silvia27

Roza mój mąż powtarza, że to będzie dziewczynka bo bardzo chce mieć córeczkę dla mnie natomiast najważniejsze jest by dzidzia urodzila sie zdrowa :) Co do tych przeczuć to może coś w tym jest, moja koleżankajak tylko dowiedziała sie że jest w ciąży to od razu wiedziała że to bedzie syn i od pierwszego usg zaczęła nazywać fasolkę Kuba no i urodził się Kuba :) :) Tak więc kto wie, kto wie... przekonamy sie juz w kwietniu :) Za 2,5 godziny idę do gina i coraz bardziej się denerwuję a ten czas dziś jakoś tak wolno płynie :( Postaram się wieczorem napisać jak duże jest nasze maleństwo i co powiedział lekarz. Witam też rybkę25 w naszym gronie :) aby tradycji stało sie zadość napisz cos więcej o sobie :)

Hej Roza :) ja ide dzis do gina i tez mam nadzieję że zobaczymy z mężem serduszko naszego maleństwa :) juz odliczam godziny do tej ważnej chwili :) :) Jak duze jest Twoje maleństwo?? Mój mąż się cieszy z tego że nam się udało ale chyba tak jeszcze nie do końca wie co sie naprawdę dzieje:) mam zatem nadzieję że jak dziś zobaczy serduszko naszego skarbeczka to też poczuje taka ogromną radość i wyjątkowe uczucie że to dzięki nam rowija się pod moim sercem nowe życie :) Może to zabrzmi dziwnie ale mam jakies takie dziwne przeczucie że to maleństwo to bedzie chłopiec :) czy tez macie takie przeczucia ??

Witajcie, mam teraz tzw. gorący okres w pracy więc nie odzywam się zbyt często. Jutro idę do gina i juz nie mogę się doczekać :) Bylismy w ten weekend z mężem u moich rodziców ale nie powiedzieliśmy im jeszcze o naszym maleństwie :) Nie wiem, jakoś tak stwierdzilismy że jeszcze poczekamy. Co do mojego samooczucia to nadal jest OK, jedynie w piatek i sobotę odczuwałam lekkie skurcze macicy. Zaczełam się juz martwić ale samo przeszło :) Mdłosci nadal nie mam ale tzw. jadłowstręt mam coraz większy. Coraz mniej rzeczy mi smakuje a nawet jak o jakimś przysmaku pomyślę to robi mi się jakoś tak dziwnie :( I tak jak Tobie Roza zauważyłam że coraz częściej mi się odbija ;) EVI to ja ci proponowałam herbatę miętową a Serek proponowała imbir. Mnie nikt nie mówił że nie wolno pić mięty ale skoro Tobie w aptece odradzali to spytam jutro gina co on na ten temat sadzi, bo może rzeczywiscie nie jest to wskazane w czasie ciąży :(

Halo, halo ... wczoraj mamuśki były bardziej rozmowne, czyżbyście dziś wpadły w wir pracy ?? :)

O tym właśnie rozmawiałyśmy wcześniej z EVI i macieją :) Skierowanie od ginekologa ale załatwić by lekarz pierwszego kontaktu przepisał wszystko co się da tak by nie płacić :) Teraz trzeba szukać oszczędności gdzie się da a szczególnie dot. to drogich badań :( Ceny w laboratoriach też sa różne więc też warto poszukać gdzie co ile kosztuje.

Podstawowe badania nie są drogie, najdroższe są tokso i WR. Ceny tokso są od 20-40 zał z jedno badanie a trzeba określić IGG i IGM czyli 2 badania.

Jeśli wszystkie badania będziesz robić prywatnie (krew + mocz) to cena zależy od miejsca w którym bedziesz je robić. Poza tym w każdym mieście sa inne ceny. W Wrocławia są to koszty od 70 do 100zł

dziękuję :) Badania robi sie chyba co 3 miesiące, ważne jest kontrolowanie poziomu cukru no i tokso. Ja chodze prywatnie do lekarza który pracuje również w szpitalu więc gdyby cos się działo (odpukać oczywiście !!!!!) to licze na szybką pomoc i opiekę w szpitalu, poza tym to jak juz później przyjdzie rodzic to też zawsze inaczej jak lekarz prowadzący cała twoją ciąże jest na etacie w szpitalu w którym będziesz rodzic. 90 zł za wizytę z Usg to drogo ale lekarz ma dobrą opinię (bo robiłam przed pierwszą wizytą rozeznanie:) Na pierwszej wizycie robiłam usg i cytologię a zapłaciłam tylko za wizytę i cyto bo za usg stwierdziła że nia mam płacić skoro następna wizyta za 2,5 tygodnia tez będzie z usg :) a to w końcu duży wydatek więc teraz mam nie płacić :)

Bo suwaczek chyba liczy od zapłodnienia, bo nawet nie podaje sie daty @ a tylko termin porodu :) Czyli Evi i ja urodzimy 28.04 a Ty 29.04 super :) chociaż znając życie mało kobiet rodzi we wstępnie ustalonym terminie :) więc wszystko sie może zdażyć :)

udało się :) :)

Roza, skierowanie da ci na pewno :) Ja chodzę prywatnie. Za wizytę płacę 60 zł za usg 30 zł jeśli chodzi o badania to ceny są różne. Rozmawiałam ze swoim lekarzem rodzinnym by przepisała mi część tych badań tak bym miała je bezpłatne czyli np. badanie moczu, morfologia, glukoza i inne podstawowe badania. W swojej przychodni za WR płaciłam 10 zł za Igg 20zł Igm 20 zł (razem 50zł) gdyż te są pełnopłatne. Natomiast w przychodni obok za te badania zapłaciłabym 18+33+33 zł czyli razem 84zł. Jest to wiec róznica więc trzeba podzwonić i popytać.

Oki a ja robię próbę nr 2 mam nadzieje że teraz się uda :)

właśnie sprawdzam czy udało mi się wkleić dobry suwaczek :)

o kurcze aż 3 razy poszła ta wypowiedź :) :) :)

u mnie już na pierwszej wizycie gin założył kartę ciąży i dał cała listę badań do zrobienia :) Robiłyście juz badania na toksoplazmozę ?? Czy wynik Igg \"ujemny\" oznacza że jest sie odpornym i nie trezba robić więcej badń w tym kierunku ?? Wyniki pokażę dopiero ginowi 8.09 ale już teraz porobiłam wszystkie badania i zastanawiam się jak to jest z ta tokso ??

u mnie już na pierwszej wizycie gin założył kartę ciąży i dał cała listę badań do zrobienia :) Robiłyście juz badania na toksoplazmozę ?? Czy wynik Igg \"ujemny\" oznacza że jest sie odpornym i nie trezba robić więcej badń w tym kierunku ?? Wyniki pokażę dopiero ginowi 8.09 ale już teraz porobiłam wszystkie badania i zastanawiam się jak to jest z ta tokso ??

u mnie już na pierwszej wizycie gin założył kartę ciąży i dał cała listę badań do zrobienia :) Robiłyście juz badania na toksoplazmozę ?? Czy wynik Igg \"ujemny\" oznacza że jest sie odpornym i nie trezba robić więcej badń w tym kierunku ?? Wyniki pokażę dopiero ginowi 8.09 ale już teraz porobiłam wszystkie badania i zastanawiam się jak to jest z ta tokso ??

Większość liczy od @, jeśli maja nowoczesne maszyny to te mogą to zrobić za nich :) Ja mam swoją 2 wizytę dpiero 8.09 więc jeszcze ponad tydzień ale myślę że dam radę chociaż ciekawość zżera mnie coraz bardziej :) maciej podaj mi link do suwaczka :)