Ja też jestem niesamowicie obleśna... i nieprawdą jest, że wygląd nie jest najważniejszy. Ten kto to pisze z pewnością nie należy do brzydkich i nie przeżył tego co np. ja. Przede wszystkim wygląd w dzisiejszych czasach liczy się w pracy. I zdziwicie się. Nie chodzi o to by przeciętnie wyglądać ale żeby dostać posadę trzeba być PIĘKNYM. Wiem co mówię. Nie będę opowiadała tego co przeżyłam bo jeszcze jak opiszę to może przeczyta to ktoś stamtąd.. ale to było straszne. Powiem tylko, że nigdy nie czułam się tak upodlona podczas gdy koleżanka piękna szczupła i opalona nie potrafila nawet kawy zrobić a miała względy i u szefa i u klientow. A o sobie nie wspomnę....
Osoby które piszą, że liczy się wnętrze oszukują wszystkich wokół i siebie i zapewne same są piękne.
Na pewno zgodzą się ze mną Ci którzy też są brzydcy albo przecietni. Dziś świata się nie zdobędzie przeciętnością.
Tutaj miss pisałaś, ze wystarczyłoby, żebyś schudła. Widzisz ale twarz masz w takim razie ok. A to jest najważniejsze. A ja np. mam figurę do d..... ryj gorszy niż zły i do tego jestem wrecz przezroczysto biała.
Ja co prawda użalam się nad sobą ale poza tym też wziełam się za siebie. Od killku miesięcy.
Ktoraś napisała o tym programie Łabędziem być. Ja zgłosiłam się do tego polskiego. Chcę być piękna ale nie dostałam się. Więc to nie jest takie proste jak widać.
Dlatego na własną rękę robię i mam zaplanowane zabiegi plastyczne. Miesiąc temu miałam pierwszy. Operacja całkowita nosa. Przede mna powieki, usta, kości policzkowe, przeszczep włosów, liposukcja podbródka, korekcja uszu, implanty piersi, zastrzyki botoxu. W międzyczasie odchudzanie. Jeśli mi się nie uda to wtedy liposukcja wszystkiego.
Dopiero na koncu można robić to co piszecie czyli makijaz, ubranie, fryzura. Jak ktoś wyglada tak jak ja to to mu nie pomoże bo ja tak robiłam do pracy, dbałam o siebie i to bardzo naprawdę się starałam i na co mi to było.... więc nie każdemu pomogą takie proste rzeczy. U mnie wymagana jest całkowita metamorfoza. Co prawda będzie to dluzej trwało niż w tych programach wszystkich bo na sam zabieg czeka się kilka miesięcy. Kolejny mam na lipiec. Ale to moja jedyna nadzieja. Ostatnia....
Defour Ty to jednak pojęcia o tym nie masz....
Moli 22 to zupełnie jak ja. Jeszcze nigdy nikt do mnie nie podszedł a kolezanką byłam dla innych tylko po to żeby w moim tle jeszcze piękniej się prezentowały. Najlepsze lata zmarnowałam wlasnie łażąc z nimi podczas gdy one były podziwiane a ja stałam obok i nikt nawet na mnie nie spojrzał!!! Teraz załuje, że tak pozno do mnie dotarło, że mnie wykorzystywały., Nienawidzę ich i załuję ze wczesniej nie wziełam się za siebie.
Widzisz ja uważam inaczej. Z figurą zawsze można coś zrobić ale z twarzą jak widać gorzej i też nie wiadomo czy operacje nas zadowolą. Ja tego nie wiem...
Przepraszam wszystkich ale pierdo.....cie.... !!!! Jak mi ktos wprost pieprzy ze jestem brzydka albo straszna to chyba sobie tego k.... wa nie wymyslilam i nie chodzi o pieprzone myslenie>?>???> Ponioslo mnie teraz. A dołowac się będę tylko jednoczesnie robie cos ze soba ale powoli trace nadzieje bo za dlug oto wszystko trwa. Szkoda ze wczesniej się nie obudzilam... JAK JA SIEBIEN IENAWIDZEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
NIE ZYCZE najgorszemu wrogowi takiego wygladu jaki ja mam.
JAK DO CHOLERY MOŻNA BYĆ SZCZESLIWYM? Pracy nie mogę znalezc przez wygląd czy tego nie rozumiecie????? Wiec jak można korzystac z zycia jak się nawet pracy nie ma?
Studia musialam rzucic bo laski które ladnie wygladaly dostawaly 5 za wyglad a ja się uczylam jak głupia a i tak nie zdawalam.
JAK MOŻNA BYĆ W TAKIJE SYTUACJI SZCZESLIWYM NIECH MI TO KTOS DO CHOLERY WYJASNI.
JA już myslalam o samobojstwie ale postanowilam ze najpierw sprobuje i przynajmniej jak się nie uda być ładną to jak będę umierac będę wiedziala i miala swiadomosc ze zrobilam doslownie WSZYSTKO żeby to zmienic.