serek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez serek
-
Anna80 – śliczną masz córeczkę. Wera – Oskar jest super. Joasia79 – dobrze że Agusia tak ładnie spisuje się w żłobku. Chyba po mamusi jest taka spokojna. Słoneczko i Joasia – to już chyba tylko Wy zostałyście z mam karmiących. Ja skończyłam z cacusiem na urlopie. Asia miała nad morzem tyle atrakcji, że udało się ja odstawić bezproblemowo i szybko zapomniała o cycusiu. Słoneczko – moja Asia tez ciągle mama i mama i uwielbia się przytulać i całuje mnie non stop. Asmana – ślicznie śpi ta twoja Izunia. Szkoda tylko, że w nocy nie śpi spokojnie. Moja Asia w dzień śpi godzinę do półtorej godziny. Ale w nocy śpi od 9 do co najmniej 7:30. Dzisiaj spała do 8:45. U starszej córy super postępy – gratulacje.
-
Słoneczko – teletubisie to jedyna bajka jaka Asię interesuje. Jak nie zaśpi to ogląda tubisie na BBC. Są o 8:30. Wtedy najczęściej się maluję albo robię śniadanie. Ponieważ ona lubi sobie długo pospać to mało śpi w dzień. Oczywiście wykorzystuje jej drzemkę i coś tam wtedy robię ale najczęściej nie za wiele mi się udaje zrobić. A ze zmywaniem identycznie. Wchodzi pomiędzy szafkę ze zlewozmywakiem a moje nogi wyciąga ręce i „wyje”. Ostatnio Asię ważyłam i nawet 10 kg nie waży taki szczuplak z niej.
-
Cześć Witajcie Ania26 i Dowa. Moja Asia – w porównaniu z tym co piszecie o swoich pociechach – to jest grzeczna. Na spacerku chodzi za rączkę, nie wyciąga niczego z szafek (chyba, że jej pozwalam), nie wchodzi na żadne sprzęty domowe itp., itd. W sobotę byliśmy na weselu. Zabawa była bardzo fajna ale niestety spotkało nas coś bardzo niemiłego. Zaczął nas atakować jeden z gości na weselu – dawny nasz znajomy. Właściwie to jego narzeczona a on jej wtórował . Ta dziewczyna jest po prostu zdolna do wszystkiego. Przez nią ten nasz dawny znajomy jest pokłócony z rodziną. Matka i siostra nie chcą go znać. To co dotychczas słyszałam o tej dziewczynie w całości potwierdziło się na weselu. Jak się już żegnaliśmy zaczęli nas oskarżać i pomawiać o różne rzeczy i obrażać całą nasza rodzinę - zupełnie tak bez powodu. To był dla mnie szok. Jeszcze z tego nie ochłonęłam. Opisałam Wam ta sytuację w dużym skrócie ale chyba nie warto się bardziej rozpisywać. Dziewczyny – co Wy robicie z dziećmi jak chcecie posprzątać? Ja nie mogę znaleźć żadnego sposoby, żeby Asia zajęła się czymś w czasie kiedy chce posprzątać. Zawsze sterczy przy mnie i albo marudzi albo bardzo chce mi pomagać. Agnes – jak tak męczą cię ciągłe delegacje i nie chcesz na nie jeździć to możesz odmówić ze względu na to że masz małe dziecko. Prawo Ci na to pozwala. Tyle na razie. Trochę popracuje i odezwę się później.
-
Jeszcze chciałam tylko dodać że Marcel bardzo mi się podoba. Jest śliczny jak panienka.
-
Cześć Ja jestem w pracy. Mam dzisiaj doła. Po pierwsze. Szef się wkurza bo przez urlopy są duże zaległości. Opierdala mnie co chwila. Nie daję się ale miło nie jest. W ogóle ostatnio jest bardzo dużo pracy i chyba będę musiała przychodzić jeszcze w jakieś dodatkowe dni. Nie mam pojęcia kto się wtedy zajmie Asią. Będę pewnie musiała odmówić a kasa by się przydała. Moja mam jest zaangażowana w opiekę u nad dziećmi mojego brata. Mój brat ma dwójkę dzieci Olę i Kubusia. Mam nadzieję, że od września jak starsza córka mojego brata pójdzie do szkoły a Mały do przedszkola to moja mama chociaż raz w tygodniu do Asi wpadnie. Po drugie Coś mi się stało z okiem. W piątek idę do okulistki. Mam czerwoną gałkę oczną i widzę jak za delikatną mgłą. Mówię Wam sypię się na całego. Jeszcze z tymi zębami (co Wam pisałam) nie załatwiłam sprawy a tu następna dolegliwość. Na razie. Już nie smęcę.
-
Kasika – ty to tak szukasz tej pracy chyba nie do końca. Coś mi się zdaje że Ci żal się rozstać na kilka godzin dziennie z Kacperkiem. Salma Hajek jakoś gigantycznie wygląda na tym zdjęciu szczególnie w biuście.
-
Kasika – to Kacperek biedaczek z tą wysypką. A masz pewność, że to od pyłków ta alergia a nie np. pokarmowa. Dzięki za odpowiedź w sprawie słodyczy. Moja Asia tez lubi Lubisie. Rzeczywiście chłopy to czasem potrafią coś palnąć jak o tym rozbieraniu przed ginekologiem.
-
Cześć dziewczyny W końcu jest trochę więcej wpisów. Słoneczko – ale Cię Mateusz zaskoczył. Dobrze, że go puściliście. To będzie dla niego nowe doświadczenie. Wcale Ci się nie dziwię, że była w szoku. Taka kolej rzeczy – dzieciaki dorastają. Joasiu – czytam o Twoim Konradzie i tak sobie myślę, że fajnie by było gdyby miał tam możliwość – przy okazji - coś zwiedzić, coś zobaczyć. Napisz czy był to wyjazd wyłącznie zawodowy czy firma „zasponsorowała” mu jakieś „atrakcje”. Joasiu jak ja Ci zazdroszczę tej kosmetyczki i jeszcze bardziej tego wyjścia z mężem. Ja nie mam już sumienia prosić mamę albo teściówką o przyjście do Asi w dodatkowe dni niż te kiedy pracuję. Wera – życzę Ci żeby teściowa - jak to piszesz – „zamknęła dziób” na dobre. Twoja teściówka to rozrzutna baba jak bez zastanowienia wydaje 200 zł na pierdoły. Ty to zawsze czymś kusisz – narobiłaś mi smaka na pierogi. Najlepsze życzenia dla Asmany i Joasi. Mój mąż o moich imieninach pamięta wyłącznie dla tego, że są tego samego dnia co jego. Asmana – ja tez uważam, że w Twojej sytuacji tatuś powinien wziąć urlop albo zwolnienie na opiekę i zająć się Izą jak będziesz w sanatorium z Natalią. A może mógłby do Was dojechać z Izą na trochę. Silvia – ja za tydzień zabieram Asię na ślub i wesele znajomych. Mam nadzieję, że też się będzie dobrze bawić.
-
Cześć Oskar - fajny chłopaszek, chyba bardzo lubi zwierzęta. Ja oczywiście tradycyjnie piszę z pracy. Dzisiaj szef wrócił po urlopie to trzeba się do pracy przyłożyć. Moja Asia to gaduła. Mówi dużo po swojemu ale i po „naszemu” udaje jej się wypowiedzieć pojedyncze słowa. Wczoraj np. jak bawiła się ze swoim kuzynem Kubusiem to bardzo ładnie i wyraźnie wołał na niego Kuba. Ma też swoje określenia na pewne rzeczy np. jak chce bułkę to woła bubu. A jak tam z jedzeniem u waszych dzieci? Moja Asia je lepiej ale na obiad nie chce jeść zup tylko na okrągło ziemniaki z mięskiem i najchętniej z marchewką. Dajecie dzieciakom słodycze? Witam te dziewczyny, które powróciły z urlopów. Fajnie, że jesteście zadowolone.
-
Kasika – meblowanie to fajne zajęcie. A łóżko już wypróbowaliście?
-
Cześć Piję kawkę. Kingap – ja mocz przelewałam z woreczka do pojemniczka. Joasia – jak było na wsi? Dobrze że wózek nie popsuł się poważnie bo byście mieli wydatek. My wczoraj byliśmy w parku i w Zoo. Wyszliśmy po obiedzie to wróciliśmy dopiero na 20. Asia teraz po tym wyjeździe najchętniej całe dnie spędzałaby na powietrzu więc była bardzo zadowolona. W zoo bardzo żywiołowo reagowała na zwierzęta. Jak z nią byliśmy wcześniej (jak miała ok. 12 miesięcy) to dużo spokojniej się zachowywała a czasami to nawet się nudziła. Powiem Wam że siedzę w tej pracy i trafia mnie szlak Tak bym chciała jeszcze gdzieś wyjechać. Może we wrześniu gdzieś pojedziemy jak będzie pogoda i fundusze.
-
Cześć Ja już po urlopie. Jestem w pracy i mam chwilkę to piszę. Wyjazd nad morze udany. Pogoda była w sumie niezła – jeden dzień był taki że co chwila padało, kilka dni ciepłych, kilkanaście upalnych. Fajnie bo były bardzo ciepłe noce. Komary tylko cięły jak cholera. Asi plaża bardzo się podobała. Do morza tylko podbiegła i jak ja obmyła pierwsza fala to się poryczała bo woda zimna i już nie chciała wejść. Udało mi się ją całkowicie odstawić od cyca. Zrobiła się też bardziej samodzielna i sprawna. Joasiu – obejrzałam zdjęcia twoich dziewczynek. Super. Julia to wyrosła bardzo. Jak porównuję ją z moją Asia to wydaje mi się że moja córcia to jeszcze taki bobas. Musze się zorganizować i wkleić Wam zdjęcia. Może na płytę kilka nagram i później w pracy – jak czas pozwoli – wkleję na fotosik. W domu nie mamy nadal internetu.
-
Dziewczyny – a gdzie Wy wszystkie jesteście? Zaglądam bo chciałam przed urlopem poczytać co tam u Was a tu takie pustki.
-
Cześć To mój ostatni dzień w pracy przed urlopem. Roza – maja zdrowa? Kasika – skoro wybrałaś polonistykę to niedługo noże powiększysz grono nauczycielem na forum. Życzę Ci wytrwałości w nauce. Ja polonistykę studiowałam dwa lata. Później miałam różne zawirowania życiowe i przerwałam naukę. Mimo, że miałam zaliczone wszystkie egzaminy nie wróciłam już na te studia. W końcu zaocznie skończyłam zupełnie inny kierunek. Joasiu – fajny dzień wczoraj mieliście. Żeby tylko dzisiaj nie padało jak będziecie w Dinoparku.
-
Joasiu – super że Agusi się wszystko podobało, nie mogło zresztą być inaczej. Ale fundujecie dziewczynka dużo rozrywek. Ja niestety jutro pracuje, bo tak to mogłybyśmy się spotkać w lunaparku. Ja tam bywam często bo mieszkam blisko parku „Na zdrowie” – wiesz przecież. Nie wiadomo też czy pogoda dopisze bo dzisiaj to szkoda gadać. Ja kiedyś kupowałam córce mojej kuzynki małe złote kolczyki to duży wybór był na Jaracza nie pamiętam nr ale mniej więcej naprzeciwko DH Magda czyli nie daleko od Piotrkowskiej. To było jakieś dwa i pół roku temu - nie wiem jak jest teraz.
-
Cześć Ja jeszcze dzisiaj i jutro pracuję a w piątej już wyjeżdżamy nad morze. Tylko żeby pogoda się poprawiła. Roza – najprawdopodobniej nic małej nie będzie po tej brzoskwini. Nie obawiaj się zawczasu. Kingap - Jak ja bym chciała wygadać się przyjaciółce. Moja przyjaciółka wyjechała na stałe do Anglii a druga – jeszcze z czasów podstawówki – jakoś ostatnio o mnie zapomniała. Właściwie nie mam z kim pogadać i wygadać się z problemów, wszystko duszę w sobie i widzę że robie się coraz bardziej nerwowa. Wera – małe kotki są urocze. My na osiedlu i na działce mamy dużo kotów, ludzie je dokarmiają. Aśka je uwielbia obserwować. Idę sobie zrobić kawę.
-
Cześć. Roza - ja na pneumakoki nie szczepiłam. Nie sądziłam, że nasze dzieciaki obejmie obowiązkowe szczepienie HIB. Joasiu – daj znać w jakiej cenie są pampersy w Tesco bo nam się kończą. Agnes_Bdg – moja Asia tez waży 9 kg. Jest naprawdę szczuplutka ale w ciuszkach tego tak nie widać. A pupinkę to ma taką malutką, że kupiłam jej ostatnio pieluszki w rozmiarze 3 bo 4 to jej bardzo odstają. Też nie dawno przechodziła trzydniówkę. Elizabetha – Asia tez ma już tylko jedną drzemkę i tez się z niej urwis robi ale na szczęście nie taki jak z Twojej córci. Kasika – są takie specjalne plasterki na przepuklinę tylko, że one są drogie. Jak masz wprawę to i zwykłym plastrem (takim papierowym „oddychającym”) bez opatrunku zakleisz. Tylko musiałby Ci ktoś pokazać, może w przychodni pielęgniarka albo lekarka.
-
Słoneczko – dzięki za delicje. Masz rację, że powinnam część obowiązków nad córką przerzucić na mojego chłopa. Ale ja już taka jestem, że wydaje mi się, że ja to się małą dużo lepiej potrafię zająć niż ktokolwiek inny. A mój mąż to wykorzystuje. A co tam poskarżę się na niego bo ostatnio mnie bardzo rozczarował. Ja miałam okropną migrenę, taką że bolało mnie pół głowy, wymiotowałam i miałam zawroty głowy - ogólne byłam nie do życia a on miał do mnie pretensje, że się w tej sytuacji Asią musi sam zająć i ciągle mi dogryzał. Mówił np. tak: „masz taką fajną córkę a nie chcesz z nią iść do parku”. Miałam wtedy ochotę go zostawić. Przeszła mi migrena i nerwy na niego też.
-
Elizabethaa – to zapisuj się na te studia bo Ci przejdzie. Tylko przemyśl czy dasz radę z dwójką dzieciaków. Wydawało mi się zawsze, że ja jestem dobrze zorganizowaną osoba ale teraz przy dziecku to ciągle brakuje mi czasu a w szczególności mam go mało dla siebie. Ale musze się pochwalić, że ostatnio znalazłam czas na czytanie książek. Kiedyś bardzo dużo czytałam i cieszę się, że udało mi się do tego wrócić. A co do farbowania włosów. Ja to po prostu nie lubię się farbować. Czasem się farbuję i wtedy robię to na kolor zbliżony do naturalnego. A ponieważ nie mam siwych włosów to z kolejnym farbowaniem nie musze się spieszyć bo odrosty są prawie niewidoczne. Chętnie ufarbowałabym się u fryzjera ale koszt wysoki i mąż będzie marudził, że wychodzę i mu Aśkę zostawiam. Kasika – a co Ty tam ostatnio narzekasz na tego swojego Karlosa. Może przyjął te oferty grania bo chce zarobić jak najwięcej kasy na Wasz nowy dom.
-
Dopiero znalazłam czas na kawulca. Słonko masz jeszcze te delicje? Anna80 = miło, że zaglądasz jak masz czas. W sumie to same fajne rzeczy zabierają ci czas. Studia podyplomowe i remont mieszkanka – o obydwu tych rzeczach marzą od dawna. Wera – fajnie że się wyspałaś lepiej. Całuski dla Oskara. Ja też nigdy nie miałam balejażu. Chyba mnie zmotywowałyście i się ufarbuję w weekend.
-
Wera – Jeśli ten przewód się nie zamknął i może to przynieść takie konsekwencje jak piszesz no to rzeczywiście nie ma wyboru – trzeba zrobić ten zabieg. To pewnie będzie duży stres dla Ciebie i dla synka ale najważniejsze że jesteś dobrej myśli. Ja też myślę, że wszystko będzie dobrze. My też mamy polówkę. Jak na razie to jest dla nas wystarczająca ale zastanawiam się jak my się w nią na wczasy zapakujemy. Joasia – miło czytać że ktoś o mnie myślał i nawet się trochę stęsknił. Zaraz poczytam o tym Dinoparku. A rzeczywiście moja Aśka to teraz rozwija się jak błyskawica. Wczoraj „rządziła” całym placem zabaw. Ona się tak po woli rozkręca ale jak wejdzie na obroty to szaleje. A ja bym chciała drugiego bobasa. I nigdy nie naszła mnie myśl że bym go mniej kochała. Ale oczywiście szanuję decyzje innych kobiet które nie chcą mieć więcej niż jedno dziecko i nigdy nie przyszła by mi do głowy myśl by je potępiać za tą decyzję. Kasika – fajnie że wracasz na studia. Czyli z tego wynika, że z szukania pracy na razie rezygnujesz? A co do jogurtów – to ja też uważam że lepiej jest naturalny zmieszać z owocami. Moja Asia nie lubi jogurtów. Czasem podaję jej trochę jogurtu w zupie albo w deseru owocowym. Zresztą danonków też nie lubi. Nie wiem czy jest jakieś dziecko oprócz mojej Asi które nie lubi danonków? Elizbetha – czyli jednak to pudło się przydało – to fajnie.
-
Ellizabetaa.....Iga-3100..........11kg.....86....15 miesiecy ......23.03.06 RRR............Mikołaj-3460.........7500......67.....1 rok…….....26.03.06 Ania26.........Milenka-4020........10 kg......??.......1rok…….....29.03.06 Madelaine.....Milenka-3730........8490.....???.......1r ok…….....03.04.06 aga_krz........Roksanka.-3900.....6740......69.....1rok ...……..04.04.06 kizia......Juleczka-3180........6600....??............. .1rok………..04.04.06 Anna80......Milenka-3400.......6300......67...........1r ok.……...05.04.06 Monikaa_......Małgosia-2570.......9850......??.......1r ok…......05.04.06 dowa...........Dianka-4060..........8600 .....75.......1rok........06.04.06 Gosik24.......Damian-3880..........????.......??....... .1rok.... ...06.04.06 Renola.........Juleczka-3100........9430.....??........ 1rok…......08.04.06 grazie..........Maciej-3900..........7400......68....... 1rok.....…09.04.06 wera66.........Oskar-3650.........10kilo.......84......1 5m-ce...…...09.04.06 Marteczka77...Damienek-4350…...6750.....67....... 1rok……...10.04.06 ania_szczecin...Remik-4100.......10 kg.....56.........1rok.......10.04.06 *ivon*..........Lisa-2800.......8000........72 .......1 rok...........10.04.06 Mina29.........Kajtek-3400 .........7200......78......1rok...……..11.04.06 Joasia79......Juleczka-3200......9350.....79.....15 m-cy,.....….12.04.06... Łódź Jenefer25......Julcia-3250.........9800......75......1r ok....…...12.04.06 Irlandia.........Olek-3450...........9,3 kg......80......1rok..……..12.04.06 Galactica……….Maya - ?????..........???? ………??? ……….1 rok ……..13.04.06 agneska.pop...Brajan-3800.......11 kg ....??.. .....1rok………….14.04.06 rybka25.....Marcel-3340......10,1......78.....1ro k.......14.04.06..Rakoniewice (wielkop.) Roza............Maja-2650............8200.....75.....1ro k….....17.04.06 Dobre Miasto Niebieskie_oczy...Małgosia-3590..7500......74......1rok. ........7.04.06 Aniutka 30.....Tosia - 3250.........9300......??.....1 roczek..…..19.04.06 Aloiram.........Agnieszka-3260.....8300......70.....1rok .........19.04.06 Kirrikirri........Zosia..................5500.....??.... ..1rok.........19.04.06 Kingap........Oliwia-3400........119000....76.....14 m-cy.........19.04.06 Agnes_Bdg.....Julka-3060...........9100.....80?....1rok. ... ......20.04.06 macieja8.......Kinga-3990...........9830.....77......1 rok….......21.04.06 Sylwia_76......Jędrek-4000........10,40kg..???.....1 rok .........21.04.06 Silvia27 .......Kacperek-3950......11 kg ....83(?).....13m-cy.....22.04.06 Sineqanone.....Ola-4150............10400.....??......1 rok………...22.04.06 Kasika1……Kacperek-3590.....11,5 kg...84cm......15mies...........24.04.06..Rzeszów Patichris1......Maximilian.............................. 1rok..........24.04.06 panteerka.....Zuzieńka-2650.....8500.......72.....1rok. .........26.04.06 słoneczko27...Martynka-3410...11,200..77..14,5m-c...28.0 4.06..Gdańsk asmana........Izabela-3500 ...... 8550......74......1rok...........29.04.06 serek...Joasia-3450....8900......78......12 m-cy...30.04.06...Łódź VIKI2...........Oliwia-3200........8500......68......1r ok....……...01.05.06
-
Joasiu – byliście w tym Dinoparku. Gdzie on jest dokładnie? Skąd jaj jestem to myśle, że wiesz ale zaraz dopisze do tabelki bo myślę że inne dziewczyny mogą nie pamiętać. Wera – a jaki samochód kupił Erni? Dziewczyny ale Wy pyszności gotujecie. Elizabetha to już w ogóle same popisowe dania. A to szynka w coli a to papryczki nadziewane. Super. Czasem to mnie nawet mobilizujecie i tak z przepisów tu polecanych zrobiłam dwa razy zapiekankę ala Joasia i klika sałatek wg przepisów chyba Werci (czy się mylę?) Nie chce mi się ostatnio gotować. Mąż je obiady w pracy to ja dla mnie i dla Asi najczęściej zupę gotuję.
-
Roza – dzięki za miłe powitanie. A nalatam się, nalatam za tą moją Asiulą. Mimo to myślę że ona jest dość spokojna no chyba, że ją coś najdzie. W nocy śpi ładnie pomimo że upał doskwiera. Wczoraj byłam z nią o mojej mamy i tam spędziłyśmy cały dzień. U mojej mamy jest chłodno w odróżnieniu z naszym mieszkaniem gdzie mamy okna na zachód i po południu jest nie do wyrobienia i trzeba zaciągać rolety. Moja Asia w ogóle bardzo dobrze znosi upały i najchętniej by cały dzień siedział na dworku. Aśce pępek wyszedł (ma taki pępek jak ja w 9 miesiącu ciąży). Wcześniej zaklejałam jej ten pępek plastrem ale widzę że to nic nie dało.
-
Cześć Kochane Wróciłam już do pracy a tym samym na forum (nadal mam internet tylko w pracy). Jeszcze nie poczytałam o czym pisałyście i mam nadzieję, że nie będę czytała o żadnych chorobach tylko o postępach naszych maluszków i udanych urlopach. Stęskniłam się za Wami - przyznaję. Moja Aśka rozrabia i robi się coraz bardziej sprawna tak że sądzę że niedługo nadrobi zaległości ruchowe. Je też coraz lepiej i nawet trochę jej się brzuszek zaokrąglił. Pod koniec sierpnia idę z nią na szczepienie i mam nadzieję, że te 10 kg waga pokaże. Na razie tyle. Jeszcze coś napisze później.