Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

silvia27

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez silvia27

  1. Oj cos mi zjadło kawał tekstu i wyszedł misz masz :( Miało być że Kacpi jak tylko mama zniknie na dłużej z oczu to zaraz się rozglada i woła mama, mama i przez to może być gorzej w tym żłobku. Nie wiem też jak ja zniosę to rozstanie, pewnie gorzej od niego Natomiast wątek z kasą dotyczy mojej \"starej\" pracy. Asmana pytała o to dlatego odpisuje. Cały czas w pracy niby na mnie czekaja ale ostatnio nie możemy dogadać się co do kasy i zastanawiam się nad zmiana pracy. Teraz juz chyba wszyscy zrozumieja o co chodzi :P Dobrej nocki kochane. Jeśli mężuś mnie nie wyrzuci to może uda mi się troszkę poczytac co u Was.
  2. Dzięki dziewczynki za życzenia zdrówka dla Kacperka Przeczytałam że inne dzieciątka też chorują więc dla nich też dużo zdrówka Kacpi też wspina się na nasze łóżko a schodzi z niego już od jakiegoś miesiąca i to bez mrugnięcia okiem :) Wie co jest w jakiej szafce w kuchni i jak tylko jest głodny to pełna samoobsługa :P żeby jeszcze obiad i inne główne dania tak jadł jak przekąski to było by super :) Tydzień temu miał drugą dawkę na pneumokoki i szczepienie przyjął bez problemów natomiast przy badaniu i próbie ważenia wrzeszczał że nie mogłam go uspokoić. Nie wiem dlaczego, przecież nigdy nikt mu tam nic złego nie robił. Ważyć to musiałam się z nim na duzej wadze. Wyszło że waży zaledwie 10,8 kg ale to pewnie przez te bakterie i brak apetutu. je bowiem tyle co wróbelek a zdaża mu się tez zwymiotować - bo pakuje paluchy do buziaka i prowokuje przez to te wymioty :O Na dzień dziecka od dziadków dostal motor-rowerek i jeździ nim taki dumny :P natomiast jak tylko widzi dzieci i plac zabaw to zaraz muszę go wyjąć i wtedy cały czas już na nóżkach. Bardzo lubi bawic sie z dziećmi dlatego w złobku powinno mu się podobac gorzej jednak będzie z rozstaniem z mamą co do kasy :( Zastanawiam się zatem czy nie zacząć szukać czegoś nowego nie widze też z ich strony jakiegoś wielkiego zaiteresowania więc tym bardziej nie chce mi się tam wracać. Obiecane awanse przeszły mi kolo nosa i moja kierowniczka przez te kilkanascie miesięcy też bardzo się zmieniła więc najchetniej bym tam nie wracała. Mąż nie chce słyszeć że chcę dłużej zostać w domu... wiadomo kasa by się przydała bo i potrzeby rosną. W tym tygodniu chcę złożyć CV do innej spółki ale w tej samej GK. Zobaczymy, może się uda. martwie sie jednak że jak zmienię pracę a Kacpi zacznie chorować w tym żłobku (a to pewnie będzie nieuniknione :( to wiecej może mnie nie być w tej pracy i wtedy za długo nie popracuje :( I tak źle i tak nie dobrze ... Ale się rozpisałam :P Na koniec gratulacje dla asmany za taki ładny wynik na minusie :) U mnie niestety waga w górę :( Całuski dla Martyni i Słoneczka oraz Juli i Joasi od Kacperka No i dla całej reszty
  3. znowu mam potworne zaległosci ... chyba z 20 stron :( Dziś odebralam wyniki kontrolne Kacperka i znowu mamy tą paskudną bakterię w moczu więc od dziś znowu antybiotyki :( Miałam nadzieje że już poszło to paskudztwo od nas na dobre ale niestety ... :( Zapisałam Kacpiego niestety do żłobka i dzis była lista wywieszona i się dostał. Nie wiem czy sie cieszyć czy płakac :( dni uciekają bezlitosnie szybko i juz za 2,5 miesiaca skończy się dobre i dla mnie i dla małego. Znalezienie w tej chwili opiekunki w rozsadnej cenie i z doswiadczeniem graniczy z cudem dlatego ten żłobek ale boije sie strasznie, przede wszystkim tego że będzie dużo chorował. A tak z nowych wieści to Kacpi chodzi juz bardzo ładnie i bez problemów pokonuje wszystkie przeszkody jakie wystąpia na jego drodze :) Gaduła z niego straszna :) ostatnio nauczył się mówić dam, daj, czesc :) Buntownik z niego i wszystko wymusza krzykiem więc juz zakupy z nim to nie lada wyczyn. Tylko zobaczy coś nowego to musi to od razu mieć a jak nie to wrzask. Ale poza tym to jest cudowny i bardzo kochany a smiech ma powalajacy (tak przynajmniej mówią :P Chudzielec z niego i jest bardzo wysoki że mówią że koszykarz z niego rosnie :P W najblizszych dniach postaram się wkleić kilka zdjęć. Zmykam bo mężuś musi jeszcze poracować.
  4. Witajcie Kochane, strasznie mi Was brakowało więc postanowiłam jednak nadrobić zaległości i poczytać co u Was. Jestem na 562 stronce a czytanie idzie dośc powolnie bo Kacper ma chyba kilka klonów bo wszędzie go pełno i trudno za nim nadążyć nawet pół minuty nie posiedzi w jednym miejscu więc odezwę się pewnie wieczorkiem :) Słoneczko to specjalnie dla Ciebie i Tyni :D Kurcze Kacper właśnie próbuje rozmawić z muszlą klozetową więc pędzę do niego ... :P
  5. witajcie, Kacpi dzis zrobił swoje pierwsze kroczki :D :D :D Najpierw 3 a później 8 i mam nadzieję ze teraz już pójdzie mu coraz łatwiej :D Pobeczałam się normalnie jak zrobił te kroczki, tak bardzo czekałam na ten dzień :D nie wiem może to przez nowe buciki, sandałki wygodniejsze i na rzepy więc można regulować a Kacpi ma wysokie podbicie więc zaczynamy miec problemy z bucikami. mam sporo zaległości i nie wiem czy dam radę nadrobić ale brak czasu i troche kłopotów więc mam nadzieję że mi wybaczycie że nie popiszę do kazdej z osobna. zmykam i przesyłam buziaki dla Wszystkich Juniorów i zdróweczka dla choruszków bo pewnie i takie tu są
  6. Słoneczko, dobrze tak tej małolacie :P a z drugiej strony to oby tylko noga nie zaczeła jej sie babrać i by wszystko było OK. Niechorze tworzy ciąg z Pogorzelicą, Rewalem i Trzęsaczem. To miedzy Kołobrzegiem a Międzyzdrojami :)
  7. Asmana wracaj do zdrowia a właściwie twój paluch zdjecia wszystkich dzieciaczków superowe :) [kwiat}
  8. dziś już mi troszkę lepiej więc dzięki za słowa pocieszenia a Tobie Kasika za zainteresowanie i wiadomość na gg Rybka, tak jak piszesz, facet jak ma żonę to uważa że już nie musi nic robić i się starać bo ona i tak przy nim będzie nawet jak on sbędzie się skupiał na innych kobietach zamiast na niej :O tyle że kiedyś może się bardzo ździwić ... Słoneczko, z naszych planów wakacyjnych w Dąbkach nic nie wyszło i właśnie zarezerwowałam miejsca w Niechorzu a to pewnie za daleko byście przyjechali i byśmy mogły sie spotkac :( Niestety nasi znajomi, Ci z którymi mieliśmy razem jechać wybrali i znaleźli coś dla siebie w Niechorzu dlatego ja też dziś siadłam i tam poszukałam. Znamy te okolice no ale trudno, teraz to trzeba brać co jest bo to trochę za późno by przebierac w wolnych ofertach. Chciałam Wam powiedzieć że Kacpi od poniedziałku ma już 12 zębów :D Wybiła mu się ostatnia 4 :) teraz zatem będziemy czekac na 3 :) Gratuluję postępów w chodzeniu wszystkim dzieciakom, nasz łobuz nadal boi się puścić za to za rękę zasówa :D Zmykam dać mu deserek a później czas na drzemkę chociaż nie wiem czy dziś jeszcze zaśnie w dzień bo dopołudnia spał 2 godzinki :D
  9. hello, ale mam doła... życie, małżeństwo zaczyna mi sie walić... nawet nie mam siły o tym pisać :((((((
  10. Cześć dziewczyny :) dzięki za życzenia zdówka dla Kacpisia, chyba przez to wraca tak szybko do zdrowia :) tyle że mamusia od wczoraj czuje się fatalnie :( Teraz mnie cieknie z nosa i oczu :O Ach, szkoda gadać... Kacperek na szczęście kaszle tylko rano po przebudzeniu i troszkę na wieczór. Dziś w nocy coś mu się poprzestawiało i od 0:50 do 2:30 zrobił sobie przerwę w spaniu. Chodził po łóżeczku, dałam mu pić, przebrałam go a on nadal ani myślał o spaniu. Pogadał sobie i nawet pośpiewał i po 1,5 godzinie zasnął :) Teraz tata go zabawia a ja mam chwilkę by doi Was skrobnąć. Dziś rodzice przywieźli nam wózek, Kacpiemu tak się spodobał że nie chciał z niego wychodzić :D Oglądał go z każdej strony, rozsiadł się wygodnie i siłą na obiad go z niego wyciągałam :D Jutro jak będzie ładnie to juz na spacerek w nim pojedziemy. Rybko, gratuluje Marcelkowi postępów w chodzeniu. Super !!! :D U nas nadal nic w tej sprawie nie drgnęło. Kacpi chwiele się na wszystkie strony a ja złapie równowagę i zorientuje się że stoi sam to zaraz klap na pupę i czworakuje. Mam nadzieję że w ciągu miesiąca czy 1,5 ruszy sam bo chciałabym jak pojedziemy w lipcu nad morzez aby juz sam chodził. Rybko, tak, to sa zdjęcia z ZOO w którym przez lata byli Gucwińscy bo teraz to się już pozmieniało. Zaczęli remont i paru zwierząt nie było ale i tak ZOO ogromne. Zapraszam zatem do Wrocławia bo zaraz po drugiej stronie ulicy jest Hala Ludowa z Pergolą i Ogród Japoński więc jest gdzie pospacerować. Szkoda tylko że my na drugim końcu miasta mieszkamy. Aniu gratuluję pierwszego ząbalka i wcale się nie dziwię ze płakałaś bo mnie też łezka popłynęła i każda nowa rzecz cieszy szczególnie nas matki Zmykam bo z nosa mi cieknie i musze zapasy chusteczkowe zrobić tzn. iść po nie do łazienki :P
  11. Zmieniłam juz te zdjęcia w ZOO :) http://silvia27.fotosik.pl/albumy/180087.html#e Pralka - fajna zabawka ;) http://silvia27.fotosik.pl/albumy/179687.html#e Zmykam już dziewczyny. Dobranoc
  12. Dzięki dziewczynki Przyjechała dopiero o 14:30 Kacpi juz co prawda nie spał ale cały dzień nam rozbiła. Osłuchała go, zajżała do gardła i stwierdziła że jak na razie to oskrzela są czyste ale trzeba uwazac bo ten katar spływa i musze go oklepywac i mimo płaczu próbować sciągac katar fridą. Łatwo mówić, gorzej wykonac :O Cieszę się jednak że tak szybko wezwalismy tego lekarza bo jestem troche spokojniejsza, dostałam tez dodatkowe leki i receptę na krople robione w aptece więc mam nadzieję że bez antybiotyku sie obejdzie i że się uda wykurować Kacpisia zanim to zejdzie na oskrzela czy płuca. Wieczorem znowu było gorzej, kaszel zaczął się rwać i znowu temperatura podskoczyła. Rano dam znac jak minęła nocka. Jesli zaś choddzi o zdjęcia to dzięki za komplementy i komentarze :) Musze w tym albumie z ZOO zmienić kolejnośc zdjęć tak by najpierw były te z kacpim a dopiero później reszta zwierzątek :P Ta zagroda to najwieksza frajda dla małych dzieci, zawsze jest tam tłoczno i słychac śmiech dzieciaków. Super sprawa :D
  13. Ale jestem miała przyjechać ok.11 a najpóźniej do 12:00 jest 13:00a jej nadal nie ma Kacpeek właśnie padł tzn. zasnął prawie na siedząco w swoim autku. Przetrzymywałam go z tym spaniem do jej przyjazdu ale dłużej się nie dało. Pewnie zaraz przyjedzie i będę musiała go obudzić :O Czas oczekiwania wykorzystałam na wklejenie zdjęć na fotosika. Tu jest 37 zdjęć z naszej wyprawy do ZOO : http://silvia27.fotosik.pl/albumy/179695.html#e A z roczku to tylko takie udało mi się wybrać chociaż i te nie są rewelacją :( http://silvia27.fotosik.pl/albumy/179684.html#e Może jeszcze wieczorem z drugiego aparatu uda mi się coś wgrać.
  14. Słoneczko zdjęcia superowe a jaki piękny tort miała Tynia :D mniam mniam aż ślinka cieknie :P
  15. Dzięki dziewczynki Czekamy na lekarza. Ma przyjechac między 11 a 12. Kacpi świszcze i kaszle nadal ale uśmiecha się i troszkę rozrabia więc mam nadzieję ze jest mu troszkę lepiej. Temperatury już chyba nie ma przynajmniej na dotyk bo ten nasz termometr do ucha to jest raczej do d...y
  16. Witajcie, Kacper ma tak paskudny kaszel że zaraz będę dzwoniła po lekarza a jak nie przyjedzie to pojedziemy do szpitala na ostry dyżur. Przy oddychaniu świszcze jak u starego, rwie się mokry kaszel. Nos nadal zatkany :O Dziś w nocy nie katar a kaszel go męczył i z godziny na godzinę było coraz gorzej :( Mam nadzieję ze to nie będzie zapalenmie płuc :(
  17. Kacpi od pół godziny śpi. Popołudniu zaczął rwać mu się straszny kaszel. Jarek odebrał wyniki krwi i są bardzo słabe. Wiekszośc poniżej normy :( Moczu dzis nie badaliśmy przez to że tyle pił w nocy ale w środę obowiązkowo trzeba bedzie zawieźć. W srodę tez chyba pojade do naszej pani doktor bo te wyniki nie sa za ciekawe a były robione w dniu szczepienia więc kto wie czy ta choroba/przeziębienie nie wynika z tego że jego odpornośc jest bardzo niska i szczepionka jeszcze bardziej go osłabiła :( Słoneczko do Trójmiasta to raczej się nie wybierzemy ale może Wy przyjedziecie na środkowe wybrzeże w jakąś sobotę lub naiedzielę jak my tam będziemy :P Bardzo chciała bym się z Tobą i Martynią (no i resztą twojej rodzinki) spotkać :) Pozostawiam temat do przemyślenia ;) Elizabetaa to smutne że tylko na pogrzeby ostatnio chodzisz , ciężkie to nasze zycie i nikt nigdy nie może byc pewny dnia następnego.
  18. Wera, to zdrówka tym razem dla Ciebie Rybko, nie ma jeszcze ustalonego terminu ale super że i Ty byś przyjechała do Wrocławia :) Mnie tam pasuje w każdy weekend :P no może poza 13.05 bo wtedy jedziemy na komunię do Jarka chrześniaka :) Czekam zatem na Wasze propozycje kiedy możecie i chcecie przyjechać :)
  19. Kingap, Tarnów to rzeczywiście kawałek od Wrocławia ale tak jak piszesz trzeba świat poznawać więc zapraszamy do miasta Wrocławia :P My też nad morze się wybieramy w II połowie lipca :) Macie już coś na oku ? W jakie okolice chcecie jechać ? My Dąbki lub Darłowko :) Co do okresu międzyszczepiennego to my teraz mieliśmy pierwsze pneumo za 6 tygodni druga dawka pneumo i później 4-6 tygodni dopiero MMR (odra, świnka, różyczka). U nas w przychodni jak same powiedziały \" są starej daty\" i zachowują odstępuy 6 tygodniowe między szczepieniami ale wiem że w innych przychodniach jest inaczej nawet 1 czy 2 tygodnie odstępu. Kacpi spał teraz prawie 1,5 godz. ale nic lepiej nie jest :( Nadal zapchany, oczka popuchnięte i całe czerwone a łezki z nich kapią nie wiem gdzie to moje maleństwo się tak doprawiło? Czyżby to ZOO mu zaszkodziło ?
  20. Kingap, my zaszczepiliśmy Kacpra choć na razie nie chodzi do żłobka ale ma kontakt na podwórku czy w piaskownicy z rówieśnikami. Część z nich chodzi do żłobka czy przedszkola i kto wie czy czegoś nie przyniosą. Woleliśmy go zaszczepić by później nie płakać że była możliwośc a my jej nie wykozystalismy. Kacpi przez pierwsze 8-9 miesięcy chorował i z odpornoiścią też u niego nie najlepiej więc skoro jest szczepionka to warto ją podać dziecku a tak jak Wera pisze, chorób jest dużo wiec i ryzyko jest duże. Jesli zaś chodzi o lekarzy to u nas w przychodni jest 2 pediatrów i każdy z nich ma inne zdanie. Decyzja jednak nalezy do Was.
  21. Kacper zjadł troszkę chlebka i słoiczek śliwek na deser. Nosek nadal zapchany i oddycha przez buzię :(Teraz siedzi w łóżeczku i bawi się mulą ale chyba spróbuję go położyć bo to jego godzina. Wera dobrze że z Oskarem już jest lepiej :) Kingap super jak się do nas przyłączysz i spotkamy sie w większym gronie we Wrocławiu :D Oby tylko nasze dzieciaczki były zdrowe bo Wrocław to piękne miasto (kiedyś to nie chciałam nawet słyszeć o tym mieście a co dopiero myśleć ze będę tu mieszkać :P ) i jest tu duzo do zobaczenia :) Może jeszcze ktoś się do nas przyłączy ?? Kinga a skądy jesteś bo przyznaję że nie pamiętam :) A co do karmienia piersią to pewnie że nie ma reguły, u nas w każdym bądź razie teoria nie szła w parze z praktyką :)
  22. Jeszcze tylko tabeleczka bo nie poprawiłam Kacperka :) Elizabetaa.....Iga-3100............9650.....80......1 rok..........23.03.06 RRR............Mikołaj-3460.........7500......67.....1 rok…….....26.03.06 Ania26.........Milenka-4020........10 kg......??.......1rok…….....29.03.06 Madelaine.....Milenka-3730........8490.....???.......1r ok…….....03.04.06 aga_krz........Roksanka.-3900.....6740......69.....1rok ...……..04.04.06 kizia......Juleczka-3180........6600....??............. .1rok………..04.04.06 Anna80......Milenka-3400.......6300......67...........1r ok.……...05.04.06 Monikaa_......Małgosia-2570.......9850......??.......1r ok…......05.04.06 dowa...........Dianka-4060..........8600 .....75.......1rok........06.04.06 Gosik24.......Damian-3880..........????.......??....... .1rok.... ...06.04.06 Renola.........Juleczka-3100........9430.....??........ 1rok…......08.04.06 grazie..........Maciej-3900..........7400......68....... 1rok.....…09.04.06 wera66.........Oskar-3650.........9500.......84......1r ok...…...09.04.06 Marteczka77...Damienek-4350…...6750.....67....... 1rok……...10.04.06 ania_szczecin...Remik-4100.......10 kg.....56.........1rok.......10.04.06 *ivon*..........Lisa-2800.......8000........72 .......1 rok...........10.04.06 Mina29.........Kajtek-3400 .........7200......78......1rok...……..11.04.06 Joasia79.......Juleczka-3200......9000......77......1ro k.....…..12.04.06 Jenefer25......Julcia-3250.........9800......75......1r ok....…...12.04.06 Irlandia.........Olek-3450...........9,3 kg......80......1rok..……..12.04.06 Galactica……….Maya - ?????..........???? ………??? ……….1 rok ……..13.04.06 agneska.pop...Brajan-3800.......11 kg ....??.. .....1rok………….14.04.06 rybka25.........Marcel-3340........10,1.......78.....1ro k........14.04.06 Roza............Maja-2650............8200.....75.....1 rok….........17.04.06 Niebieskie_oczy...Małgosia-3590..7500......74......11 mies.....17.04.06 Aniutka 30.....Tosia - 3250.........9300......??.....1 roczek..…..19.04.06 Aloiram.........Agnieszka-3260.....8300......70.....11 m-cy.....19.04.06 Kirrikirri........Zosia..................5500.....??.... ..11m-ce.....19.04.06 Kingap...........Oliwia-3400...........9000....71......1 1mies....19.04.06 Agnes_Bdg.....Julka-3060...........7200.....68?....11 mies ......20.04.06 macieja8.......Kinga-3990...........8120.....69......11 m-ce…...21.04.06 Sylwia_76......Jędrek-4000........10,40kg..???.....11 m-cy….....21.04.06 Silvia27 ........Kacperek-3950......10,5 kg ....83(?).....1 rok …...22.04.06 Sineqanone.....Ola-4150............9800.....??......11m- cy………..22.04.06 Kasika1……Kacperek-3590.....11,5 kg...84cm.....11,5mies......24.04.06 Patichris1......Maximilian.............................. 11 mies......24.04.06 panteerka.....Zuzieńka-2650......8500.......72.....11 m-cy....26.04.06 słoneczko27...Martynka-3410...10,2 kg......74.......11m-cy ......28.04.06 asmana........Izabela-3500 ...... 8550......74......11 mies.......29.04.06 serek..........Joasia-3450.........8300......75.....11m -ca.....30.04.06 VIKI2...........Oliwia-3200........8500......68.......11 mies……...01.05.06
  23. OKi :) to liczę na to że się w tym roku zobaczymyn :) Z Kacpim od grudnia był spokój i nie chorował ani przeziębiony nie był a teraz go znowu dopadło i to solidnie. Biedne te nasze dzieci. A w to karmienie piersią i odpornośc to nie wierzę. Ja karmiłam Kacpra 9 miesięcy i co ... chorował. A moja koleżanka zaledwie przez miesiąc karmiła i jej mały (teraz 3 latka skończył) to 2 razy był chory a właściwie przeziebiony. Zmykam na śniadanko, może chociaż kanapeczki zje ten mój synuś a nie tylko wodę będzie pił :O
  24. Cześć Elizabetka no to się nasze dzieci pochorowały na długi weekend. Kiedy przyjedziecie na wycieczkę do Wrocławia ??
  25. Witajcie, dzisiejsza nocka była bardzo ciężka :( Kacperek budził się co godzinkę z zatkanym noskiem i nie mógł oddychać :( O ściąganiu kataru fridą nie ma co marzyć bo zaraz jest taki wrzask że trudno go uspokoić. Mleka przed spaniem wypił 180 ml chyba duszkiem a za każdym razem jak się obudził to wypijał jeszcze 200 ml wody tak mu się pić strasznie chciało. O 1 w nocy trzeba było i jego i łóżko przebrać bo wszystko zalane. Zasnął dopiero ok.4 nad ranem i spał do 7:40. Rano zaaplikowałam mu wszystko co tylko mam po ostatnim takim katarze krople Mucofluid, syrop Eurespal, wit. C no i Nurofen bo ma temperaturę :( Kurcze, mam nadzieję że się to nie rozwinie bo jak na złość mamy długi weekend i o lekarzy w przychodni ciężko będzie. Joasiu rozstania zawsze są ciężkie ale pomyśl sobie że już w czawrtek znowu będziecie razem. Ja też nie lubię jak Jarek wyjeżdża w delegacje czy na szkolenia i mimo iż czasem nie jest między nami kolorowo to i tak zawsze tęsknię. A zachowanie Agusi to chyba właśnie przez te wyjazdy taty, miejmy nadzieję że wkrótce się to unormuje. Dzięki za info o stoliczku :) Dzisiaj chyba go zamówię może to poprawi Kacpisiowi troszkę humor :)
×