basia41

Maju- wiem jak to jest- moi sąsiedzi borowali dzień w dzień przez pół roku. Skończyli z 2 tygodnie temu.

Igam- pytałaś jak dodać nasz topik do ulubionych- otóż obok nazwy topiku (zanim do niego wejdziesz) jest z prawej strony taki plusik- trzeba na niego nacisnąć. I juz jest w ulubionych.

Diarra- piszę pracę z rachunkowości o wyniku finansowym w ujęciu podatkowym i bilansowym. Idzie mi to jak krew z nosa. A przed chwilą jeszcze koleżanka zadzwoniła z pytaniami na temat podatków i znowu nic nie napisałam. Gruszeczko- zaraz wyślę Ci moje zdjęcie.

Hej! Hej! Ja też jestem. Zabrałam się wprawdzie za pisanie pracy, ale ciągnie mnie do Was. Igam- dzięki za zdjęcie. :)

Igam- już ci wysyłam zdjęcie z objaśnieniami

Cześć! Robię sobie przerwę w pracy i piszę. Flow- mój szef narazie nie zainteresował się, gdzie ja chodzę po internecie, a też od czasu do czasu czyszczę wszystko, tak jak ty. Mam nadzieję, że nie przyjdzie mu sprawdzanie szybko do głowy. No, ale internet w pracy muszę mieć- przekaz płatnika i szukanie różnych informacji. Ale masz rację (jak zwykle)- pracę trzeba sobie szanować... Piosenkę od ciebie dostałam. Musiku- też przeczytałam sobie o tych naczyniach. Fajna sprawa. Może kiedyś... Ta Grecja też mnie rozmarzyła, jeszcze teraz gdy u nas taka jesień. Brakuje mi słońca. Miłe okularnice- ja też się melduję- mam tak jak wy kłopot z oczami, daleko nie widzę (ale okulary na dal noszę tylko, jak Diarra w kinie), blisko nie widzę- muszę mieć okulary do pracy na komputerze (astygmatyzm czy coś). Śmieję się, że widzę tylko w środku. A wieczorem po calym dniu pracy przy cyferkach i komputerze, oczy bolą mnie prawie codziennie. Masz rację Maju- to z dużej ilości czytania, a nie ze starości tak mamy. :) Diarra- dziękuję za pocztę, sympatyczne te owoce, o reszcie nie wspomnę, bo się zarumieniłam ;) Beatko- też słyszałam o tym zamku Czocha, napisz coś więcej, czy rzeczywiście jest tam tak ładnie. A swoją wagą się nie martw, bo ja ważę prawie tyle samo co ty (ale jestem trochę wyższa) i też się martwię.;) Więc nie jesteś tu sama pulchniejsza pomiędzy laseczkami. Buberku- Krynica Górska jest piękna- byłam tam, ale króciutko, przejazdem i latem. Igam- ja nie dostałam twojego zdjęcia, czyżbyś o mnie zapomiała. Tak po prawdzie- to ja też chyba nie posłałam ci swojego? nie pamietam... Gruszeczko- nie wiem czy ty masz moje zdjęcie? Bo poczta wysłana do ciebie mi wracała. Jak nie, napisz- wyślę ci na nowy adres, który podałaś. Pozdrawiam wszystkich

Witam wszystkich nocką czarną Zdążyłam przed północą- Senda- wszystkiego najlepszego z okazji imienin. Dużo zdrówka i spełnienia wszystkich marzeń, o których kiedyś nam pisałaś (i nie tylko tych). Buberku- a dlaczego ja nie dostałam od ciebie muzyki? :O Też chcę- proszę... Peny- dziękuję za przesyłki. Z tego zdjęcia uśmiałam się do łez, humor zeszytowy, z braku czasu, zostawiam sobie na później. Jeżeli chodzi o imieniny- to Barbary jest- jak wszyscy wiedzą na Śląsku- 4 grudnia- \"Barbórka\". Wprawdzie u nas imienin się nie obchodzi, ale Barbórka to szczególny dzień w naszej śląskiej, z dziada pradziada, rodzinie. Pozdrawiam wszystkich Jutro znowu mnie nie będzie cały dzień. Pa!

Zaraz kończę pracę i chciałam Wam wszystkim życzyć miłego wypoczynku sobotnio- niedzielnego. Nie wiem, kiedy tu znowu wpadnę (może dopiero w poniedziałek). Teraz zaraz biegnę do drugiej firmy i praca do wieczora. A jutro i w niedzielę mam znowu zajęcia na uczelni od 8 do 20. Więc wypoczywajcie ostro, także za mnie... ;)

Peny- zdjęcie doszło. Fajny ten twój pieseczek. Ja niestety nie mogę wysłać wam innych zdjęć, a mam bardzo fotogenicznego psa. Jak widzi aparat to już się ustawia do zdjęcia, jest taki przy tym pocieszny. Niestety nie mam aparatu cyfrowego. Próbowałam skanować zdjęcia normalne, ale jakoś ciemno mi wychodziło. Może spróbuję kiedyś jeszcze raz.

Peny- dzięki Bogu, z płatnikiem mam wszystko w porządku. Cyrki odstawia mi program kadrowo- płacowy, który liczy płace. Jak jest wszystko normalnie, bez żadnych udziwnień- to liczy dobrze, a jak coś odbiega już od schematu, to głupieje. Muszę go cały czas sprawdzać i liczyć na piechotę. Może to moja wina, ale nie chce mi się zgłębiać go do końca. (jakieś algorytmy, czy coś). Ale teraz zwyciężyłam, długo nie chciał mnie słuchać, ale w końcu jest dobrze ;) Peny- ja bym poprosiła o tą jedną piosenkę z tego oratorium- \"Niech mówią że to nie jest miłość\"- lubię ją najbardziej. Maju- masz rację, tak to jest z nami- kobietami. Mamy jedno- chcemy drugie i na odwrót. Ja po namyśle zostanę jednak przy kręconych włosach. (co nie znaczy, że jeszcze kiedyś je sobie wyprostuję - na chwilę). Mało z nimi pracy, tylko raz dziennie poczesać i od czasu do czasu podciąć.

Peny- jestem i będę dzisiaj jeszcze wpadać (przynajmniej do 16). Mam nadzieję.... Wprawdzie jestem zawalona papierzyskami i walczę z programem płacowym (cholera upierdliwa, jak mało co), ale co tam ;) robota nie zając nie ucieknie

Witam wszystkich !!!! Wróciłam..;) Tzn. jestem tu cały czas, ale nie miłam już siły pisać. Dzisiaj czuję się już całkiem dobrze, nareszcie czuję, że to grypsko mnie opuszcza. :) Peny- dziękuję za pomocnika ;), robota idzie mi teraz dużo sprawniej. Pisałaś, że masz tą piosenkę z oratorium Tu es Petrus- jeżeli możesz prześlij mi ją- bardzo proszę. Miałam iść z mężem na ten koncert do Zabrza, ale zostały tylko bilety po 110 zł od osoby, a my niestety mamy akurat deficyt budżetowy..... Może następnym razem... Zawsze się tak pocieszam, ale wydatki na dzieci coraz bardziej rosną z ich wiekiem..... Maju- uśmiałam się z tego jakie masz przeboje z tym twoim szefem. Mój szef w ogóle nie zwraca uwagi na mnie. Jest młodziutki (ma ok.30 lat) i czasem mam wrażenie jakby się mnie bał. Rozmawiamy tylko na tematy służbowe. Ale jest bardzo mądry, sympatyczny i dobrze nam się razem pracuje (odpukać). Pisałaś, że prostujesz włosy- więc chciałam zapytać- czy to ich nie niszczy. Jaką masz prostownicę? Ja miałam dwa razy w życiu wyprostowane włosy i znajomi mówili mi, że wyglądam młodziej. Ale mój szanowny małżonek stwierdził, że lepiej podobają mu się kręcone włosy i mam ich nie niszczyć. Ja jednak chciałabym od czasu do czasu wyglądać inaczej, a prostowanie u fryzjera kosztuje 18 zł i wytrzymuje mi 2 dni. Więc może prostownica... Maju- czy masz naturalnie mocno kręcone włosy ? Bo ja mam \"barana\" na głowie i wydają się być bardzo krótkie i rosnąć na szerokość, a nie na długość... Gruszeczko- wiem co to wklepywanie tych cholernych dokumentów do komputera, dlatego bardzo nie lubię początków miesiąca, roboty mi wtedy narasta i zdaje się nie mieć końca.... Ale cieszmy się, że ją mamy... Diarra- dziękuję, za pianistów...;) Ale poproszę jeszcze o łóżko wodne, jeżeli oczywiście nie sprawi ci to kłopotu... Jeżeli chodzi o twój sposób jedzenia- robię tak samo i przynosi efekt w postaci spadających kilogramów. Pomalutku, pomalutku- byle do celu..... W sumie stosuję tą dietę dzięki tobie i Igam- ona też kiedyś o tym pisała. Buber, Musiku- fajnie macie- książeczka do poduszki... Ale ja też kiedyś nadrobię zaległości... Zapisuje sobie wszystkie tytuły książek podane przez Was i wtedy będzie jak znalazł. Senda41- fajnie, że jesteś z nami....Pozdrawiam... Beatko- mam nadzieję, że dzisiaj masz lepszy humor

Witajcie kochani! Dziękuję za tyle troski. Czuję sie już lepiej, ale na samą myśl, że jutro muszę iść do pracy mam gęsią skórkę. Dzisiaj była tak piękna pogoda, że nawet z moją grypą było przyjemnie postać trochę na powierzu. Tylko teraz jestem słaba jak mops i idę zaraz spać. Dobranoc Jutro nadrobię zaległości w czytaniu i zajrzę na pocztę. Pa

Witajcie kochani!!! Wczoraj nie byłam na forum, bo złamała mnie grypa. Leżałam cały dzień z gorączką i ani w głowie było mi pisanie na komputerze. Pisanie pracy magisterskiej też musiałam niestety odłożyć na później. Siła wyższa..... Dzisiaj czuję się trochę lepiej, no i trzeba iśc na groby, aby na chwilkę. Beatko- dziękuję za zdjęcie Peny- zaraz prześlę ci moje i będziesz miała mój adres na przesłanie twojego zdjęcia Diarra Musik truskawkowy i dla wszystkich pozostałych

Dobranoc

czekałam aż sprawdzisz. Miałam nadzieję, że to ty. Słucham teraz twoich ulubionych melodii. Są piękne. Dzięki

10,12,21,26,31,45 Wygraj aby ty!!!!!!!!!!!

Smutno mi się zrobiło, idę się kąpać i spać. Jutro mam rodzinną imprezę, znowu siedzenie i jedzenie..... Trzeba się wyspać i przygotować psychicznie ;)

dziewczyny lotto już było. Nie zostałam milionerką. Buuuuuuuuuuu

Ja pojawiam się i znikam. Byłam na krótkim spacerze z pieskiem, niestety sam nie może wychodzić.

A ja wybrałabym się gdzieś sama na taki wypad. Daleko to bardzo, ale miło by było. Trochę wolności ;)

Bea nie zapomnij o twoim zdjęciu dla mnie!!!!!!

Ale tu życie kwitnie, musiałam na chwilę wyjść, a tu tyle mnie ominęło.

Dziewczyny przypomniało mi się mam kupon toto- lotka na dzisiaj. Ciekawe która z nas będzie milionerką..;)

Diarra- zajrzałam i na drugie konto- a tam twoje obrazki. SUPER!!!! Bardzo mi się podobają. Ja też kiedyś trochę wyszywałam, odpoczywałam przy tym- jak byłam młoda i miałam jedno dziecko. ;) Ale tak cudownie jak Ciebie mi to nie wychodziło. Jeszcze do tego wrócę, jak dzieci pójdą na swoje, albo będę na emeryturze.