silvia27

nie dokończyłam a miało być tak: to co jej nie smakuje lub nie toleruje może być właśnie w twoim mleku. Jesz coś co zmienia smak mleka.

Cześć MOnika, mój Kacper wymiotował przez pierwsze 3 miesiące (co niektórzy lekarze twierdzili że ulewał ale wiem jak wygląda ulewanie a jak wymioty !). Mało przybierał na wadze. Miał apetyt ale często zwracał. Zrobiłam mu badania krwi i moczu i wtedy wyszło że miał tą paskudną bakterię. Resztę znasz więc nie pędę ponownie pisać. Przejdż się z nią do lekarza bo to może jakiś wirus, a może jeszcz coś co jej nie smakuje albo czego nie toleruje. Jeśli to juz trwa jakiś czas to lepiej dmuchać na zimne i skonsultowac to z lekarzem.

Witajcie :) RRR super że się odezwałaś :) Pozdowienia i buziaki dla Wss i pisz jak tylko będziesz miała czas Asmanka, strasznie mi przykro z powodu twojej kuzynki :( Wczoraj po 16:30 czyli po ostatnim posiłku bylo już OK ale dziś od rana znowu tragedia, żołądek zaczyna się do kręgosłupa przyklejać :O Mam nadzieję że za jakieś 2 dni się przyzwyczaję i nie będzie już tak źle :) Rybko, moje zdjęcia są dawno robione. A odkąd odstawiłam Kacpra od piersi to waga poszła drastycznie w górę, zmieniła się przemiana materii no i teraz czuję się fatalnie dlatego ta dietka. Kingap mam nadzieję że sąsiedzi nie będą uciążliwi, chociaż to studenci więc może być ciężko :P My też mieszkamy na poddaszu i powiem Ci że pod nami mieszka rodzinka z 2 córeczkami (prawie 2 i 4 latka) i tak nieznośne dzieciaki że chyba bym na takie cierpliwości nie miała i jak one zaczynają szaleć to tak się niesie jak by ktoś nad nami jeszcze mieszkał. Jak o nich pomyślę to ciśnie mi się jedno określenie nieznosne bach... ry Może sobie pomyślicie że jestem okropna ale już nie raz mam ochotę tam zejść i nawrzeszczć na trych rodziców. Te dzieciaki to jak psy spuszczone z łańcucha. Wiecznie wrzeszczą, tłuką się, rzucają jakimiś przedmiotami bo to zabawki chyba nie są. Już wiele razy Kacper się przez to budził :O Mam nadzieję Kingap że nie będziesz miała takich sąsiadów i że na twoim poddaszu będzie cisza i spokój :D Elizabetka wracaj do nas szybciutko i nie daj się maszynie - komputerowi :P W sobotę oddaliśmy naszego Benusia. Przyjechała dziewczyna po niego. Raczej źle mu tam nie jest ale mi jakoś tak smutno bo nawet się z nim nie pozegnałam tak jak trzeba bo wszytko poszło tak szybko i niespodziewanie :( Dzis popołudniu idziemu do lekarza na wizytę kontrolną bo już prawie 2 miesiące nie byliśmy więc trzeba się zważyć i no pokazać co i jak umiemy już robić :) Zmykam na śniadanko (kawkę z cukrem :O no i na bajki - to Kacper ;)

Asmanka to gratuluę no i weidera :D Widze że twrde postanowienie realizowane jest zgodnie z planem :) tak trzymać :D A ja właśnie po lunchu jestem. Obiadek to zjem tak ok.16:30 ale głodna jestem strasznie :O już cierpię a to dopiero pierwszy dzień

Witajcie :) Asmanka jak dieta ?? Ja dziś zaczynam ale juz jestem głodna na samą myśl :P Dzięki za info co i ile jesz. Zakupy zrobiłam i zaczynam. Mam nadzieję ze wytrzymam te 13 dni tym bardziej że za tydzień jadę do rodziców z Kacpim na całe 2 tygodnie :D wiec tak ciężko będzie mi kończyć dietkę :O No ale nie moge czekać do powrotu bo do wielkanocy juz mało czasu a wyglądać jakoś trzeba :P A jak twoja waga ?? Ile już zgubiłaś przez tydzień ?? Widać coś po ubraniach czy tylko na wadze ?? Buziaki i miłego dnia dla wszystkich

Kinga, Asmanka nic na razie nie napisała a ja poszperałam w necie i znalazłam m.in. takie informacje co można jeść:) http://kopenhaska.pl/plan_posilkow.php o diecie: http://kopenhaska.pl/ a to forum na którym można poczytać co piszą te co już stosują lub stosowały :) http://f.kuchnia.o2.pl/temat.php?id_p=39709&start=11100 Aniutak nawet nie myśl tak o sobie !!!!!!!!!!!!!! Jesteś wspaniałą matką dla obu córeczek a pracowac trzeba bo takie jest niestety życie. Buziaki !!!!

Kacper już po spanku. Spał prawie 1,5 godzinki :D Wera zdrówka dla Oskara Elizabeta, na roczku kładzie się na stole obok siebie np. różaniec/książeczkę św., kieliszek, pieniądze, obrączkę i jeszcze inne ale nie pamiętam i obserwuje się za co dziecko najpierw chwyci (co wybierze) i każda z tych rzeczy coś oznacza. Fajna zabawa ale w wielu przypadkach sprawdza się w przyszłości :)

My już po śniadanku tzn. Kacper bo ja dopiero będę jadła. O spaniu ani mysli więc pewnie tradycyjnie zaśnie po 11 albo i później Monika, popieram Kasikę, nie ćwiczysz bo zapracowana jesteś i tej wersji się trzymaj :P Asmana, jak wstaniesz do napisz mi o tej diecie. Jak masz jakąś ściągę to wyślij mi na maila bo mniej więcej wiem co jeść ale nie wiem ile i w jakich godzinach. Chyba że masz link do stronkiu to wrzuć tutaj może któraś z dziewczyn też będzie chciała :)

Hello, Rybko u nas też jest tradycja że coś się tam na stół kładzie ale musze popytać mamy co dokładnie. Joasiu, roczek to tez robimy w domu, pewnie tak jak na chrzcinach trzeba bedzie stół i krzesła pożyczyć. A robię obiad i podwieczorek dlatego że u nas wszyscy przyjezdni tzn. moi rodzice i brat oraz chrzesna Kacpra więc będą tego samego dnia wracać. Jedynie mama i brat Jarka są na miejscu no ale oni to inna bajka. U nas nocka przespana dobrze tylko nad ranem Kacpi coś się wiercił strasznie i juz od 7 nie śpi :( Idę teraz dać mu sniadanko i może go położę, chociaż ne wiem czy zaśnie bo to na niego jeszcze za wcześnie. Słoneczko, zaświeć nad Wrocławiem bo tu drugi dzień pada a ja musze dziś do miasta z Kacprem jechać a w deszczu to nie bardzo mam ochotę i do tego jeszcze autobusami się tłuc :O Aniutka, domyslam się że jest ciężko ale kiedyś każda z nas będzie musiała iść do pracy :( Trzymaj się dzielnie

Asmanka, wytrwałosci w ćwiczeniach z Izunią Gratuluję spadku wagi. Sama chcę zacząć tą dietę od poniedziałku bo musze zrobić odpowiednie zakupy. Możesz dac linka do strony z której masz przepisy co jeść i w jakiej kolejności. Ja znalazłam takie coś ale n ie wiem ile tego jeść tzn. ile tego szpinaku, sałaty itp. http://www.twojadieta.info/dieta/kopenhaska/ Moze Ty masz więcej i bardziej konkretnych informacji. Aniutka, na pewno było dziś ciężko :( Ja sobie nie wyobrażam powrotu do pracy i to na pełny etat. Wtedy nie będzie mnie poi 10 godz. w domu :( Napisz jaki się czujesz i jak minął ten pierwszy dzień. Czy udało Ci się na ostatniej rozmowie wynegocjować wiekszą kaskę? Buziaki dla ciebie i dziewczynek

Serek to zdrówka dla mamy Moja koleżanka urodziła w listopadzie i od kwietnia wraca do pracy. Mieszka z rodzicami i cieszyła się że jej mama zajmie się małym ale niestety też siadł jej dość poważnie kręgosłup i zmuszona jest szukać opiekunki.

Rybko tak, skończył pare lat temu Politechnikę Wrocławską. We Wrocławiu sporo wielkich zagranicznych firm otwiera swoje filie i potrzebują informatyków i wysoce wyspecjalizowanych specjalistów IT więc może za 2-3 lata pomyślimy o zmianie pracy tzn. Jarek jak tu przestanie mu się podobać :)

renolka wysłałąm ci mailem kilka adresów do dziewczyn :) Renolka ja do pracy dopiero od września więc jeszcze pół roku tu popiszę :D Słoneczko jakie to krzesełko kupiłaś, na allegro ??Jak tak to podeślij linka :)

Renolka, już wpisałam swojego maila :) Co do sukienki to zawsze lepiej wyglada rozmiar 36 niż 44 i to każdy ciuszek nie tylko ta sukienka. Ja nie mam takiej figury jak ta modelka i bardzo mi dużo do niej brakuje więc wygladam inaczej ale też ładnie - mąż tak powiedział :P Ja mam 170 cm i sukienka jest mi tuż za kolana. Miałam nadzieję ze będzie troszkę dłuższa. Na stronie przy każdym rozmiarze są podane dokładne rozmiwary sukienek a materiał się rozciąga jak by co :P 95% viscoza i 5% elastan czyli tak na prawdę bawęłna z lycrą. Długość tej mojej to 104 cm. Renolka i chyba pojedziemy ale nowy samochód też byśmy chcieli ... bon jest w sumie dla 1 osoby więc tylko koszty drugiej do zapłacenia ale do tego trzeba jeszcze kasę wziąść na drobne wydatki no i przed wyjazdem sporo zakupów się robi bo to czy tamto jest potrzebne :) wiem bo juz nie raz to przerabiałam :P Ja się trochę najeździłam i nazwiedzałam świata i ze wzgl. na Jarka który nie szlał tak jak ja :P chyba się zdecydujemy :D

Wera te sukienki są od rozn. 36 do 46 wiec pełna rozmiarówka a uwież mi że moja figura też pozostawia wiele do życzenia ale pracuję nad nią i zanim będzie okazja do założenia tej sukienki to trochę zmniejsza się moje wymiary tu i tam :P Serek, tak dostałam tą sukienkę w ciągu 3 dni odd licytacji więc bardzo szybciutko. Sukienka jest bardzo ładna ale lezy troszkę inaczej niż na tej modelce no bo ona ma chyba na sobie 36 rozm. a ja noszę zdecydowanie większy :P Renolka, tak jeśli zdecydujemy się lecieć to cała 3 razem z Kacprem. W większości biur podróży za dzieci do 2 lat nic się nie płaci a poza tym ja sobie nie wyobrażam zostawienia Kacpra na tydzień :)

no tak, teraz jak ja przyszłam to reszta sobie poszła, tak jak wczoraj wieczorem

Co do krzesełka to cały czas się zastanawiam. To drewniane to może lepsze bo później będzie miał stolik i krzesełko do zabawy ale za to plastikowe fajnie się składają i mało miejsca zajmują no ale są droższe :O

renolka u nas roczek wypada w niedzielę i tak tez chcę zrobić imprezkę. Myślałam na początku że może w sobotę ale towarzystwo niestety ma inne plany. Mój brat (chrzesny Kacpra) jedzie na wesele, rodzice mojego taty maja 55 rocznicę ślubu i też robią imprezkę a chrzesna Kacpra pewnie wogóle nie przyjedzie :O Może to i dobrze bo wtedy tylko 1 dzień imprezy i to w zasadzie tak jak przy chrzcie tylko obiad i później kawka z ciastem. Planujemy zaprosić tak jak poprzednio dziadków i chrzesnych oraz brata mojego męża z dziewczyną. Razem nas będzie 11 może 12 osób.

serek ja właśnie przyszłam :)

Hello :D Kasika za pierwszysm razem wylicytowałam za 125 zł ale mnie przebił facet w ostatnich 10 s :P ale to nawet dobrze bo po tygodniu to mi się udało i to za niższą kwotę bo za 87 zł :D Obserwowałam te sukienki od dłuższego czasu ale jak widziałam ceny za jakie ludzi licytowali to włos mi stawał dęba na głowie. Rekord to było 245 zł !!! Mnie się udało chyba za najniższą kwotę :P bo nigdy cena nie spadła poniżej 120 zł :P Co do samolotu to też się boję właśnie tego zatykania uszu że złapało by to Kacpiego i nie wiedziałabym jak mu pomóc :( Ja po poprzednim locie to 2 dni chodziłam z przytkanymi uszami :( Straszne uczucie. Sama już nie wiem. Rybko macie domek i to wiadomo studnia bez dna i zawsze będzie kasa potrzebna. My tez mamy zamiar zmienić auto w tym roku a i innych wydatków nie brakuje (komunia chrześniaka Jarka, ślub mojego braciszka, po drodze okrągłe rocznice ślubów m.in. nasza 5 latek :P i jeszcze mogłabym wymieniać). Jeśli zdecydujemy się na ten wyjazd to będzie nasz prezencik na 5 rocznicę ślubu którą będziemy obchodzić właśnie w czerwcu a dokładniej 1 czerwca :D Joasiu co do mężów to gratuluję że masz tak zdolnego męża i że jest tak doceniany. Mój też ostatnio usłyszał że jest najlepszy i bez niego nie było by tak jak jest. Jest głównym informatykiem, konsultantem IT i dodatkowo Project Menagerem. Dobrze że dostał tą nagrodę bo w comiesięcznym wynagrodzeniu nie widać że jest taki cenny :O Mogło by być znacznie lepiej. Spółka a właściwie grupa kapitałowa w której pracuje jest na giełdzie i zatrudnia kilka tysięcy ludzi ale zarobki są tam mizerne. Podejżewam że w innej firmie mógł by zarobic więcej ale tu sponsorują mu wiele drogich szkoleń no i pracuje na sprzęcie z najwyższej półki co w jego przypadku odgrywa dużą jak nie najważniejszą rolę. Ważne że chociaż raz do roku go docenią :D Aniutka gdzie jesteś?? Co z Twoim zdrówkiem ?? :( Słoneczko gdzieś się schowało i chyba zacznie padać a ja zdjęcia chciałam jechac wywołać :(

no tak właśnie przeczytałam że wszystkie już sobie poszłyscie :( buu... to ja jeszcze posiedze sobie z pół godzinki i tez zmykam spac. Kacpi cos sie dziś strasznie wierci ale jeszcze się nie przebudził. Oby do rana :) A sukienka też mi się podoba, 2 razy licytowałam i w koncu sie udało :) Monika myslałam włąsśnie o czymś długim ale \"kamyki czy koraliki\" małe i w kolorach brązu i turkusu. Poszukam na allegro może znajde jakiś wzór i ci podrzucę zamówionka bo po co mam innym dawać zarabiać :D

jestem już ale pewnie Was już nie ma :(

Kingap no to może się spotkamy na tym cyprze :D My chcemy lecieć na początku czerwca bo później to boje się własnie upałów. A samolot to moi rodzice lecieli w zeszłym roku do Tunezji i lecieli z nimi w samolocie ludzie z takimi pół rocznymi i rocznymi dziećmi i podobno było OK. Musze zmykać bo mąż mnie wywala. Ide sie zatem wykapać i za jakieś 15 min. wracam :) iaj jeszcze ktoś tu będzie :P

Rybka ja ostatnio wylicytowałam sobie taka sukienkę http://www.allegro.pl/item170100263_sliczna_sukienka_uk_braz_turkus_dekolt_40.html I tu Monika putanie do ciebie :) potrzebuję jakies długie korale do niej ale sama nie wiem jakie, może miałabyś jakies propozycje :P Rybko, u mojego męża to taka trochę skomplikowana sprawa i za dużo by tu pisać. W wielkim skrócie pracuje w branży informatycznej i dostał teraz nagrodę specjalna którą dostaja pracownicy z min. 5 letnim stażem pracy w tej firmie. Dostał kasę i bon na wczasy z wybranego buira podróży. Też myślimy o Grecji a dokładniej o Cyprze ale drogi jest :( a Jarek to chciałby na Teneryfę bądź Gran Canarię ale to za daleko by z Kacprem leciec. Ja znam tylko biuro Scan Holiday bo z niego już kozystałam i jest sprawdzone ale dość drogie. Przegladam oferty w necie ale coś kiepsko mi po tym pifku idzie :P

Jarek dostał nagrodę w parcy i chcemy gdzieś w ciepełko na poczatku czerwca pojechać a własciwie polecieć :P A czego szukasz na allegro ?? ja musze się za krzesełkiem rozejżeć ale nie wiem jakie kupiś czy drewniane czy plastikowe ?