Kokosowa beza

Podziwiam Was dziewczyny ze macie czas aby tutaj systematycznie zagladac .Maly niby grzeczny chociaz coraz wiecej potrzebuje mojej uwagi a i tak brakuje mi czasu bo ciagle cos jest jeszcze do zrobienia w domu .Maluch z dnia na dzien coraz fajnieszy jest od paru dni jest juz tylko na mm bo niestety nie mam juz swojego mleka , mam pytanko do mam karmiacych swoje pociechy mm ile razy Wasze malenstwa robia po tym mleku kupki ? i czy tez bardziej smierdza? wczesniej David robil tak do 5 kupek dziennie a od paru dni jedna , gora dwie kupy i do tego pierdzi jak stary chlop :-) Dzis bylam zamowic chrzciny na 25/12 dla naszego synka , musze jeszcze kupic mu jakis stroj czuje ze bedzie z tym problem bo nic mi sie tutaj nie podoba na dziewczynki jest tyle pieknych sukienek a dla chlopacow wszystko na jedno kopyto . Mam jeszcze jedno pytanko jak wozicie w aucie swoje dzieci ? czy montujecie foteliki z przodu czy z tyl? U mnie w aucie niestety nie moge malucha wozic z przodu bo nie moge sama wylaczyc poduszki powietrznej potrzebny jest jakis czujnik ktory musze zamontowac przy foteliku i tym samym poduszka sie wylancza , a taka przyjemnosc w masdzie to koszt 300:-( Dzis jadac rano do kolezanki na kawe trzy razy sie zatrzymywalam bo maly siedzi z tyl i co chwile wypadal mu smoczek i robil sie nie spokojny wolalabym go jednak miec z przodu ale z druh=giej strony tez nie usmiecha mi sie wyadac tyle kasy na jakis czas... Zaczelam pisac tego posta o 16:30 maly sie obudzil wiec trzeba bylo go nakarmiac zanim zjadl to musialam sie zbierac z Gabcia na tance , wrocilam maly darl sie w nieboglosy tesknil za mamusia ,wystarczylo ze go wzialam na rece i przytulilam od razu sie uspokoil . Dopiero teraz sie odrobilam ale juz jestem tak padnieta ze ledwo patzre na oczy .. Pozdrawiam Was cieplo Dobranoc

Czesc. Gratulacje dla wszystkich mam , w koncu sezon narodzin jest zamkniety i wszystkie mamusie sa szczesliwe;-) Dzis pierwszy dzien sam na sam z moim malym skarbem , wczoraj pozbylam sie juz wszystkich gosci , troche balam sie dzisiejszego dnia jak sobie dam rade rano wyprawic core , malego nakarmic, ubrac i zawiesc ja do szkoly tak aby w czasie sie wyrobici . Nie bylo zle wszystko nawet ogarnelam jedynie sniadania nie zdazylam zjesc , ale dojde do wprawy i znajde tez czas z rana dla siebie:-) Maluszek z dnia na dzien coraz fajnieszy sie robi , w tamta sobote mielismy wizyte u poloznej w ciagu tyg przybyl az 600g straszny z niego jest zarlok , dzis to juz wogole mu sie cos poprzestawialo i je co 2 h mam nadzieje ze to chwilowa warjacia bo nie chce aby byl grubszy niz dluzszy :-) Zmykam robic jedzienie glodomorowi bo zaczyna sie wiercic Pozdrawiam Was cieplo Fotki dzieciaczkow sa boskie:-)

Maluch ma uczulenie na huggiesy przeszlismy na pappersy i wszystko sie unormowalo

Hej . Dzis zaliczylismy pierwszy spacerek pogoda byla piekna , mama oczywiscie nie zostala dopuszczona do prowadzenia wozka :-) U mnie z karmieniem bywa roznie czesciej moj maluch jest na butli niz na cycu , nie najada sie moim pokarem i musze go dokarmiac butelka , przynajmniej jest spokojny i najedzony . Mnie codziennie boli glowa idzie sie momentami wsciec , nie wiem od czego tak mnie ona boli jak nie mina te bole w tyg bede musiala udac sie do lekarza Dziewczyny czy Waszym dzieciom tez sie lusczyla skora ? tzn schodzi mu skora na zgieciach rak , nog dzis to nawet na twarzy mu sie luszczy . Polozna kazala duzo natluszczac wazelina , jest znaczna poprawa ale smiejemy sie ze zrzuca skore ja waz:-) Mill graltuluje :-) Dodalam kilka zdjec do galerii

UWAGA!!!!! Mcius Junior urodzil sie o godz 18.05 i wazy 3.04kg .Porod za pomoca kleszczy .Ada czuje sie dobrze . Garatuluje sczesliwym rodzicom :-)

Nie mialam czasu aby wczesniej wejsc sorki .. o 12:10 dostalam kolejnego esmesa od ema Adziuchy , Ada jeste pod gazemna porodowce, dziecko leniwei nie chce wyjscMonitoruja ja i dziecko .Moze jeszcze to potrwac .. Dalszych unformacji juz nie bylo jak cos bede wiedziec to dam znac. Taka jestem zakrecona ze na nic nie mam czasu , do tego jeszcze straszne zmeczenie dochodzi , bol krocza no i te nie szczesne hemoroidy sie pojawily .Tak naprawde wole byc sama niz miec kupe osob do pomocy ktore cale nie pomagaja a wrecz przeciwnie denerwuja mnie tylko .Myslalam ze mama bedzie pomocna a tutaj jest na odwrot nawet obiadu dla mnie nie ugotuje tzn. gotuje ale nie mysli o mnie i np .wczoraj zrobila lazanki z kapucha...chyba za bardzo wziela sobie do serca to co jej powiedzialam o rozpieszczaniu dziecka , lulaniu i noszeniu go . Maluch z dnia na dzien coraz fajniejszy jest , wczoraj byla polozna od karmienia ale kipesko u mnie z pokarmem , jest go bardzo malo pomimo ze malucha czesto przystawiam do cyca ale musze go jednak dokarmiac butla bo straszny z niego glodomor jest. Nie wiem jak to dalej bedzie bo tak naprawde musiala bym caly dzien na cycu go miiec a ja nie chce byc az tak uwiazona bo nic nie zrobie w domu a i tak dalej bedzie glodny . Jutro ma byc polozna bedzie wazyc malca czuje ze przy jego apetycie nie bedzie spadku wagi . Lece pod prysznic poki maluch jeszcze spi sobie

Pozniej sie odezwe bo poki co nie lapie zakretu , dzis dopiero doszlam do siebie po porodzie maly dawal czadu i moglam zapomniec o wypoczynku .

Wlasnie dostalam esemsa od ema Adziuchy ze wlasnie rodzi i zaraz zabieraja ja na porodowke :-) odezwie sie jak juz bedzie po wszystkim Wiec czarujemy aby wszystko zakonczylo sie szybko :-)

Tatula wielkie gratulacje:-) Smieszna cierpliwosci doczekasz sie i tez juz nie bawem dolaczysz do nas:-) Moj szkrab nawet ladnie spal oczywiscie przed spaniem dostal butle bo pokarmu nadal brak u mnie chociaz cyce coraz ciezsze sie robia. Mam pytanko do mam karmicych butla , otoz nie bardzo wiem ile mam dawac malemu butli , jest tak lakomy na pokarm ze mam wraznie ze ile bym mu nie dala to by tyle zjadl. Na wieczor dostal 30 ml nie mialam w planach az tyle mu dawac ale doslownie w mgnieniu oka to zniknelo po czym on nadal szukal jedzenia i byl bardzo nie spokojny wiec poszedl w ruch smoczek od razu go zasal i z nim zasnol . Dziewczyny od ilu ml zaczynalyscie dawac pokarm przez butle swoim malenstwa?

Adziucha naprawde nie ma potrzeby brac za wiele , zawsze em moze Ci dowiesc , trzymam mocno kciuki abys jak najszybciej sie rozpakowala, a masz jakies objawy ? cos Cie pobolewa? angel_88 nawet nie wiesz jak bardzo mnie pocieszylas:-)

jeszcze jedna proba suwaczka

Adziucha bzykaj sie ile tylko mozesz:-) Kochana tak naprawde uzylam tylko body i jednego pajacyka reszta nie byla mi potrzebna oczywiscie pampersy i husteczki nawizajace , kocyk, pieluszka tetrowa .Pozniej maz dowiozl mi na wyjscie kombinezon dla malca czapeczke cieplejszy kocyk i fotelik , jak jest wszystko dobrze to po paru godz wychodzisz do domku . W szpitalach jest bardzo cieplo i nie pozwalaja przegrzewac dziacka. Tak naprawde nie potrzebnie nabrala az tyle rzeczy dla malca ale tez nie bardzo wiedzial co bedzie mi potrzebne .

Czas na zmiane stopki... [

Davidkowi zdecydowanie pierwsza kapiel sie nie podobala ,darl sie okropnie moze juto bedzie lepiej . Mam problem z pokaramem maluch ladnie ssie piers ale coz z tego jak u mnie pustaka , pije herbatki na laktacje i dodatkowo bawarki i licze ze lada moment cos sie ruszy, poki co dzis juz drugi raz musialam dac mu butle , zjada bardzo malutko bo pierszym razem zjadl okolo15 ml a teraz po kapieli nie cale1 0 ml . Czuje od jakies godz ze piersi robia sie jakby ciezsze i troche pobolewaja moze pokarm sie mi zbiera:-)Teraz sobie smacznie spi cora jeszcze na Halołinu wic korzystam z tej ciszy. Aha zapomnialam napisac ze maz spisal sie podczas porodu na 6:-) bardzo mnie wspieral i pomagal. I jeszcze jedno do mam nie rozpakowanych w moim przypadku sex mi pomog przyspieszyc akcje bo po dwoch godz dostalam skurczy KTORE SKONCZYLY SIE PORODEM:-)

Dziekuje Wam kochane:-) Bylo ciezko cala akcja trwala ponad 28h w tym czasie bylam przez dwa razy w szpitalu bo bardzo mocne mialam skurcze ale coz z tego jak ujscie nie otwarte i szyjka byla nie skrucona. W sobote popoludniu to juz w domu wylam z bolu wytrzymalam do wieczora pojechalismy kolajny raz do szpitala o 22:30 mialam juz rozwaracie na 5 cm o 1 w nocy na 9cm a o 2:30 przyszedl na swiat David :-) jest uroczy , kruchutki i taki kochany .Wczoraj juz bylismy w domku czujemy sie dobrze tylko poki co nie mam jeszcze pokarmu chociaz maluch ladnie ssie piers wiec mysle ze to kwestia czasu i pokarm sie pojawi , zreszta mam dopaja mnie bawaekami:-)poki co dokarmiam go butla. Teraz czekam na wiesci od Patyczaka:-) Kochane pozdrawiam Was cieplo :-)

Dziekuje Wam kochane:-) Bylo ciezko cala akcja trwala ponad 28h w tym czasie bylam przez dwa razy w szpitalu bo bardzo mocne mialam skurcze ale coz z tego jak ujscie nie otwarte i szyjka byla nie skrucona. W sobote popoludniu to juz w domu wylam z bolu wytrzymalam do wieczora pojechalismy kolajny raz do szpitala o 22:30 mialam juz rozwaracie na 5 cm o 1 w nocy na 9cm a o 2:30 przyszedl na swiat David :-) jest uroczy , kruchutki i taki kochany .Wczoraj juz bylismy w domku czujemy sie dobrze tylko poki co nie mam jeszcze pokarmu chociaz maluch ladnie ssie piers wiec mysle ze to kwestia czasu i pokarm sie pojawi , zreszta mam dopaja mnie bawaekami:-)poki co dokarmiam go butla. Teraz czekam na wiesci od Patyczaka:-) Kochane pozdrawiam Was cieplo :-)

Dodalam kolejne foty do galeri:-) Musialam dzis swojego malca dokarmic butla bo od samego rana wisial na cycu i nic sie nie najadal bo nie mam jeszcze pokarmu .Zjadl i juz od 3 godz sobie spokojnie spi , ale z cyca nie rezygnuje bede twardo go przykladac bo zalezy mi aby jednak karmic go piersia. Rano byla juz u nas polozna w paitek ma przyjsc na koleja wizyte bedzie wtedy go wazyc , zrobi mu badnia z krwi na tarczyce . Wlasnie sie obudzil zaraz zaliczamy pierwsza kapiel :-)

wybaczcie za literowke ale od piatku spalam tylko tyle co dzis w szpitalu czyli jakies 3h wiec mega jestem zmeczona.

Jeszcze raz dziekuje i trzymam mocno kciuki za nie rozpakowane mausie aby szybko sie doczekaly swoich pociech.. Mam pytenie po jakim czasi od narodzin Wasze dzieci zaczely jesc z piersi? Bo moj maluch w szpitalu ladnie ssal piers co prawda z jedna mial problem aby chwycic sutka bo jakis wadliwy jest ale z drugim nie mial problemu.Dzis od godz 10 nie jadl przystawialm go kilka razy ale nie chce nie wiem czy to normalne ? nie placze nie scie roczek mozliwe ze nie jest glodny ?

Kochane bardzo dziekuje za gratulacje i za Wasze czary:-) Bole trzymaly mnie ponad 24 h za trzecim razem jak juz pojechalam do szpitla to w nim zostalam . Sama akcja porodowa trwala ponad 4 godz , dobrze ze mialam gaz bo inaczej bylo by bardzo ciezko. Polozna mialam tak wspaniala duzo mi pomogla masazem przy bolach partych wiec wcale nie popekalam ani tez nie bylam nacina. Zaraz po urodzeniu kazali mi sie rozebrac i polozyli mi malego na okolo godz na piersiach , odrazu sie do jednej dosal :-) Zakochalam sie w nim bezgranicznie jest slodki , malutki i taki kruchutki. Cora nie odstepuje go na krok :-) chodzi i poplakuje po kontach :-) pytam o co chodzi ? mowi ze szczescia placze zew w koncu ma braciszka .. Ogolnie jest cudnie , juz teraz niczego mi do szczescia nie brakuje iby tylko zdowie nam dopisywalo i naprawde zycie jest piekne:-) Zaraz dodam zdjecie malego do galerii.. aha angielska metode mierzenia centrymetrem mozna o dupe rozbic:-) bo mial miec 4,5 kg a wazyl o kg mniej ..

Dostalam w szpitalu srodki przeciw bolowe ktore nie zatrzymuja akcji porodowej a tylko maja na celu uśmierzyc bol , wcale jakos nie dzialaja na mnie bo po nich mam wrazenie ze jeszcze bardziej boli . Ide pod prysznic .. chociaz najchetniej poszlabym bym spac bo ledwo patrze na oczy co sie polozylam co zaraz bol stawia mnie na rowne nogi..

Wczoraj okolo 22 dostalam znowu skurczy za rada poloznej o godz 24 bylam juz w szpitalu, zrobili mi ktg masaz szyjki w miedzy czasie odszedl mi czop skurcze mialam co 4-3 min, po badaniu okazalo sie ze rozwarcie mam tylko na 2 cm i szyjka jeszcze nie jest gotowa . Moglam zostac na oddziale lub wrocic do domu wziasc ciepla kapiel i czekac w domku , nadaje ze swojego lozka , skurcze znowu sie mi wydluzyly sa co 5-6 min ale mega bolesne , wezme zaraz jeszcze jedna kapiel i pewnie znowu pojade do szpitla polozna powiedziala ze jesli bole beda juz nie do zniesienia to mam wrocic a coraz czesciej sie juz takie robia. Kochane trzymajcie kciuki aby w miare szybko poszlo ..

mill dell wlasnie wczoraj kolezanka mi mowila o tym 7 milardowym czlowieku ktory ma sie urpdzic ponoc czeka na niego spora wyparwaka:-) wiec kochana szanse naszych dziaciaczkow rosna:-)

Bylam dzis u poloznej wiec tak jak juz Andziucha Wam przekazala nie mialam robionego masazu szyjki, polozna stwierdzila ze przy tych moich skurczach w kazdej chwili moze sie cos ruszyc i szkoda mnie jeszcze dodatkowo meczyc. A jesli nic sie nie ruszy to 4 list na godz 7:30 mam sie wstawic do szpitala na indukcje . Z maluszkiem wszystko ok z jej centymetrowych obliczen wyszlo ze Dawid wazy 4,5 kg . Powiedziala jescze ze jak bede miala juz skurcze i zaczna sie te co 5 min wcale nie musze czekac aby sie dluzej utrzymywaly tylko po krotkim czasie moge juz jechac do szpitala. Dzis wyjatkowo mnie dlugo trzymala u siebie na koniec wysciskala mnie wycalowala powiedziala ze bylam jej najulubiensza pacjentka troche sie z meze posprzeczla ze to jej dziecko a maz ze wcale nie bo to jego syn:-) wiec bylo dzis zabawnie . Wiec w przyszly piatek i ja dolacze do grona szcesliwych mamusiek:-) Przed wizyta wydarlam sie mame az pozniej bylo mi glupio ale nerwy mi puscily i juz nie wytrzymalam. W koncu jestem dorosla i sama wiem o co mam pytac polozna a ta ciagle tylko gdacze ze moze za dlugo nosze to dziecko ze moze sie cos stac, aby wczesniej cos mi zrobili , nosz kurcze w koncu chodze do specialistow i wiedza co robia nie ja pierwsza i ostania ktora przenosi ciaze :_) dosc ze kazdy wydzwania , pyta to jeszcze ta codziennie rano widzac mnie schodzaca na dol pyta to jeszcze nie urodzilas:-( juz czasem to az gadac mi sie z nia nie chce ,nie ma wczucia ta moja mama zamiast jakos mnie wspierac to tylko mnie drazni . Ide Was poczytac moze jakas mamusia dzis dolaczyla do rozpakowanych mam:-)

Witam nowa kolezanke klare:-) Patyczak trzymam mocno kciuki aby wszystko zakonczylo sie szybko is prawnie troche zazdroszcze ze juz malucha bedziesz miec przy sobie:-) Kochane ja nadal 2w1 i to juz 7-my dzien po terminie , jutro mam wizyte u poloznej prawdopodobnie bedzie mi robic masaz szyjki byc moze wtedy sie cos ruszy. Miewam skurcze tak przynajmniej co druga noc trzymaja mnie kilka godz po czym wszystko pozniej mija jakos temu mojemu uparciuchowi wcale nie spieszy sie do nas. Jestem juz strasznie zmeczona tym czekaniem , zla i bezradna. Pozdrawiam Was cieplo z deszczowej i pochmurnej Anglii