taki ciasnawy zrobił. Nie opłaca mi się już nic na zimę kupować i wczoraj poprosiłam kuzynkę i może coś mi znajdzie po swoim dziecku.
  3. Słoneczko – gratulacje dla mężusia. Renoma – współczuje Ci. Ja przed ciążą miałam podobnie jak ty. Bardzo często dopadała mnie wysypka i przesuszona skóra. Musi być w Twoim domu jakiś czynnik wywołujący taką reakcję . Na spacerze jest zimno, nie ma tylu alergenów. Na zmiany na skórze pomagał mi elocom krem. Moja koleżanka co pracuje w banku dostała uczulenie na dłoniach od pieniędzy i elocom też jej pomógł.
  4. A tylko jeszcze chciałam dodać, że u Aśki to krostki na pupie się nie pojawiają. Najczęściej w okolicach ust, policzkach a ostatnio na łokaciach. Na pupę to może bepanthen maść zastosuj.
  5. Rybka – pewnie te krosteczki zejdą same. Moja ma często podrażnienia na skórze. Podaję jej wapno a smaruję takim robionym kremem z witaminkami. Lekarka mi nawet proponowała krem ze sterydem ale ja nie chcę u małej stosować. Możesz spróbować maści nagietkowej.
  6. Cześć Ja nigdy żadnej diety nie stosowałam. Jak chciałam schudnąć to po prostu mniej jadłam i ograniczałam słodycze. W mojej poprzednie firmie szefostwo było na diecie. Szefowa właśnie na tej kopenhaskiej (przychodziła ze szpinakiem do pracy) a Szef na diecie nie łączenia. Ta druga dieta wydawała mi się super. Nie wiem czy ją znacie. Czasem sama sobie przygotowywałam posiłki wg wzoru tej diety. Asiunię powoli przestawiam na mleko modyfikowane – na razie mieszam je w niewielkiej proporcji ze swoim i podaję zagęszczone kaszką ryżową.
  7. Monika – moja też do tej pory tylko na cycu ale ja jeden raz dziennie ściągam i podaję jej moje mleczko z kaszką no i wtedy używam butelki. Monika a jak długo zamierzasz karmić piersią?
  8. Rybka – no to może moja też polubi tym bardziej, że coraz dłużej wytrzymuje mi się ją w tej pozycji przytrzymać zachęcając ją zabawkami. Na wałku to nawet jej się podoba oczywiście do czasu.
  9. Rybka – no to może moja też polubi tym bardziej, że coraz dłużej wytrzymuje mi się ją w tej pozycji przytrzymać zachęcając ją zabawkami. Na wałku to nawet jej się podoba oczywiście do czasu.
  10. Sylwia_76 - Kapitalny jest ten Wasz Jędrek. Chyba macie z niego niezły ubaw.
  11. Zaraz idę się wykąpać. Jeszcze chciałam się Was zapytać czy wygotowujecie butelki i smoczki czy już nie? I jeszcze o to czy Wasze dzieciaki śpią na spacerach czy raczej obserwują okolicę?
  12. Wykąpałam, nakarmiłam, uśpiłam, sama pojadłam i jestem. Pisząc co wyprawiają dzieciaki miałam na myśli, że już pięknie zasuwają na czworaka, wdrapują się, podciągają itp. Moja Aśka zaczęła siedzieć (oczywiście po posadzeniu) w 6 miesiącu i tak od końca szóstego miesiąca siedzi stabilnie, skłony robi do podłogi jak cos chce sięgnąć i się nie przewraca, na tyłku się kręci wokół własnej osi. Jak byłam u neurologa to mówiła mi, że dzieci powinny raczkować bo to bardzo wzmacnia kręgosłup. Rehabilitantka natomiast mówiła, że brak raczkowania u dziecka w zasadzie nie ma na nic większego wpływu. Są dzieci co nie raczkują i jeśli oczywiście nie wynika to ze zbyt słabych mięśni lub napięcia to nie przejmować się tym. Elizabetaa –ale miałaś dzisiaj z tym ząbkami przeżycie.
  13. Ja Asię sadzam. Nie wyobrażam sobie, żeby prawie dziesięciomiesięczne dziecko miało leżeć cały dzień. Spadam Młodą kąpać. Będę później.
  14. Dzieci rozwijają się w różnym tempie. Moja Asia nie bierze się za raczkowanie, siada jak się jej poda rękę i nienawidzi pozycji na brzuchu. Trudno. Dla świętego spokoju obeszłam wszystkich lekarzy i skoro żaden z nich nie widzi u niej żadnych wad i nic niepokojącego pozostało mi czekać na jej postępy. Tak na marginesie czytając co wyprawiają niektóre dzieciaki z naszego forum to można wpaść w panikę.
  15. Aniutka – wytrwałości w ćwiczeniach życzę. A czy u Tosi neurolog stwierdził jakieś dolegliwości? Czemu ta rehabilitacja jest taka konieczna i bezwzględnie potrzebna? Moja Asia nie siada ale ani lekarka zlecająca rehabilitacje ani rehabilitantka nie robiły z tego dużego problemu. Oceniły Aśke jako silne dziecko tylko jakieś takie niechętne do podnoszenia się. Mówiły, że to na pewno przyjdzie z czasem owszem można ćwiczyć ale Bardziej traktować te ćwiczenia jak zabawę niż rehabilitację.1
  16. Cześć Już jestem domu. Właśnie niedawno wróciłam od rodziców. Asia buszuje wśród zabawek – stęskniła się za nimi. Kupiłam Asi taki roller – walec dmuchany będziemy ćwiczyć w domu bo te rehabilitacje u specjalisty tak jak pisałam wcześniej nie mają sensu. Zaczynam po woli odstawianie od piersi. Dzisiaj poszłam do sklepu kupić Młodej odpowiednie mleko modyfikowane i zdębiałam ile tego. W końcu kupiłam NAN 3 od 9 miesiąca. Chcę mleko wprowadzać stopniowo mieszając z moim pokarmem. Teraz poczytam o czym pisałyście. Mam nadzieję, że wszystkie dzieciaki zdrowe.
  17. Aniutka – napisz co tam na tej rehabilitacji z Tosią ćwiczyli. Ja z moją byłam wczoraj i niestety nie udało się nic poćwiczyć. Na początki Młoda (w ramach oswajania się) bawiła się zabawkami, później wypatrzyła takie duże lustro i się przeglądała a później „ciocia” od rehabilitacji nosiła ją po sali na raczkach a później Asia siedziała na ławeczce i ja sobie z ciocia od rehabilitacji uderzyłam w ploteczki. Oczywiście cały czas próbowałyśmy coś z nią poćwiczyć ale nie dało rady bo się wtedy zanosiła krzykiem. Pani rehabilitantka oceniła ją jako silne zdrowe dziecię co to się poderwie i zacznie latać nie wiadomo kiedy. Powiedziałam, ze już więcej do niej nie przychodzę bo to nie ma sensu ale mówiła żeby jeszcze przyjść bo może za tydzień się dziecku odmieni i zechce poćwiczyć.
  18. Cześć Dziewczyny Ja tradycyjnie pisze do Was w wolnej chwili z pracy. Aktualnie jestem na starych śmieciach u rodziców. Pojechałam z Asią ich odwiedzić wczoraj i zostaje do jutra. Asi bardzo się u babci i dziadka podoba. Moi rodzice mają duże mieszkanie i Asia ma tam gdzie rozrabiać.
  19. Aniutka – tylko jak do pracy to załóż jakąś bluzkę pod tą marynarkę od garnituru a nie tak jak na tych zdjęciach. Jutro do ginki idę. Wiecie, że ja jeszcze okresu nie dostałam. Później do pediatry po jakiś krem – bo Aśka ma zmienioną skórę - na łokciach w szczególności. A wieczorem wybieram się z mężulkiem na romantyczną kolację bo w walentynki pracuje po południu i przenieśliśmy sobie świętowanie na jutro.
  20. Kisiel to robiłam do tej pory tylko owocowy albo z soczku. Kluseczek lanych nie robiłam. Ja Asi ostatnio nie gotuję tylko daję ze słoiczka bo ja się nagotuję a ona nie chce jeść.
  21. Te ćwiczenia to może by i coś dały tylko, że my za często to nie ćwiczymy. Te ćwiczenia irytują zaraz Aśkę a rehabilitantka nic na siłę nie kazała robić. Do póki dziecko traktuje je jak zabawę to ćwiczyć jak się wpienia to przerwać. Młodą już wystarczająco denerwuje ciągła pielęgnacja oczka – rehabilitacja to już nie na jej nery. Kupiłam jej teraz na allegro taki wałek do ćwiczeń ale jeszcze paczka nie przyszła.
  22. Ja sobie chwale powrót do pracy. Pół etatu to świetne rozwiązanie dla „młodej” matki. Nawet teraz nie musze dziadkom zostawiać obiadów. Sami sobie gotują a i przy okazji jak ja wracam z pracy to coś tam dla mnie zostaje z tego obiadu. Ja jutro z moim leniuszkiem idę na rehabilitacje. Te rehabilitacje to nic nie warte. Asia się tam pruje i w rezultacie pani rehabilitantka ściąga z półki wszystkie zabawki, żeby dziecko się oswoiło i Aśka zamiast ćwiczyć to się bawi.
  23. Aniutka jak czytam o Twojej Tosi to tak jakbyś opisywała moją Aśkę. Postępy ruchowe, zębowe i inne na tym samym poziomie. Do tego mamy mieszkania mniej więcej w tym samym mini rozmiarze. Z tym, że ja mam jeden pokój i kuchnię a ty masz chyba dwa.
×